Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

BMW X5, które żwawo zabiera się za wyprzedzanie Subarki

 

he he... nie nazwałbym tego "żwawym". Żwawe to było jak pełnym ogniem poszedł tą imprezą po redukcji i odjechał tej bejcy. Kurczę, super auto... 500Nm musiało kierownika BMW zaboleć :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na błocie pośniegowym. Poranne spotkanie forester 2.5 vs audi RS 6. Odarł mnie ze złudzeń. Autokopanko, że hej! I nie chodziło tu o moc. Ta bestia jechała do przodu jak po sznurku. Ja natomiast wężykiem, wężykiem za jego ogonem. A liczyłem, że ugram na wąskich gumach. 215 i 17 cali kontra 235 lub 245 i to przy 18 calach... Jak to jest do cholery? :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forester 2.5 vs audi RS 6

 

łeeeeee, ja ostatnio się z takim nowym RS6 spotkałem jadąć OBKiem 3.0. Nawet nie próbowałem...ino żwawo ruszyłem. On ruszył żwawiej, bardzo żwawiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forester 2.5 vs audi RS 6

 

łeeeeee, ja ostatnio się z takim nowym RS6 spotkałem jadąć OBKiem 3.0. Nawet nie próbowałem...ino żwawo ruszyłem. On ruszył żwawiej, bardzo żwawiej :)

 

To ja tam dzielnie walczyłem. On pewnie się nie śpieszył nigdzie, więc jechał tylko ze 2 razy szybciej... :lol:

Ale brzmi toto pięknie :cool: Kupiłbym tacie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj na spacerze z psem zlitowałem się na właścicielem E-classe i pomogłem wu go wypchnąć z zasp - :grin:

automat is sucks

tylny napęd is sucks

Nie chciałem go dobijać więc nie poszedłem po Forka aby go wyciągnąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj na spacerze z psem zlitowałem się na właścicielem E-classe i pomogłem wu go wypchnąć z zasp - :grin:

automat is sucks

tylny napęd is sucks

Nie chciałem go dobijać więc nie poszedłem po Forka aby go wyciągnąć

 

To ja podobnie, miast killowania a w ramach programu Budowania Pozytywnego Wizerunku Kierowców Subaru (BPWKS) wypychałem tej zimy już 2 auta.

 

Ubawilem się zdrowo, gdy raz po wypchnięciu Hondy z leśnego parkingu, Pan zaproponował: To teraz ja Pana wypchnę :lol:

Choć nie rozumiem kierowców FWD, którzy parkują w dziewczym głębokim śniegu.. :?:

 

A wolałem wypychać siłą mięśni, bo to zdrowiej i podobno sprzęglo w Boxer Diesel się psuje od takiego traktowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale macie fajnie. Ja nikogo nie mogę wyciągnąć ani nie mogę kopać leżących... Od miesiąca mój subarak stoi w garażu. przeguby wewnętrzne obydwa poszły się je...... Mam corolle to jeżdżę, a że nie mam czasu to jeszcze tych przegubów nie zrobiłem. Ostatnio jak jechałem subarakiem, to wiozłem mojego brata do ślubu. Był kozacko przystrojony, jak będę miał foty to wrzucę. A tak w ogóle to na tym ślubie było z 6 czy 7 subaraków. Trzy przystrojone ( mój, brata i castrola) i koledzy z forum. Poburczeli elegancko, parę boczków i bączków też było.. No ale wracając do tematu, jak tylko zrobię przeguby to skopię jakiegoś leżącego....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na błocie pośniegowym. Poranne spotkanie forester 2.5 vs audi RS 6. Odarł mnie ze złudzeń. Autokopanko, że hej! I nie chodziło tu o moc. Ta bestia jechała do przodu jak po sznurku. Ja natomiast wężykiem, wężykiem za jego ogonem. A liczyłem, że ugram na wąskich gumach. 215 i 17 cali kontra 235 lub 245 i to przy 18 calach... Jak to jest do cholery? :sad:

 

Audi RS6 ma zimówki 275/35/20 i faktycznie zbiera sie na śniegu o niego stabilniej niż Subaru czy Evo.

 

Duża zasługa masy własnej ok. 2100kg i napędu 4x4 z centralnym Torsenem i proporcją 60% na tył i 40% na przód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem jakis czas temu spotkanie z A6 2.8 i pan rowniez mnie zadziwil, bo ja musialem sie mocno spinac, zeby utrzymac kierunek na wprost i wyjsc na te kilkadziesiat cm do przodu na kazdym biegu, a on jechal z usmiechem na ustach i jak po szynach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na błocie pośniegowym. Poranne spotkanie forester 2.5 vs audi RS 6. Odarł mnie ze złudzeń. Autokopanko, że hej! I nie chodziło tu o moc. Ta bestia jechała do przodu jak po sznurku. Ja natomiast wężykiem, wężykiem za jego ogonem. A liczyłem, że ugram na wąskich gumach. 215 i 17 cali kontra 235 lub 245 i to przy 18 calach... Jak to jest do cholery? :sad:

 

Audi RS6 ma zimówki 275/35/20 i faktycznie zbiera sie na śniegu o niego stabilniej niż Subaru czy Evo.

 

Duża zasługa masy własnej ok. 2100kg i napędu 4x4 z centralnym Torsenem i proporcją 60% na tył i 40% na przód.

 

Mój rs-ik też jest dużo stabilniejszy od Subarki, i mam wrażenie że na śniegu jednak zbiera się lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niegdyś trochę polatałem (z naciskiem na latanie) w dłubanym 800konnym RS6 C6 na prawym. Jednak w porównaniu do Subaru to inna liga. To Audi ma niewiarygodną elastyczność, niesamowite przyspieszenie i v-max który rooobi wrażenie, a z Torsenem prawdopodobnie wszędzie będzie przyspieszał lepiej niż Subaru.

masy własnej ok. 2100kg

2010kg na sucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...