KACPERO_1 Opublikowano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 właśnie dlatego warto jechać tyle km do Ciebie, niż podejmować ryzyko z odważnymi łódzkimi mechanikami inna sprawa, to nie wiem jak można kupując Subaru z turbo i oszczędzać na tak istotnych częściach - które i tak bardzo rzadko wymieniamy ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amstaff23 Opublikowano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 Kratek, a masz już coś konkretnego na oku?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 mozna dac tańszy łącznik stabilizatora , pasek klinowy, czu tuleje wahacza , ale rozrząd niewiadomego pochodzenia nigdy, moze dlatego że za dużo widziałem Edwin, to jest oczywiste. Z tą tylko różnicą, że ja nie podziwiam nawet w przenośni takich kierowników i ich decyzji. No i najważniejsze - jeszcze tydzień, jeszcze miesiąc, może rok i w takiej Subarce pozostaje 5% Subaru, reszta, to wyrób chiński cudem jeżdżący bądź...nie. Szerokości generalnie Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drout Opublikowano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 A płotem, że usterkowy i do handlu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Djet Opublikowano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 hehehe....ale was łatwo sprowokować do ciekawych wniosków :biglol: w rzadnym moim poście nie napisałem że założyłem coś takiego, pamiętam tylko że pasek continental kosztował coś ok 180zł reszty nie pamiętam ale były przyzwoitej jakości chyba Febi, i nie za 580zł. a dokładnie nie pamietam bo była brana zbiorcza faktura za kilka aut. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 właśnie dlatego warto jechać tyle km do Ciebie, tyle, że niektórzy mają masakrycznie daleko no i suabru samo dla siebie nie robi części. Ten pasek chyba był mitsuboshi - tak chińsko brzmi Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zento Opublikowano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 Jakby co gdyby mi się strzelił to napiszę na forum Podziwiam , serio , ale ja bym sie nie odważył przynajmniej przy rozrzadzie , mozna dac tańszy łącznik stabilizatora , pasek klinowy, czu tuleje wahacza , ale rozrząd niewiadomego pochodzenia nigdy, moze dlatego że za dużo widziałem Bo oglądasz tylko popsute Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotruś Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 hehehe....ale was łatwo sprowokować do ciekawych wniosków :biglol: w rzadnym moim poście nie napisałem że założyłem coś takiego, pamiętam tylko że pasek continental kosztował coś ok 180zł reszty nie pamiętam ale były przyzwoitej jakości chyba Febi, i nie za 580zł. a dokładnie nie pamietam bo była brana zbiorcza faktura za kilka aut. to po "kiego grzyba" wcześniej napisałeś: cyt:" ....Mechanicy z serwisu aso sub... prywatnie po pracy za rozrząd biorą 350zł robocizna plus materiały dobrej jakości zamienniki 580zł brutto. Więc całość poniżej tysiąca...." Wprowadzasz ludzi w błąd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anakinsky Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 (edytowane) nie noo..., mechanik pracujący po pracy to trochę jak dentysta, który leczy w domu... poza tym - ciekawe rzeczy sie tu dzieją - jedni piszą "koniecznie do ASO", a jak się okazuje najlepiej po godzinach pracy Edytowane 4 Stycznia 2013 przez anakinsky Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KratekPL Opublikowano 4 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Znajomy miał ładnego ale ktoś już go zaliczkował i się sprzedał... jak będę coś miał to się podzielę Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 to po "kiego grzyba" wcześniej napisałeś: cyt:" ....Mechanicy z serwisu aso sub... prywatnie po pracy za rozrząd biorą 350zł robocizna plus materiały dobrej jakości zamienniki 580zł brutto. Więc całość poniżej tysiąca...." Wprowadzasz ludzi w błąd Widać, kolega lubi bawić się kosztem innych. Nie szkodzi. Ignore mod i już Pan wygrał Pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Djet Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 summa summarum : 2.5XT jest bezawaryjne i jakiś ktoś rozdmuchał na forum że psują się i to jest kropla w morzu, która nie może foresterowi psuć opinii na całą Polskę bo niestety prawie wszyscy którzy planują zakup czytają forum. Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się że wyszło to od jednej czy dwóch osób którzy wyżywali się na 2.5XT i mieli później pretensje. Ostatnio kumpel mówił mi że wystawił w internet swoje 2.5XT i prawie wszystkie rozmowy przez telefon zaczynały się od... czy ma wymienione amory i zrobione głowice. Druga sprawa można wymienić rozrząd poniżej tysiąca jeżeli ktoś nie ma ambicji posiadania oryginalnych części z logiem subaru produkowanych zapewne w chinach i pakowanych w japonii oraz dokonania wymiany przez pracownika uśmiechniętego w ładnym niebieskim kombinezonie w pięknym, czystym, ciepłym, ładnie wymalowanym z lśniącą posadzką serwisie aso. Każdy ma prawo do swojej opinii, chyba regulaminu nie naruszyłem, nikogo nie namawiam do napraw poza aso subaru i korzystaniu z zamienników najtańszych czy najdroższych, decyzja należy do właściciela samochodu. W każdym razie to że auto nie jest serwisowane w ASO nie czyni go gorszym, bardziej awaryjnym czy godnym pogardy. Znam przypadki gdzie po serwisach pękały paski i zazwyczaj tłumaczono to tym że.... "cóż zdarza się każdemu...może któraś część miała jakąś wadę fabryczną, może pracownik coś źle zrobił". Pewnie za raz wpadne pod ostrzał krytyki bo naruszyłem temat tabu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anakinsky Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 (edytowane) Pewnie za raz wpadne pod ostrzał krytyki bo naruszyłem temat tabu. nic nie naruszyłeś, ale nie ma samochodów bezawaryjnych - 2.5XT na pewno do nich nie należą, jedne się psują, inne nie, zależy jak są użytkowane, stąd pytania czy ma wymienione amory i zrobione głowice są po części zasadne Druga sprawa można wymienić rozrząd poniżej tysiąca jeżeli ktoś nie ma ambicji posiadania oryginalnych części z logiem subaru produkowanych zapewne w chinach i pakowanych w japonii oraz dokonania wymiany przez pracownika uśmiechniętego w ładnym niebieskim kombinezonie w pięknym, czystym, ciepłym, ładnie wymalowanym z lśniącą posadzką serwisie aso. pewnie, że można, ale jak napisali powyżej - nie chodzi tylko i wyłącznie o ładny niebieski kombinezon pracownika Edytowane 4 Stycznia 2013 przez anakinsky Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoadRunner Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 (edytowane) summa summarum : 2.5XT jest bezawaryjne i jakiś ktoś rozdmuchał na forum że psują się i to jest kropla w morzu, która nie może foresterowi psuć opinii na całą Polskę bo niestety prawie wszyscy którzy planują zakup czytają forum. Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się że wyszło to od jednej czy dwóch osób którzy wyżywali się na 2.5XT i mieli później pretensje. Ostatnio kumpel mówił mi że wystawił w internet swoje 2.5XT i prawie wszystkie rozmowy przez telefon zaczynały się od... czy ma wymienione amory i zrobione głowice. Z tą bezawaryjnością to bym nie przesadzał bo problemy jakie może mieć silnik 2.5XT wynikają ze zmian konstrukcyjnych. Znam osobę, która ma 2.5 XT i faktycznie jest bezawaryjny i nawet wiem czemu: jeździ nim mega ostrożnie - 3.5 kRPM ten silnik widział może raz czy dwa. Oczywiście daleki jestem od stwierdzenia, że trzeba upalać bo jest też coś po środku - czyli normalna/dynamiczna jazda (co nie oznacza wcale kręcenia do nie wiadomo ilu kRPM). Jak dla mnie silnik 2.5 jeśli chodzi o parametry jest super, ale trzeba na niego chuchać i dmuchać. Jeśli chodzi o wytrzymałość 2.5 to polecam wątek o autach na autostrady. Edytowane 4 Stycznia 2013 przez RoadRunner Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KACPERO_1 Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 summa summarum : 2.5XT jest bezawaryjne i jakiś ktoś rozdmuchał na forum że psują się i to jest kropla w morzu, która nie może foresterowi psuć opinii na całą Polskę bo niestety prawie wszyscy którzy planują zakup czytają forum. Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się że wyszło to od jednej czy dwóch osób którzy wyżywali się na 2.5XT i mieli później pretensje. Ostatnio kumpel mówił mi że wystawił w internet swoje 2.5XT i prawie wszystkie rozmowy przez telefon zaczynały się od... czy ma wymienione amory i zrobione głowice. Z tą bezawaryjnością to bym nie przesadzał bo problemy jakie może mieć silnik 2.5XT wynikają ze zmian konstrukcyjnych. Znam osobę, która ma 2.5 XT i faktycznie jest bezawaryjny i nawet wiem czemu: jeździ nim mega ostrożnie - 3.5 kRPM ten silnik widział może raz czy dwa. Oczywiście daleki jestem od stwierdzenia, że trzeba upalać bo jest też coś po środku - czyli normalna/dynamiczna jazda (co nie oznacza wcale kręcenia do nie wiadomo ilu kRPM). Jak dla mnie silnik 2.5 jeśli chodzi o parametry jest super, ale trzeba na niego chuchać i dmuchać. Jeśli chodzi o wytrzymałość 2.5 to polecam wątek o autach na autostrady. dokładnie uważam że jeżeli jest w pełni serwisowany i na czas, oraz użytkowany jest normalnie z głową - to nie powinno być problemów ! zepsuć głupotą - można każdą markę uznawaną za najbardziej bezawaryjną ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanekS Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Podziwiam , serio , ale ja bym sie nie odważył przynajmniej przy rozrzadzie , mozna dac tańszy łącznik stabilizatora , pasek klinowy, czu tuleje wahacza , ale rozrząd niewiadomego pochodzenia nigdy, moze dlatego że za dużo widziałem Edwin Tak dla poddierzenia razgawora bardziej bo srednio mnie to emocjonuje ale zagadnienie ma troche odcieni szarosci Tzn rozchodzi mnie sie ze komponenty do rozrzadu robi kilka rozpoznawalnych porzadnych firm i OEM na ogol tez od ktorejs z nich pochodzi (a nigdy specjalnie nie kupowalem teorii, ze czesci z logo na pudelku to z jakiejs lepszej serii sa). Detaliczne ceny oryginalu i tych zamiennikow pewnie nie roznia sie bardzo (we warstacie mi ostatnio wycenili chyba ze 3-4 stowki roznicy na komplecie) ale na pewno wiecej osob (w tym ja) ma dostep do niedetalicznych cen zamiennikow i wtedy juz sie robi troszku wiecej do zaoszczedzenia. I kupno takiego "markowego zamiennika" dla mnie jest sensowne i akceptowalne. Czegos "niewiadomego pochodzenia" oraz nawet wiadomego ale gorszego jakosciowo (choc tu juz na pewno sporo subiektywnej opinii co do danych marek) na pewno bym nie wsadzil, 100% zgody. ...a na koncu kazdy sam sobie kalkuluje wydawanie wlasnych pieniedzy i ryzyka z tym zwiazane pyzdra na Nowy Rok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebachon Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Tzn rozchodzi mnie sie ze komponenty do rozrzadu robi kilka rozpoznawalnych porzadnych firm i OEM na ogol tez od ktorejs z nich pochodzi Mój rozrząd jest oryginalny, był robiony w ASO i na pasku jest napis: "made in Indonesia". Ale tam w końcu jest ogromny rynek przemysłowy na najwyzszym poziomie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoadRunner Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 (edytowane) Panowie, ale tak szczerze, to słyszeliście aby komuś strzelił świeży pasek, który był zmieniany przez ogarniającego mechanika ? Edytowane 4 Stycznia 2013 przez RoadRunner Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Panowie, ale tak szczerze, to słyszeliście aby komuś strzelił świeży pasek, który był zmieniany przez ogarniającego mechanika ? Niestety tak , i to nie raz nawet na tym forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zento Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Panowie, ale tak szczerze, to słyszeliście aby komuś strzelił świeży pasek, który był zmieniany przez ogarniającego mechanika ? Niestety tak , i to nie raz nawet na tym forum Porzedniemu właścicelowi mojego forka przytrafiło się coś takiego. Auto serwisowane w cenionym warszawskim nie-ASO i wszystko robione na czas na oryginalnych częściach lub markowych zamiennikach. Pasek rozrządu strzelił podczas jazdy po przebiegu 40 tys. km od wymiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muzyk Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Zajebiste dizle 2.5xt widziałeś pewnie tyle samo, ile Ty tych "w bardzo dobrym stanie" 2.5XT w wielu wersjachcały wątek: http://www.forum.sub...r/page__st__925 jest ich pełen TROLL 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Zajebiste dizle 2.5xt widziałeś pewnie tyle samo, ile Ty tych "w bardzo dobrym stanie" 2.5XT w wielu wersjachcały wątek: http://www.forum.sub...r/page__st__925 jest ich pełen TROLL Szanujmy się! Poluzujcie warkocze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KACPERO_1 Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 Panowie, ale tak szczerze, to słyszeliście aby komuś strzelił świeży pasek, który był zmieniany przez ogarniającego mechanika ? Niestety tak , i to nie raz nawet na tym forum no tak ale jaka przyczyna ? made in china ? czy no name ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebachon Opublikowano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 (edytowane) na oryginalnych częściach lub markowych zamiennikach. Ale czy to pęknięcie dotyczyło paska zaminnika czy OEM? I czy jednak taka awaria nie wynika raczej z niewłaściwego montażu (ocieranie itp....)?... Edytowane 4 Stycznia 2013 przez sebachon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 5 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2013 Podziwiam , serio , ale ja bym sie nie odważył przynajmniej przy rozrzadzie , mozna dac tańszy łącznik stabilizatora , pasek klinowy, czu tuleje wahacza , ale rozrząd niewiadomego pochodzenia nigdy, moze dlatego że za dużo widziałem Edwin Tak dla poddierzenia razgawora bardziej bo srednio mnie to emocjonuje ale zagadnienie ma troche odcieni szarosci Tzn rozchodzi mnie sie ze komponenty do rozrzadu robi kilka rozpoznawalnych porzadnych firm i OEM na ogol tez od ktorejs z nich pochodzi (a nigdy specjalnie nie kupowalem teorii, ze czesci z logo na pudelku to z jakiejs lepszej serii sa). Detaliczne ceny oryginalu i tych zamiennikow pewnie nie roznia sie bardzo (we warstacie mi ostatnio wycenili chyba ze 3-4 stowki roznicy na komplecie) ale na pewno wiecej osob (w tym ja) ma dostep do niedetalicznych cen zamiennikow i wtedy juz sie robi troszku wiecej do zaoszczedzenia. I kupno takiego "markowego zamiennika" dla mnie jest sensowne i akceptowalne. Czegos "niewiadomego pochodzenia" oraz nawet wiadomego ale gorszego jakosciowo (choc tu juz na pewno sporo subiektywnej opinii co do danych marek) na pewno bym nie wsadzil, 100% zgody. ...a na koncu kazdy sam sobie kalkuluje wydawanie wlasnych pieniedzy i ryzyka z tym zwiazane pyzdra na Nowy Rok JanekS , żeby była jasność , ja wcale nie neguję aby wkładac do auta zamienniki , bo mam wiedze co jest produkowane i jaka firma robi dla subaru niektóre części. Problem jest szerszy , trzeba miec wiedze jaki dostawca , i którą cześc można zastosowac , bo na rynku jest cała masa zamienników a 80 % z nich to dziadostwo , i trzeba spośród tych 20% wyodrębnić rzeczy wartościowe. Jest jasne że każdy producent aut , korzysta z producentów czesci , i te czesci można kupic znacznie taniej i one są jakości oryginału , ale naprawde sporo jest zamienników , które są nic nie warte . Co do rozrządu , za 580 zł , sorry ale do silnika turbo , nie kupi sie nic porządnego gwarantuje , naprawde znam rynek dość dobrze no tak ale jaka przyczyna ? made in china ? czy no name ? kilka razy błąd w montażu źle ustawiony ogranicznik, kilka razy sam pasek ( Dayco napewno chyba dwa razy , raz Mitsuboshi , raz OEM wg. własciciela ) , kilka razy zatarta rolka , 1 raz pękł wałek rozrządu , kilka razy drutowanie ze śrubami do rolek w przypadku zerwania gwintu i rolka nie osiowo pracuje , nawet sobie sprawy chyba nie zdajecie jakie przypadki już widziałem z rozrządem i jakie myki ludzie potrafią zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się