Skocz do zawartości

Usterki w Forku > MY'08 ( czyli forek III )


mrupik

Rekomendowane odpowiedzi

Z ciekawych usterek to przez 4 lata serwisowania w MM Cars jak się okazuje nie była kontrolowana klima ( pomimo szumnych zapewnień).

 

W układzie klimatyzacji było 120ml, uzupełniono do 520 ml ( z barwnikiem ). Układ ponoć nie jest to końca szczelny ( ale na ok. 2 lata powinno wystarczyć ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że mam ... ale to już ostatni ich sezon

 

Dzięki za błyskawiczną odpowiedź :D

 

geolandary w lecie piszczą na asfalcie jak szatany przy byle lekkim zakręcie, przy ostrym zawracaniu to już w ogóle nie ma o czym mówić ;)

Edytowane przez GREGG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawych usterek to przez 4 lata serwisowania w MM Cars jak się okazuje nie była kontrolowana klima ( pomimo szumnych zapewnień).

 

W układzie klimatyzacji było 120ml, uzupełniono do 520 ml ( z barwnikiem ). Układ ponoć nie jest to końca szczelny ( ale na ok. 2 lata powinno wystarczyć ).

 

:o

zawsze zlecam sprawdzenie klimy oraz odgrzybianie przy przeglądzie na wiosnę ale czy jest to robione to już teraz nie jestem pewien :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawych usterek to przez 4 lata serwisowania w MM Cars jak się okazuje nie była kontrolowana klima ( pomimo szumnych zapewnień).

 

W układzie klimatyzacji było 120ml, uzupełniono do 520 ml ( z barwnikiem ). Układ ponoć nie jest to końca szczelny ( ale na ok. 2 lata powinno wystarczyć ).

 

:o

zawsze zlecam sprawdzenie klimy oraz odgrzybianie przy przeglądzie na wiosnę ale czy jest to robione to już teraz nie jestem pewien :huh:

 

ja zawsze po serwisie klimy czuję różnicę - dosłownie, taki dosyć miły zapach się rozchodzi przez kilka dni przy włączonym AC, więc wiem że czymś na pewno psikają ;)

Edytowane przez GREGG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawych usterek to przez 4 lata serwisowania w MM Cars jak się okazuje nie była kontrolowana klima ( pomimo szumnych zapewnień).

 

W układzie klimatyzacji było 120ml, uzupełniono do 520 ml ( z barwnikiem ). Układ ponoć nie jest to końca szczelny ( ale na ok. 2 lata powinno wystarczyć ).

 

:o

zawsze zlecam sprawdzenie klimy oraz odgrzybianie przy przeglądzie na wiosnę ale czy jest to robione to już teraz nie jestem pewien :huh:

 

ja zawsze po serwisie klimy czuję różnicę - dosłownie, taki dosyć miły zapach się rozchodzi przez kilka dni przy włączonym AC, więc wiem że czymś na pewno psikają ;)

 

tak, to się zgadza, znaczy że robią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To,że masz inny zapaszek "ładniejszy" wcale nie oznacza,że psikali!! Widzę ,że w dużej ilości warsztatów stosują ozonowanie. Jak mówią jest bezpłatny( korzystają z zasilania zapalniczki) i bezobsługowy. Ale faktycznie jeśli długo nie użytkowało się klimy to pomoże "tylko" chemia + filtr kabinowy." Dobra chemia" niestety nie pachnie na początku. Wszystkie co ładnie pachną to tylko odświeżacze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trakcie ostatniej wizyty w serwisie usłyszałem o istnieniu tzw. "listy VIN-ów obarczonych ryzykiem"

Nie wiem dokładnie o co chodzi ale warto by było poznać zawartość takiej listy.

Może ktoś wie coś więcej na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę forkiem FXT 2,5 ale na oku mam zakup imprezy RS 2,0 lub SFB czy benzyna czy diesel juz sam nie wiem. Wiele osób w rozmowach wiesza psy na SFD ze muli, ze strasznie sie psuja, ze to w ogolę pomyłka nie samochód...a koledzy powyzej jak jeden mąż chwalą swoje Forki.

No bo takie drobiazgi jak spalona żarówka lub rdzewiejący wydech to dla mnie wybaczcie jakby trochę nie problem. Z uwagi iz chce pozostawić w domowym garażu swoje FXT to będę sobie mógł pozwolić na używanego Forka lub Imprezę. Zatem co wybrać dotychczas myślałem ze wybór to tylko miedzy impreza 2,0 a forkiem 2,0 (150KM obydwa). A teraz widze ze forek diesel jest ok ?

Co proponujecie, bo jesli impreza to bezwzględnie RS no niech trochę chociaż wygląda ten "lanos"...a forek no coz 2,0B czy 2,0D ???

 

tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a forek no coz 2,0B czy 2,0D ???

1. Wybierz to, w czym się lepiej czujesz - jedni lubią diesle, inni preferują benzynę (abstrahując oczywiście od kosztów paliwa). Np. mi bardzo odpowiada dieslowskie zachowanie silnika i po prostu lubię te silniki.

2. Jeśli będziesz dużo jeździł w trudniejszych warunkach terenowych, polecam Forestera benzynowego (mówimy oczywiście o 2.0 z reduktorem?). Zaś w przypadku przewagi jazd szosowych diesel będzie lepszym rozwiązaniem.

 

Awaryjność Foresterów z dieslem jest IMHO demonizowana. Wg mojego rozeznania nie nie jest ona jakoś znacząco wyższa od samochodów tej klasy z innych marek. Kolega ma Tiguana i na początku ciągle się coś psuło. W przypadku Forestera III generacji widać coś, co można określić jako spory rozrzut jakościowy, ale ogólnie chyba odbywa się to wg zasady "kto dba, ten ma".

 

A przy kupnie używki to zawsze jest pewne ryzyko, że poprzedni właściciele nie dbali i dotyczy to wszystkich marek i modeli bez wyjątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę forkiem FXT 2,5 ale na oku mam zakup imprezy RS 2,0 lub SFB czy benzyna czy diesel juz sam nie wiem. Wiele osób w rozmowach wiesza psy na SFD ze muli, ze strasznie sie psuja, ze to w ogolę pomyłka nie samochód...a koledzy powyzej jak jeden mąż chwalą swoje Forki.

No bo takie drobiazgi jak spalona żarówka lub rdzewiejący wydech to dla mnie wybaczcie jakby trochę nie problem. Z uwagi iz chce pozostawić w domowym garażu swoje FXT to będę sobie mógł pozwolić na używanego Forka lub Imprezę. Zatem co wybrać dotychczas myślałem ze wybór to tylko miedzy impreza 2,0 a forkiem 2,0 (150KM obydwa). A teraz widze ze forek diesel jest ok ?

Co proponujecie, bo jesli impreza to bezwzględnie RS no niech trochę chociaż wygląda ten "lanos"...a forek no coz 2,0B czy 2,0D ???

 

tomasz

 

SFD bardzo fajny samochodzik, polecam. Tyle że od zakupu FXT przestał przyspieszać ;). Będziesz zadowolony z diesla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam wiec zagwozdke, kupic diesla i martwic sie DFP, sprzegłami, dwumasami oraz wcale nie tanim paliwem (bo apetyt na ON podajecie koledzy na wysokim poziomie), czy zakupic 2,0 150KM oddac w rece mistrza JAKO i jedzic na LPG ??? tak kilka tys to zakosztuje, ale potem to juz na stacji paliw tylko tankowanie do pelna 100-150pln...

...albo bo o tym tez mysle, zakupic impreze 2,0RS tez 150KM ale przez to ze lzejsza oraz ma lepsza aerodynamikę bedzie mniej paliła. A mojego FXT oddac zonie by woziła dziecie oraz sama się przemieszczała. Ja zregoły jezdze sam. No chyba ze na budowy...

 

 

tomasz

Edytowane przez arkitekt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wiec zagwozdke, kupic diesla i martwic sie DFP, sprzegłami, dwumasami oraz wcale nie tanim paliwem (bo apetyt na ON podajecie koledzy na wysokim poziomie), czy zakupic 2,0 150KM oddac w rece mistrza JAKO i jedzic na LPG ??? tak kilka tys to zakosztuje, ale potem to juz na stacji paliw tylko tankowanie do pelna 100-150pln...

...albo bo o tym tez mysle, zakupic impreze 2,0RS tez 150KM ale przez to ze lzejsza oraz ma lepsza aerodynamikę bedzie mniej paliła. A mojego FXT oddac zonie by woziła dziecie oraz sama się przemieszczała. Ja zregoły jezdze sam. No chyba ze na budowy...

 

 

tomasz

 

Diesel w obecnych czasach jest tylko na trasy, jak będziesz robił 20-25tys kilometrów rocznie to nie martwisz się o DPF.

 

pzdr

Seb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diesel w obecnych czasach jest tylko na trasy, jak będziesz robił 20-25tys kilometrów rocznie to nie martwisz się o DPF.

Kłóci się to z moimi doświadczeniami.Przebieg ponad 50tys.km głównie jazda miejska i sporadycznie trasy,powiedzmy w proporcjach 75% miasto reszta trasy.Zero kłopotów z DPF-em.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diesel w obecnych czasach jest tylko na trasy, jak będziesz robił 20-25tys kilometrów rocznie to nie martwisz się o DPF.

Kłóci się to z moimi doświadczeniami.Przebieg ponad 50tys.km głównie jazda miejska i sporadycznie trasy,powiedzmy w proporcjach 75% miasto reszta trasy.Zero kłopotów z DPF-em.

 

Skoro co jakiś czas robisz trasę to te 75% miejskiej jazdy nie będzie problemem, gorzej gdyby ktoś wyłącznie jeździł po mieście. Żona jeździ Tiguanem TDI, do miasta i po mieście, dojazd jest ok. 12 kilometrów w jedną stronę i to wystarcza, przebieg ma ok. 110.000 i też zero problemów z DPF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłóci się to z moimi doświadczeniami.Przebieg ponad 50tys.km głównie jazda miejska i sporadycznie trasy,powiedzmy w proporcjach 75% miasto reszta trasy.Zero kłopotów z DPF-em.

 

Może rocznie robisz po mieście dużo kilometrów, tak jak pisałem 20-25tys, ja robię niecałe 15tys rocznie, więc w diesela nie mam się co pchać, tak mi doradził mechanik, " z pana przebiegami nie ma co pchać się w diesela"

 

pzdr seb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diesel w obecnych czasach jest tylko na trasy, jak będziesz robił 20-25tys kilometrów rocznie to nie martwisz się o DPF.

Kłóci się to z moimi doświadczeniami.Przebieg ponad 50tys.km głównie jazda miejska i sporadycznie trasy,powiedzmy w proporcjach 75% miasto reszta trasy.Zero kłopotów z DPF-em.

Mam podobne doświadczenia. Przebieg 75 tys.km głównie w mieście. Unikam tzw. ekojazdy. Jeżdżę trochę wyżej obrotowo, Praktycznie nie używam w mieście 4 biegu i wyższych.DPF na razie się nie odezwał. Odezwał się za to zawór EGR ale obeszło się bez wymiany. Znajomy mechanik wyczyścił go i narazie jest dobrze (koszt 150 PLN). Z dziwnych usterek to przy 60 tys.km rozleciała się pompa wody (koszt z wymianą w ASO około 1 tys.PLN).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

doprecyzuje zatem, juz jedno subaru mam. Drugie tez b. chciałbym by było z tej stajni. Tyle ze nie mogę sie zdecydować którą z czterech dróg pójść:

1. Kupic Forestera 2.0D (zona jeździłaby wtedy moim FXT, bo mniejszy), niemniej koszt napraw oraz paliwa mnie odstrecza.

2. Kupic Forestera 2.0B (jw.tylko+ LPG)

3. Kupic Imprezę 2,0 RD (zona pewnie wybierze imprezę bo mniejsza, ale scenariusz iz to ja nia bede jezdzil tez dopuszczam).

4. Kupic Imprezę 2,0 RS (jw.tylko+ LPG)

teraz jezdze poza domem okolo 80% pozostałe 20% miasto. Urodziła sie córcia zatem chce wrócić do W-wy co spowoduje zamianę wartości 80%miasto, 20%trasa.

 

Czy teraz łatwiej doradzić ???

 

tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

doprecyzuje zatem, juz jedno subaru mam. Drugie tez b. chciałbym by było z tej stajni. Tyle ze nie mogę sie zdecydować którą z czterech dróg pójść:

1. Kupic Forestera 2.0D (zona jeździłaby wtedy moim FXT, bo mniejszy), niemniej koszt napraw oraz paliwa mnie odstrecza.

2. Kupic Forestera 2.0B (jw.tylko+ LPG)

3. Kupic Imprezę 2,0 RD (zona pewnie wybierze imprezę bo mniejsza, ale scenariusz iz to ja nia bede jezdzil tez dopuszczam).

4. Kupic Imprezę 2,0 RS (jw.tylko+ LPG)

teraz jezdze poza domem okolo 80% pozostałe 20% miasto. Urodziła sie córcia zatem chce wrócić do W-wy co spowoduje zamianę wartości 80%miasto, 20%trasa.

 

Czy teraz łatwiej doradzić ???

 

tomasz

 

Hej, ja mam SFD i jestem bardzo zadowolony. Super się jeździ, jak na diesla ma b dobre osiągi, w zimie bajka. Zona poza miastem robi 5,7l (niedowierzalem), w mieście 7,5l, czyli oszczędny bardzo jak dla mnie.

Bardzo go polecam, ale od kiedy kupiłem FXT 2.5 to nie bardzo chce ruszać diesla :-). Jeździłem i zastanawiałem się nad nowym FXT, ale zniechęciła mnie CVT.

Nie mniej jednak,teraz jakbym miał wymieniać diesla to tylko na nowego FXT ze względu na lepsze osiągi (o innych modelach nie wspominam bo uważam ze na nasze drogi niewarto niszczyć niestety)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybór między Imprezą a Foresterem to wybór dwóch różnych samochodów, zatem rozważyć trzeba co kto potrzebuje. Ja wątpliwości nie miałem, różnica w cenie jest niewielka, a uniwersalność bez cienia wątpliwości na korzyść Forestera. A wybór między dieslem i benzyną to z kolei wybór czy chce się jeżdzić czy przemieszczać. Do jeżdżenia diesel, do przemieszczania od biedy benzyna wystarczy (ale do wyprzedzenia nawet traktora trzeba się przymierzyć odpowiednio wcześniej :) ). Ja brałbym Forestera diesla. I tak też wybrałem i jestem bardzo zadowolony (choć bardziej będę jak wreszcie XT dopłynie z fabryki :D ). A co do awaryjności, to mam MY12, 25 tys. przebiegu i ani jednej usterki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po dłuższym wypadzie w góry. Mimo tropikalnych temperatur generalnie Forek sprawował się bez zarzutu z wyjątkiem...gaśnięcia przy wciśnięciu sprzęgła przy próbie redukcji biegów przed skrzyżowaniem. Temat znany lecz problem w tym, że obroty spadają także bez włączonej klimatyzacji i co gorsza czasami odpala za 4-5 wciśnięciem guzika więc jak wjedę na skrzyżowanie na zgaszonym silniku to czasami mam problem ze zjazdem ;) .

Znając tę przypadłość również ze swojego wcześniejszego doświadczenia przed wyjazdem byłem w ASO, gdzie stwierdzili, że temat jest im znany - coś tam przeczyścili. Niestety zaraz po wyjeździe z ASO obroty przy redukcji zaczęły spadać, ponieważ jednak nic za usługę nie musiałem płacić to jej nie reklamowałem.

Co proponujecie? Zmienić ASO, czy dac sobie spokój w tym roku (zaraz lato minie)?

 

A i jeszcze jedno

Czy można silnik diesla uruchomić na tzw pych, gdy się jeszcze autko toczy?

Edytowane przez No name
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co proponujecie? Zmienić ASO, czy dac sobie spokój w tym roku (zaraz lato minie)?

Nie bardzo rozumiem, auto Ci gaśnie a Ty chcesz odpuścić? Odpuść ten serwis jeśli sobie nie radzi. Pomyśl np. o redukcji w jakiejś awaryjnej sytuacji - co jeśli wtedy zgaśnie?

Czy można silnik diesla uruchomić na tzw pych, gdy się jeszcze autko toczy?
Na tzw. pych to raczej wszyscy odradzają. Silnik może wtedy chcieć odpalić dopiero po remoncie ;) Nie dam głowy, a i nie sprawdzę bo nie mam instrukcji auta w domu, ale i tam pewnie jest napisane, że tego robić nie wolno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co proponujecie? Zmienić ASO, czy dac sobie spokój w tym roku (zaraz lato minie)?

Nie bardzo rozumiem, auto Ci gaśnie a Ty chcesz odpuścić? Odpuść ten serwis jeśli sobie nie radzi. Pomyśl np. o redukcji w jakiejś awaryjnej sytuacji - co jeśli wtedy zgaśnie?

 

Chodzi o to że gaśnie jedynie jak jest ciepło, a zakładam że lato za moment się skończy. Taki żarcik ;)

Edytowane przez No name
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...