socko Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 z ciekawości - jaki koszt w fordzie? Z tego co pamiętam, to zamiennik LUka (sprzęgło, docisk, łożysko, koło dwumas) to koszt ok 3000 pln + 1000 pln wymiana. Części Forda to ok. 4500 pln. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 ja te mysle o nastepnym aucie i chyba Subaru juz nie wybiore,reczej nie wybiore,napewno nie wybiore. Jest to konkretna deklaracja... W moim legacy 2.0d mam już 75tys km i nie mam problemów ze sprzęgłem. Przez pierwszy miesiąc musiałem się przyzwyczaić do specyfiki sprzęgła (śmierdziało parę razy) ale jak je wyczułem to od tej pory już nic mi nie śmierdzi Serwisuje diesle po 100 i wiecej .....sprzegla w benzynowych 2.0 to przecietnie 100 - 140 tyś i do wymiany ale bywaja rekordzisci....Imp.GT...170 tys....do wym. tylko łozysko sprzegłowe :shock: trzymam kciuki za Turbo kamere,kiedy bedzie emitowany? Pomału , najpierw musza nakrecic konkretnego klienta jak jezdzi :wink: .......żeby nie wiem jak przychylnie patrzec na sprawe to ...na autostradzie sprzeglo samo się nie spaliło...moze raczej jakis podjazd...do domku w górach po sniegu :roll: , wyjazd z garazu podziemnego ,czy wyciaganie lodki z wody lub zakopanie auta i proba wyjazdu....... :wink: kierowca najczęsciej wie..a jak nie wie to czuje..... AK ps.problemem cenowym jest kolo dwumasowe , niestety od temperatury ulega zniszczeniu i musi byc wymienione. Porównywanie przebiegow sprzegla z autami FWD czy dołaczane AWD ..nie ma wiekszego sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubanow Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 przeglądając forum niestety nie pierwszy raz odnoszę takie wrażenie że Subaru Polska chyba mocno się zapatrzyła na to że Subaru jest jedną z najbardziej niezawodnych marek i wychodzą z założenia że wszystko co się psuje w aucie jest winą kierowcy, a jak widać ta niezawodność trochę chyba klapła w Subaru całe szczęście nie dotyczy to mojego auta mam nadzieje że coś w tej materii się zmieni bo jak przyjdzie pora zmieniać auto to nie chciałbym szukać innej marki bo z Forka jestem mega zadowolony (choć nowego to bym raczej nie chciał) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wulfhere Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 żeby nie wiem jak przychylnie patrzec na sprawe to ...na autostradzie sprzeglo samo się nie spaliło...moze raczej jakis podjazd...do domku w górach po sniegu :roll: , wyjazd z garazu podziemnego ,czy wyciaganie lodki z wody lub zakopanie auta i proba wyjazdu....... :wink: kierowca najczęsciej wie..a jak nie wie to czuje..... Panie Andrzeju czy sprzęgło może paść od jednego podjazdu do domku w górach po śniegu?????... a poza tym chyba właśnie kupuje się subaru, żeby do tego domku dojechać a nie iść piechotą. Akurat mam w rodzinie osoby mające duża wiedzę na tematy techniczne budowy samochodu i wiem, że bez wątpienia nie jest normalne, że sprzęgło pada po 30 tys. Warto przywołać przykład VW w modelu VW golf plus źle dobrali sprzęgło i padało po 50-60 tys. i wszystko wymieniali na gwarancji nie twierdząc, że kierowca nie umie jeździć..... chyba kwestia podejścia jest ważna, a w tej sprawie jak rozumiem serwis ocenił, że to wina kierowcy bez oglądania samochodu i wyjęcia strzegła. P. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 Subaru jest jedną z najbardziej niezawodnych marek nie chciałbym szukać innej marki bo z Forka jestem mega zadowolony Czasami warto zmienic , żeby docenic co sie mialo..... :wink: ( ja bym nie zmieniał ) poza tym chyba właśnie kupuje się subaru, żeby do tego domku dojechać Trzymajac lewa noge na podlodze mozna jezdzic w tą i z powrotem..... :roll: . Przyznam jednak , ze dosc dlugi pierwszy bieg (5MT) nie pomaga.... :roll: chyba kwestia podejścia jest ważna, a w tej sprawie jak rozumiem serwis ocenił, że to wina kierowcy bez oglądania samochodu i wyjęcia strzegła. Bo tam nic innego popsuc sie nie moze...( pekniecie łapy sprzegla :?: lozysko oporowe :?: ...ale to mało prawdopodobne ) ale rzeczywiscie , moze nie nalezy oceniac bez rozebrania.. :!: . AK ps.nie mam zadnego wplywu na decyzje , staram sie tylko cos doradzić kierujacym a cena "dwumasy" rzeczywiscie jest b. wysoka ale to chyba we wszystkich markach ten "wynalazek " mniej wiecej tyle kosztuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubanow Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 kubanow napisał/a: Subaru jest jedną z najbardziej niezawodnych marek kubanow napisał/a: nie chciałbym szukać innej marki bo z Forka jestem mega zadowolony Czasami warto zmienic , żeby docenic co sie mialo..... :wink: ( ja bym nie zmieniał ) narazie nie zmieniam, więc problemu nie ma, bo jak bym miał teraz coś kupować to w sumie nie wiem co bym miał kupić ale kiedyś tam w bliższej lub dalszej przyszłości trzeba będzie zmienić auto i mam nadzieję że sytuacja się trochę wtedy zmieni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Urabus Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Trzymajac lewa noge na podlodze mozna jezdzic w tą i z powrotem..... :roll: . Przyznam jednak , ze dosc dlugi pierwszy bieg (5MT) nie pomaga.... :roll: Andrzej Koper, a może by tak zamieścić na forum takie krótkie kompendium jak ruszać poszczególnymi modelami Subaru w różnych okolicznościach. Ja co prawda mam Forestera 2.5XT, ale muszę przyznać, że ruszanie w trudniejszych warunkach (kopny śnieg, holowanie itp. ) nie jest łatwe bez małego smrodku ... No to jak będzie z tym poradnikiem ruszania :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubanow Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Andrzej Koper, a może by tak zamieścić na forum takie krótkie kompendium jak ruszać poszczególnymi modelami Subaru w różnych okolicznościach. Ja co prawda mam Forestera 2.5XT, ale muszę przyznać, że ruszanie w trudniejszych warunkach (kopny śnieg, holowanie itp. ) nie jest łatwe bez małego smrodku ...No to jak będzie z tym poradnikiem ruszania :?: no właśnie jak to jest z tym smrodkiem już 3 raz jak brnąłem przez kopny śnieg zaśmierdziało mi w kabinie dość mocno co to jest sprzęgło, wiskoza czy coś innego smród jest mocniej odczuwalny przy cofaniu powiedzcie co to może być i na ile to jest szkodliwe (inaczej mówiąc jeśli to jest np. sprzęgło to ile ono może wytrzymać) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekfilimon Opublikowano 25 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 W zeszłym roku myślałem nad wymianą mojego wysłużonego BMW na Impreze 2.0d. Bo silnik jest cichy, bo świetna trakcja itd. W tej chwili to ostatnia marka na którą będę patrzył. Mam parking podziemny a to oznacza że musiałbym w bagażniku wozić dodatkowe sprzęgło. A jak popada śnieg to i dwa sprzęgła. A na wyjazd do Zakopanego zamiast narzeczonej musiałbym mechanika zabrać. Ogólnie można pożartować ale to jest przykra sprawa, szczególnie dla mojego ojca. Kupił Subaru bo to auta niezawodne, na 5-6 lat w sam raz. Teraz żałuje jak cholera :mad: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 no właśnie jak to jest z tym smrodkiem już 3 raz jak brnąłem przez kopny śnieg zaśmierdziało mi w kabinie dość mocno Warto wylaczyc ESP , łatwiej wyjezdza z kopnego sniegu ( ktos wspominal na forum ) i reduktor w Pana przypadku pomoze. Ten smrodek to przypalane sprzeglo...moze sie zdarzyc. Jezeli auto zakopie się i dwie czy trzy proby wyjazdu nie pomagaja to nie probowac dalej tylko wzywac jakas pomoc. Nie wyciagac innych aut np. z rowu/zaspy (chyba , ze ktos umie to zrobic prawie bez poslizgu własnego sprzegla ) Impreze 2.0d. Bo silnik jest cichy, bo świetna trakcja itd. Doskonałe przyspieszeni i swietnie sie prowadzi Imp. D caly rok uzywałem do jazd treningowych przed rajdami do MP. Polecam... :wink: Mam parking podziemny a to oznacza że musiałbym w bagażniku wozić dodatkowe sprzęgło. Jest hilholder bardzo pomaga w ruszaniu pod gore to jest przykra sprawa, szczególnie dla mojego ojca. Cena kompletnego sprzegla jest b. wysoka to prawda ale moze , jak pisalem wczesniej , ktos by wsiadl z p. ojcem i pare wskazowek pomogłoby zdecydowanie zwiekszyc przebieg...jak nie to nowy automat ( bezstopniowy ) 6 biegowy (OBK i LEG MY10) jezeli ma byc prawdziwe AWD a diesla sprzedać...nie ma wyjscia. AK ps.problem "sprzegieł" zakonczy sie wraz z zima......jak co roku... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczor Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Przygladam sie tej dyskusji od wczoraj i nie potrafie jej zrozumiec.. Wadliwe sprzegla.. hmmm.. W rodzinie mamy 2 OBK na rope, obydwa maja prawie 75tys, jeden robi dziennie 30km w lesie (teraz takze w kopnym sniegu) ze wzgledu na miejsce zamieszkania. Auto jezdzilo w gorach, po lakach w blocie, holowalo dwa razy Iveco Daily max dlugie i nigdy nie poczulem smrodu sprzegla. Ze wzgledu na moje hobby moglbym ciagnac przyczepe z konmi i na podstawie terazniejszych doswiadczen, mysle, ze bylo by w porzadku. Na obsluge i kulture ze strony firmy Kocar nie moge zlego slowa powiedziec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reza Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Mam parking podziemny a to oznacza że musiałbym w bagażniku wozić dodatkowe sprzęgło. Jest hilholder bardzo pomaga w ruszaniu pod gore Witam. To ja się spróbuje podpiąć i zapytać jak ruszać pod górkę Outback'iem 2.0D, hillholdera brak. Pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Urabus Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Mam parking podziemny a to oznacza że musiałbym w bagażniku wozić dodatkowe sprzęgło. nigdy nie poczulem smrodu sprzegla Panowie, trochę realizmu proszę, tzn. nie przyginać zanadto w żadną stronę :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Outback'iem 2.0D, hillholdera brak. Odpowiadałem kol. Kubanow For. 2.0 ...i z rozpędu.....błędnie napisałem.. . OBK D , IMP D , LEG D ...MY09 nie maja...FOR. D ma OBK D , LEG D , FOR. D ..MY10 ..hilholder jest. AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reza Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Outback'iem 2.0D, hillholdera brak. Odpowiadałem kol. Kubanow For. 2.0 ...i z rozpędu.....błędnie napisałem.. . OBK D , IMP D , LEG D ...MY09 nie maja...FOR. D ma OBK D , LEG D , FOR. D ..MY10 ..hilholder jest. AK W takim razie może jakieś rady dla 'nieszczęśliwych' posiadaczy Subaru diesel bez hillholdera? To prawdziwa sztuczka magiczna ruszyć pod górkę tak by nie zgasł lub by nie 'zaśmierdziało'... Gdyby nie to 'delikatne' sprzęgło auto było by wręcz idealne:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 To prawdziwa sztuczka magiczna ruszyć pod górkę tak by nie zgasł lub by nie 'zaśmierdziało'... Przyznaję , ze czasem coś czuję..... :roll: ....ręczny ham. jest bardzo przydatny :wink: ......Z moich doświadczeń wynika , ze przyspieszone zuzycie sprzegła ( nie spalenie w wyniku zakopania/wyciagania czy innych wielokrotnych prób pokonania przeszkód zimowych do czego Subaru..."prowokuje" ) spowodowane jest nie włączaniem jedynki a częstymi odjazdami dwójką na półsprzegle np. z ciasnych zakretów czy w innych sytuacjach wymagajacymi ( taka konstrukcja/przełozenie ) włączenie jedynki. ..(wtedy nawet nie czuc smrodu bo auto jest w ruchu) AK ps.czasem sprzedawcy jezdza z klientami by cos doradzic i ten bład najczęściej wystepuje i to bez znaczenia diesel czy benzyna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Speedy Bandito Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 W takim razie może jakieś rady dla 'nieszczęśliwych' posiadaczy Subaru diesel bez hillholdera? jakbym nie miał hillholdera to wspomógłbym się hamulcem ręcznym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekfilimon Opublikowano 25 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Gdyby nie to 'delikatne' sprzęgło auto było by wręcz idealne:) Z tym muszę się zgodzić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczor Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Mam parking podziemny a to oznacza że musiałbym w bagażniku wozić dodatkowe sprzęgło. nigdy nie poczulem smrodu sprzegla Panowie, trochę realizmu proszę, tzn. nie przyginać zanadto w żadną stronę :roll: Nie rozumiem skad taki komentarz :roll: Kupilismy te samochody, poniewaz potrzebujemy "woly do pracy" i spelniaja swoje zadanie w 100%. Jezeli brakuje Tobie "realizmu" to zapraszam na przejazdzke po zasniezonyc lasach wielkopolski. ps. godzine temu holowalem znowu owego Iveco, tym razem za ciagnik robil pancerwagen t5. Na pancerwagenie mialem jakies 300-400 kg obciazenia, holowanie na sniegu i proba odpalenia iveco - smrod sprzegla nie odnotowany ani w kabienie, ani na dworze. Moze jednak kwestia wyczucia rytmu w nogach, a nie plaga sprzegiel w subaru? :wink: [ Dodano: Pon Sty 25, 2010 2:12 pm ] spowodowane jest nie włączaniem jedynki a częstymi odjazdami dwójką na półsprzegle np. z ciasnych zakretów czy w innych sytuacjach wymagajacymi ( taka konstrukcja/przełozenie ) włączenie jedynki. ..(wtedy nawet nie czuc smrodu bo auto jest w ruchu) AK ps.czasem sprzedawcy jezdza z klientami by cos doradzic i ten bład najczęściej wystepuje i to bez znaczenia diesel czy benzyna Swieta racja Pani Andrzeju. My jako nowi posiadacze OBK D zostalismy poinformowani o takiej, a nie innej specyfice, o tym, ze najlepiej po pokonani "garba" czy ciasnego zakretu zejsc do jedynki. Troche strachu mi napedziliscie z tymi sprezeglami, ale na szczescie jeszcze spie spokojnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Urabus Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 nigdy nie poczulem smrodu sprzegla Moze jednak kwestia wyczucia rytmu w nogach Pewnie, że to kwestia wyczucia, ale żeby nigdy, mając 75kkm przebiegu, to zwyczajnie niewiarygodne :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reza Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 To prawdziwa sztuczka magiczna ruszyć pod górkę tak by nie zgasł lub by nie 'zaśmierdziało'... Przyznaję , ze czasem coś czuję..... :roll: ....ręczny ham. jest bardzo przydatny :wink: Hamulec ręczny... że też na to nie wpadłem... A tak na poważnie to wydawało mi się to tak oczywiste ze nie warte wspominania. a częstymi odjazdami dwójką na półsprzegle np. z ciasnych zakretów czy w innych sytuacjach wymagajacymi ( taka konstrukcja/przełozenie ) włączenie jedynki. ..(wtedy nawet nie czuc smrodu bo auto jest w ruchu) Akurat z tego wyleczyłem się błyskawicznie, jedynka jest w użyciu bardzo często, być może nawet za często. Lewa noga non stop na oparciu, biegi redukowane przed zakrętami. W sumie to zapachu sprzęgła nie czułem już od bardzo, bardzo dawna, nawet w aktualnych warunkach parkowanie czy ruszanie to bajka. Jedyny problem to start pod górkę, chyba obawa przed przypaleniem mnie paraliżuje... Pozdrawiam. [ Dodano: Pon Sty 25, 2010 3:44 pm ] Swieta racja Pani Andrzeju. My jako nowi posiadacze OBK D zostalismy poinformowani o takiej, a nie innej specyfice, o tym, ze najlepiej po pokonani "garba" czy ciasnego zakretu zejsc do jedynki. Chyba lepiej trafiliście, nam nie wspominał o tej specyfice nikt, nauka zajęła parę dni. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ruter Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Z tymi skretami na jedynce to ja mam problem gdy auto ledwo co odpalone. Jest takie zimne ze z 2 na 1 b. ciezko jest zrzucic bieg. Doslownie do kilku km na godzine musze zwolnic. Bardzo czesto gdy np. na parkingu przez zaspe musze sie przebic to mi gasnie auto. Gazu malo daje wiec sadze ze dlatego, przy wiekszym dodaniu jest palenie sprzegla. Najczesciej na wstecznym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MBO Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Małżonka użytkuje OBK niecałe dwa lata, czasami nim jeżdżę i przyznam się szczerze że do tej pory nie przyzwyczaiłem się do pracy sprzęgła (5MT), zdarza mi się zgasić samochód przy ruszaniu. Ona sama też narzeka że czasami boi się czy jak nie da za mało gazu to nie zgasi. Jednak z drugiej strony, jakiś czas temu miałem okazję przejechać kilkaset kilometrów Imprezą 2.0D (6MT) i muszę przyznać że nie odnotowałem żadnych problemów. Wydaje mi się że problem wynika z połączenia skrzyni pięciobiegowej i niedostosowanego do niej sprzęgła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 ręczny ham. jest bardzo przydatny ale czasem nie jest juz w MY10 elektryczny reczny? wtedy z ruszaniem pod gorke to juz kicha niestety :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komancz Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 ręczny ham. jest bardzo przydatny ale czasem nie jest juz w MY10 elektryczny reczny? wtedy z ruszaniem pod gorke to juz kicha niestety :roll: jes ale po co go uzywac jak masz hill holder? [ Dodano: Pon Sty 25, 2010 5:07 pm ] OBK D , IMP D , LEG D ...MY09 nie maja...FOR. D ma wg wykazu wyposazenia, moje Legacy MY09 RA ma HH, ale nie moglem sprawdzic w praktyce bo jeszcze nie odebralem samochodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi