Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Wstyd mi :oops: Skopaliśmy dziś nowe BMW Z4 na Szwjcarskich blachach :twisted: Siedział mi cały czas na zadku i czekał żebyśmy staneli na pole position na światełkach :twisted: Pomachałem mu swoją łapką :D

 

Proszę o rozgrzeszenie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skopałem, skopałem.....co ja mam więcej powiedzieć, 10 autobusów, 100 samochodów osobowych, ale najpiękniejsze było, jak na zawracaniu za siłownią powerpit w Gda, przy...em i zarzuciłem i z 5 samochodów przedemną wyszczelio do przoda bo myśleli, że wyścigujemy sie ;p , ale furczaooo. ;) Odrobina woli, ale po co...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skopałem stare toledo, miał na tylniej klapie naklejki OZ, tuning i podwójną końcówkę wydechu z Carrefour-a 8)

 

Typowy Streetracing, jak Ci nie wstyd....?? :evil: :roll:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

:wink: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skopałem BMW X5 a właściwie pozwoliłem mu się samemu skopać.

 

Droga wylotowa z Bydgoszczy jadę sobie jak Pan przykazał 79km/h na 70;)

Wyprzedza mnie czarne X5. Zwalniam przed światłami, żeby nie musieć stawać (całkiem nieźle pamiętam sekwencję tamtych świateł). A Pan w BMW czeka na czerwonym. Owego Pana wyprzedziłem (chyba myślał, że ze startu tak szybko wyskoczyłem a ja tylko paliwo oszczędzam:P ) No i ruszył z kopyta ja dokulałem się do 79 i tempomacik kolega w BMW wyprzedził mnie dość dynamicznie. Zgadnijcie kto stał 100m dalej na poboczu z misiaczkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem 335d w e92 zrobiony przez Compsport i jazda była nim wspaniała, jednak żona wracała z galerii moim codziennym wozem q7 4.2tdi tez przez cs robiony i niestety nie dałem rady, nawet sobie nie wyobrazacie jak do dziś mi ciśnie na imprezach :) BMW poszło pod młotek, znów mnie naszlo na weekendowa zabawkę i teraz lanos sti, oglądałem 3 szt. Na jedna się chyba zdecyduje (klubowa), i fakt wszystkie moje samochody w ostatnich latach to automaty i może odzwyczailem się wkładać biegi, ale nawet z tym sti szło 2x lepiej niż bmw. Fakt kiedyś audi objechem evo x, ale to była autostrada... Co by niemial to ja mam ponad 800nm i tu był Moj banan :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem 335d w e92 zrobiony przez Compsport i jazda była nim wspaniała, jednak żona wracała z galerii moim codziennym wozem q7 4.2tdi tez przez cs robiony i niestety nie dałem rady, nawet sobie nie wyobrazacie jak do dziś mi ciśnie na imprezach :) BMW poszło pod młotek, znów mnie naszlo na weekendowa zabawkę i teraz lanos sti, oglądałem 3 szt. Na jedna się chyba zdecyduje (klubowa), i fakt wszystkie moje samochody w ostatnich latach to automaty i może odzwyczailem się wkładać biegi, ale nawet z tym sti szło 2x lepiej niż bmw. Fakt kiedyś audi objechem evo x, ale to była autostrada... Co by niemial to ja mam ponad 800nm i tu był Moj banan :)

 

Kolejny który nie rozumie wątku... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu już nie ma na naszych drogach aut do kopania latem. Byle Opel na grupo powyżej 100KM w dyszlu...

Chociaż mi się trafiła perełka. Polonez Caro Plus z podtlenkiem LPG na S7. Co prosta wyprzedzał mnie po to aby na kolejnym łuku być skopanym w mój ulubiony sposób, czyli równamy się a potem pełen ogień (na ile SBD pozwala) po osiągnięciu 140km/h zjeżdżałem na prawy aby wytwór FSO mógł mnie wyprzedzić w oparach dymu i klekotu zaworów. O tak trzy razy. Potem wjechaliśmy do Radomia i sobie odpuściłem.

Dalej był tylko Opel Vectra A który bardzo nie chciał być wyprzedzonym. Na jego nieszczęście było zaraz pod górkę jakieś kilkaset metrów i dwa pasy. W sumie żal mi było auta tak bezsensownie katowanego przez właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może to Wy trochę przesadzacie, jeśli chodzi o interpretację Konfesjonału? Nie chodzi w nim wcale o "objeżdżanie" Polonezów Caro. Polecam lekturę pierwszego wpisu: Przemeq swoim seryjnym jeszcze wtedy STI "skopał" BMW 7 - różnice między tymi wozami nie są takie, jak między STI a Polonezem i pewnie gdyby ktoś opisał podobną przygodę teraz, to powiedziano by, że to "streetracing" i że nie rozumie wątku. A tu klops :twisted:

 

Ja na przykład skopałem niedawno Passata TDI. Mógł mieć 170 KM, a bardzo ładnie dostał w tyłek. Kopanie? Kopanie, bo zapewne nie spodziewał się, że dostanie wycisk od niepozornego, francuskiego wozu, który zapewne w mniemaniu właściciela das Auta powinien dawno jeździć już tylko na lawecie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi w nim wcale o "objeżdżanie" Polonezów Caro

 

a ja myślałem... :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

 

własnie zrujnowałeś moją liste skopanych... :cry::cry::cry::cry: musiałem wszystkich poskreślać :cry::cry::cry::cry::cry:

 

i reeepuuuutaaaacjaaaa mi spaaaadłaaa :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skopałem stare toledo, miał na tylniej klapie naklejki OZ, tuning i podwójną końcówkę wydechu z Carrefour-a 8)

 

Klasyka. Good job 8-)

 

-- 7 paź 2012, o 23:18 --

 

Przemeq swoim seryjnym jeszcze wtedy STI "skopał" BMW 7

 

A co w tym dziwnego? W przypadku niemłodej siódemki, i to np. sprowadzanej z Reichu, z której uciekła połowa koni, mogło to być bardzo łatwe kopanie, nie tam żaden streetracing 8-). Nawet, jeśli była to nówka salonowa, to ówczesne 730d miało chyba 231 KM, czy wręcz 217KM, co przy jego masie czyniło z tego modelu jedynie obiekt kopania, a nie "konkurencję".

 

Zresztą nawet dziś siódemki to często wersje 730d, o mocy 245KM i niezmiennie ogromnej masie (wszystkie bajery ważą), a więc seryjny STI nadal powinien je kopać 8-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skopałem wczoraj Forkiem BMW M3 w wersji 316. Ciekawy model. Dużo dymił na niebiesko. Z jednej rury.

Zapiąłem 2 i czas się w tym BMW zatrzymał. Zupełnie nie rozumiem tych zachwytów nad "M3" :roll:

 

lol_3.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w tym dziwnego? W przypadku niemłodej siódemki, i to np. sprowadzanej z Reichu, z której uciekła połowa koni, mogło to być bardzo łatwe kopanie, nie tam żaden streetracing 8-). Nawet, jeśli była to nówka salonowa, to ówczesne 730d miało chyba 231 KM, czy wręcz 217KM, co przy jego masie czyniło z tego modelu jedynie obiekt kopania, a nie "konkurencję".

 

Zresztą nawet dziś siódemki to często wersje 730d, o mocy 245KM i niezmiennie ogromnej masie (wszystkie bajery ważą), a więc seryjny STI nadal powinien je kopać 8-).

 

Dziwnego - nic 8) Ale różnica większa, niż między STI, a Caro - i o tym właśnie mówię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...