Skocz do zawartości

DIESEL - SAMO ZŁO!


house_1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 381
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Czyli jednak przyznajesz, że dieslem się jeździ supertanio :P

 

Pod warunkiem, że to flotowy/służbowy pojazd, a nie własny :mrgreen: .

 

Chyba już jestem zmęczony, albo faktycznie mało rozgarnięty: wydawało mi się że temat dyskusji brzmiał "DIESEL - SAMO ZŁO!"...

 

Robiłem już wyliczankę, co jest złego w dieslu.

Ogólnie - skomplikowana konstrukcja, która jako taka ma wyższe prawdopodobieństwo awarii. A to kosztuje - i to jest ten zły aspekt. Leczenie ludzi (rakotwórczość) też kosztuje...

 

Pan Rudolf jak wymyślał silnik z zapłonem samoczynnym w życiu nie pomyślał o turbosprężarce, wtrysku bezpośrednim pod ciśnieniem 2000 barów, układach egr i urywających się wałach korbowych. Jego silnik miał być prosty...

I jak zwykle, wyszło jak zwykle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

TyrTyr, rozbawiłeś mnie wreszcie. Faktycznie :mrgreen: wychodzę z założenia, że lepiej się pospierać o ropucha niż n-ty raz zastanawiać się dlaczego wypluło uszczelkę pod głowicą i (n+1)-y raz obróciła się komuś panewka.

 

KERS z tego co wiem posiada silnik elektryczny połączony z wałem korbowym silnika spalinowego, więc raczej nie korzysta z koła zamachowego, poza tym, podczas relacji z wyścigów F1 często pokazywane są wskazania naładowania akumulatorów w bolidzie.

 

 

Czym Cie wreszcie rozbawilem?

Pytam by wiedziec na przyszlosc co robic jak sie zrobi ponuro.

 

Co do KERS malo uwaznie patrzysz na to co zapodaje.

Wiec raz jeszcze;

albo

 

Naladowac i rozladowac szybko to sobie mozna kondensator. A akumulatorek/ogniowo?

 

No i po pozarze spowodowanym spieciem w instalacji niewiadoma jest przyszlosc wersji elektrycznej.

 

-- Pn sie 27, 2012 11:12 pm --

 

Czyli jednak przyznajesz, że dieslem się jeździ supertanio :P

 

Pod warunkiem, że to flotowy/służbowy pojazd, a nie własny :mrgreen: .

 

.

 

NIE. Pod warunkiem ze ON kosztuje tyle ile powinien.

Albo zrobi sie maly myk i oliwa z frytkarni jest jak za darmo :)

 

Ale aby bylo sprawiedliwie i bys nie czuł sie totalnie sponiewierany to wyobrazmy sobie ze paliwo sprzedaje sie na wage.

ON jest ciezszy od benzyny.... "wagowo" wiec diesel juz sie robi mniej ekonomiczny.

 

-- Pn sie 27, 2012 11:18 pm --

 

Robiłem już wyliczankę, co jest złego w dieslu.

Ogólnie - skomplikowana konstrukcja, która jako taka ma wyższe prawdopodobieństwo awarii. A to kosztuje - i to jest ten zły aspekt. Leczenie ludzi (rakotwórczość) też kosztuje...

 

 

Jaka rakotworczosc? Facet, zastanow sie nad rakotworczoscia benzyny.

Od ilu lat nie ma olowiu w benzynie? Jeszcze nie wszystkie ofiary tamtej benzyny poszly do piachu.

 

Nie czytasz tego co sie tu pisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do KERS malo uwaznie patrzysz na to co zapodaje.

Wiec raz jeszcze;

 

No proszę! Nie widziałem do tej pory, ale przyznaję że problem szybkiego ładowania baterii chodził mi po głowie - jak oni to rozwiązali.

Czyli jednak system jest elektryczny, tylko akumulator się kręci :!: . Czego to ludzie niewymyślą.

 

NIE. Pod warunkiem ze ON kosztuje tyle ile powinien.

 

To znaczy ile powinien w/g ciebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę! Nie widziałem do tej pory, ale przyznaję że problem szybkiego ładowania baterii chodził mi po głowie - jak oni to rozwiązali.

 

 

Ja myślę, że zastosowano kondensator.

http://gigaom.com/cleantech/how-ultracapacitors-work-and-why-they-fall-short/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

House_1 - wygląda na to, że niewiele jeździłeś dieslem. Oczywiście, że mój zawirusowany WRX przyspiesza lepiej, kulturalniej i objeżdża każdego diesla 2.0D. Ale wtedy wciąga beczki paliwa a SBD nie trzeba kręcić wysoko żeby się sprawnie i dość szybko przemieszczać za 1/2 tej samej ilości paliwa.

Dyskusja robi się "akademicka".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do KERS malo uwaznie patrzysz na to co zapodaje.

Wiec raz jeszcze;

 

No proszę! Nie widziałem do tej pory, ale przyznaję że problem szybkiego ładowania baterii chodził mi po głowie - jak oni to rozwiązali.

Czyli jednak system jest elektryczny, tylko akumulator się kręci :!: . Czego to ludzie niewymyślą.

 

NIE. Pod warunkiem ze ON kosztuje tyle ile powinien.

 

To znaczy ile powinien w/g ciebie?

 

KERS, Nie zainteresowalo Cie jak to jest zrobione? :shock:

Jak widac akumulator nie jedno ma imie. Wyglada ze wszyscy wiedzieli ale nikt nie chcial powiedziec.....

 

ON powinien byc tanszy od benzyny.

 

-- Wt sie 28, 2012 1:19 pm --

 

House_1 - wygląda na to, że niewiele jeździłeś dieslem. Oczywiście, że mój zawirusowany WRX przyspiesza lepiej, kulturalniej i objeżdża każdego diesla 2.0D. Ale wtedy wciąga beczki paliwa a SBD nie trzeba kręcić wysoko żeby się sprawnie i dość szybko przemieszczać za 1/2 tej samej ilości paliwa.

Dyskusja robi się "akademicka".

 

A mnie sie wydaje ze on kupil benzyne. Widzi jaki popelnil blad i za wszelka cene stara sie udowodnic sobie samemu ze jednak zrobil dobrze.

Nawet jesli nie samemu sobie to planecie.... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie sie wydaje ze on kupil benzyne. Widzi jaki popelnil blad i za wszelka cene stara sie udowodnic sobie samemu ze jednak zrobil dobrze.

Nawet jesli nie samemu sobie to planecie.... :P

 

Kupno samochodu to chyba zawsze jest jakieś kompromis, co by nie wybrać zawsze będą wątpliwości czy się dobrze zrobiło a to za dużo pali, a to "nie jedzie" itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie sie wydaje ze on kupil benzyne. Widzi jaki popelnil blad i za wszelka cene stara sie udowodnic sobie samemu ze jednak zrobil dobrze.

Nawet jesli nie samemu sobie to planecie.... :P

 

Kupno samochodu to chyba zawsze jest jakieś kompromis, co by nie wybrać zawsze będą wątpliwości czy się dobrze zrobiło a to za dużo pali, a to "nie jedzie" itp.

 

Nawet _napewno_ a nie chyba :)

Jak to sie mowi;

"albo rybki albo akwarum" :)

 

Ja najchetniej bym kupil Volvo, buda taka jak 740 lub 940 wagon oczywiscie, z jakims uczciwym dieslem.

Ale nie koniecznie, bo ropa drozeje. Juz kosztuje 10-15% wiecej niz benzyna...

Tylko te nadwozia przestali robic bodaj w 1992..... (to byl najwygodniejszy samochod jaki mialem)

Passat kombi TDI jest dla mnie nie dostepny, Jetta za mala, Touareg za drogi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda na to, że niewiele jeździłeś dieslem

 

Mylisz się, mój ojciec jest wyznawcą ropuchów od zawsze. Mój pierwszy samochód to był Peugeot 205 1,8D (w roku 1993). Potem kupiłem jeszcze po jakimś czasie 1,8TD to był na tamte czasy fajny samochód - zamieniłem go na sedana Legacy 2,2 MY92 i wtedy się zaczęło... :D .

 

Miałem okazję odbyć jeszcze m.in. wycieczkę do Belgii Espacem 3,0dCi i paroma innymi autami też jeździłem. Ba, nawet Legacy i Outbackiem 2,0D - ale to nie dużo - dla porówniania.

 

Przeszedłem też przez instalacje gazowe od miksera "na śrubkę" do sekwencji w różnych modelach subaru i wydaje mi się że coś niecoś wiem na te tematy. ALE na pewno są wiedzący więcej...

 

ON powinien byc tanszy od benzyny.

 

A o ile dokładnie? Bo w tej naszej pięknej Polsce jakość niespecjalna ta różnica...

 

KERS, Nie zainteresowalo Cie jak to jest zrobione? :shock:

 

Wiesz, owszem chodziło mi po głowie, ale technologia F1 tak odbiega od tematów, którymi się zajmuje na codzień, że jakoś zabrakło mi motywacji do gmerania w internecie. Poważnie i bez ironii.

 

 

A mnie sie wydaje ze on kupil benzyne. Widzi jaki popelnil blad i za wszelka cene stara sie udowodnic sobie samemu ze jednak zrobil dobrze.

Nawet jesli nie samemu sobie to planecie.... :P

 

 

 

O tak, nawracanie całej planety ma sens, nawrócenie jednego człowieka może co najwyżej służyć za przykład właściwej drogi :mrgreen: . Nawet Jezus wyszedł z takiego założenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się wydaje że cały ten konflikt diesel-benzyna jest nierozstrzygalny tzn. nie można mówić że coś jest zdecydowanie lepsze albo zdecydowanie gorsze jest po prostu "inne". Każdy wybiera to co jest dla niego bardziej dopasowane.

 

Eeee tam. Zdaje się widziałem w jakimś wątku że [you] uważa, iż diesel jest lepszy w wszystkich kategoriach :mrgreen: .

 

Pokaż mi, w którym miejscu tak napisałem. Każde rozwiązanie ma swoje zalety i wady, każde też lepiej sprawdza się w innych warunkach. Według mnie wygląda to następująco:

- stanie w korkach/krótkie dystanse - silnik benzynowy o małej pojemności (ewentualnie napęd elektryczny)

- jazda samochodem - silnik diesla

- upalanie - benzyna turbo

:P

 

-- Wt sie 28, 2012 8:07 pm --

 

A te 80% to jak obliczyles?

 

196+80%=352 (benzynowy ma 196 Nm, a diesel 350 Nm)

 

196? a nie 229 ?

 

350- 80% = 70 :wink:

 

Ja napisałem, że silnik diesla ma o 80% większy moment obrotowy od silnika benzynowego, a nie że silnik benzynowy ma o 80% mniejszy moment obrotowy od silnika diesla. Jak widać jest różnica i ma znaczenie w którą stronę liczymy procenty :P

 

-- Wt sie 28, 2012 8:11 pm --

 

Czyli jednak przyznajesz, że dieslem się jeździ supertanio :P

 

Pod warunkiem, że to flotowy/służbowy pojazd, a nie własny :mrgreen: .

 

 

Twoim zdaniem są jakieś inne prawa ekonomii dotyczące samochodów flotowych/służbowych i prywatnych? A może samochody flotowe według Ciebie się mniej psują i mniej palą, bo ich użytkownicy bardziej o nie dbają i robią mniejsze przebiegi ;) :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoim zdaniem są jakieś inne prawa ekonomii dotyczące samochodów flotowych/służbowych i prywatnych? A może samochody flotowe według Ciebie się mniej psują i mniej palą, bo ich użytkownicy bardziej o nie dbają i robią mniejsze przebiegi ;) :?:

 

 

A czytasz ty całość, czy tylko, to co ci pasuje? :P

 

Pokaż mi (powtórzę się) menedżera co zaproponuje swoim szefom i klientom auto z lpg? Gdzie je kupi?

Nikt nie podstawi własnej posady, by klientom zrobić dobrze...

 

Ponieważ nie można kupić auta nowego w salonie wyposażonego w instalację lpg producenta auta, nie ma ich we flotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ nie można kupić auta nowego w salonie wyposażonego w instalację lpg producenta auta, nie ma ich we flotach.

A dlaczego ma być to instalacja producenta auta ? Zachowanie pełnej gwarancji fabrycznej nie wystarczy ? Przykładowo Skoda LPG? Marka popularna we flotach, ale tylko z silnikami Diesla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego nie ma najlepszej marki tj. subaru we flotach? Przecież to taka fantastyczna marka samochodów zaawansowanych technologicznie, oszczędnych (diesel :mrgreen: ), wygodnych i niezbyt drogich aut na tle odpowiedników. A jak się nimi super jeździ... popytajcie innych na tym forum :wink: .

 

A jednak nie... ci "menedżerowie" może nie działają tak dobrze?

 

NIE.

 

We flocie liczy się standard i koniec. A standard na dziś w EU to kombi-diesel 1,6-2,0 wielkości Focusa, max.Mondeo.

I niszowe rozwiązania (2 mln aut na gaz w Polsce na tle jakieś 18 mln na ON/PB) nie są dla flot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idealne auto flotowe to takie, któremu nie trzeba poświęcać uwagi/czasu. Subaru się nie kwalifikuje ;)

 

A tak naprawdę nie o standardy chodzi, lecz o cenę, jakość, awaryjność, częstość i koszt przeglądów serwisowych, dostępność i ceny części zamiennych, rozległość sieci ASO, koszty jazdy oraz utratę wartości. Cel jest tylko jeden: minimalizacja kosztów. Dzień przestoju z powodu awarii to jest określona strata dla floty, dojazd do ASO 150 km to także jest określony koszt itp. itd.

 

Subaru mogłoby się pojawić we flocie, ale bardziej jako auto dla szczebla kierowniczego, reprezentacyjne, niekoniecznie z silnikiem Diesla.

 

Subaru jako standardowy flotowiec to bajki z mchu i paproci ;) gdyż, trudno sobie wyobrazić, aby flota czekała na sprowadzenie części z Japonii np. 2 miesiące (w Subaru jest to możliwe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ON powinien byc tanszy od benzyny.

 

A o ile dokładnie? Bo w tej naszej pięknej Polsce jakość niespecjalna ta różnica...

 

Wiesz, sa w kraje w ktorych jest odwrotnie. ON jest ~15% drozej niz benzyna.....

 

A o ile? Dokladnie?

Dokladnie o tyle o ile tanszy jest w produkcji.

 

-- Wt sie 28, 2012 10:05 pm --

 

 

 

A te 80% to jak obliczyles?

 

196+80%=352 (benzynowy ma 196 Nm, a diesel 350 Nm)

 

196? a nie 229 ?

 

350- 80% = 70 :wink:

 

Ja napisałem, że silnik diesla ma o 80% większy moment obrotowy od silnika benzynowego, a nie że silnik benzynowy ma o 80% mniejszy moment obrotowy od silnika diesla. Jak widać jest różnica i ma znaczenie w którą stronę liczymy procenty :P

 

No oczywiscie ze kierunek jest istotny. :P

Ale tez wartosc wyjsciowa. Te 80% wydawalo mi sie przesadzone. Zerknelem do tabelki, gdzie jest ze Outback (cztery cylindy) ma 229Nm,

wiec 80% nie wyjdzie.

 

-- Wt sie 28, 2012 10:10 pm --

 

A dlaczego nie ma najlepszej marki tj. subaru we flotach? Przecież to taka fantastyczna marka samochodów zaawansowanych technologicznie, oszczędnych (diesel :mrgreen: ), wygodnych i niezbyt drogich aut na tle odpowiedników. A jak się nimi super jeździ... popytajcie innych na tym forum :wink: .

 

A jednak nie... ci "menedżerowie" może nie działają tak dobrze?

 

NIE.

 

We flocie liczy się standard i koniec. A standard na dziś w EU to kombi-diesel 1,6-2,0 wielkości Focusa, max.Mondeo.

I niszowe rozwiązania (2 mln aut na gaz w Polsce na tle jakieś 18 mln na ON/PB) nie są dla flot.

 

 

No nie. Takie walenie wszystkiego do jednego wora.

Zdefiniowac mi tu prosze "flote".

 

Jak masz servis dla nowozencow to Twoja flota sklada sie limuzyn.

Im mniej staandadowych tym lepiej.

i tak dalej.....

 

-- Wt sie 28, 2012 10:15 pm --

 

 

 

 

Wiesz, owszem chodziło mi po głowie, ale technologia F1 tak odbiega od tematów, którymi się zajmuje na codzień, że jakoś zabrakło mi motywacji do gmerania w internecie. Poważnie i bez ironii.

 

"technolgia" F1 nie jest tym czym sie na codzien zajmuje.

Ale inzynieryjne problemu mnie interesuja.

Nigdy nie wiadomo co da sie wykorzystac na mojej desce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji profesji dosyć mocno przegryzłem się przez różnice pomiędzy autem rajdowym a drogowym. I są to konstrukcje tak różne z punktu widzenia charakterystyki użytkowania, konstrukcji i podejścia serwisowego, że doszedłem do wniosku kiedyś, że F1 (które jest o lata świetlne odległe od rajdówek budowanych jednak na podstawie auta wielkoseryjnego) to konstrukcja jedyna w swoim rodzaju bez odniesień do zwykłego samochodu. Do tego wszystko co ma wpływ na osiągi jest ściśle tajne, więc nie dowiem nic o szczegółach, tylko ogólnie. A diabeł tkwi w szczegółach.

 

http://www.dailymotion.com/video/x9hm0u ... desa_sport

 

tutaj akumulator "się nie kręci" :P .

 

I tak nie mam szans na opracowanie we własnym zakresie KERS-u do sti, a kupić go nie będę mógł z dwóch powodów - nikt mi go nie sprzeda, a nawet jakby, to cena będzie poza moim zasięgiem... będę sobie musiał kupić całego hybrydowego mercedesa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji profesji dosyć mocno przegryzłem się przez różnice pomiędzy autem rajdowym a drogowym.

 

I tak nie mam szans na opracowanie we własnym zakresie KERS-u do sti,

Nie badz taki skromny.

Profesje masz widac odpowiednia. Wiedza nabyta w trakcie przegryzania sie przez detale moze czyms ciekawym zaowocowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napisałem, że silnik diesla ma o 80% większy moment obrotowy od silnika benzynowego, a nie że silnik benzynowy ma o 80% mniejszy moment obrotowy od silnika diesla. Jak widać jest różnica i ma znaczenie w którą stronę liczymy procenty :P

 

No oczywiscie ze kierunek jest istotny. :P

Ale tez wartosc wyjsciowa. Te 80% wydawalo mi sie przesadzone. Zerknelem do tabelki, gdzie jest ze Outback (cztery cylindy) ma 229Nm,

wiec 80% nie wyjdzie.

 

Silnik 2.0i ma 196 Nm, 2.0D ma 350 Nm, więc wszystko się zgadza i moje obliczenie są prawidłowe. Poniżej masz link do tabelki z danymi:

http://www.subaru.pl/datasheet/2012legacy.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Outbacka osiągnęli rezultat 10.4s, a specyfikacja podaje 9.7s. W Imprezie wyszło 9.3s, czyli więcej niż w Legacy. Trochę mało wiarygodne te pomiary :roll:.

 

Możliwe jeszcze, że poszczególne egzemplarze silników się różnią. W Legacy się trafił "lepsiejszy" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napisałem, że silnik diesla ma o 80% większy moment obrotowy od silnika benzynowego, a nie że silnik benzynowy ma o 80% mniejszy moment obrotowy od silnika diesla. Jak widać jest różnica i ma znaczenie w którą stronę liczymy procenty :P

 

No oczywiscie ze kierunek jest istotny. :P

Ale tez wartosc wyjsciowa. Te 80% wydawalo mi sie przesadzone. Zerknelem do tabelki, gdzie jest ze Outback (cztery cylindy) ma 229Nm,

wiec 80% nie wyjdzie.

 

Silnik 2.0i ma 196 Nm, 2.0D ma 350 Nm, więc wszystko się zgadza i moje obliczenie są prawidłowe. Poniżej masz link do tabelki z danymi:

http://www.subaru.pl/datasheet/2012legacy.pdf

 

No mowie ze do tabelki Outbaca..... nie ma Outbacka 2.0 jest 2.5i i ma 229Nm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...