Skocz do zawartości

Samochód demonstracyjny


radiolog

Rekomendowane odpowiedzi

Dodam tylko, ze pierwsze Subaru XV 2.0D MY 2013 kupilem rowniez jako czteromiesieczne demo z przebiegiem niecalych 2000 km, z duzym rabatem (dobre € 5000) i jeszcze wzieli mi samochod w rozliczeniu za bardzo przyzwoita cene. W przypadku XV i Levorga mialem oba samochody na jazde probna i zrobilem nimi kilkaset kilometrow, takze w podanych kilometrach przebiegu mialem swoj udzial. Kupilem pojazd przez siebie wyprobowany. Po kilku latach nie bylo problemow z pozostawieniem ponownie tego samego pojazdu w rozliczeniu w salonie :)

 

Jesli brac demo, to warto wziac swiezo zarejestrowane - ze wzgledu na pierwsza rejestracje i uplywajaca gwarancje producenta. Mozna dokupic dodatkowa gwarancje. Poza tym auto jest dostepne od reki i widac to, jak jest wykonane, jakie ma opcje, jak wyglada wyposazenie.

 

Nie cierpie uzywac konfiguratorow i odhaczac piedziesiat dodatkowych opcji z dlugiej listy i zastanawiac sie, czy taka listwa z taka faktura i z takim kolorem bedzie pasowala do takiej tapicerki z takim obszyciem i nie bedzie sie gryzla z opcjonalnymi dywanikami. 

 

Czasem w demo sa juz zimowki na ladnych felgach - auto musi sie prezentowac :D

 

PS: przed rokiem kupilem kolejne demo Motoroller Yamaha T-Max - z przebiegiem 180 km, z czego mojej bylo prawie setka :D 

 

Edytowane przez Christoph
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto demo jest autem używanym i nie powinno się jego porównywać z autem nowym. Przed zakupem pełen serwis sprawdzenie czy aby na pewno wszystko ok i można brać, zawsze jest ryzyko, że coś się może zepsuć nawet w nowiutkim aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
3 godziny temu, Christoph napisał:

Jesli brac demo, to warto wziac swiezo zarejestrowane

W Polsce nie jest to możliwe. Samochód demo może być sprzedany najwcześniej po 4 miesiącach użytkowania.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ociec kupił Tribece testową z najechanymi 3 tysiącami mil i rabatem 7 tysięcy dolców. Auto bez problemu się sprawowało (ponad 10 lat)  do czasu aż przyjechał wspólnik i pożyczył auto na tydzień i jeździł po górach  gdzie poszła uszczelka pod głowicą. Naprawione u Carfita dalej jeździ u nowego nabywcy bez problemu. Kupując auto testowe, które już śmiga z rok u dilera można stwierdzić że jest pozbawione wad fabrycznych , które pojawiają się do pierwszych około 6 miesięcy. A po drugie to dilerom tez zależy na tym aby te auta były zadbane i sprawne bo nie oszukujmy się,  jesteśmy wzrokowcami i jak auto będzie zniszczone lub niesprawne to nie kupimy nowego bo będziemy zrażeni po aucie testowym dodanego modelu lub marki posądzając o brak trwałości nowo kupowanego skoro demówka nie wytrzymała roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.01.2020 o 11:49, Bosman napisał:

Ja wziąłem demówkę z przebiegiem ok 5kkm.

Na wszelki wypadek przedłużyłem gwarancję.

Po kolejnych kilkunastu tysiącach nie widzę problemów.

Miałem takie przemyślenia, że inne jest ryzyko przy demówce np STi, M3, itp, z której testujący wyciskają siódme poty, nie zawsze umiejętnie, a inne przy demówce np. hybrydowej Toyoty, w której testujący sprawdzają czy da się zejść ze spalaniem do 4l/100 :-)

To prawda sam katowalem ( bo to chyba najlepsze okerslenie ) pare modeli S i RS po torze ktore bylu uzywane jako demo i auta prasowe importera i w zyciu bym takiego auta nie kupil. 

Kupielm natomiast Fieste zony tez jako demo z 5 tys przebiegu i na 25 ktore przejachal nie ma z nia zadnych problemow. No ale tez inny przeadzial cenowy i ogolne podejscie do auta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Dyrekcja napisał:

W Polsce nie jest to możliwe. Samochód demo może być sprzedany najwcześniej po 4 miesiącach użytkowania.

 

Pozdrowienia

Oooo fajnie, można się powołać przy negocjacjach? Bo marzec to nie maj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dealer w Olsztynie powinien mieć niskie przebiegi demówek. Moja jazda testowa była po trasie na której testowałem rower z pobliskiego salonu. Połowę drogi za kierownicą siedział  pracownik salonu więc takie auto w sumie jak nowe.

Edytowane przez RoadRunner
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, RoadRunner napisał:

Dealer w Olsztynie powinien mieć niskie przebiegi demówek. Moja jazda testowa była po trasie na której testowałem rower z pobliskiego salonu. Połowę drogi za kierownicą siedział  pracownik salonu więc takie auto w sumie jak nowe.

A drugą połowę Hołek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Subaru, a Renault ale może pomogę.

Ja swojego kupiłem właśnie jako ex-demówkę.

Jedyne na czym mi zależało, to przedłużona gwarancja (5 lat), gdyby coś miało niespodziewanie klęknąć.

Nic takiego się do tej pory nie stało (odpukać), ale wolałem dmuchać na zimne.

Gdybym miał się cofnąć w czasie to na pewno bym podjął taką samą decyzję ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...