Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

Taka refleksja mnie naszła:

 

Załóżmy optymistycznie, że co 50-ty kierowca to cham. Wśród kierowców Subaru niewątpliwie odsetek chamów jest mniejszy, więc załóżmy, że co setny kierowca Subaru to cham. Na forum jest zarejestrowanych ponad 12 tys. użytkowników. Załóżmy, że co trzeci jest aktywny. Wniosek - na forum jest OKOŁO 40 chamów :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna refleksja.

 

Lubię bluesa i niektóre odmiany jazzu. Kiedyś będąc w Niujorkie przypadkowo poznałem bliżej starszego czarnego pastora, który dorabiał jako taksówkarz, który też lubił bluesa. Wykorzystałem tę znajomość, by posłuchać dobrej muzyki na żywo w knajpach, które samotnie bałbym się odwiedzić. Ja mu fundowałem wstęp (grosze), gdy był wymagany, stawiałem 2-3 piwa, w zamian miejscowi czarni widzieli, że nie jestem sam. Po tym wstępie przejdę do rzeczy.

 

Pierwszą rzeczą jaką zauważyłem, było to, że żywiołowa publiczność zachowywała się wobec siebie wręcz przesadnie kulturalnie. O potrąceniu kogoś nie było mowy, ale zwykłe muśnięcie, dotknięcie kogoś kończyło się obustronnym "sorry". Nawet, gdy ktoś stanął przy barze by coś zamówić, przepraszał za wtargnięcie osoby siedzące na stołkach obok. Czarny pastor wyjaśnił mi, że to ze względów bezpieczeństwa. Nigdy nie wiadomo z kim masz do czynienia. O ile pijanych ochrona szybko wychwyci i się pozbędzie, to ćpunów, których jest pełno nie wychwyci. Oni podobno lubią chodzić ze spluwą i bez trudu przemycą ją do lokalu, mimo, że przed wejściem ochrona sprawdza. Taki ćpun na haju strzeli, gdy go najdzie ochota, a na głodzie jest jeszcze bardziej nerwowy. Zrobi to przy pierwszej okazji i nie warto być tą "okazją".

 

Dwa lata później znalazłem się nie na tej plaży co trzeba i nie o tej porze co trzeba. Podszedło do mnie dwóch czarnych, jeden wyjął spluwę i przyłożył do głowy. Oddałem portfel, telefon. Jeszcze przez następne kilka minut siedziałem na miejscu, bo nogi miałem jak z gumy i wstać nie mogłem. Komu ktoś nie przyłoży spluwy do głowy, ten nie pozna tego uczucia. To nie jest tak, jak na filmach...

 

W Polsce narkomania nie jest JESZCZE taką plagą jak w USA czy na Zachodzie. Rozwój narkomanii przyczyni się niewątpliwie do poprawy kultury zarówno na drogach, jak i w środkach komunikacji masowej czy knajpach. Najpierw w weekendy, później również w dni powszednie. Smutne to, ale prawdziwe.

 

Tak więc popieram wszystkich tych, którzy uważają, że kulturalne zachowanie na drodze jest postawę racjonalną, pragmatyczną. Wszystkim zaś forumowym kozakom życzę szczęścia, by podczas "uczenia" innych kultury, nie trafili na innego kozaka, który ich tej kultury nauczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka refleksja mnie naszła:

 

Załóżmy optymistycznie, że co 50-ty kierowca to cham. Wśród kierowców Subaru niewątpliwie odsetek chamów jest mniejszy, więc załóżmy, że co setny kierowca Subaru to cham. Na forum jest zarejestrowanych ponad 12 tys. użytkowników. Załóżmy, że co trzeci jest aktywny. Wniosek - na forum jest OKOŁO 40 chamów :wink:

 

 

No i z tego jakieś 5 % osób homoseksualnych czyli 600

Około 1,5 % rudych czyli 18

No i 4% łysych .......

 

Lepiej mieć do czynienia z rudym niż łysym, bo przynajmniej wiadomo, że rudy, a łysy ... to nie wiadomo czy przypadkiem wcześniej nie był rudy, a teraz to taka "zakamuflowana opcja" :mrgreen:

Ciekawe ile chamów jest wśród gejów, a ile wśród łysych :roll: :wink: ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się golę na łyso, ale na zimę golenie sobie odpuszczam. W naturze to całkiem łysy nie jestem. Czy więc jestem udawanym łysym czy prawdziwym? Dodam, że nie poruszam się w dresach po ulicach i złotego łańcucha się jeszcze nie dorobiłem. Co do rudych, to nic do nich nie mam. Facetów toleruję, a takie dwie rude niewiasty z sąsiedztwa baardzo chętnie poznałbym bliżej i dogłębniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jesteś rudy i tak się kamuflujesz :twisted:

 

Nie jestem rudy, ale czasem puszczę bąka.

 

-- So kwi 28, 2012 4:42 pm --

 

Fajne te wyliczenia, fajne.

Idąc tą drogą, to jeśli wziąć np mnie, Carfita i Carlosa - to jeden z nas jest Chinczykiem :)

 

Pomyliłeś drogi. Według Twojej oni są muchami lub innymi komarami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W podstawówce byłem za komuny i wtedy nie było mandarynek. :P Kubańskie pomarańcze za to były. :mrgreen:

Musisz mu to jakoś inaczej wyjaśnić, bo Than jest z tego pokolenia, co przy opowieściach że za komuny był tylko ocet na pólkach zadaje pytanie: W Tesco i Realu też :?: :shock:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna gawęda, ale ad rem. :wink:

 

Moje dzisiejsze wrażenia z podróży Warszawa - Białystok. Odległość 190 km, wyjazd godzina 10.00. Czas jazdy: 4,5 h.!!!!!!!

 

Korek na Trasie Toruńskiej gigant sięgający aż końca Marek, potem korek w Zambrowie. Kierowcy wobec siebie bardzo uprzejmi, wpuszczają się, "zamek" działa bez pudła.

 

Ale tytułowymi "CHAMAMI" wydają się być odpowiedzialni za regulację ruchu w mieście stołecznym.

 

Otóż w Markach - co chwila światła, gdzie ruch lokalny (poprzeczny) jest znikomy. Przecież skoro warunki są nadzwyczajne (długi weekend), to dlaczego nie zostanie taka sygnalizacja wyłączona na określony czas, a w razie konieczności postawiony policjant wspomagający ruch? :roll: :idea: Podobnie ma się rzecz z synchronizacją świateł, która w Warszawie, moim zdaniem, mocno kuleje :evil:

 

Dosyć wątpliwa jest również sensowność większości świateł dla pieszych NA ŻĄDANIE (dotyk). (Podejrzewam zresztą, że ostatnia afera korupcyjna w warszawskim ZDM tego właśnie dotyczy, gdyż urządzenia te kosztowały w sumie grube miliony). Znacznie upłynniają ruch w miejscu, gdzie na jezdni jest wyłącznie przejście dla pieszych, a nie na skrzyżowaniu dróg, gdzie tak czy inaczej auta stają ze względu na ruch poprzeczny. Ludzie zapominają je włączyć, (a jak sekundę się spóźnisz, to i tak się nie włączą), stoją zdezorientowani i w efekcie świeci się bez sensu czerwone dla wszystkich - patrz: Plac Konstytucji w Wawie. Tam zresztą tę funkcję NA ŻĄDANIE w końcu wyłączono... Niedawno też zapłaciłem w takich okolicznościach mandat, kiedy to światła za późno zostały "dotknięte"... :evil:

 

Co o tym sądzicie? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...