Christoph Opublikowano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2020 (edytowane) Dodam tylko, ze pierwsze Subaru XV 2.0D MY 2013 kupilem rowniez jako czteromiesieczne demo z przebiegiem niecalych 2000 km, z duzym rabatem (dobre € 5000) i jeszcze wzieli mi samochod w rozliczeniu za bardzo przyzwoita cene. W przypadku XV i Levorga mialem oba samochody na jazde probna i zrobilem nimi kilkaset kilometrow, takze w podanych kilometrach przebiegu mialem swoj udzial. Kupilem pojazd przez siebie wyprobowany. Po kilku latach nie bylo problemow z pozostawieniem ponownie tego samego pojazdu w rozliczeniu w salonie Jesli brac demo, to warto wziac swiezo zarejestrowane - ze wzgledu na pierwsza rejestracje i uplywajaca gwarancje producenta. Mozna dokupic dodatkowa gwarancje. Poza tym auto jest dostepne od reki i widac to, jak jest wykonane, jakie ma opcje, jak wyglada wyposazenie. Nie cierpie uzywac konfiguratorow i odhaczac piedziesiat dodatkowych opcji z dlugiej listy i zastanawiac sie, czy taka listwa z taka faktura i z takim kolorem bedzie pasowala do takiej tapicerki z takim obszyciem i nie bedzie sie gryzla z opcjonalnymi dywanikami. Czasem w demo sa juz zimowki na ladnych felgach - auto musi sie prezentowac PS: przed rokiem kupilem kolejne demo Motoroller Yamaha T-Max - z przebiegiem 180 km, z czego mojej bylo prawie setka Edytowane 30 Stycznia 2020 przez Christoph 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ManoLEE Opublikowano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2020 Auto demo jest autem używanym i nie powinno się jego porównywać z autem nowym. Przed zakupem pełen serwis sprawdzenie czy aby na pewno wszystko ok i można brać, zawsze jest ryzyko, że coś się może zepsuć nawet w nowiutkim aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartD Opublikowano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2020 Nasz forek był demowka po 1500 km. Umarł po 130 tys km. chyba nic wspolnego to nie mialo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 30 Stycznia 2020 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2020 3 godziny temu, Christoph napisał: Jesli brac demo, to warto wziac swiezo zarejestrowane W Polsce nie jest to możliwe. Samochód demo może być sprzedany najwcześniej po 4 miesiącach użytkowania. Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2020 Ociec kupił Tribece testową z najechanymi 3 tysiącami mil i rabatem 7 tysięcy dolców. Auto bez problemu się sprawowało (ponad 10 lat) do czasu aż przyjechał wspólnik i pożyczył auto na tydzień i jeździł po górach gdzie poszła uszczelka pod głowicą. Naprawione u Carfita dalej jeździ u nowego nabywcy bez problemu. Kupując auto testowe, które już śmiga z rok u dilera można stwierdzić że jest pozbawione wad fabrycznych , które pojawiają się do pierwszych około 6 miesięcy. A po drugie to dilerom tez zależy na tym aby te auta były zadbane i sprawne bo nie oszukujmy się, jesteśmy wzrokowcami i jak auto będzie zniszczone lub niesprawne to nie kupimy nowego bo będziemy zrażeni po aucie testowym dodanego modelu lub marki posądzając o brak trwałości nowo kupowanego skoro demówka nie wytrzymała roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2020 W dniu 29.01.2020 o 11:49, Bosman napisał: Ja wziąłem demówkę z przebiegiem ok 5kkm. Na wszelki wypadek przedłużyłem gwarancję. Po kolejnych kilkunastu tysiącach nie widzę problemów. Miałem takie przemyślenia, że inne jest ryzyko przy demówce np STi, M3, itp, z której testujący wyciskają siódme poty, nie zawsze umiejętnie, a inne przy demówce np. hybrydowej Toyoty, w której testujący sprawdzają czy da się zejść ze spalaniem do 4l/100 :-) To prawda sam katowalem ( bo to chyba najlepsze okerslenie ) pare modeli S i RS po torze ktore bylu uzywane jako demo i auta prasowe importera i w zyciu bym takiego auta nie kupil. Kupielm natomiast Fieste zony tez jako demo z 5 tys przebiegu i na 25 ktore przejachal nie ma z nia zadnych problemow. No ale tez inny przeadzial cenowy i ogolne podejscie do auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CaladanR Opublikowano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2020 Ja wziąlem testowy, roczny, Outback SBD z przebiegiem 34 tys. Teraz mam 110 tys, po drodze wymiana EGR i radia, ale to zwykle awarie. A 70 tys PLN robi różnicę:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 30 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2020 1 godzinę temu, Dyrekcja napisał: W Polsce nie jest to możliwe. Samochód demo może być sprzedany najwcześniej po 4 miesiącach użytkowania. Pozdrowienia Tego niestety nie wiedzialem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radiolog Opublikowano 30 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2020 7 godzin temu, Dyrekcja napisał: W Polsce nie jest to możliwe. Samochód demo może być sprzedany najwcześniej po 4 miesiącach użytkowania. Pozdrowienia Oooo fajnie, można się powołać przy negocjacjach? Bo marzec to nie maj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 31 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2020 Na demo z salonu z niewielkim przebiegiem ale w bardzo przekonującej cenie może bym się zdecydował. Na testowe po dziennikarzach nigdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoadRunner Opublikowano 31 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2020 (edytowane) Dealer w Olsztynie powinien mieć niskie przebiegi demówek. Moja jazda testowa była po trasie na której testowałem rower z pobliskiego salonu. Połowę drogi za kierownicą siedział pracownik salonu więc takie auto w sumie jak nowe. Edytowane 31 Stycznia 2020 przez RoadRunner 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 31 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2020 34 minuty temu, RoadRunner napisał: Dealer w Olsztynie powinien mieć niskie przebiegi demówek. Moja jazda testowa była po trasie na której testowałem rower z pobliskiego salonu. Połowę drogi za kierownicą siedział pracownik salonu więc takie auto w sumie jak nowe. A drugą połowę Hołek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 31 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2020 14 minut temu, aflinta napisał: A drugą połowę Hołek Bił rekord prędkości E-Boxerem do Warszawy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yak Opublikowano 31 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2020 Nie Subaru, a Renault ale może pomogę. Ja swojego kupiłem właśnie jako ex-demówkę. Jedyne na czym mi zależało, to przedłużona gwarancja (5 lat), gdyby coś miało niespodziewanie klęknąć. Nic takiego się do tej pory nie stało (odpukać), ale wolałem dmuchać na zimne. Gdybym miał się cofnąć w czasie to na pewno bym podjął taką samą decyzję ponownie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się