mkur

Pozdrawiam kierowcę czarnego klasyka WBR ... z którym wymieniliśmy się uprzejmościami w niedzielę w Radomiu na placu Jagiellońskim.

Tak przy okazji, w którym roku modelowym miała miejsce zmiana tego nieszczęsnego wału ?

Potrzebna jest taka "maska" ... Pilne pytanie: Czy ta część jest identyczna w wersji amerykańskiej i europejskiej ?

żaden denon mi się nie zmieści

no cóż, niektóre cechy są raczej ściśle techniczne, to nie są tylko pierdoły ;-) ale zdaję sobie sprawę, że powiedzieć audifilowi, że zamierzam na tym słuchać muzyki to raczej jakby obraźliwe ;-) ale yamaha bardzo możliwe że wygra, mimo, że najtańsza

Hejka, Zapytam tutaj, może fachowcy pomogą w wyborze. Jestem na etapie wybou sprzętu, nazwijmy to kino domowe + audio, w sytuacji już przygotowanej instalacji. Tzn mam okablowanie w ścianach, wyprowadzone wszystko do szafy. Chcę zakupić wzmacniacz A/V plus głośniki wbudowane w ścianę "projekcyjną" i półkę z tyłu pod rzutnik. Chcę zakupić tylko 2+2. Ale subwoofer jest też w planach i też ma kabel. Zaznaczam że wszystko jest cyfrowe, nie mam zamiaru nawet za często puszczać płyt. Ograniczeniem jest też szafa - mam miejsce na nie za wielki wzmacnaicz i, również bardzo ważne, nie chcę by się za bardzo grzał. W szafie jest wentylacja, ale miejsca nie ma dużo. Dokonałem wstępnego wyboru głośników. Są to Focal Electra. Zastanawiam się nad wzmacniaczami: - marantz NR1604; niektórzy twierdzą że słabe wyjścia głośnikowe - yamaha RX-V475 - onkyo TX-NR616; podobno bardzo się grzeje, jest z nich największy; ma jednak dwa wyjścia hdmi - duża zaleta - pioneer VSX-923; wada - tradycynie kłopoty z ARC Jeszcze nie odsłuchałem ich wszystkich, dopiero sie przymierzam. Komentarze bardzo mile widziane.

Przede wszystkim - to straszny suchar, i okropny offtop. FTZ

Pozdrawiam

o omijaniu już było - pisałem o Fussen, choć i tam korki zdarzają się w soboty; Livigno - nie jeździłem, może faktycznie najlepiej jest wylądować w Bergamo ;-) drogi zbiegają się w Tyrolu, jasne, z tym że możesz wjechać od zachodu - np przez Bregenz, albo po prostu docelowo do Szwajcarii ;-) (jeszcze niestety na nartach nie byłem); i wtedy się czasowo opłaca przez Niemcy

chyba dość prosty wybór jeżeli do Austii i wschodnich Dolomitów - przez Czechy jeżeli do zachodnich lub Vorarlberg - przez Niemcy kluczowe jest nienarażanie się na stanie wokół Monachium i Insbrucka/Brenner trochę więcej jest luzu kiedy jedzie się w terminie poza typową wymianą turnusów (sobota)

Amerykanie wybierają w takiej sytuacji Karaiby, na pewno bezpieczne i popularne są tzw wyspy ABC, zwłaszcza Bonaire i Aruba

to jest stan jaki nie może być przekroczony na rozgrzanym silniku; F - nie może na zimnym

wychodzi na to że legacowy klasyczny rozmiar - 205/55/R16 jest dużo gorszy przy dojazdówce 135/70/R16 niż imprezowy - 205/50/R16 uff :roll:

tylko że wtedy będzie ciemno w grudniu kiedy większość ludzi wstaje po prostu

Kolego, temat jaki intensywnie promujesz jest faktycznie ciekawy, aczkolwiek troszkę jednostronne są te obserwacje i fascynacje ;-) Niemieckość czy skandynawskość krajów bałtyckich jest taka trochę śmieszna bo w istocie są to niewielkie, bardzo słabo zaludnione kraiki odwiecznie pod ogromną presją Rosji. Rosjanie i rosyjskość są w rzeczywistości wszechobecni do tego stopnia, że sam naocznie widziałem jak w knajpie koleś przełącza na kanał muzyczny z Rosji i tęsknymi oczętami podziwia kobietę w teledysku śpiewającą o matce która traci syneczka na wojnie w Czeczeni ... Ale masz rację że to nie wszędzie - bardzo zależy od okolicy - i to nie pomiędzy tymi krajami a w poprzek raczej. Co do wątków nordyckich - trzeba troszkę się unieść ponad proste podziały. Cały rejon Kurlandii i Prus wschodnich był zawsze pod ogromnym wpływem kultury hanzeatyckiej/protestanckiej. Mi osobiście zawsze jak patrzę na miasta jak Kłajpeda, Ryga, Kowno zawsze przychodzi na myśl Gdańsk, choć Kopenhaga na przykład też ;-) Najbardziej szkoda tzw Kaliningradu ... Wszystkich można tylko zachęcić to wzajemnego odwiedzania i poznawania, choć Polacy mają jak ktoś wyżej wspomniał raczej trudno, bo choć gospodarczo bardzo od zachodniego sąsiada uzależnieni (wystarczy wejść do spożywczka żeby nie mieć wątpliwości) to ludzie są zdecydowanie tacy bardziej wschodni ... Z resztą nie tylko bałtów to dotyczy wbrew pozorom. Sama północ skandynawi jest też dziwnie dość zabawnie można powiedzieć zrusyfikowana. Proste obserwacje - na przykład kultura picia herbaty. Samych Rosjan jest tam też bardzo dużo.

Faktycznie jakoś na oponeo teraz drożej. Różnica jest taka że bez "A" nie są asymetryczne. Trochę bardziej czujesz koleiny, za to masz większą precyzję. Coś za coś, kwestia gustu.

Ja jeżdżę bardzo podobnym autem i mam dokładnie taki rozmiar. Bridgestone Potenza RE050, bez "A". Niezwykle dobre.

no właśnie, wszystko rozbija się o prestiege

To prawda ale wszystko co można powiedzieć o tym aucie to tylko teoria na razie. Niestety nie teoretyczne jest homologowane ogumienie - 225/65R17 lub 225/55R19. I to mnie odstrasza ;-) No jeszcze skóra na fotelach nie jest raczej za fajna. Ale w obk nie wiem czy jest lepsza ;-)

Nie ma śmiechów. Z pentastarem i chryslero-daimlerowym 4x4 jest to bardzo ciekawa opcja. Z vw/volvo nie ma nawet co porównywać ... Ale do sprawdzenia na żywo dopiero jakoś w maju/czerwcu. 0.9 s do setki gorzej niż obk h6 ale 100 tyś taniej ;-)

myślę że wiem o co chodzi czyli - raczej jest normalne

ja jeździłem przed Fussen wjeżdża się do Austrii nieco bardziej na zachód i jadąc w rejony Arlberg itp na pewno się zawsze opłaca choć i do Insbrucka nie jest więcej niż 30 km na wschód

Może i Kadett to też TST a może nie ale nieźle się leśny dziadek załatwił. W świętokrzyskiem warto uważać ...

Chyba 195/60/15, 205/50/16, 215/40/17 ? Nie czepiam się