Skocz do zawartości

Speedy Bandito

Użytkownik
  • Postów

    114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Skąd
    Poznań
  • Auto
    Forester XC Diesel

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Speedy Bandito

..:: Bywalec :..

..:: Bywalec :.. (3/13)

1

Reputacja

  1. Stelvio to fantastyczna sprawa Szkoda, że u nas nie ma takiej drogi... Miałem przyjemność przejechać się tam dwa lata temu, podczas wakacji we Włoszech. Stacjonowaliśmy m.in. w Rivie na jeziorem Garda i stamtąd zrobiliśmy sobie 400 km wycieczkę przez kilka przełęczy. Celem było właśnie Stelvio, po drodze wdrapaliśmy się też na Passo Gavia. Licznych pomniejszych przełęczy nie wspomnę. W drodze powrotnej do domu przejechaliśmy też przez Passo Pordoi i Passo Falzarego (2105 m n.p.m.). No i oczywiście zaliczyliśmy w obie strony Grossglockner Hochalpenstrasse z noclegiem na Edelweisspitze (2571 m n.p.m.) PS. W ostatnim "auto motor i sport" jest artykuł o tym, jak malutką Skodziną Citigo przejechali kilka najwyższych przełęczy w Europie.
  2. ja ze swojej strony polecam. Fantastycznie tam się jeździ zimą Dwa lata temu wybraliśmy się w lutym na daleką północ na weekend do znajomych i wyglądało to tak.
  3. chętnie wyślę Ci papierowe wydania (dostaję po dwa egzemplarze). Mam je od numeru 23. Tylko gdzieś mi się zapodziały oba numery 31 i mam tylko jeden egzemplarz nr 29 (miałem ich w sumie 5 czy 6, ale jest tam moja relacja z wyprawy na Islandię i resztę rozdałem). Dlatego jak już byś go przeczytał to bym prosił o zwrot, resztę możesz zachować Więc jeśli chcesz to podaj mi na PW adres, na który mam je wysłać.
  4. Speedy Bandito

    DPF

    w twoim MY08 i moim MY09 nie mamy podglądu chwilowego spalania i musimy żyć sobie w błogiej nieświadomości momentu wypalania DPF'u.
  5. u mnie te drgania (kalibracja) występują od początku, ale nie umiem powiedzieć, czy jest często czy rzadko. Nie zwracam praktycznie na to uwagi. Auto ma dokładnie 2,5 roku, zaraz mu stuknie 100kkm i nie miałem żadnych problemów, inwestuję w sumie tylko w serwis i paliwo (może też mam jakąś Limited Edyszyn ). Bardziej zmartwiłbym się jakby te drgania przestały się pojawiać
  6. w PL nie ma tak długiej autostrady
  7. np. w tekście czytamy, że "Kierowca pod prawą ręką znajdzie podłokietnik z całkiem dużym schowkiem. Ponadto w kabinie znajduje się jeszcze wiele innych schowków i kieszeni." A w wypunktowanych wadach mamy: "- mała ilość schowków" :roll: też żałuję wydanej kasy, ale żona w empiku mnie popędzała, nie miałem czasu spokojnie poczytać, więc kupiłem...
  8. jakichś spektakularnych przygód nie miałem, ale faktem jest, że asfalt, zwłaszcza mokry, to nie jest jej żywioł. Za to w terenie (podpoznański poligon, piaszczysto-błotniste polno-leśne drogi czy szutry Islandii) nie miałem okazji narzekać. Generalnie plan mam taki, że zajadę je do końca a co założę potem to pomyślimy...
  9. seryjne geolandary 225/55 r17 (felgi to 7,5x17)
  10. Założyłem w tym roku grafitowe ultraleggery i wygląda to tak: Moim zdaniem bardzo ładnie. I nie tylko moim, bo niedawno widziałem czarnego Forka III na takich samych, też grafitowych, kołach. Inna modyfikacja wizualna to końcówki Ulter (fi 70mm), ale nie przykręcane nakładki tylko rurki wspawane w puszkę tłumika (seryjne rurki zostały obcięte). No i oczywiście trzoda na lusterku i klapie bagażnika
  11. też mi pukało z przodu, głównie jak się fura kiwała na boki na nierównościach. Dziś na przeglądzie (przebieg to 85 kkm) wymieniono mi w ramach gwarancji gumy stabilizatora (z tyłu też) i znów jest cisza, aż miło w dziury wjeżdżać
  12. Mieliśmy taką nowoczesną, małą butlę Primus. Na promie nikt nie pytał o takie rzeczy, więc bez problemów (wiozłem nówkę sztukę, czyli pełną). Mieliśmy ją tak na wszelki wypadek i prawdę mówiąc ani razu jej nie użyliśmy. Po zjechaniu na ląd od razu skierowali nas do osobnej kolejki. Pewnie wszystkich na polskich (słowiańskich) blachach tam kierują Druga kolejka (niemieckie, austriackie itp. blachy) jechała od razu bez kontroli. Trochę sobie poczekaliśmy, aż w końcu kazali wjechać do takiego przelotowego garażu. Na szczęście nie robili kipiszu tylko popytali, czy coś wieziemy nielegalnego, do oclenia itp. Ale samochód obok dokładnie przetrzepywali. Nie na wszystkich kempingach jest kuchnia. Z tych, co my byliśmy, to była w Hafnarfjordur, ale w Skaftafell i w Laugarvatn nie było (w tym ostatnim pryszniców też nie było, ale na pobliskim basenie były). Jednak zawsze obok była jakaś hamburgerownia lub restauracja. Zawsze też robiliśmy po drodze zakupy i mieliśmy jedzenie na kolację/śniadanie (obiady też jadaliśmy zazwyczaj po drodze w hamburgerowniach/restauracjach).
  13. Czy ja wiem. Na fotce poniżej mój forek ma dokładnie 11 dni i przejechane niecałe 3000 km, z czego niemal połowa zrobiona jednego dnia podczas dojazdu z Poznania nad Jezioro Garda (fotka stamtąd właśnie, z 2009 roku). Przez te 11 dni forek nie był na myjni, klocki były seryjne i jakoś mocno ich nie katowałem, bo wytrzymały 70 kkm. Teraz mam grafitowe felgi i problem zniknął
  14. Speedy Bandito

    Bornholm

    w Ronne w restauracji Perronen, gdzie kiedyś był dworzec kolejowy, jadłem genialną baraninę W Nexo polecam restaurację Tre Sastre (naprzeciwko portu, po drugiej stronie ulicy) gdzie przejedliśmy ostatnie korony i z tego co pamiętam zajadałem się wołowiną. Zerknij też tutaj.
  15. Speedy Bandito

    Bornholm

    Domki w całej niemal Europie ma też novasol - http://www.novasol.pl/ Sam nie korzystałem, ale słyszałem/czytałem o nich wiele dobrego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...