akir Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Według nie ma co się dziwić, ze sip nie dołoży sie do naprawy. Co ich obchodzi ze robiles zgodnie z przykazaniami, jeśli nie u nich. Za ekspertyzę bedzie fv tak samo jak i za naprawę. Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 (edytowane) Według nie ma co się dziwić, ze sip nie dołoży sie do naprawy. Oczywiście. I o to pretensji nie mam, co wielokrotnie tu deklarowałem. Nie podoba mi się jedynie wpędzanie klienta w dodatkowe koszty (sprzedaż nadziei), kiedy werdykt jest oczywisty. Ale postrzegam to bardziej jako pazerność poszczególnych ASO, a nie SIP-u Edytowane 19 Sierpnia 2016 przez sjak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ŁukaszB Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Jak nie ma sie co dziwić ! Tu nie chodzi o przeglądy a o to, że sprzedają bubel i tyle! Mało zapłaciłem za samochód 130k ! O pare przeglądów bedą sie czepiać. Założę sie, ze w innym kraju takie naprawy robione sa bez mrugnięcia okiem bo boja sie pozwów wściekłych wlascicieli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 O pare przeglądów bedą sie czepiać Musisz na to spojrzeć z drugiej strony. Gwarancję miałeś do 100 kkm, na to się zgodziłeś. Po tym okresie nie masz prawa mieć żadnych roszczeń. A to, że wiernym klientom SIP czy FHI czy ktokolwiek inny, w imię dobrej współpracy, jest gotów sfinansować w całości bądź części naprawę, która wystąpiła później, to tylko i wyłącznie dobra ich wola. Nikt tego nie obiecywał, jest to tylko miły gest, który wcale nie musi należeć się każdemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BIG J Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Nie ma się co dziwić? Tak ,ale z braku kompetencji serwisu. Jak można najpierw wmawiać komuś ,że jest dobrze a za chwilę kasować go za wymianę łańcucha po gwarancji! To już powinno być wystarczające do pomocy w remoncie silnika , bo jazda na rociągniętym rozrządzie raczej silnikowi nie służy. Ilość padniętych sbd nie zależnie od przebiegu to już zmora, a brak przyznania się Subaru do wady konstrukcyjnej lub materiałowej to już chowanie głowy w piasek , i niech nikt mi nie mówi o prawidłowym serwisowaniu tylko przez serwis, bo to dorabianie teorii aby odrzucić odpowiedzialność producenta. Żeby było jasne nie mam nic do SIP , ale podejście producenta jest słabe... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 bo jazda na rociągniętym rozrządzie raczej silnikowi nie służy. ten rozrząd ( łańcuch ) się nie rozciąga... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syriusz_Palermo Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 ten rozrząd ( łańcuch ) się nie rozciąga... Wypas bo przy okazji kolejnego przeglądu chciałem pytać właśnie czy są jakieś zalecenia w sprawie rozrządu co prawda nic mi nie puka ani nie stuka nawet gwarancje mobilności dostałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Ilość padniętych sbd nie zależnie od przebiegu to już zmora, Trudno z tym polemizować. brak przyznania się Subaru do wady konstrukcyjnej lub materiałowej to już chowanie głowy w piasek Raczej chłodna kalkulacja. Koszty takiego przyznania się zapewne wielokrotnie by przewyższyły straty wynikające z milczenia (w tym wizerunkowe). To niestety czysty biznes bez sentymentów i robi to absolutnie każdy producent na rynku. niech nikt mi nie mówi o prawidłowym serwisowaniu tylko przez serwis, bo to dorabianie teorii aby odrzucić odpowiedzialność producenta Raczej trudno mówić o "odrzucaniu odpowiedzialności" w samochodach pogwarancyjnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BIG J Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Raczej trudno mówić o "odrzucaniu odpowiedzialności" w samochodach pogwarancyjnych. Zgadzam sie, chodzi mi tylko o fakt jakoby serwisowanie auta poza ASO miało duży wpływ na awarie tych silników. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ŁukaszB Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Może i po gwarancji ale nikt podczas zakupu auta nie powiedział mi, że samochód jest ma 130000 bo taka jest prawda i nie ma znaczenia czy ktoś serwisował w ASO czy nie, przejeżdża nieco ponad 100 k i po silniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 (edytowane) że samochód jest ma 130000 bo taka jest prawda...przejeżdża nieco ponad 100 k i po silniku.. Rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale to jednak nadinterpretacja. Rozpadają się przy bardzo różnych przebiegach (od 40 do 2XX kkm, mój np po 193 kkm), a znane są liczne przypadki, że mają ponad 300 i jeżdżą w najlepsze. Edytowane 19 Sierpnia 2016 przez sjak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ŁukaszB Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Jeden chyba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Jeden chyba Raczej nie. Na forum są chyba 2, ja znam osobiście 2, dodatkowo 1 został skasowany przy przebiegu prawie 400 kkm. A przecież to tylko baaardzo wąski wycinek rynku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ŁukaszB Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Czepiam sie wiem, ale 400k na liczniku tylko przy którym z rzędu silniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Czepiam sie wiem, ale 400k na liczniku tylko przy którym z rzędu silniku Pierwszym, naprawdę pierwszym. Samochód dobrego znajomego, kupowany 4 miesiące przed moim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ŁukaszB Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 (edytowane) Sam powiedziałeś "wąski wycinek rynku" prawda Subaru mało jeździ po drogach, i na tak wąskim wycinku ile jest wadliwych, pasnietych silników. To jest zatrważające. A to, ze ktoś słyszał o 2,3,czy kilku że jeżdżą to śmiech na sali. Nie tak powinno być a wręcz odwrotnie. Tak myśle. Ma chłop farta, powinien w totka grać Edytowane 19 Sierpnia 2016 przez ŁukaszB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 i na tak wąskim wycinku ile jest wadliwych, pasnietych silników. To jest zatrważające. Z tym nawet nie próbuję dyskutować. Ewidentnie Subaru dotknęła bardzo ciężka odmiana choroby wiek dziecięcego. Mam nadzieję, że faktycznie już się z tym uporano, w każdym razie nie słychać nic niepokojącego o silnikach późniejszych.Podejście do problemu mi osobiście też się nie podoba, choć użytkując to auto po prostu akceptuję warunki gry. Co najwyżej ten aspekt może wpływać na następne moje decyzje, w tym ... gdzie serwisuję auto. Również chłodna kalkulacja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 na temat uszkodzonych bokserow diesli to nawet powstaja juz powstaja https://www.researchgate.net/publication/274405313_Crankshaft_failure_analysis_of_a_boxer_diesel_motor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 (edytowane) Tu nie chodzi o przeglądy a o to, że sprzedają bubel i tyle! Mało zapłaciłem za samochód 130k ! O pare przeglądów bedą sie czepiać. Założę sie, ze w innym kraju takie naprawy robione sa bez mrugnięcia okiem bo boja sie pozwów wściekłych wlascicieli. Przyznam, że Pańska wypowiedź w tym wątku nieco mnie ... dziwi. Z jednej strony oczekuje Pan od nas pomocy, z drugiej - przed jakakolwiek odpowiedzią z mojej strony - krytykuje ostro sposób postępowania SIP. Nota bene zakład co do postępowania w innych krajach byłby przegrany. Co do Pańskiego pytania - każdy przypadek jest traktowany indywidualnie. Przykład 1: samochód kupiony u brokera, awaria we Włoszech, brak przeglądów. Odmowa. Przykład 2: samochód kupiony w SIP, brak przeglądów, samochód z nieoryginalnym oprogramowaniem. Odmowa. Przykład 3: samochód kupiony w SIP. brak jednego przeglądu. Pomoc udzielona, SIP negatywnie opisany w czasopiśmie (nie pamiętam tytułu). Wniosek - z marketingowego punktu widzenie lepiej jest ... nie pomagać Ale ogólnie i tak kierujemy się najogólniej mówiąc poczuciem właściwej moralności biznesowej. Bez względu na to, czy będzie to miało pozytywne, czy negatywne skutki marketingowo - wizerunkowe . W tym też duchu proszę o przesłanie kopii książki serwisowej na adres centrala@subaru.pl do moich rąk. Pozdrowienia Edytowane 19 Sierpnia 2016 przez Dyrekcja 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ŁukaszB Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Szanowna dyrekcjo, zdanie wyrwane z kontekstu. Nikogo wprost nie atakuje,pisze hipotetycznie "że bedą sie czepiać", gdyż silnik jeszcze nie został rozebrany i żadnego stanowiska ze strony SIP nie ma, zwyczajnie o niej nie wiecie. Prosze mnie zrozumieć, jestem rozgoryczony tą sprawa i stwierdzenie bubel, które tu padło jest efektem mojego wzburzenia. Ale jak mam inaczej sie wypowiadać, prosze mnie poprawić. Znam swój samochód wiem jak o niego dbałem, chucha sie i dmucha nawet nikogo nie holowałem ze strachu przed sprzęgłem. Zwyczajnie sie zawiodłem, kupując samochód wybrałem Subaru ze względu na dobrą opinie i etykietę bezawaryjnego. Chciałem wymienić po jakimś czasie na kolejne Subaru, teraz hmm zobaczymy. Szczerze, jestem w szoku, że takie życzy mogą sie dziać z silnikiem. Licze na pomoc SIP i to bardzo. Prosze mi odpowiedzieć tak zwyczajnie, czy jest ok jak silnik pada po 128 tys. Czy mam prawo sie denerwować, czy mam prawo liczyć ba pomoc Subaru. Pozdrawiam Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 (edytowane) . Edytowane 5 Lutego 2019 przez Gość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 (edytowane) Licze na pomoc SIP i to bardzo. Prosze mi odpowiedzieć tak zwyczajnie, czy jest ok jak silnik pada po 128 tys. Czy mam prawo sie denerwować, czy mam prawo liczyć ba pomoc Subaru. Masz prawo się denerwować. Ale jak znam Dyrekcję, jeśli deklaruje: kierujemy się najogólniej mówiąc poczuciem właściwej moralności biznesowej to byłbym dobrej myśli. Czego jak czego, ale braku zasad i "strzępienia buzi po próżnicy" to nikt SIP owi i Dyrekcji zarzucić nie może. Daj znać, jak to się skończy U mnie mogła być nieco inna sytuacja, bo była to ... jedna z pierwszych tego typu awarii. Nikt nie znał więc skali problemu i nie miał przygotowanych procedur. Mam (niebezpodstawną) nadzieję, że w Twoim przypadku będzie inaczej Edytowane 19 Sierpnia 2016 przez sjak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ŁukaszB Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 (edytowane) Zarobił, zarobił i jeszcze raz zarobił, najpierw przy zakupie samochodu a potem przez okres gwarancji w serwisie. Znam realia sam jestem przedsiębiorcą i też chce zarabiać. Ale jak ktoś popełni błąd czy to na budowie czy gdziekolwiek indziej i trzeba poprawić to to robi, tak jest. Dlaczego jedni musza a inni mogą. Tak wiem, prawo większego ... No ale nie fair Jeśli kogoś uraziłem przepraszam, sprawa na gorąco, nerwy itd. Mam nadzieje, że finał będzie dobry. Jestem człowiekiem wierzącym , i wierze w to Edytowane 19 Sierpnia 2016 przez ŁukaszB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Tak wiem, prawo większego ... No ale nie fair To nie Skoda Przynajmniej w tej kwestii Subaru jest dużo lepsze. A na pewno SIP od SAP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Ale jak ktoś popełni błąd czy to na budowie czy gdziekolwiek indziej i trzeba poprawić to to robi, tak jest. Dlaczego jedni musza a inni mogą. Tak wiem, prawo większego ... No ale nie fair No nie wiem czy takie poprawianie jest powszechne, jak dla mnie SIP to jednak wyjątek. W większości firm tylko na gwarancji czy w okresie ochrony konsumenckiej. Bądźmy dobrej myśli podeślij co trzeba Dyrekcji może coś się da zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się