wit411

Gratulacje dla mojego kierowcy Jumpmana Facet wycisnął z auta i pilota 110 %!! Pełen profesjonalizm. Taki kierowca to i na drzwiach od stodoły poleci!! Pierwszy raz na plejadach i na pewno nie ostatni. Bardzo miłe zaskoczenie. PS Brawo ja

Zaczyna się

hmmm.. jakie pytanie ?

Też mi się to przydarzyło Ale jeszcze nie maluje bo zastanawiam się czy od razu nie zrobić sobie złotych

Było super, potwierdzam

ja dzisiaj założyłem Continental ContWinterContact TS850. Ktoś zna?

Ja się też wycofałem z tego pomysłu Na chwile obecną zakładam zimowe gumiaki na moje 18"

Ze zrobieniem na zloty bedzie ciezko, byłem w dwóch miejscach malujących proszkowo, nie ma szans dobrać koloru takiego samego.Rozmiar ten sam jak letnie. Nie trzeba dobierać lakieru na "oko". Każda farba ma swój numer RAL. W googlach na pewno jest taka informacja. Co do przemalowania felg to też o tym myślałem. Czekam na pioniera i efekt końcowy

Prezentuje się rewelacyjnie. U mnie to jest kwestia czasu kiedy pojawi się złoto. Wrzuć jeszcze kilka fotek z innych ujęć

Moim zdaniem na jak na koła zimowe to wygląda bardzo dobrze. Nie ma co przesadzać z felgami na zimę bo jak wiadomo zimą krawężniki bardziej przyciągają

W ASO zamontują spojler Wczoraj to przerabiałem. Mam wersję TOP i musiałem dokupić klapę ze spojlerem. W ten sposób w środku auto mam dziadowe a na zewnątrz rajdowe

Masz może jakieś wyraźne zdjęcia jak się prezentuje na 17 "?

Na rozluźnienie wrzucam dwie foty Co myślicie o satynowych lusterkach i braku spojlera? Z boku łudząco podobny do innego samochodu. Pozdrowienia!! Na żywo bryczka wygląda nieziemsko, papa się śmieje! Jeszcze raz gratuluje Dzięki Powoli do mnie dociera Jeszcze tylko to skrzydło, eh Pozdrawiam !!

Na rozluźnienie wrzucam dwie foty Co myślicie o satynowych lusterkach i braku spojlera? Z boku łudząco podobny do innego samochodu.

Dzisiaj zrobiłem trasę 200 km głównie po winklach i wyszło mi spalanie ok.10 L co uważam za wynik rewelacyjny. Przy przejazdach przez miasto spalanie od razu podchodzi pod 13 L. Można jechać ekonomicznie ale trzeba się postarać Dla mnie nowe STi to świetna sportowa limuzyna na co dzień i samochód rajdowy jeśli zechcesz jeździć nieekonomicznie czego chcieć więcej? Co do awaryjności - mam nadzieje że nie będzie mi dane się wypowiedzieć. Pomijając to, że czytam to forum od dawna, a się nie udzielam, to tym razem nie zdzierżyłem i krótko mówiąc pier… kolego. Jako stary dziad jeżdżacy dość ostro przyszło mi do głowy w początkowej fazie użytkowania tego auta sprawdzić spalanie jeżdżąć spokojnie. Nigdy nie miałem poniżej 12l. Na codzień trochę mniej jak kolega _adi (chylę czoła), ale nie mniej jak 15-17. Ten samochód od tego jest, a chcąc mieć mega frajdę nie czarujmy się, że zapewni nam to spalanie na poziomie 10l. Pozdrawiam wszystkich. Jak jadę poza miastem, gdzie nie trzeba stać na światłach czy korkach (akurat w takich sytuacjach spalanie u mnie spada) fajną, krętą drogą to spalanie jest powyżej 30 (i to nie chwilowe). Sprawdziłem to tylko raz z ciekawości na komputerze (domyślnie mam ustawiony zegar ciśnienia) po przejechaniu takiej ponad 20 kilometrowej trasy i pokazał 36 l/100 km. Ale moja jazda jest zero jedynkowa - albo gaz w podłodze albo hamulec Przy okazji, to po tej jeździe wymieniłem klocki hamulcowe na lepsze i płyn. Czekam jak skończą się tarcze i też idą do wymiany. Jeśli wit11 rzeczywiście osiągnął wynik poniżej 10 to naprawdę musiał się starać. Ja nie podejmowałem takiej próby, bo z pewnością bym ją przegrał, haha. Na prawdę się starałem Jazda po krętych drogach z podwójną ciągłą nie pozwala spalić dużo. Wniosek jest taki, że da się człowiek przemieścić z punktu A do B spalając ok. 10 L. Wystarczy chcieć. Dzisiaj zrobiłem trasę 200 km głównie po winklach i wyszło mi spalanie ok.10 L co uważam za wynik rewelacyjny. Przy przejazdach przez miasto spalanie od razu podchodzi pod 13 L. Można jechać ekonomicznie ale trzeba się postarać Dla mnie nowe STi to świetna sportowa limuzyna na co dzień i samochód rajdowy jeśli zechcesz jeździć nieekonomicznie czego chcieć więcej? Co do awaryjności - mam nadzieje że nie będzie mi dane się wypowiedzieć. Pomijając to, że czytam to forum od dawna, a się nie udzielam, to tym razem nie zdzierżyłem i krótko mówiąc pier… kolego. Jako stary dziad jeżdżacy dość ostro przyszło mi do głowy w początkowej fazie użytkowania tego auta sprawdzić spalanie jeżdżąć spokojnie. Nigdy nie miałem poniżej 12l. Na codzień trochę mniej jak kolega _adi (chylę czoła), ale nie mniej jak 15-17. Ten samochód od tego jest, a chcąc mieć mega frajdę nie czarujmy się, że zapewni nam to spalanie na poziomie 10l. Pozdrawiam wszystkich. Słabo się kolego starałeś, albo pojęcie jazdy "spokojnej" mamy rozbieżne.