Paranoja fajerwerkowa

[Turbo]

Paranoja fajerwerkowa w tym roku przekracza wszelkie granice absurdu.

[Adi]

46 minut temu, Turbo napisał:

Paranoja fajerwerkowa w tym roku przekracza wszelkie granice absurdu.

 

Już piszą piosenki nawet. 

Wczoraj w TVN24 widziałem nawet jakiegoś długowłosego kogoś, który mówił o szkodliwych oparach podczas eksplozji fajerwerków...o rzesz, katastofa ekologiczna nas czeka

Jakby ktoś użył zwykłej refleksji i przeanalizował te słowa, przed puszczeniem na antenę...ale czego ja oczekuję.

W sumie warto policzyć. Czy wszystkie puszczone petardy, wydobyły z siebie tyle szkodliwych substancji, co np. 3-4 domy jednorodzinne tej nocy, opalane węglem.

 

Wkurza mnie ten owczy pęd. Gdyby władze miast miały choć trochę tej determinacji, któraą pożytkują na ochronę spłoszonych piesków (mój podczas fajerwerków się cieszył i merdał ogonem), na udogodnienia dla osób niepełnosprawnych...ehh, nie ma co liczyć, chore dziecko nie wygra z biednym, przestraszonym pieskiem.  

[dako]

Zawsze można wyjechać np. na wieś, jedna paranoja ma tygodniowy okres, inna miesięczny, jeszcze inna roczny.

Statystycznie ta ostatnia wypada najrzadziej w roku

[aflinta]

1 godzinę temu, Adi napisał:

Czy wszystkie puszczone petardy, wydobyły z siebie tyle szkodliwych substancji, co np. 3-4 domy jednorodzinne tej nocy, opalane węglem.

Wszystkie puszczone petardy to znaczy ile?

[Henryk82]

1 godzinę temu, dako napisał:

Zawsze można wyjechać np. na wieś, jedna paranoja ma tygodniowy okres, inna miesięczny, jeszcze inna roczny.

Statystycznie ta ostatnia wypada najrzadziej w roku

Mi najbardziej utkwiła ta paranoja miesięczna w tym roku 

[Adi]

28 minut temu, aflinta napisał:

Wszystkie puszczone petardy to znaczy ile?

 

Może są gdzieś dostępne dane, np. z prze dwóch lat, ile materiałów pirotechnicznych było przygotowanych na miejski Sylwester w Warszawie. 

 

O mam z 2017:

"Wykorzystane zostanie aż 650 kg materiałów pirotechnicznych" 

[aflinta]

22 minuty temu, Adi napisał:

 

Może są gdzieś dostępne dane, np. z prze dwóch lat, ile materiałów pirotechnicznych było przygotowanych na miejski Sylwester w Warszawie. 

 

O mam z 2017:

"Wykorzystane zostanie aż 650 kg materiałów pirotechnicznych" 

No to zakładamy słabo docieplony dom 150m2 opalany beztrosko węglem - powiedzmy 5 ton w sezonie (180 dni) co daje jakieś 28kg węgla dziennie. 3-4 domy puszczają z dymem 100kg węgla. Teraz można rozpocząć elaborat na temat produktów spalania węgla kamiennego importowanego z Rosji vs to co zostaje po spaleniu prochu strzelniczego.

[Adi]

No to mamy punkt wyjścia do szczegółowych obliczeń

 

Ale ad meritum, czy ten wystrzelony w wieczorne niebo, proch strzelniczy, spowoduje znaczny uszczerbek dla naszego powietrza? 

No właśnie, na potrzeby narracji da się to udowodnić, a sporo wydawałoby się wykształconych ludzi to przyjmie...bo pan w tv tak powiedział. 

[Licho]

9 godzin temu, Adi napisał:

Czy wszystkie puszczone petardy, wydobyły z siebie tyle szkodliwych substancji...

Kiedyś jak chodziłem do szkoły to na chemii była nauka o tych sztucznych ogniach, proch prochem, ale kolory to uzyskuje się dzięki takim pierwiastkom jak bar, stront i inne, czyli dziś uznanych za mocno toksyczne i może w tym jest problem. Nie wiem jak jest teraz, czy technologicznie jest zmienione, czy nafal syf jest wystrzeliwany w powietrze

[niebieskiultras]

18 godzin temu, aflinta napisał:

Teraz można rozpocząć elaborat na temat produktów spalania węgla kamiennego importowanego z Rosji vs to co zostaje po spaleniu prochu strzelniczego.

 

Jeszcze trzeba rozbić spalanie węgla na eko i nie eko. Tj palenie górnym spalaniem i dolnym. Bo ten sam węgiel palony na dwa różne sposoby może dać różne produkty spalania.

[Zyzol]

19 godzin temu, Adi napisał:

O mam z 2017:

"Wykorzystane zostanie aż 650 kg materiałów pirotechnicznych" 

W Londynie taka ilość to była raczej na sekundę  

 

 

Edytowane 1 Stycznia 2020 przez Zyzol

[Adi]

Tymczasem tvn24 pokazuje wspaniałe Sylwestry na całym świecie, w tym w lewicowych Paryżu i Berlinie. Tam chyba nie mieszkają zwierzątka. Mega fajerwerki. A w Londynie, to już eksplozje, jak na wojnie. 

Pokazują i się zachwycają...a wczoraj apele i wypowiedzi dziwnych ludzi, jakie to be. 

[Zyzol]

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Kilka osób zrobiło pieskowy raban, więc łatwo przyjąć retorykę oszczędności  

[skwaro]

Wszystko by było w porządku gdyby nie fantazja rodzimych fanów petard i fajerwerków, dzieki którym jestem za całkowitym zakazem poza profesjonalnymi firmami. U mnie walą od tygodnia, ładunki takie że czasami aż szyby drżą w oknach. Dzisiaj rano też już walili. Właśnie wróciłem ze spaceru, na ulicach syf że aż strach.

Organizacje zajmujące się zwierzętami piszą nawet o 50 tysiącach rannych i martwych zwierzętach z powodu petard, glownie ptaków. Psy, które na to nie reagują są rzadkością, albo są specjalnie szkolone albo są głuche bo słyszą znacznie lepiej niż ludzie, mój od kilku dni chodzi niespokojny i osowiały.

Raporty straży pożarnej o ilości pożarów w przeciągu pierwszych 6h nowego roku też dość jednoznacznie mówią o tym jak to fajna zabawa. Ilość osób z urazami od petard na SORach też.

Dlatego o ile kwestię zanieczyszczenia, pomijając wszechobecny syf po petardach, bym pominął, o tyle pisanie o pozostalych sprawach per "histeria" świadczy o kompletnej nieznajomości tematu i konsekwencjach zabawy w wysadzanie.

Szczególnie ciepło podrawiam tatusia, który chciał pokazać synkowi jak działa granatnik w parku, strzelając 2 metry od mojego psa.

Dlatego z powodu kompletnego braku rozsądku strzelających jestem za zakazem. I możecie to nazwać jak chcecie.

[adamW202]

Ze strzelaniem petardami jest jak z podcieraniem tyłka, chwila nieuwagi i ręka ujeb..a.

[Adi]

57 minut temu, skwaro napisał:

Wszystko by było w porządku gdyby nie fantazja rodzimych fanów petard i fajerwerków, dzieki którym jestem za całkowitym zakazem poza profesjonalnymi firmami

 

Toteż cały czas piszę, to chore, że rezygnuje się z oficjalnych pokazów, a całe miasto strzela i śmieci do woli we własnym zakresie.

Ktoś się pogubił w owczym pędzie i popieprzyły mu się zakazy. Zakazał sobie, pozostawiając niekontrolowaną, szaloną zabawę, pijanym, często nawet idiotom.

 

Godzinę temu, skwaro napisał:

Raporty straży pożarnej o ilości pożarów w przeciągu pierwszych 6h nowego roku też dość jednoznacznie mówią o tym jak to fajna zabawa

 

Na Wigilię też tego sporo. Może też zakazać świec na stołach wigilijnych?

A może ogólnie alkoholu? Fajne takie bezpieczne, sterylne społeczeństwo...

 

39 minut temu, adamW202 napisał:

Ze strzelaniem petardami jest jak z podcieraniem tyłka, chwila nieuwagi i ręka ujeb..a.

 

Z tym nie sposób się nie zgodzić

 

[Kukson]

Rząd chce dowalić akcyzę na fajerwerki wiec może taka dadzą, że każdemu odechce się kupować i problem zniknie

[skwaro]

 

 

 

 

Na Wigilię też tego sporo. Może też zakazać świec na stołach wigilijnych?

A może ogólnie alkoholu? Fajne takie bezpieczne, sterylne społeczeństwo...

 

Świece na wigilii też urywają palce, straszą psy, zabijają ptaki i powodują syf na ulicach, że je tutaj porównujesz?

 

Pasjami uwielbiam używanie w dyskusji reductio ad absurdum z braku racjonalnych argumentów...

 

 

 

[Adi]

1 minutę temu, skwaro napisał:

Świece na wigilii też urywają palce

 

Godzinę temu, skwaro napisał:

ilości pożarów

 

Może przeczytaj, do której części Twojej wypowiedzi się odniosłem. Myślę, że prawidłowo zacytowałem. Chyba, że muszę doprecyzować?

[skwaro]

 
Może przeczytaj, do której części Twojej wypowiedzi się odniosłem. Myślę, że prawidłowo zacytowałem. Chyba, że muszę doprecyzować?

Podałem cały zestaw argumentów dlaczego powinien być zakaz, redukowanie do absurdu jednego z nich nie sprawia że reszta przestaje istnieć. Rozpatrywanie ich pojedyńczo jest zwyczajnie bez sensu bo prowadzi do absurdalnych wniosków jak powyżej.

[radnor]

Godzinę temu, skwaro napisał:

Organizacje zajmujące się zwierzętami piszą nawet o 50 tysiącach rannych i martwych zwierzętach z powodu petard, glownie ptaków. Psy, które na to nie reagują są rzadkością, albo są specjalnie szkolone albo są głuche bo słyszą znacznie lepiej niż ludzie, mój od kilku dni chodzi niespokojny i osowiały.
 

 

 

Moje postanowienie noworoczne na 2020 to wrzucić pieniążek do skarbonki za każdym razem, kiedy przejdę obok psiego gówna. Za 12 miesięcy zawartość skarbonki wydam na petardy z nadzieją, że chociaż część z tych pupili posra się ze strachu na dywan właściciela. 

 

 

[skwaro]

 
 
Moje postanowienie noworoczne na 2020 to wrzucić pieniążek do skarbonki za każdym razem, kiedy przejdę obok psiego gówna. Za 12 miesięcy zawartość skarbonki wydam na petardy z nadzieją, że chociaż część z tych pupili posra się ze strachu na dywan właściciela. 
 
 

Jak rozumiem zamierzasz karać zwierzęta za głupotę właścicieli?

[radnor]

1 minutę temu, skwaro napisał:

2 minuty temu, radnor napisał:

 
 
Moje postanowienie noworoczne na 2020 to wrzucić pieniążek do skarbonki za każdym razem, kiedy przejdę obok psiego gówna. Za 12 miesięcy zawartość skarbonki wydam na petardy z nadzieją, że chociaż część z tych pupili posra się ze strachu na dywan właściciela. 
 
 

Jak rozumiem zamierzasz karać zwierzęta za głupotę właścicieli?

 

Podobnie, jak mój nos i poczucie estetyki są karane za nic. 

[skwaro]

 
Podobnie, jak mój nos i poczucie estetyki są karane za nic. 

Kowal zawinił, cygana powiesili...

[Adi]

3 minuty temu, skwaro napisał:

Podałem cały zestaw argumentów dlaczego powinien być zakaz

 

A ja napisałem ironicznie, odnosząc się do jednego z nich. Rozwinąłem też dalej, jakie mam zdanie o społeczeństwie pełnym ZAKAZÓW.

 

Ty masz inne, szanuję Twoje zdanie, ale absolutnie się z nim nie zgadzam.