Skocz do zawartości

Subaru WRX STI MY15


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

No ale co z nią? 


Nie schodzi poniżej 20.

 

A to z toru nie zjeżdżasz czy masz ciągle czerwone światło?   :P

 

Jeśli torem można nazwać miasto..

A czerwone mam ciągle.. ale pole pod wskazówką  ;)


 

 

Tak z ciekawości jak tam u kolegów wyglada spalanie przy normalnej jeździe?

 

Nie schodzi poniżej 20.


Moim zdaniem STI nie nadaje się na auto autostradowe, żeby walić non stop 200km/h. :)

 

Dokładnie. Po przejechaniu 100 km stałą prędkością 160 km/h olej nieźle zagrzany. 

 

 

 

Założenie chłodnicy oleju rozwiązałoby ten problem, wiem auta na gwarancji i taka ingerencja w układ smarowania mogłaby powodować utratę jej.

 

 

Ze stałą wysoką prędkością przez dłuższy odcinek zdarza mi się jeździć bardzo rzadko, ale chłodnicę oleju zakładam zaraz po wygaśnięciu gwarancji. 


Pewnie tyle, żeby zauważyć

 

Dokładnie.


 

ze podczas agresywnej jazdy temp oleju jest "wysoka"

 

może trochę zależy od oleju....

 

 

Millers CFS 5W40 NT. Wymieniany co 5 tys.

Edytowane przez _adi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura oleju podczas dynamicznej czy szybkiej jazdy,utrzymująca się w okolicach 110-115*C,to normalna rzecz,inna sprawa gdy olej zaczyna przekraczać na stałe temperaturę 120-125*C.

W 2,5T większym problemem jest utrzymanie odpowiedniej temperatury płynu chłodzącego,proponuję zrobić takie pomiary podczas szybkiej jazdy,można się zdziwić. ;)

Przekłada się to odpowiednio na temperaturę oleju w silniku. :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcecie powiedziec ze sti które jest z założenia autem "sportowym" nie nadaje sie do "sportowej" jazdy bo wybucha silnik(upalania i cisniecia ile fabryka dała) ??

 

Zdecydowanie nadaje się do sportowej jazdy.

Wcześniej ktoś pytał o spalanie. Pisałem, że ponad 20 nie schodzi czyli z tego wynika, że moje auto nie ma lekko.

Ma ponad rok i ok 14 tys. km. To nie dużo, bo nie mam za bardzo czasu ale kiedy tylko nim jeżdżą to jest non stop ogień ;) Do tej pory nie miałem żadnej awarii. Docierałem wpierw 1000 mil jak przykazała instrukcja. Po dotarciu wymieniłem olej na Millersa i zmieniam co 5 tys. Oczywiście póki olej nie osiągnie 80 stopni jeżdżę jak babcia do kościoła. Zanim zgaszę, dam mu odpocząć. Płyn hamulcowy też Millers, wymiana co 6 m-cy. Nie katuję sprzęgła przy starcie od 0, często sprawdzam olej (nie bierze ani grama), itd. Wyznaję zasadę: jak dbasz, tak masz ale też jak pisałem wyżej, używam auta zgodnie z przeznaczeniem ;)

Nie zamieniłbym go na żadne inne. 

Ktoś też wcześniej pisał, że dzieciaki zerkają na auto. Nieprawda. Każdy sobie ukręca głowę ;) ale to pewnie też zasługa kilku wizualnych zmian. A najprzyjemniej jest jak podchodzą obcy ludzie i mówią "zajebiste auto".

Nie słyszałem od kolegów żeby ktoś się podniecał golfem, haha.

Edytowane przez _adi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@_adi, :wub:  wierze na slowo! Obnizales go...?

 

Absolutnie ;) Przecież jest na gwarancji  :P

Na tej pierwszej fotce wygląda obłędnie.

 

Dziękuję. I takie też wrażenie jest na żywo. Do zdjęcia tyłu chyba zdecydowanie mniej się przyłożyłem, bo na żywo robi wrażenie tak samo jak przód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mordeczki zastanawiam sie żeby na codzień kupić nowe STI 2015 tylko czy to auto wytrzyma przy mnie :/

 

Jeżdzę dużo autostradą prędkości czasem przez kilkadziesiąt kilometrów powyżej 200 , a nie chciałbym kupić auta które bedzie stało tylko na gwarancji ?

 

Poprawili już w końcu coś można tym na codzień jezdzic z myślą że sie za chwile nie rozleci ?

 

Tak z ciekawości jak tam u kolegów wyglada spalanie przy normalnej jeździe?

 

 

Dzisiaj zrobiłem trasę 200 km głównie po winklach i wyszło mi spalanie ok.10 L co uważam za wynik rewelacyjny. Przy przejazdach przez miasto spalanie od razu podchodzi pod 13 L. Można jechać ekonomicznie ale trzeba się postarać  :) Dla mnie nowe STi to świetna sportowa limuzyna na co dzień i samochód rajdowy jeśli zechcesz jeździć nieekonomicznie  :) czego chcieć więcej? Co do awaryjności - mam nadzieje że nie będzie mi dane się wypowiedzieć.

 

Pomijając to, że czytam to forum od dawna, a się nie udzielam, to tym razem nie zdzierżyłem i krótko mówiąc pier… kolego. Jako stary dziad jeżdżacy dość ostro przyszło mi do głowy w początkowej fazie użytkowania tego auta sprawdzić spalanie jeżdżąć spokojnie. Nigdy nie miałem poniżej 12l. Na codzień trochę mniej jak kolega _adi (chylę czoła), ale nie mniej jak 15-17. Ten samochód od tego jest, a chcąc mieć mega frajdę nie czarujmy się, że zapewni nam to spalanie na poziomie 10l.  Pozdrawiam wszystkich.

  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura oleju podczas dynamicznej czy szybkiej jazdy,utrzymująca się w okolicach 110-115*C,to normalna rzecz,inna sprawa gdy olej zaczyna przekraczać na stałe temperaturę 120-125*C.

W 2,5T większym problemem jest utrzymanie odpowiedniej temperatury płynu chłodzącego,proponuję zrobić takie pomiary podczas szybkiej jazdy,można się zdziwić. ;)

Przekłada się to odpowiednio na temperaturę oleju w silniku. :)

Co do temperatury oleju to zapraszam do BRZeta.115 - 120 st to normalna rzecz na autobahnie przy 160 km/h. 130 st. tez juz mnie nie dziwi. Edytowane przez Izotom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mordeczki zastanawiam sie żeby na codzień kupić nowe STI 2015 tylko czy to auto wytrzyma przy mnie :/

 

Jeżdzę dużo autostradą prędkości czasem przez kilkadziesiąt kilometrów powyżej 200 , a nie chciałbym kupić auta które bedzie stało tylko na gwarancji ?

 

Poprawili już w końcu coś można tym na codzień jezdzic z myślą że sie za chwile nie rozleci ?

 

Tak z ciekawości jak tam u kolegów wyglada spalanie przy normalnej jeździe?

 

 

Dzisiaj zrobiłem trasę 200 km głównie po winklach i wyszło mi spalanie ok.10 L co uważam za wynik rewelacyjny. Przy przejazdach przez miasto spalanie od razu podchodzi pod 13 L. Można jechać ekonomicznie ale trzeba się postarać  :) Dla mnie nowe STi to świetna sportowa limuzyna na co dzień i samochód rajdowy jeśli zechcesz jeździć nieekonomicznie  :) czego chcieć więcej? Co do awaryjności - mam nadzieje że nie będzie mi dane się wypowiedzieć.

 

Pomijając to, że czytam to forum od dawna, a się nie udzielam, to tym razem nie zdzierżyłem i krótko mówiąc pier… kolego. Jako stary dziad jeżdżacy dość ostro przyszło mi do głowy w początkowej fazie użytkowania tego auta sprawdzić spalanie jeżdżąć spokojnie. Nigdy nie miałem poniżej 12l. Na codzień trochę mniej jak kolega _adi (chylę czoła), ale nie mniej jak 15-17. Ten samochód od tego jest, a chcąc mieć mega frajdę nie czarujmy się, że zapewni nam to spalanie na poziomie 10l.  Pozdrawiam wszystkich.

 

 

Jak jadę poza miastem, gdzie nie trzeba stać na światłach czy korkach (akurat w takich sytuacjach spalanie u mnie spada) fajną, krętą drogą to spalanie jest powyżej 30 (i to nie chwilowe). Sprawdziłem to tylko raz z ciekawości na komputerze (domyślnie mam ustawiony zegar ciśnienia) po przejechaniu takiej ponad 20 kilometrowej trasy i pokazał 36 l/100 km. 

Ale moja jazda jest zero jedynkowa - albo gaz w podłodze albo hamulec  ;) Przy okazji, to po tej jeździe wymieniłem klocki hamulcowe na lepsze i płyn. Czekam jak skończą się tarcze i też idą do wymiany.

Jeśli wit11 rzeczywiście osiągnął wynik poniżej 10 to naprawdę musiał się starać. Ja nie podejmowałem takiej próby, bo z pewnością bym ją przegrał, haha.

Edytowane przez _adi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to ze wysoka to czyje zdanie? Bo w Forkach XT tez cześciowo ludzie sie martwią, ze podczas agresywnej jazdy temp oleju jest "wysoka". I co z tego? Nie próbujcie być mądrzejsi od ludzi, którzy ten samochód zaprojektowali :)

A jak ktoś bardzo chce to podejrzewam (ale mogę sie mylić) ze sam montaż chłodnicy nie spowoduje utraty gwarancji.

Wysłane z teleskopu Hubble'a.

To zależy. Ponoć można jakaś chlodnice kupić oficjalnie do STI i sciagnac z Japonii. Inna kasuje gwarancje. Edytowane przez Izotom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Temperatura oleju podczas dynamicznej czy szybkiej jazdy,utrzymująca się w okolicach 110-115*C,to normalna rzecz,inna sprawa gdy olej zaczyna przekraczać na stałe temperaturę 120-125*C.

W 2,5T większym problemem jest utrzymanie odpowiedniej temperatury płynu chłodzącego,proponuję zrobić takie pomiary podczas szybkiej jazdy,można się zdziwić. ;)

Przekłada się to odpowiednio na temperaturę oleju w silniku. :)

Co do temperatury oleju to zapraszam do BRZeta.115 - 120 st to normalna rzecz na autobahnie przy 160 km/h. 130 st. tez juz mnie dziwi.

 

 

Szybka, jednostajna jazda po autostradzie to ponad 120 stopni, dlatego jak pisałem wcześniej chłodnica wskazana.

Może dlatego w STI nie ma wskaźnika temperatury oleju  :D

 

Ale to ze wysoka to czyje zdanie? Bo w Forkach XT tez cześciowo ludzie sie martwią, ze podczas agresywnej jazdy temp oleju jest "wysoka". I co z tego? Nie próbujcie być mądrzejsi od ludzi, którzy ten samochód zaprojektowali :)

A jak ktoś bardzo chce to podejrzewam (ale mogę sie mylić) ze sam montaż chłodnicy nie spowoduje utraty gwarancji.

Wysłane z teleskopu Hubble'a.

To zależy. Ponoć można jakaś chlodnice kupić oficjalnie do STI i sciagnac z Japonii. Inna kasuje gwarancje.

 

 

Raczej nie. Nigdzie takiej nie widziałem a z Japonii ściągam na bieżąco graty STI. 

Poza tym SIP powie, że chłodnica nie ma homologacji na rynek EU (i ma oczywiście rację) i nie może ściągnąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna uwaga i wskazówka: można dobrać taki olej, który bedzie odpowiedni do warunków eksploatacji. Tak sugeruje manual. Czyli jak ktoś upala auto notorycznie albo codziennie robi 200-300 km autobahna, to np. Millers 20W60 NT i bedzie git. Lepkosc kinematyczna przy 130 st. jest ok i gęstość na tyle znosna, ze ciśnienie bedzie odpowiednie. Charakterystyka kończy sie na 150 st. przy której ten olej jest juz woda ale jeszcze ciecza ;)

 

Itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Mordeczki zastanawiam sie żeby na codzień kupić nowe STI 2015 tylko czy to auto wytrzyma przy mnie :/

 

Jeżdzę dużo autostradą prędkości czasem przez kilkadziesiąt kilometrów powyżej 200 , a nie chciałbym kupić auta które bedzie stało tylko na gwarancji ?

 

Poprawili już w końcu coś można tym na codzień jezdzic z myślą że sie za chwile nie rozleci ?

 

Tak z ciekawości jak tam u kolegów wyglada spalanie przy normalnej jeździe?

 

 

Dzisiaj zrobiłem trasę 200 km głównie po winklach i wyszło mi spalanie ok.10 L co uważam za wynik rewelacyjny. Przy przejazdach przez miasto spalanie od razu podchodzi pod 13 L. Można jechać ekonomicznie ale trzeba się postarać  :) Dla mnie nowe STi to świetna sportowa limuzyna na co dzień i samochód rajdowy jeśli zechcesz jeździć nieekonomicznie  :) czego chcieć więcej? Co do awaryjności - mam nadzieje że nie będzie mi dane się wypowiedzieć.

 

Pomijając to, że czytam to forum od dawna, a się nie udzielam, to tym razem nie zdzierżyłem i krótko mówiąc pier… kolego. Jako stary dziad jeżdżacy dość ostro przyszło mi do głowy w początkowej fazie użytkowania tego auta sprawdzić spalanie jeżdżąć spokojnie. Nigdy nie miałem poniżej 12l. Na codzień trochę mniej jak kolega _adi (chylę czoła), ale nie mniej jak 15-17. Ten samochód od tego jest, a chcąc mieć mega frajdę nie czarujmy się, że zapewni nam to spalanie na poziomie 10l.  Pozdrawiam wszystkich.

 

 

Jak jadę poza miastem, gdzie nie trzeba stać na światłach czy korkach (akurat w takich sytuacjach spalanie u mnie spada) fajną, krętą drogą to spalanie jest powyżej 30 (i to nie chwilowe). Sprawdziłem to tylko raz z ciekawości na komputerze (domyślnie mam ustawiony zegar ciśnienia) po przejechaniu takiej ponad 20 kilometrowej trasy i pokazał 36 l/100 km. 

Ale moja jazda jest zero jedynkowa - albo gaz w podłodze albo hamulec  ;) Przy okazji, to po tej jeździe wymieniłem klocki hamulcowe na lepsze i płyn. Czekam jak skończą się tarcze i też idą do wymiany.

Jeśli wit11 rzeczywiście osiągnął wynik poniżej 10 to naprawdę musiał się starać. Ja nie podejmowałem takiej próby, bo z pewnością bym ją przegrał, haha.

 

 

Na prawdę się starałem  :P

Jazda po krętych drogach z podwójną ciągłą nie pozwala spalić dużo. Wniosek jest taki, że da się człowiek przemieścić z punktu A do B spalając ok. 10 L. Wystarczy chcieć.

 

 

Mordeczki zastanawiam sie żeby na codzień kupić nowe STI 2015 tylko czy to auto wytrzyma przy mnie :/

 

Jeżdzę dużo autostradą prędkości czasem przez kilkadziesiąt kilometrów powyżej 200 , a nie chciałbym kupić auta które bedzie stało tylko na gwarancji ?

 

Poprawili już w końcu coś można tym na codzień jezdzic z myślą że sie za chwile nie rozleci ?

 

Tak z ciekawości jak tam u kolegów wyglada spalanie przy normalnej jeździe?

 

 

Dzisiaj zrobiłem trasę 200 km głównie po winklach i wyszło mi spalanie ok.10 L co uważam za wynik rewelacyjny. Przy przejazdach przez miasto spalanie od razu podchodzi pod 13 L. Można jechać ekonomicznie ale trzeba się postarać  :) Dla mnie nowe STi to świetna sportowa limuzyna na co dzień i samochód rajdowy jeśli zechcesz jeździć nieekonomicznie  :) czego chcieć więcej? Co do awaryjności - mam nadzieje że nie będzie mi dane się wypowiedzieć.

 

Pomijając to, że czytam to forum od dawna, a się nie udzielam, to tym razem nie zdzierżyłem i krótko mówiąc pier… kolego. Jako stary dziad jeżdżacy dość ostro przyszło mi do głowy w początkowej fazie użytkowania tego auta sprawdzić spalanie jeżdżąć spokojnie. Nigdy nie miałem poniżej 12l. Na codzień trochę mniej jak kolega _adi (chylę czoła), ale nie mniej jak 15-17. Ten samochód od tego jest, a chcąc mieć mega frajdę nie czarujmy się, że zapewni nam to spalanie na poziomie 10l.  Pozdrawiam wszystkich.

 

 

Słabo się kolego starałeś, albo pojęcie jazdy "spokojnej" mamy rozbieżne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna uwaga i wskazówka: można dobrać taki olej, który bedzie odpowiedni do warunków eksploatacji. Tak sugeruje manual. Czyli jak ktoś upala auto notorycznie albo codziennie robi 200-300 km autobahna, to np. Millers 20W60 NT i bedzie git. Lepkosc kinematyczna przy 130 st. jest ok i gęstość na tyle znosna, ze ciśnienie bedzie odpowiednie. Charakterystyka kończy sie na 150 st. przy której ten olej jest juz woda ale jeszcze ciecza ;)

 

Itd.

 

No właśnie instrukcja nie daje dużej możliwości. Albo 5W30 albo 5W40. I oczywiście musi mieć odpowiednia kartę charakterystyki. Ja jeżdżę na Millersie. Maksymalna stała temp. 125 st. Chwilowa 150. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kolejna uwaga i wskazówka: można dobrać taki olej, który bedzie odpowiedni do warunków eksploatacji. Tak sugeruje manual. Czyli jak ktoś upala auto notorycznie albo codziennie robi 200-300 km autobahna, to np. Millers 20W60 NT i bedzie git. Lepkosc kinematyczna przy 130 st. jest ok i gęstość na tyle znosna, ze ciśnienie bedzie odpowiednie. Charakterystyka kończy sie na 150 st. przy której ten olej jest juz woda ale jeszcze ciecza ;)

Itd.

 

 

No właśnie instrukcja nie daje dużej możliwości. Albo 5W30 albo 5W40. I oczywiście musi mieć odpowiednia kartę charakterystyki. Ja jeżdżę na Millersie. Maksymalna stała temp. 125 st. Chwilowa 150.

Nie pisałem o instrukcji, która wozimy w bagażniku ;) Oleje dobiera sie pod warunki klimatyczne i do tego odnosi sie instrukcja z bagażnika. Ale należałoby tez uwzględnić warunki trakcyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...