Skocz do zawartości

Usterki w Forku > MY'08 ( czyli forek III )


mrupik

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
Eeee, to dość późno...

U mnie było już przed 30-stką

Na szczęście gwarancja obejmuje

... to co mnie czeka :?: :?:

Jeśli u Ciebie jest to samo, to nic strasznego - wymiana gum stabilizatora :wink:

 

Mój i tak długo wytrzymał.

Dojeżdżę z tym do przeglądu przy 45 kkm :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19166km - wymiana tulejek stabilizatora przód

25015 km - DPF serwis

45148 km - tulejki stabilizatora przód

48000 km - tuleje stabilizatora przód, tylne tuleje stabilizartora, przedni łącznik stabilizatora

49444 km - kontrola dokręcenia zawieszenia przód tył

53033 km - wymiana piasty lewy tył

53033 km - dokonano ustawienia geometrii pojazdu zgodnie z procedurą (myślę ze walnięta jest przekładnia kierownicza - ale poczekam)

53414 km - filtr DPF - laweta (już mi się nie chce do serwisu dymać co chwilę)

55073 km - wymiana reflektorów, wypalanie DPFa bo własnie się włączył podczas podróży do serwisu

w tym miejscu kończy się miejsce na wpisy w książce serwisowej

 

i to wszystko stało się od 11.2009 do 02.2011

 

ale są i pozytywy - poznałem już wszystkich w serwisie Auto-complex w Nowym Sączu - fajni ludzie i przynajmniej się bardzo starają - polecam ten serwis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie niby stukalo ale to echo gralo. Przeglad 45 w mts i wszystko ok. Klocki takie troche z rana piszczace domontowalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojeżdżę z tym do przeglądu przy 45 kkm :)

Ponoć wpływa to jedynie na komfort podróżowania, więc jak się słuchowo udpornić na stuk, to można jeździć :wink: :lol:

 

Niestety coraz bardziej to przeszkadza a radia też nie da się

słuchać głośno non-stop bo głowa puchnie :|

 

-- 19 lut 2011, o 10:13 --

 

19166km - wymiana tulejek stabilizatora przód

25015 km - DPF serwis

45148 km - tulejki stabilizatora przód

48000 km - tuleje stabilizatora przód, tylne tuleje stabilizartora, przedni łącznik stabilizatora

49444 km - kontrola dokręcenia zawieszenia przód tył

53033 km - wymiana piasty lewy tył

53033 km - dokonano ustawienia geometrii pojazdu zgodnie z procedurą (myślę ze walnięta jest przekładnia kierownicza - ale poczekam)

53414 km - filtr DPF - laweta (już mi się nie chce do serwisu dymać co chwilę)

55073 km - wymiana reflektorów, wypalanie DPFa bo własnie się włączył podczas podróży do serwisu

w tym miejscu kończy się miejsce na wpisy w książce serwisowej

 

i to wszystko stało się od 11.2009 do 02.2011

 

ale są i pozytywy - poznałem już wszystkich w serwisie Auto-complex w Nowym Sączu - fajni ludzie i przynajmniej się bardzo starają - polecam ten serwis

 

:shock:

Bogato.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Forek 2.0D z 2009, obecny przebieg 30 000km

z ważniejszych usterek (bo o zaparowanych reflektorach, rdzewiejącym wydechu i innych "pierdołach" nie będę pisał):

- wymiana przekładni kierowniczej :shock:

- usterka czujnika temp. tyl. dyferencjału

- usterka czujnika ciśnienia oleju (wadliwa instalacja łapała masę)

- wymiana uszczelek pod głowicą ( :mrgreen: zaraz po przeglądzie 30000)

 

Cóż. Dla własnego komfortu psychicznego udaję, że nic nie było i mam dobry samochód :twisted:

 

przybyło 6 000 km, czyli obecnie mam 36 000km i dalej:

- wymiana tulei stabilizatora przód i tył (płatne!!!)

- po ok 1 000km kolejna wizyta i wymiana łącznika stabilizatora przód prawy

- wymiana napinacza paska rozrządu

 

Pytanie do kolegi MirekEm - czy płaciłeś za wymianę tulejek stabilizatora?

 

Ten pojazd, to kpina i oszustwo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przybyło 6 000 km, czyli obecnie mam 36 000km i dalej:

- wymiana tulei stabilizatora przód i tył (płatne!!!)

 

Pytanie do kolegi MirekEm - czy płaciłeś za wymianę tulejek stabilizatora?

 

Ten pojazd, to kpina i oszustwo!

 

 

 

Ja wymieniałem to przy okazji przeglądu przy 45 kkm w ramach gwarancji.

Bezpłatnie oczywiście :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:shock: ja właśnie jade moim na przegląd przy 45tys.i zastanawiam się co wymyśleć żeby zrobili przy okazji w ramach gwarancji bo wszystko działa.nic nie wymagało wymiany od nowości.Aż głupio że tylko oleje i filtry wymieniam.tyle że to motor 2.5.ale podzespoły które wymieniałeś są raczej takie samie w każdym :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam sobie dzisiaj testy forka 2.0 D na dystansie 100000 km - robiony w Niemczech - i przy ok 97 000 skończył się silnik - na szczęście wymieniono na nowy na gwarancji.

pewnie nie umieli sie z nim obchodzic, bo nie zaliczyli odpowiedniego kursu szkoleniowego - przeciez wszyscy wiedza, ze Subaru Diesel to auto nie dla kazdego szaraka :idea: :wink: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam sobie dzisiaj testy forka 2.0 D na dystansie 100000 km - robiony w Niemczech - i przy ok 97 000 skończył się silnik - na szczęście wymieniono na nowy na gwarancji.

:shock: ale numer :shock: ciekawe czy to będzie miało wpływ na tegoroczny raport awaryjności ADAC albo TUV :?:

 

Siekla, a podrzuć, proszę, linka do tego testu.

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Z moich obserwacji wynika, że auto jest za ciężkie na aktualnie montowane stabilizatory. Może ktoś pokusił się o mocniejszą stabilizację, np. Whiteline? Wymiana byłaby co 50,70 (jak w poprzednim modelu) a nie przy każdych 15 kkm :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 13k wymiana czujnika temperatury tylnego dyfra - płatne!

Coś zgrzyta po każdym włączaniu silnika na 1-szym biegu przy ok 2500 obrotów. Słychać chwilowe lekkie zgrzytnięcie, serwis twierdzi że resetują się napędy i każdy tak ma? Też tak macie w 2.0D?..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 13k wymiana czujnika temperatury tylnego dyfra - płatne!

Coś zgrzyta po każdym włączaniu silnika na 1-szym biegu przy ok 2500 obrotów. Słychać chwilowe lekkie zgrzytnięcie, serwis twierdzi że resetują się napędy i każdy tak ma? Też tak macie w 2.0D?..

 

Dlaczego wymiana czujnika była płatna? :shock:

 

Nic nie ma prawa zgrzytać. Ten samochód jest jedną wielką USTERKĄ, dlatego nie dziwię się, że serwis razem z importerem kombinują, jak mogą. Usterkowość tego auta przekracza wszelkie normy przyzwoitości. Jest to mój 11 samochód. Miałem używane, nowe, bite, bezwypadkowe i żaden nie był tak awaryjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...