Skocz do zawartości

Czy będą nowe turbobenzyny?


Boombastic

Rekomendowane odpowiedzi

Co do wibracji najbardziej czuć to przy klekocie bo się z definicji bardziej telepie. Nie chodzi mi tu o drgania odczuwalne a realnie produkowane przez jednostkę napędową:)

 

OK zgoda, ale w tym wątku mowa o benzynie i stąd napisałem że przewaga boxera pod względem wibracji nie jest chyba specjalnie odczuwalna w praktyce. Być może w dieslu jest inaczej - nie znam SBD więc nie wiem. Ja tam akurat nie mam problemu z telepaniem i odgłosami w 2.0 TDI ktore od czasu do czasu wykorzystuje, więc pewnie jak bym to zamienił na SBD to byłoby w porównaniu jedwabiście :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 247
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Czy ktoś pamiętam datę 9 stycznia 2010 roku ? Wówczas 1 Impreza WRX STI na torze w Niemczech pobił rekord świata w czasie okrążenia na Nurburgringu osiągając czas 7:55 !!! Jak ktoś to przeczytał szybko to niech się zastanowi: najszybszy sedan na najtrudniejszym torze świata, szybszy of BMW M5, Porsche!!

Jak dla mnie różnica jest znacząca między jedną pętlą toru a 100 tysiącami kilometrów na korzyść test długodystansowego.

Jak byś nie patrzył to Subaru zmieniło target i akurat mi się to nie podoba.

 

W takim razie: Czy ktoś pamiętam datę 27 czerwca 2011 roku ? Wówczas Impreza WRX STI na torze w Niemczech zwyciężyła w niesamowicie trudnym wykańczającym i długodystansowym wyścigu 24h, pokonała zdecydowanie bogatsze i bardziej doświadczone ekipy spod skrzydeł VAG`u czy BMW, Ok pewnie powiecie, że auta wzmocnione specjalnie itp, ale i tak kurde szacunek ! Nawet niech wzmocnione auto tyle przeleci !

 

Co do zmiany targetu szczególnie w UE rzeczywiście masz rację. Ale jednak dalej nie twierdzę że jest tak źle jak opisujesz:) Dla zatwardziałych Subarowców jest STI dla tych co lubią komfort OUT 3,6. Niestety brakuje całej długiej gamy samochodów:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zgadzam się w 100%. Kiedyś Subaru było marką taką jak od paru lat jest Apple - tzn. każdy chce mieć. Pamiętam, że niezależnie czy ktoś interesował się rajdami czy nie to wiedział, że Fuji Heavy Industries robi nietuzinkowe auta. Auta, które wyznaczały standardy ( prowadzenie ), przecierały szlaki ( boxer ), wzbudzały zachwyt.

Teraz wszystko idzie w kierunku rozmemłanych aut dla mas bez żadnego wizerunku. Bo niby czym się wyróżnia taki obecny Forek ? Jak dla mnie niczym.

[...]

Teraz jestem dorosły, stać mnie na Subaru, ale nie wiem czy kupię coś co nie wzbudza we mnie żadnych uczuć.

No chyba, że rozpocznę projekt reaktywacji jakiegoś Turbo-dziadka chcąc go doprowadzić do stanu idealnego ku chwale wyczynu jakiego dokonał...

 

:(

 

Zarowno w roku 1989 jak i teraz 90% spoleczenstwa w krajach europejskich innych niz Polska, nie ma pojecia co to jest Subaru :-) Trudno wiec mowic o tym "kazdy chcial je miec"

 

 

Ja koncze dyskusje w tym temacie, bo wg mnie jest ona po prostu perfekcyjnym dowodem na istnienie tego syndromu "dawniej bylo lepiej" ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Niższy środek ciężkości od rzędówki V

2. W razie kolizji czołowej silnik zamiast pozbawić Cię nóg znajdzie się pod samochodem

3. Dzwięk;)

4. Brak wałka wyrównawczego

5. Silnik sam naturalnie się równoważy (mniejsze wibracje)

 

1. A wiesz o ile jest niższy ten środek ciężkości i jaki rzeczywiście ma wpływ na prowadzenie takiej landary jak obecny Forester?

2. Tak, to powszechny problem. Co i rusz słychać jak po wypadkach wyciągają ludzi bez nóg :).

3. Raczysz sobie żartować. Niby jaki dźwięk wydaje N/A?

4. To dobrze czy źle?

5. Polemizowałbym z tym. U mnie na wolnych obrotach wibracje są wyraźne, czuć ruchy silnika lewo-prawo. W trakcie ekploatacji nie ma to raczej znaczenia.

 

To wynika z Fizyki a nie braku Turbo zalety Turbo i N/A są te same poza akustyka;)

 

A jakie są Twoim zdaniem zalety starego i nowego boksera?

 

Stary ma turbo i ma osiągi, nowy nie ma turbo i nie ma osiągów. Proste.

 

Wymieniona przez Ciebie konkurencja Mitsubishi Outlander prześwit 21,5 cm Forester 21,5.

CRV - koło 18cm, na Polskie drogi lepiej wyżej niż niżej

 

To jest raczej bzdura. Im wyżej tym gorzej się prowadzi. A nie są to auta terenowe i są bardzo rzadko wykorzystywane w terenie by ten centymetr dodatkowego prześwitu coś dawał. To taki chwyt reklamowy jak z bokserem wchodzącym pod podłogę.

 

Polecam wycieczkę do salonu i spróbować ostrzej CRV lub Mitsu na zakrętach a potem w tym samym miejscu Forkiem MY11.

 

Wolę raczej swoim Forkiem. Kiedyś Forester na zakrętach łoił konkurencję jak chciał. Czy robi to dalej?

 

Nie chodzi mi tu o udowadnianie że wszystko jest cacy i Super. Bo zdecydowanie nie jest. Ale pisanie że nowy bokser i to bez turbo jest gorszy niż 20 lat temu jest co najmniej dziwne bo jak ostatnio sprawdzałem to prawa fizyki pozostały te same.

 

Ho, ho, nie wiedzialem że mój Forek ma już 20 lat. No to jeszcze raz wyraźnie: Nowy Forester (dla rozjaśnienia - ten co jest do kupienia teraz w salonach) w stosunku do poprzednika jest dłuższy, wyższy, cięższy, ma słabe silniki, gorzej się prowadzi. Zamiast poprawek usprawniających auto Subaru poszło w zupełnie innym kierunku. Identyczna sytuacja była kiedy Honda wprowadziła nowy model CTR. Stary CTR objeżdżał nowego jak chciał.

Myślisz że po moim obecnym aucie kupiłbym nowego Forestera? Nigdy w życiu. Nie mam zamiaru się frustrować na drodze za ponad 100 000 zł.

 

-- 22 lip 2011, o 08:52 --

 

mnie ciekawi czy jak/jeżeli (niepotrzebne skreślić) silniki z turbiną wrócą do salonów, to jak będzie wypoziomowana cena

 

To raczej zależy od ich pojemności. Jak nie będą większe niż te nieszczęsne 2 litry to cena nie będzie już taka zabójcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1. A wiesz o ile jest niższy ten środek ciężkości i jaki rzeczywiście ma wpływ na prowadzenie takiej landary jak obecny Forester?

2. Tak, to powszechny problem. Co i rusz słychać jak po wypadkach wyciągają ludzi bez nóg :).

3. Raczysz sobie żartować. Niby jaki dźwięk wydaje N/A?

4. To dobrze czy źle?

5. Polemizowałbym z tym. U mnie na wolnych obrotach wibracje są wyraźne, czuć ruchy silnika lewo-prawo. W trakcie ekploatacji nie ma to raczej znaczenia.

 

1. 7cm w porównaniu do klasycznej rzędówki, ma wpływ.

2. Polecam zaznajomić się z ratownikami medycznymi i wypić z nimi kilka browarów:) W TVN mówią tylko o rannych w wypadku:)

3. Od 4kRPM imho ładny co pisałem wyżej ale des gustibus i tak dalej:)

4. Dobrze

5. Możemy polemizować:)

 

Stary ma turbo i ma osiągi, nowy nie ma turbo i nie ma osiągów. Proste.

 

Masz dokładnie ten sam silnik co w foresterze turbo MY09 i MY10 :wink:

W MY11 w cywilizowanych krajach są już wersji 265KM

 

To jest raczej bzdura. Im wyżej tym gorzej się prowadzi. A nie są to auta terenowe i są bardzo rzadko wykorzystywane w terenie by ten centymetr dodatkowego prześwitu coś dawał. To taki chwyt reklamowy jak z bokserem wchodzącym pod podłogę.

 

No SUV'y mają raczej wysoko stać:) Ja bym to nazwał prawami fizyki ale może być chłyt małketjingowy;) Jeśli wolisz coś niższego nowy OUT ma 20cm do gleby.

 

Wolę raczej swoim Forkiem. Kiedyś Forester na zakrętach łoił konkurencję jak chciał. Czy robi to dalej?

 

MY11 zdecydowanie TAK, ponowie polecam samemu sprawdzić:)

 

 

 

Ho, ho, nie wiedzialem że mój Forek ma już 20 lat. No to jeszcze raz wyraźnie: Nowy Forester (dla rozjaśnienia - ten co jest do kupienia teraz w salonach) w stosunku do poprzednika jest dłuższy, wyższy, cięższy, ma słabe silniki, gorzej się prowadzi. Zamiast poprawek usprawniających auto Subaru poszło w zupełnie innym kierunku. Identyczna sytuacja była kiedy Honda wprowadziła nowy model CTR. Stary CTR objeżdżał nowego jak chciał.

Myślisz że po moim obecnym aucie kupiłbym nowego Forestera? Nigdy w życiu. Nie mam zamiaru się frustrować na drodze za ponad 100 000 zł.

 

Ponownie masz ten sam silnik co w forkach MY09 i MY10. W poprzednich modelach było w stronę kanapy, wersja po lifcie prowadzi się miodnie na zakrętach(podjedź do swojego dilera chyba da Ci się przejechać:) )

Twoje 100 000 i Twoje święte prawo inwestować je w co chcesz Forek się zmienił jednym się podoba innym nie, silniki powtórzę w US itp są miodne do nowego Forka myślę że nowe S-Turbo objedzie 2,5XT może w stanach już były takie testy? Brak tej wersji w EU boli jeśli chcesz mocnego dobrze prowadzącego się auta polecam zobaczyć 3,6R jeśli wolisz mniejsze import z USA albo konkurencja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To taki chwyt reklamowy jak z bokserem wchodzącym pod podłogę.

 

TO jest akurat bzdura, zeby nazywac to chwytem marketingowym. Wynika to po prostu z konstrukcji silnika. Caly uklad napedowy jest tak skontruowany, zeby sie w razie wypadku odksztalcal (np wal napedowy sie lamie etc.) O, postaralem sie to nawet przedstawic w paincie:

 

 

bokxervsr.jpg

©ja, wszelkie prawa zastrzezone, wykorzystywanie dziela w jakimkolwiek celu wymaga zgody autora i wplacnia kwoty 500zl na jego konto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To taki chwyt reklamowy jak z bokserem wchodzącym pod podłogę.

 

TO jest akurat bzdura, zeby nazywac to chwytem marketingowym. Wynika to po prostu z konstrukcji silnika. Caly uklad napedowy jest tak skontruowany, zeby sie w razie wypadku odksztalcal (np wal napedowy sie lamie etc.) O, postaralem sie to nawet przedstawic w paincie:

 

Chcesz przez to powiedzieć, że testy NCAP to bzdura ?

Bo w nich jakoś nie widzę związku między rodzajem silnika a uszkodzeniem nóg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To taki chwyt reklamowy jak z bokserem wchodzącym pod podłogę.

 

TO jest akurat bzdura, zeby nazywac to chwytem marketingowym. Wynika to po prostu z konstrukcji silnika. Caly uklad napedowy jest tak skontruowany, zeby sie w razie wypadku odksztalcal (np wal napedowy sie lamie etc.) O, postaralem sie to nawet przedstawic w paincie:

 

Chcesz przez to powiedzieć, że testy NCAP to bzdura ?

Bo w nich jakoś nie widzę związku między rodzajem silnika a uszkodzeniem nóg.

 

Testy w ncap'ie są standaryzowane dla 64km/h i uderzenia w stałą przeszkodę przy tej prędkości w nowoczesnym samochodzie trudno o to żeby silnik znalazł się w kabinie. Ale przy czołówce przy większej prędkości bokser robi różnicę. Bo wtedy silniki idzie znaleźć po kolizji poza ich stałym miejscem urzędowania. Nie jest to żadna cudowna kosmiczna technologia dająca 100% szans na przeżycie ale chyba dobrze mieć troszkę bardziej bezpieczne auto:)

 

-- 22 lip 2011, o 16:01 --

 

Trzeba pamiętać że rzędówki mają systemy które w razie wypadku mają je wbić pod płytę podłogową bokser robi to naturalnie. Poduszka powietrzna może nam uratować życie jak zadziała prawidłowo ale nie zawsze tak będzie tak samo jest z różnymi patentami mającymi na celu wbicie rzędówki pod płytę podłogową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz przez to powiedzieć, że testy NCAP to bzdura ?

Tak ;)

 

Nie do końca ale kto ma pewność że zawsze jego wypadek będzie kopią testu zderzeniowego którego warunki znają producenci i mogą projektować auta tak aby ten test zawsze przechodziły (np. Renault które jako pierwsze miało zawsze 5 gwiazdek ponieważ poznali wcześniej niż inni specyfikę testu;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To taki chwyt reklamowy jak z bokserem wchodzącym pod podłogę.

 

TO jest akurat bzdura, zeby nazywac to chwytem marketingowym. Wynika to po prostu z konstrukcji silnika. Caly uklad napedowy jest tak skontruowany, zeby sie w razie wypadku odksztalcal (np wal napedowy sie lamie etc.) O, postaralem sie to nawet przedstawic w paincie:

 

Chcesz przez to powiedzieć, że testy NCAP to bzdura ?

Bo w nich jakoś nie widzę związku między rodzajem silnika a uszkodzeniem nóg.

 

Testy w ncap'ie są standaryzowane dla 64km/h i uderzenia w stałą przeszkodę przy tej prędkości w nowoczesnym samochodzie trudno o to żeby silnik znalazł się w kabinie. Ale przy czołówce przy większej prędkości bokser robi różnicę. Bo wtedy silniki idzie znaleźć po kolizji poza ich stałym miejscem urzędowania. Nie jest to żadna cudowna kosmiczna technologia dająca 100% szans na przeżycie ale chyba dobrze mieć troszkę bardziej bezpieczne auto:)

 

Przy wyższej prędkości to już może być obojętne gdzie pójdzie silnik bo bebechy człowieka się rozsypią od przeciążenia.

 

W NCAPie SI wypada tak:

http://www.euroncap.com/results/subaru/ ... 9/349.aspx

zaś Lancer tak:

http://www.euroncap.com/results/mitsubi ... 9/348.aspx

 

Nie wiem jak Ciebie, ale mnie nie bardzo przekonuje, że auto, które wypada gorzej przy 64km/h będzie znacznie lepsze przy większej prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoadRunner, dzieki za te linki. Obrazki obrazkami, ale liczby mowia co nastepuje:

 

 

Impreza overall adult occupant rating: 84%

Lancer overall adult occupant rating: 81%

 

Impreza frontal impact rating: 14,8pts

Lancer frontal impact rating: 14,1pts

 

Co ciekawe, najwiecej punktow Impreza traci na .... braku mozliwosci wylaczenia poduszki powietrznej pasazera i ... braku brzeczyka pasow dla pasazera :roll:

 

-- 22 lip 2011, o 17:15 --

 

aha, zapomnialem dodac:

 

1044749-Cartoon-Man-Shooting-His-Own-Foot.jpg

 

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie wiem jak Ciebie, ale mnie nie bardzo przekonuje, że auto, które wypada gorzej przy 64km/h będzie znacznie lepsze przy większej prędkości.

 

Wypada gorzej czy po prostu nie zadałeś sobie trudu poczytania o co chodzi???

 

The knees and femurs of both the driver and passenger were well protected during the test.
i dla SI i dla Lancera

 

A rating ochrony tak jak pisał kolegi jest lepszy.

 

http://www.iihs.org/

 

zgodnie z amerykańskimi testami wszystkie modele Subaru są "Top Safety picks"

 

Czyli full wypas.

 

Masz pewność że każda Twoja kolizja będzie przebiegała dokładnie jak w EuroNCAP?

 

-- 22 lip 2011, o 18:39 --

 

A i jeszcze Subaru Adult Ocuppant 84%

 

Lancer 81%;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypada gorzej czy po prostu nie zadałeś sobie trudu poczytania o co chodzi???

Dokładnie przeczytałem i podałem argument (test NCAP), który pokazuje, że auto bez silnika typu Boxer może być równie bezpieczne.

Wszystko co jest powyżej tej prędkości to czysta loteria niezależnie od silnika, poduszek itp. Dyskutowanie o wyższości boxera

przy wyższych prędkościach jest tak samo miarodajne jest twierdzenie, że np. auto z automatem jest bezpieczniejsze, bo ma jeden

pedał mniej, który może się cofnąć...

 

Póki co ja opieram się na NCAPie a Ty na opowiadaniach ratowników po browarze, którzy jeżdżą do identycznych wypadków,

identycznych aut w identycznych warunkach, itp.

 

The knees and femurs of both the driver and passenger were well protected during the test.
i dla SI i dla Lancera

Co potwierdza tezę, że nie-Boxer może być równie bezpieczny.

 

A rating ochrony tak jak pisał kolegi jest lepszy.

I nie jest on spowodowany Boxerem nie Boxerem.

 

zgodnie z amerykańskimi testami wszystkie modele Subaru są "Top Safety picks"

Nigdzie nie twierdziłem, że jest inaczej. Po prostu chodzi mi o to, że nie ma podstaw aby sądzić, że przy wyżej prędkości boxer zachowa się lepiej.

Co więcej, zrobiony przy 80km/h test NCAP dla Laguny ( swego czasu bardzo wysoko notowane auto ) pokazał, że są znacznie większe problemy niż to

gdzie pójdzie silnik.

 

Masz pewność że każda Twoja kolizja będzie przebiegała dokładnie jak w EuroNCAP?

Oczywiście, że nie, ale musimy się na czymś opierać. Jest coś bardziej miarodajnego niż NCAP ?

Jeśli nie to musimy trzymać się tego co mamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoadRunner, moge tylko jeszcze raz podkreslic to, co napisal ajax: testy NCAP sa zawsze wykonywane w takich samych warunkach. Dlatego producenci dostosowuja swoje auta pod te kryteria i to nie ulega watpliwosci. Na pewno Subaru tez tak robi, na ile moze. Niemniej warunki "manipulowania" w przypadku boksera sa znacznie mniejsze. Zauwaz, ze czestym testem jest tez zderzenie 60/40, czyli lewym przodem (takie sa wg statystyk najczestsze wypadki, bo kto wjezsza z predkoscia 64kmh w sciane...? ). Przy najblizszej okazji spojrz pod maske jakiegos samochodu, ktory ma silnik zamontowany poprzecznie. Co zobaczysz po lewej stronie? Skrzynie biegow. Dlaczego po lewej, a nie po prawej? Bo skrzynia w takim tescie zderzeniowym rozleci sie na kawalki, a blok silnika pozostanie nietkniety. W Subaru nie ma mozliwosci, zeby tak "oszukiwac" bo silnik lezy i zajmuje cala szerokosc komory silnikowej. Czyli: gdy przez sile uderzenia zostaje on cofniety, to cofa sie na calej szerokosci i chowa pod podloge.

 

Co w tym istotnego dla nas? Ano, ze niezaleznie jak uderzymy i w co, wynik zawsze bedzie ten sam!

 

A teraz jeszcze jeden przyklad, jak istotne sa warunki, w ktorych zdarza sie wypadek: dwa identyczne auta, jedno mocno obciazone i przez to "siedzace na jezdni", a drugie puste:

 

http://www.youtube.com/watch?v=zbKtuRMJrsg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby Kubica w ronde di andora prowadził subaru, dzisiaj startowałby w F1, bo kawał szmela nie spenetrował by kabiny.

 

Dzisiaj pojeździłem SF2,5XT08USDM. Miętki jest i majestatyczny. Ale fajnie się nim posnuć i czasem przyspieszyć. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RoadRunner widzę że junior już się wypowiedział:)

 

Powtarzam jeszcze raz kwintesencje mojej wypowiedzi

 

Co potwierdza tezę, że nie-Boxer może być równie bezpieczny.

 

Może być ("tylko")równie bezpieczny w pewnych specyficznych warunkach ale nie musi. Bokser w pewnych warunkach będzie bezpieczniejszy. Czyli mamy wartość dodaną boksera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pojeździłem SF2,5XT08USDM. Miętki jest i majestatyczny.

 

Ano rocznik 08 byl tez w wersji EU miekki :) Aktualny jest juz super (powinien byl byc taki od poczatku!)

 

Amen niech ktoś sprowadzi do Polski

 

http://www.subaru-global.com/11forester_sedition.html w specyfikacj MY11

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pojeździłem SF2,5XT08USDM. Miętki jest i majestatyczny.

 

Ano rocznik 08 byl tez w wersji EU miekki :) Aktualny jest juz super (powinien byl byc taki od poczatku!)

 

Amen niech ktoś sprowadzi do Polski

 

http://www.subaru-global.com/11forester_sedition.html w specyfikacj MY11

 

ciekawe na jakie rynki jest on sprzedawany bo w hameryce nie widać go na stronie

 

może ktoś przetłumaczyć co znaczy

Variable Torque Distribution AWD system

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AWD o zmiennym rozdziale momentu obrotowego tak na szybko

 

http://subaru.com.au/forester/s-edition

 

Jest u kangurów:) Dochodzi jeszcze przekładka:)

 

ciekawe czy jest wersja z kierą po lewej stronie i czy jakiś kraj w europie go ma w ofercie

 

Tylko RHD Australia i Japonia

 

Plus, enjoy STI enhanced sports suspension,

 

W australi kosztuje około 150k PLN

 

Myślę że w EU by się ładnie sprzedawał:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...