Skocz do zawartości

zużywanie oleju - Outback


Poznanianka

Rekomendowane odpowiedzi

VW Passat 2.0 TDI 170KM fabryczne, rocznik 2007, w tej chwili 75k km na liczniku - od nowości 1l/2k km jak w zegarku - każde napomknięcie w serwisie spotykało się z odpowiedzią "Norma dopuszcza do 1l/1k km". Odpuściłem po 10 razach napomykanie i zacząłem wozić litrowy baniaczek na dolewki. Zwłaszcza, że auto służbowe...

 

DP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VW Passat 2.0 TDI 170KM fabryczne, rocznik 2007, w tej chwili 75k km na liczniku - od nowości 1l/2k km jak w zegarku - każde napomknięcie w serwisie spotykało się z odpowiedzią "Norma dopuszcza do 1l/1k km". Odpuściłem po 10 razach napomykanie i zacząłem wozić litrowy baniaczek na dolewki. Zwłaszcza, że auto służbowe...

 

DP

 

Hmm, miałem takiego tylko 140kM, 2006r początkowo na castrolu, wciągał strasznie, później mobil - dużo mniej brał, a shella to prawie wcale - niecałe 2L na 15000km.Dziwna sprawa z tymi olejami, każdemu inaczej wychodzi... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O najwyzszy :!: 0.7 litra na setke?

Oczywiście, że chodziło o 1000 km (poprawione). Nie domyśliłeś się, że to pomyłka? :roll:

Nadal piszesz o dwóch różnych rzeczach. Wartościach dopuszczalnego zużycia oleju, które producent wpisuje do instrukcji oraz realnego spalania.

Pewnie 90% Accordów spala poniżej 0,1l na 1000 km, ale od czasu do czasu zdarzy się egzemplarz, który spala 0,7l/1000km i poza tym działa bez zarzutu.

Podobnie z Subarakami :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Normy zużycia oleju (znalezione w sieci):

 

- Opel Astra Classic 1.6 16V do 1,6 l/tys. km

- Mitsubishi Space Star GDI do 1,0 l/tys. km

- Renault Scenic 1.6 16V do 0,5 l/tys. km

- Volkswagen Touran 2.0 TDI do 1,0 l/tys. km

- Volkswagen Golf IV 1.4 16V do 1,0 l/tys. km

- Honda Civic 1.8 1,0 l/tys. km (muszę sprawdzić, ale coś koło tego).

 

czyli ten litr co nie takie kłamstwo. Oczywiście mówimy o normach a nie faktycznym zużyciu.

 

Czekaj, kto i gdzie te normy podaje?

Honda oficjanie sie przyznaje do takiej normy?

Litr oleju na 1000km to miala prawo palic Warszawa M20, Wolga czy jakies inne ARO.

Ale nie nowoczesne silniki.

Ostatni raz tyle oliwy musialem dolewac jakies 20 lat temu do Civic, wersji przejsciowej z etylinki na bezolowiowa.

Silnik 12 zaworow, z niewiadomo jakim przebiegiem i z cieknacymi uszczelniaczami trzonkow zaworowych.....

 

1. Podawane jest to w instrukcji obsługi czyli oficjalnie - tak jak dla OBK MY10 tyle że dla silnika benzynowego.

2. Tak jest to litr na 1000km, ale to max tak naprawdę to moja Honda pali może <0.25 l na 20000km w każdym razie nie musiało się nic dolewać pomiędzy przeglądami w przypadku Mobile 1 nie wiedziałem, aby poziom się zauważanie zmieniał.

3. Niestety jest to zabezpieczanie się producenta przez reklamacjami związywanymi ze zużyciem oleju silnikowego, można sobie wyobrazić że istnieją takie warunki że tyle oleju silnie przepali (np. jazda sportowa) i będzie to ok.

4. Z punkt widzenia użytkownika zużycie powinno być takie że nie są wymagane dolewki pomiędzy przeglądami niestety tak w niektórych przypadkach nie jest i wg. producenta jest to OK, dla mnie jak nie upalam samochodu to wspominane tu zużycie nie jest akceptowalne.W moim OBK zużycie oleju silnikowego jest mało widoczne po przebiegu między przeglądowym 15kkm, tyle że mam silnik benzynowy. Może mam na to wpływ styl i warunki jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O najwyzszy :!: 0.7 litra na setke?

Oczywiście, że chodziło o 1000 km (poprawione). Nie domyśliłeś się, że to pomyłka? :roll:

Nadal piszesz o dwóch różnych rzeczach. Wartościach dopuszczalnego zużycia oleju, które producent wpisuje do instrukcji oraz realnego spalania.

Pewnie 90% Accordów spala poniżej 0,1l na 1000 km, ale od czasu do czasu zdarzy się egzemplarz, który spala 0,7l/1000km i poza tym działa bez zarzutu.

Podobnie z Subarakami :roll:

 

Oczywiscie ze sie domyslilem. Ale nie potrafilem sobie odmowic ....... :oops:

 

Dalej jednak uwazam ze 0,7l na 1kkm to patologia.

Wczorej ogladnelem trzy instrukcje i nie znalazlem.....

 

A tak bardzo bym chcial zobaczyc gdzie Honda/Toyota sie przyznaje do takiej "normalnosci".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze sie domyslilem. Ale nie potrafilem sobie odmowic ....... :oops:

Mięczak :P :wink:

A tak bardzo bym chcial zobaczyc gdzie Honda/Toyota sie przyznaje do takiej "normalnosci"

No właśnie chodzi o to, że wpisując taką wartość nie przyznaje się do normalności, tylko zabezpiecza sobie d..ę :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze sie domyslilem. Ale nie potrafilem sobie odmowic ....... :oops:

Mięczak :P :wink:

A tak bardzo bym chcial zobaczyc gdzie Honda/Toyota sie przyznaje do takiej "normalnosci"

No właśnie chodzi o to, że wpisując taką wartość nie przyznaje się do normalności, tylko zabezpiecza sobie d..ę :!:

 

Mowisz Winniczek? :lol:

 

Ale wracajac do oliwy, to ja naprawde uczciwie te instrukcje studiuje i .........

 

If the oil consumption rate seems

abnormally high after the break-in

period, for example more than 1 quart

per 1,200 miles or 1 liter per 2,000

kilometers, we recommend that you

contact your SUBARU dealer.

 

Psia mac, moze znowu cos sie w translacji zgubilo?

To co ASO i niektorzy z was uwazaja za "NORMALNOSC" zapodana przez producenta, w mojej instrukcji jest nazwane

"ABNORMALNOSCIA"

Ja jestem cienki z angielskiego wiec pozwolicie ze podepre sie googlami:

 

Jeżeli wskaźnik zużycia oleju wydaje

nienormalnie wysokie po przerwie w

okres, na przykład więcej niż 1 litr

na 1200 mil lub 1 litr na 2000

km, zalecamy

skontaktować się ze sprzedawcą SUBARU.

 

Coprawda googlownica nie popisala sie w temacie okresu docierania, to chyba macie obraz..... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze sie domyslilem. Ale nie potrafilem sobie odmowic ....... :oops:

Mięczak :P :wink:

A tak bardzo bym chcial zobaczyc gdzie Honda/Toyota sie przyznaje do takiej "normalnosci"

No właśnie chodzi o to, że wpisując taką wartość nie przyznaje się do normalności, tylko zabezpiecza sobie d..ę :!:

 

Mowisz Winniczek? :lol:

 

Ale wracajac do oliwy, to ja naprawde uczciwie te instrukcje studiuje i .........

 

If the oil consumption rate seems

abnormally high after the break-in

period, for example more than 1 quart

per 1,200 miles or 1 liter per 2,000

kilometers, we recommend that you

contact your SUBARU dealer.

 

Psia mac, moze znowu cos sie w translacji zgubilo?

To co ASO i niektorzy z was uwazaja za "NORMALNOSC" zapodana przez producenta, w mojej instrukcji jest nazwane

"ABNORMALNOSCIA"

Ja jestem cienki z angielskiego wiec pozwolicie ze podepre sie googlami:

 

Coprawda googlownica nie popisala sie w temacie okresu docierania, to chyba macie obraz..... :mrgreen:

 

Tak jak już w tym wątku pisałem dla Subaru z silnikiem benzynowym ta norma to 0.5l/1000km (1l na 2000km jak jest więcej to trzeba jechać do ASO), ale w tłumaczeniu instrukcji na polski nie ma nic na temat silnika Diesla i w tym jest problem - nie ma punktu zaczepienia w dyskusji z ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak jak już w tym wątku pisałem dla Subaru z silnikiem benzynowym ta norma to 0.5l/1000km (1l na 2000km jak jest więcej to trzeba jechać do ASO), ale w tłumaczeniu instrukcji na polski nie ma nic na temat silnika Diesla i w tym jest problem - nie ma punktu zaczepienia w dyskusji z ASO.

 

To nie norma, to juz jest "abnormally high".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak jak już w tym wątku pisałem dla Subaru z silnikiem benzynowym ta norma to 0.5l/1000km (1l na 2000km jak jest więcej to trzeba jechać do ASO), ale w tłumaczeniu instrukcji na polski nie ma nic na temat silnika Diesla i w tym jest problem - nie ma punktu zaczepienia w dyskusji z ASO.

 

To nie norma, to juz jest "abnormally high".

 

Można to tak nazwać, na jedno wychodzi jak to z pojęciami rozmytymi bywa - co to jest duże zużycie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie, tak wysokie limity są zabezpieczeniem dla producentów. W moim Accordzie iCTDI też podobno zużycie może sięgać nawet 1l/1tys. km a praktycznie między zmianami oleju (co 10 tys.) nie dolewam. Tak więc nie demonizujmy z Hondą lub VW. Przy wyższych obrotach silnik może łyknąć nieco oliwy - szczególnie w wysokoobrotowych jednostkach (ie. DOHC VTEC).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak hurtowo odpowiem na pytania z PW („spada nadal czy przestało?” :D )

No więc niestety poziom oleju nadal spada…ale zaczął też sporadycznie przyrastać niestety…Pewnie przyczyna przyrostów związana z DPF i olejową pomyłką…

Przy ostatnim pomiarze w ASO dolano mi, niestety, olej Quzar 5W30, ale S…do silników benzynowych :( Z butelki kupionej zresztą wcześniej w tymże ASO przy ostatnim przeglądzie na dolewki ...

A że to S a nie C3 zobaczyłam dopiero po przejechanych 2 000 km… Przy dolewaniu były 3 osoby z ASO, nikt nie zauważył, ani przy dolewaniu ani przy sprzedawaniu, że olej nie ten…

W ASO mówią, że nic się nie stanie, bo ilość niewielka (litr dolewki) i nie trzeba wymieniać oleju…Innego zdania jest pan z działu technicznego SIP – ten twierdzi, że olej należy wymienić, bo mają inne specyfikacje lepkościowe i jakościowe… Pewnie więc ponaginam swoje plany wyjazdowe, żeby w ASO się pojawić na wymianie…

 

A i tak pojawić się muszę, bo jak się okazuje to jedyne źródło dystrybucji tegoż oleju (trzeba przyjechać z własnym kanisterkiem i zakupić olej z beczki, bo w małych opakowaniach nie mają…) Sprawdziłam ostatnio na 11 stacjach Lotosu w czasie jazdy po polskich drogach i obdzwoniłam kilka innych wskazanych na stronie www lotosa rzekomych miejscach dystrybucji Quzara C3. Nie udało mi się go kupić nigdzie! Co więcej, kilka z podanych firm już nie istnieje. Zbadałam więc rynek dystrybucji lotosa zupełnie gratisowo, niestety z zerowym dla mnie skutkiem nabywczym. Napisałam nawet do pana Inżyniera Sprzedaży Regionu Firmy Lotos (tak się ładnie nazywa :D ) z zapytaniem o wskazanie miejsc dystrybucji. Opowiedział natychmiast z pytaniem, jakie ilości mnie interesują – ale kiedy napisałam, że detaliczne – już się nigdy nie odezwał... I dzięki temu utwierdził mnie w przekonaniu, że trzeba zmienić markę oleju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie przyczyna przyrostów związana z DPF i olejową pomyłką…

brak związku..... :wink:

 

no to przynajmniej jedna radosna wiadomość :-)

 

a przyrosty skąd się mogą brać, Panie Andrzeju?

Mierzone w idealnie tych samych warunkach, pokazuje nieraz przyrost 1/3 skali bagnetu - dpf się wypala ?

 

-- 8 sie 2011, o 12:23 --

 

Jednym slowem na nude skarzyc sie mozesz.....

 

ja tam z rzadko się skarżę na cokolwiek :mrgreen: A na wakacjach to na nudę już zupełnie nie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Innego zdania jest pan z działu technicznego SIP – ten twierdzi, że olej należy wymienić, bo mają inne specyfikacje lepkościowe i jakościowe…

wymienić i to pilnie na koszt tego ASO (każda pomyłka powinna zostać naprawiona na koszt tego kto nawalił - to zupełnie oczywiste przecież) a jeśli nie to poproś o przedłużenie gwarancji na DPF bo teoretycznie powinnaś jeździć na S jeszcze 12kkm i tylko S dolewać który dostałaś.... przy tej mieszance 5W-40 C3 albo nawet CJ-4 to pikuś bo S-ka jest API SL i poziomy saps ma o wiele wyższe od C3 :idea:

BTW: jeśli chodzi o panewki to nie z powodu dolania złego oleju a jego zbyt niskiego poziomu podczas testów/badań .. :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaczął też sporadycznie przyrastać niestety…Pewnie przyczyna przyrostów związana z DPF i olejową pomyłką…

Myślę, że poziom oleju nie przyrasta, tylko spływa do misy olejowej w zróżnicowanym tempie - co moim skromnym zdaniem jest czymś oczywistym i nie niepokojącym.

Krótkie uzasadnie:

Magistrala olejowa to bardzo rozbudowany i misterny układ zależności. Zwróć uwagę, że zimą silnik stygnie "odrazu", a wtedy olej szybko gęstnieje - przez co całkiem spora jego ilość zostaje w kanalikach "powyżej" zaworków ciśnieniowych, zwrotnych, a także w podstawie filtra.

Olej pozostający w wwym. miejscach zimą spływa bardzo powoli - czasem nawet przez kilka dni (a już szczególnie w silnikach typu boxer !!) - ale nie zauważamy tego, bo zanim wszystko spłynie - ponownie używamy auta ... .

Jednak latem sytuacja ulega "odwróceniu" - silnik (czyt: olej) częściej zagrzewa się do wysokich temperatur i znacznie dłuzej stygnie - przez co (umownie mówiąc) więcej oleju (a przede wszystkim szybciej) spływa do misy, zaś mniej zostaje w układzie smarowania.

Reasumując - w mojej ocenie wyższy poziom na bagnecie zaznaczający się "z dnia na dzień" raczej na pewno nie dowodzi "przybywania oleju" rozrzedzonego paliwem, a tylko większa ilość oleju szybciej spływa do misy (niż zimą a nawet wiosną) ... ale "bezwzględna" ilość oleju będącego w silniku wciąż jest taka sama.

Wzrost poziomu oleju spowodowany np. zbyt częstotliwym dopalaniem DPF oczywiscie daje się zauważyć na bagnecie - ale dopiero po kilkudziesięciu próbach nieudanego wypalenia sadzy.

 

Napisałam nawet do pana Inżyniera Sprzedaży Regionu Firmy Lotos (tak się ładnie nazywa ) z zapytaniem o wskazanie miejsc dystrybucji. Opowiedział natychmiast z pytaniem, jakie ilości mnie interesują – ale kiedy napisałam, że detaliczne – już się nigdy nie odezwał... I dzięki temu utwierdził mnie w przekonaniu, że trzeba zmienić markę oleju

 

No nareszcie :D . Przy odrobinie szczęścia, kiedy świeży olej już dokładnie wypłucze wszystkie zakamarki silnika (taka samoistna "płukanka"), być może pojawią się od dawna oczekiwane skutki ... . Oby ... !!

 

Pozdrówka, Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerzucę tu swoje pytanie z innego działu, bo tam nikt nie zagląda:-)

 

z tym 60km/godz. przez 10 minut ... to jak zapali sie lampka dpf to wtedy sa optymalne warunki do oczyszczenia...o ile sa warunki do jechania 60km/godz przez 10 minut... :shock:

 

Mam pytanie w takim razie (teoretyczne, bo w czasie moich 20 000 km kontrolka filtra jeszcze się nie odpaliła, ale przezorny wie wcześniej :D )

- Czy proces dopalania "w tle", czyli ten bez odpalonej kontrolki odbywa się tylko w takich kilometrowo-obrotowych warunkach jak opisane wyżej? Czy prędkość nie ma takiego znaczenia jak stałe obroty ? Jeśli zanim odpali się kontrolka i uda się jechać 60 km/h przez kilka minut z 2000 obrotów to czy to, co jest do dopalenia nawet w małych ilościach też się będzie dopalać "po kawałku" czy proces musi być zakończony do zera (czyli te 10 minut jest niezbędne)?

- A jak już się kontrolka odpali, to czy możliwe jest wypalanie DPF w czasie stania (nie jechania) z nogą na gazie i 2000 obrotów przez 10 minut ???

 

-- 8 sie 2011, o 13:06 --

 

przy tej mieszance 5W-40 C3 albo nawet CJ-4 to pikuś bo S-ka jest API SL i poziomy saps ma o wiele wyższe od C3 :idea:

 

wlyszkow, proszę przełóż mi to na język laika :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-- 8 sie 2011, o 13:06 --

 

przy tej mieszance 5W-40 C3 albo nawet CJ-4 to pikuś bo S-ka jest API SL i poziomy saps ma o wiele wyższe od C3 :idea:

 

wlyszkow, proszę przełóż mi to na język laika :D

 

 

z Wojtkiem tak zawsze. On inaczej nie potrafi :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałem dalej - Quazar S to olej o podwyzszonych popiołach przez to, że posiada więcej detergentów oraz dodatków przeciwzużyciowych (zddp - cynk, fosfor głównie) ale również i siarki - przez to szybciej zapełnia DPFa oraz pozostawia więcej depozytów/osadów. Z CJ-4 chodzi mi o to że jst to norma dla mocno obciążonych silników diesela z DPF - więcej środków ochronnych i detergentów właśnie ale jest to "kontrolowane" i specjalnie zmieszane a nie przez pomyłkę...

Z UOA tego oleju wg mnie saps tej mieszanki to ok. 0,9-1,0% (w momencie pobrania próbki.. nie wiem ile po dalszych dolewkach będzie) więc przekroczenie pewnie niezbyt wielkie ale przybywanie oleju w misce może być spowodowane częstszym wypalaniem DPFa - np. na skutek podwyższonych popiołów Twojego obecnego Quazara C3+S :wink:

Po 3kkm poziom ON w oleju był jedynie śladowy co oznacza, że wypalanie DPFa do tego czasu nie stanowiło zagrożenia dla oleju a wzrost jego ilości był w granicach błędu pomiaru :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłam ostatnio na 11 stacjach Lotosu w czasie jazdy po polskich drogach i obdzwoniłam kilka innych wskazanych na stronie www lotosa rzekomych miejscach dystrybucji Quzara C3. Nie udało mi się go kupić nigdzie!

 

Ja kupowałem kilka razy na stacjach LOTOSa na autostradzie A2. Za każdym razem był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałem dalej - Quazar S to olej o podwyzszonych popiołach przez to, że posiada więcej detergentów oraz dodatków przeciwzużyciowych (zddp - cynk, fosfor głównie) ale również i siarki - przez to szybciej zapełnia DPFa oraz pozostawia więcej depozytów/osadów. Z CJ-4 chodzi mi o to że jst to norma dla mocno obciążonych silników diesela z DPF - więcej środków ochronnych i detergentów właśnie ale jest to "kontrolowane" i specjalnie zmieszane a nie przez pomyłkę...

Z UOA tego oleju wg mnie saps tej mieszanki to ok. 0,9-1,0% (w momencie pobrania próbki.. nie wiem ile po dalszych dolewkach będzie) więc przekroczenie pewnie niezbyt wielkie ale przybywanie oleju w misce może być spowodowane częstszym wypalaniem DPFa - np. na skutek podwyższonych popiołów Twojego obecnego Quazara C3+S :wink:

 

Teraz rozumiem, over :-)

 

-- 8 sie 2011, o 19:07 --

 

Sprawdziłam ostatnio na 11 stacjach Lotosu w czasie jazdy po polskich drogach i obdzwoniłam kilka innych wskazanych na stronie www lotosa rzekomych miejscach dystrybucji Quzara C3. Nie udało mi się go kupić nigdzie!

 

Ja kupowałem kilka razy na stacjach LOTOSa na autostradzie A2. Za każdym razem był.

 

W ubiegłym tygodniu na A2 nie mieli...Wykupiłeś im cały zapas :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobie mały OT nie zabijcie mnie :)

 

Przy ostatniej wymianie świec, (OBK 2,5 N\A) w gniazdach z prawej strony (patrząc na silnik z przodu auta) i na przewodach w nich włożonych były niewielkie ilości oleju.

 

Skąd się tam wziął i co sprawdzić bo chyba normalne to nie jest?

Z lewej strony sucho . . .

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobie mały OT nie zabijcie mnie :)

 

Przy ostatniej wymianie świec, (OBK 2,5 N\A) w gniazdach z prawej strony (patrząc na silnik z przodu auta) i na przewodach w nich włożonych były niewielkie ilości oleju.

 

Skąd się tam wziął i co sprawdzić bo chyba normalne to nie jest?

Z lewej strony sucho . . .

 

Pozdr

Mowisz po prawej stojac nosem do silnika?

Tam gdzie jest wlew oleju?

No moze byc taka prosta sprawa jak resztki rozlanego oleju w czasie wymiany.

Albo troche bardziej "technicznie" uszczelka pod pokrywa zaworow...

Ja bym najpierw zainteresowal sie dociagnieciem (delikatnie!) srubek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...