Skocz do zawartości

DIESEL - SAMO ZŁO!


house_1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 381
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Przepraszam najmocniej :oops: . Mnie się rozchodzi o ON tankowany z dystrybutora na stacji benzynowej. Tak normalnie, jak przysłowiowy Kowalski.

Jeszcze raz przepraszam. Zwłaszcza, że niektórzy to mają ropę ZA DARMO i wtedy moja kalkulacja w ogóle nie ma sensu :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ropa jest po 2.29

 

gdzie?

 

do wad LPG trzeba dodać:

-przeglądy okresowe co roku, które są droższe (o 62zł),

-butla zabiera niestety trochę bagażnika i dodatkowo obciąża auto,

-po 10-ciu latach trzeba wymienić lub przedłużyć aktualizację butli (5 lat),

- jakości sprzedawanego gazu się nie bada (z tego co wiem), a różnie z nim bywa...

- krótszy zasięg, dodatkowo operacja tankowania gazu jest dłuższa, przez co traci się sporo czasu w trasie.

 

ale to raczej drobiazgi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakości sprzedawanego gazu się nie bada, z tego co wiem, a różnie z nim bywa...

 

Jeżdżę gazolotami od mniej więcej 2001r. Zdarzyło mi się może 3 razy, że auto nie chciało jechać po tankowaniu jak powinno.

A raz to tak ewidentnie, myślałem już że się Legac zepsuł, bo ledwie do Poznania dojechałem tak szarpał. A tam gaz się skończył i po tankowaniu INNY samochód, działał jak należy.

 

Ale przynajmniej zawsze leję "do pełna" i nie pomylę ropy z benzyną i odwrotnie :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ropa jest po 2.29

 

gdzie?

 

 

A tu :lol: - http://www.bankier.pl/inwestowanie/prof ... ymbol=ROPA

 

Nauka idzie w nas nie w las. uklony dla gforce

 

I dla jasnosci. Nie jestem zlosliwy. Zastosowalem sie tylko do twardych wymogow tego forum.

 

-- Cz lip 26, 2012 10:55 pm --

 

niektórzy to mają ropę ZA DARMO

 

chyba w oczach czy innych wypryskach :wink:

 

-- Cz lip 26, 2012 11:01 pm --

 

 

Ale przynajmniej zawsze leję "do pełna"

 

ja tez ......... :lol:

 

marfagiantdeancarwide.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

House _1

Z dieslem mam dwie opcje :

1. zaryzykować i zaoszczędzone na paliwie pln'y odkładać na ww. elementy ale moim zdaniem to jest bez sensu.

2. wydać 3k pln na ubezpieczenie i spać spokojnie.

 

W przypadku LPG nie ma takiego wyboru. Po prostu wydajesz.

 

pozdrawiam i życzę bezawaryjnego użytkowania.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale spamerski wątek!

No to i ja pospamuję, a co! :twisted: Tyle lat na Forum, a tylko niecałe 700 postów.

 

Wydawalo mi sie ze juz na tym forum byla bardzo intensywna dyskusja o jakosci paliw naszych i zachodnich.

Ustalilismy ze nie ma roznicy.

O ile dobrze pamiętam wyszło na to, że nie ma różnicy w obowiązujących normach dot. czystości i składu. Normy precyzują minimalną ilość paliwa w paliwie i maksymalną domieszek oraz zanieczyszczeń. Rzeczywista zaś jakość to zupełnie inna sprawa. Np. paliwo w Niemczech może mieć więcej paliwa, niż podaje norma, a mniej zanieczyszczeń, niż to jest dopuszczalne. A w Polsce ma dokładnie tyle, ile przewiduje norma. No i różnica w eksploatacji już będzie zauważalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale spamerski wątek!

No skoro house_1 nie chce bronic swojego szescio puntowego programu rugowania diesla, a ludzie wola.....

 

Jeden pan kiedys napisal "my Polacy lubim sielanki"

Dzis pewnie by napisal "spamowanki" :))

 

-- Pt lip 27, 2012 2:42 pm --

 

O ile dobrze pamiętam wyszło na to, że nie ma różnicy w obowiązujących normach dot. czystości i składu. Normy precyzują minimalną ilość paliwa w paliwie i maksymalną domieszek oraz zanieczyszczeń. Rzeczywista zaś jakość to zupełnie inna sprawa. Np. paliwo w Niemczech może mieć więcej paliwa, niż podaje norma, a mniej zanieczyszczeń, niż to jest dopuszczalne. A w Polsce ma dokładnie tyle, ile przewiduje norma. No i różnica w eksploatacji już będzie zauważalna.

 

Ja pamietam ze wyszlo co innego.

Glownymi argumentami bylo to ze auto mniej pali po tamtej stronie granicy.

Odpowiedzialna za to miala byc zawartosc paliwa w paliwie.

 

Nikt nie potrafil tego obronic.

Ani tym ze czeka do przekroczenia granicy z tankowaniem (woli lepsze paliwo za wiecej pieniedzy).

Ani tym ze teza o mniejszych oporach toczenia po rowniejszej drodze to falsz.

Ani tym ze jedzie sie plynniej po tamtej stronie granicy.

Ani tym........

i tak dalej.

 

A teraz w tym watku urodzilo sie nowe pytanie.

Czy i ilu niemcow zalewa swoje wysokoprezniaki "opalem"..... oczywiscie pytanie pozostawione bez odpowiedzi.

 

PS. Mam nadzieje ze nie popelnilem zlosliwosci.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

House _1

Z dieslem mam dwie opcje :

1. zaryzykować i zaoszczędzone na paliwie pln'y odkładać na ww. elementy ale moim zdaniem to jest bez sensu.

2. wydać 3k pln na ubezpieczenie i spać spokojnie.

 

W przypadku LPG nie ma takiego wyboru. Po prostu wydajesz.

 

pozdrawiam i życzę bezawaryjnego użytkowania.

 

pzdr.

 

 

 

Widzisz, celowo obniżyłem przebiegi osiągane na poszczególnych podzespołach, żeby policzyć najbardziej skrajny i niekorzystny przypadek.

H6 potrafi zrobić nawet 80-90tkm bez regulacji zaworów, dobre reduktory też potrafią jeździć spokojnie i 150tkm. Wtryskiwacze powinny zrobić nawet do 100tkm. Więc koszty spadają mocno.

Nawet instalacja do H6 za 5 tysia to cena mocno powyżej średniej rynkowej. Można przyjąć śmiało że 4 tysie wystarczą.

 

I weź pod uwagę (choć tu wiele osób nie rozumie tego aspektu), że przyjemność z użytkowania H6 przewyższa bardzo mocno przyjemność z użytkowania ropucha, chyba, że hobby właściciela jest obserwacja wyświetlacza ze średnim spalaniem i odnotowywanie coraz niższych wartości (a moja skoda to pali 4,6l! :mrgreen: jak w trasie lecę 100km/h).

Ostatnio zagazowałem Spec.B, i muszę powiedzieć, że to naprawdę jest supersamochód, o ile ktoś nie oczekuje osiągów typu 5 sek do 100km/h od wozu rodzinnego (jest ok 7 :mrgreen: ).

Na tle mojego sti w środku jest cicho (w trasie bardzo ważne), silnik pracuje jedwabiście, przyśpiesza w całym zakresie obrotów (tylko nie jedzie się "momentem" jak w sti, tylko "obrotami" - czemu sprzyja zestopniowanie 6MT :D ). A po przeglądzie hamulców hamuje jak należy i dzięki zawieszeniu i kołom 18 to nawet jakoś skręca...

 

Przy takim aucie Legacy Diesel wypada wierz mi blado...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezdzilem Spec B cos kolo 100 km i wykorzystujac ta elastycznosc spalanie mi wyszlo 22 L/100 ... byly gorki i serpentyny ale mimo wszystko ... odposcilem i kupilem 2 D bo jako rodzinne auto jest o wiele lepsze mi spala 5,8 przy 120 km/h :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezdzilem Spec B cos kolo 100 km i wykorzystujac ta elastycznosc spalanie mi wyszlo 22 L/100 ... byly gorki i serpentyny ale mimo wszystko ... odposcilem i kupilem 2 D bo jako rodzinne auto jest o wiele lepsze mi spala 5,8 przy 120 km/h :twisted:

 

Przecież 2.0D i Spec-B to dwa różne auta o zupełnie innym przeznaczeniu.

Tak na marginesie to Spec-B w roli 2.0D spełni się bardziej niż odwrotnie.

A i przy stałej prędkości 120km/h Spec-B pewnie zejdzie poniżej 10 litrów.

Ja tam wolę płacić za te parę litrów więcej i nie martwić się o dwumas, sprzęgło czy DPF. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przecież 2.0D i Spec-B to dwa różne auta o zupełnie innym przeznaczeniu.

Bzdura, oba auta to komfortowe limuzyny, do codziennego użytku.

 

Nie przepadam za tego typu dyskusjami.Zawsze będą zwolennicy jednych i drugich, chodź by nie wiem ile argumentów i tez tu padało.

Nie sądzę również, że ktoś wydając spory cash na nowe auto, dobrze nie przemyślał swojej decyzji.

 

Co do awaryjności diesla, z własnej obserwacji uważam, że sporą winę za to ponoszą sami użytkownicy. Niewłaściwa eksploatacja i zaniedbywany, prawidłowy serwis, to norma w naszym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura, oba auta to komfortowe limuzyny, do codziennego użytku.

Skoro tak to Impreza 2.0 N/A i STI to także takie sam auta do jazdy na co dzień.

W sumie to tak, obydwoma można jeździć po bułki, problem pojawia się jak dla kogoś "na co dzień" to jazda ponad 2 paki na autostradzie.

Co do awaryjności diesla, z własnej obserwacji uważam, że sporą winę za to ponoszą sami użytkownicy. Niewłaściwa eksploatacja i zaniedbywany, prawidłowy serwis, to norma w naszym kraju.

Akcja "sprzęgło" to też z winy użytkowników ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzeglo w dieslu od My 10 jest Ok, hamulce rowniez. w spec B nie ma hamulcow po mocniejszej jezdzie obciazonym autem seryjne tarcze nadaja sie do wymiany a zamiennikow za bardzo nie ma.

Specow B jest malo i jezdza nimi ludzie ktorzy potrafia jezdzic. normaly kowalski by nie dal rady bo silnikiem szarpie podczas zmieniany biegow ... jednomasa :wink: . to moje spostrzezenia z jazdy no i jedynka strasznie krotka. pewnie, ze lepszy silnik ale jako autostradowe auto na 1000 i wiecej km wole 2 D. Na szalenstwa po serpentynach Spec jest lepszy ale pali wtedy jak smok ja na takie okazje mam CBF1000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy i ilu niemcow zalewa swoje wysokoprezniaki "opalem"..... oczywiscie pytanie pozostawione bez odpowiedzi.

 

Musisz Niemców zapytać. Bauery(wszyscy, nie wszyscy?) tankują tym swoje Deutze lub Fendty. A skoro opał leci do traktorów, to dlaczego Herr Bauer nie ma go zatankować do swojego Mercedesa :?:

Tam liczyć też umieją :!:

 

 

 

 

W sumie to tak, obydwoma można jeździć po bułki, problem pojawia się jak dla kogoś "na co dzień" to jazda ponad 2 paki na autostradzie.

 

Po pierwsze jazda z taką prędkością jest ZABRONIONA :!: :mrgreen:

Po drugie N/A napewno wytrzyma dłużej jazdę z tą prędkością. Turbo może się przegrzać z wrażenia. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy i ilu niemcow zalewa swoje wysokoprezniaki "opalem"..... oczywiscie pytanie pozostawione bez odpowiedzi.

 

Musisz Niemców zapytać. Bauery(wszyscy, nie wszyscy?) tankują tym swoje Deutze lub Fendty. A skoro opał leci do traktorów, to dlaczego Herr Bauer nie ma go zatankować do swojego Mercedesa :?:

Tam liczyć też umieją :!:

 

 

Powiedziales ze masz dane bo czesto jezdzisz do niemiec wiec pytam Ciebie.

Po zatym ja nie umiem poganskiego szwargotu.

 

Dlaczego nie mial by zatankowac do samochodu?

Moze dlatego ze to nie zdrowe? I to z kilku powodow......

Czy napewno jazda na OO jest zgodna z prawem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli chodzi bauerow to oni dosyc czesto sa kontrolowani czy nie maja znakow w baku. do "rolniczego" On dodawane sa srodki, ktore jak raz dostana sie do baku to strasznie dlugo sa wykrywalne. a jak zlapia (a sprawdzaja wyrywkowo i czesto) to urzad skarbowy tak policzy ze na lotniczej by taniej bylo :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien gościu (zagorzały miłośnik VW) jakiś czas temu wymienił starego Passata na nowiutkiego z salonu 2.0 tdi...myślał że będzie dalej jeździł na opale jak w starym :| Niestety silnik zrobił kabum :evil:

 

Co znaczylo by ze pytanie o jazde na OO w germanii takie bardzo pozbawione sensu nie jest.

Moze faktycznie liczyc umieja i .....

 

Markus jak to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzeglo w dieslu od My 10 jest Ok, hamulce rowniez. w spec B nie ma hamulcow po mocniejszej jezdzie obciazonym autem seryjne tarcze nadaja sie do wymiany a zamiennikow za bardzo nie ma.

 

 

Jeśli dobrze rozumiem, twierdzisz że diesel ma lepszy hamulec do Spec.B? Bo mnie się wydawało, że to Spec.B ma największy hebel ze wszystkich legaców i tylko minimalnie mniejszy niż sti. Ale może się pomyliłem :?: , więc oświeć mnie, jaka jest średnica i grubość tarcz w twoim dieslu?

Spec.B ma 316x30mm, dla porównania.

I EBC na ten przykład ma pełną ofertę...

 

A może Spec.B którym jeździłeś był "standardowo" serwisowany (o czym wspomniał Tommo), i nikt nigdy nie dotykał hamulca, bo przecież subaru mają słabe hamulce i mogą one nie działać fabrycznie...

 

Czy napewno jazda na OO jest zgodna z prawem?

 

A może jazda bez katalizatora lub dpf-a też jest zgodna z prawem? :mrgreen:

 

Przypomnę też, że "normalny" Kowalski (na tym forum) masowo wymienia dwumasę w benzynach na jednomasę i ma w d... szarpania przy zmianie biegów, aby tanio było.

Kiedyś nie było kół dwumasowych i też ludziska jeździli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to co... :mrgreen:

 

1) Zajrzyj do nielegala, ile jest aut z przelotowym wydechem? I wszystkie jeżdżą nie wiadomo gdzie :mrgreen: , bo po ulicy nie wolno, a w wyścigach i rajdach katy muszą być.

2) Ogłoszenie: http://allegro.pl/usuwanie-filtrow-fap- ... 82050.html

 

Nie chcę robić reklamy, wręcz przeciwnie, napiętnować :evil: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to co... :mrgreen:

 

1) Zajrzyj do nielegala, ile jest aut z przelotowym wydechem? I wszystkie jeżdżą nie wiadomo gdzie :mrgreen: , bo po ulicy nie wolno, a w wyścigach i rajdach katy muszą być.

2) Ogłoszenie: http://allegro.pl/usuwanie-filtrow-fap- ... 82050.html

 

Nie chcę robić reklamy, wręcz przeciwnie, napiętnować :evil: .

 

A jak to sie ma do; DIESEL - SAMO ZŁO! :?: :?:

 

Zapomniales jakie bylo pytanie :?: :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...