Napisałem to po przeczytaniu lamentów, jakie to wszystko dookoła jest fajne, a jakie STI słabe.
Poza tym mam wrażenie, że "Wasze" drogi to jeden wielki pas startowy, na którym synek tatusie w Gulfie R może wcisnąć pedał gazu do oporu, w rękach trzymając smartphona, wyprzedzając bez problemu wszystkie auta.
Tyle, że drogi składają się z zakrętów i jakoś nie przypominam sobie żeby jakaś służbowa Skoda narobiła mi wstydu.