Usterki w Forku > MY'08 ( czyli forek III )

[mstar]

Mam odniesienie 2.5 N/A z 2008 i z tym samym motorem 2009. Jednym ja, drugim żona podążamy. Codziennie MY 06 pomykam, jednak w nowszym spędzam też 5-6 godzin tygodniowo. Nowy i stary - bezawaryjne. W moim wymieniłem właśnie gumy drążka z przodu (75 tys km). Nowszy ma ok. 20 kkm przebiegu (od pierwszych km w moich rękach) i jak na razie bez usterek i zastrzeżeń. No, może skrzynka AT mogła by być mądrzejsza w trybie manualnym. Czasem na wyższy bieg zmienię ja a pól sekundy później komputer i w ten sposób z jedynki robi się trójka. Do wahań temperatury i opóźnionej reakcji na pokrętło przyzwyczaił mnie starszy forek :-). Różnice? Zakręty! nowy przechyla się jak stara omega przy mocnym wietrze, starszy - niemal jak po szynach. Jednak mimo przechyłów - nowy znakomicie trzyma się nawierzchni. Drift na śniegu - pełna kontrola. System kontroli trakcji przy codziennej eksploatacji na śliskiej drodze REWELACJA.

[mrupik]

Chciałbym w tym miejscu podpytać o hałasy z przedniego zawieszenia.

Tłucze się u mnie coś niewiarygodnie z jednej i z drugiej strony ( i nie chodzi o głębokie dziury ) na nierównościach. Z pewnością amorki nie dobijają - przebieg 26 tys ( mam octavie 1 cholernie niską i nic takiego nie ma a jeździ na tych samych drogach ).

 

Mieliście coś takiego ? Jeśli tak to co na to ASO ?

 

3mcie się !

[subleo]

Co mnie wkurza:

- krótka jedynka - wolałbym taką jak jest w legacy 5 biegowym plus reduktor jak w starszych benzynach

W dieslach z wysokim momentem krótka "jedynka" jest zbawieniem dla sprzęgła. Wystarczy zobaczyć jak to wygląda w BMW 2.3D oraz 3.0D, Audi 3.0Tdi, gdzie przełożenie pierwszego biegu umożliwia tylko ruszanie.

 

Stąd głośny problem sprzęgła dotyczy - wg mnie - tylko LEGACY/OUTBACK z 5-biegową skrzynią.

[AdaSch]

Wcześniej Forester był raczej crossoverem niż SUVem

 

właśnie :!:

 

Dla mnie nowy Forek jest o tyle smutny, że stanął w szranki z Toyotą RAV4

 

drugi raz właśnie :!:

 

Trzeba się przejechać aby poczuć różnicę

pozdrawiam

[Kaszlak]

Przejeździłem foresterem 2,0 XT ponad 100kkm i właśnie sposób jazdy w zakręcie jest w nowym inny. Nie czuję takiej kontroli jak w starym. Może to kwestia tego elektrycznego wspomagania. Po prostu jedzie się trochę "w ciemno" a starym czułem co mam pod kołami...

[RTQLAS]

Widzicie w tytule postu porownanie forek II do III bo ja nie wiec po jakiego grzyba piszecie o "niezłomnym najlepszym jedynym" forku z poprzedniej generacji

[subarutux]

Forester 2,0 D MY09, 24 000 km, oprogramowanie pierwotne (stare):

- rdzewiejący wydech;

- czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym;

- rdzewienie felg (bardzo subtelne i symboliczne);

- brzęczenie prowadnic kabli (?) szyberdachu;

- hałaśliwość bagażnika (TTTM - STM).

[Knurek1111]

Czyżby zima i braki magnezu w organiźmie? A może jakaś ogólna melancholia sprawia że nikt nie narzeka :shock: ?

Rdzewienie wydechu? "Pierdółka". Korozja felg? "Subtelna i symboliczna." Nawet nowy soft "uszedł z życiem" :!:

Normalnie FTZ

Pozdr.

[RTQLAS]

no bo tak faktycznie jest ...forester III dobrym samochodem jest

ten post to chyba odzew na "szajs"

w rankingu dekry jest niestety daleko (5 miejsce)

[dzioba]

Pewnie wszyscy po urlopach i wystarczajaco wkunia w pracy wiec nastroje pokojowe na forum (Przynajmniej jak tak mam)

Milo czasem milo poopowiadac milo jak narzekanie sie juz nudzi.

Forek III to dobre auto

[Gość]

Widzicie w tytule postu porownanie forek II do III bo ja nie wiec po jakiego grzyba piszecie o "niezłomnym najlepszym jedynym" forku z poprzedniej generacji

 

Idac tym tropem gadka ze prawdziwy forek to 2008 i nizej mozna sobie w buty włożyc (zeby nie powiedziec mocniej).

Generalnie jakby sie dało to bym spedzał w tym aucie wiecej czasu - wszystko mi sie w nim podoba poczawszy od wygladu (kwadraciaki poprzednich wersji to jakies nieporozumienie - podejrzewam jakiegos japońskiego bekarta Giorgetto Giugiaro) kończąc na super oszczednym i dynamicznym dieslu.

 

Może dlatego, iż Ty porównywałeś te dwa modele, Krynico Mądrości

[karol76]

Po prostu jedzie się trochę "w ciemno" a starym czułem co mam pod kołami...

No to ładnie, ... jak jechałeś moim prawie 170km/h w zakręcie, który ja nigdy wcześniej z taką prędkością nie wchodziłem to na moje obawy odpowiedziałeś, że jest spoko :wink: Ze mną na pokładzie jechać "w ciemno" niegrzeczny

Darek

Wywal te ciastowate geolandary to odczujesz poprawę, już na zimowych dunlopach dużo lepiej się prowadzi, a jak założę nowe letnie myślę, że będzie jeszcze lepiej :wink:

[burzum]

170kmh w zakrecie na geolandarach ?

[karol76]

170kmh w zakrecie na geolandarach ?

No dobra 160+ ale i tak się "trochę" bałem - testował mojego forka przed ostateczną decyzją o zakupie swojego, więc rozumiesz....Chyba się spodobało, bo kupił Foreśka. SIP powinien mi podziękować za promocję nowego forka i wybaczyć mi mojego US.

Ostatnio znów dałem przetestować następnemu znajomemu, oj coś czuję, że przybędzie następny nowy forek w Łomży.

2.5XT chyba nadaję się na auto demonstracyjne :roll: Daje radę :!:

[mrupik]

Kurczaki, a ja męczę te geolandary aż padną ( sknerstwo ). Oby wcześniej jakaś przygoda się z ich powodu nie wydażyła.

 

Inna sprawa iż FHI wyposaża w sumie niezłe auto w taki shit znając pewno opinie obiegowe.

 

W terenie pewno są takie złe, jeśli FHI wychodzi z założenia iz jest to auto dla leśniczego to wiele by wyjaśniało.

[dzioba]

Kurczaki, a ja męczę te geolandary aż padną ( sknerstwo ). Oby wcześniej jakaś przygoda się z ich powodu nie wydażyła.

 

Inna sprawa iż FHI wyposaża w sumie niezłe auto w taki shit znając pewno opinie obiegowe.

 

W terenie pewno są takie złe, jeśli FHI wychodzi z założenia iz jest to auto dla leśniczego to wiele by wyjaśniało.

Geolandery maja jedna wirlka zalete: nie musisz cekac na snieg aby sie poslizgac na asfalcie i nie strepia sie na szutrach

[aigle]

38 tkm

czujnik egr - gwarancja

[mrupik]

26 tkm - po otwarciu maski silknika wokół czujnika otwarcia klapy RDZA ( i to z purchlami ) !

 

No fajnie - "brzydka czeszka" ( octavia ) od 7 lat pod chmurką i nie widać śladu.

 

Z tym autem jak z jajcem. "Krzywo pomyślę" to się lakier zaczyna rysować.

[Kaszlak]

170kmh w zakrecie na geolandarach ?

 

No dobra 160+ ale i tak się "trochę" bałem - testował mojego forka przed ostateczną decyzją o zakupie swojego, więc rozumiesz....Chyba się spodobało, bo kupił Foreśka. SIP powinien mi podziękować za promocję nowego forka i wybaczyć mi mojego US.

Ostatnio znów dałem przetestować następnemu znajomemu, oj coś czuję, że przybędzie następny nowy forek w Łomży.

2.5XT chyba nadaję się na auto demonstracyjne Daje radę

 

Zakręt nie był ostry :wink:

[zk]

43 tys i cos z przodu zaczyna robic puk puk

[Sikor]

43 tys i cos z przodu zaczyna robic puk puk

Eeee, to dość późno...

U mnie było już przed 30-stką

Na szczęście gwarancja obejmuje :wink:

[mrupik]

No i jeszcze skoro mamy większe przebiegi - czy znacząco lepiej pracuje przełączenie biegów ( mowa o dyszlu ).

 

Jestem pewien iż jest do dupy jak było, tylko człowiek przymruża na to oko ( a nawet dwa - 8) ).

 

No i co tutaj dużo mówić Panom drogim Sprzedawcom - pierd....ie o szopenie z tym "wyrobi się" - przynajmniej w moim przypadku.

 

 

A jak z przełożeniami manual w benzynce - ładnie, gładko ?

 

 

PS. Mój teść twierdzi, iż z pewnością jest coś zdup...e

[Sikor]

Moim zdaniem 6MT w dyszlu pracuje o niebo lepiej niż 5MT w benzynie...

Subaraki nigdy nie słynęły z "gładkich" skrzyń :wink:

[aigle]

Eeee, to dość późno...

U mnie było już przed 30-stką

Na szczęście gwarancja obejmuje

... to co mnie czeka :?: :?:

[Sikor]

Eeee, to dość późno...

U mnie było już przed 30-stką

Na szczęście gwarancja obejmuje

... to co mnie czeka :?: :?:

Jeśli u Ciebie jest to samo, to nic strasznego - wymiana gum stabilizatora :wink: