Skocz do zawartości

Nieudany remont silnika STI 02 JDM


AMGSTI

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów. Jestem nowym użytkownikiem forum jak i Subaru. Mam problem z moim Sti. Mianowicie ponad rok temu kupiłem STI JDM po około 3,5 miesiąca ostrego upalania non stop podczas kręcenia bączków na lotnisku w zimę przy zbyt niskim stanie oleju obróciła sie panewka. Okazało sie ze było poniżej minimum., chociaz wydawało mi sie rano ze jest okej. Powodem ponoć był brak przegrody w misie olejowej  o czym nie wiedziałem ze trzeba wstawiać takie cos. Dodam ze auto naprawde przez te 3,5 miesiąca przejechało 10 tysięcy km na 100%  możliwości. Auto wstawiłem do mechanika który orzekł ze cylinder jest porysowany i trzeba nowy blok. Zakupiony został nowy short block za cenę 12 tysięcy. Do tego nowa pompa oleju, chłodnica oleju, wszystkie uszczelki, głowice do planowania i wszystko co potrzebne nowe. Remont ciągnął sie w nieskończoność około 9 miesięcy. Po oderbaniu auta po około 1000 km obróciła sie panewka. Mechanik naprawił drugi raz na swoj koszt wstawił panewki king race nowy wał pompa oleju chłodnica i wszytko co trzeba. Sam ułożył i dotarł wstępnie silnik. Odebrałem auto i po około 400 km łącznie z tym co przejechał mechanik znowu obróciła sie panewka. Dodam ze auto nie było palowane ani razu zarówno po pierwszym czy drugim remoncie tylko docierane z głowa. Jaka moze byc tego przyczyna. Bo juz naprawde nie mam siły na to. Na remont wydałem ponad 23 tysiące i czekam rok czasu. Dodam ze miala byc zrobiona nowa mapa ale okazało sie ze komputer jest zblokowany. Jednakże uważam ze to nie jest wina sterownika co nawet sam mechanik potwierdził ponieważ wytopilo by dziurę w tłoku chociażby a nie obracało panewkę, tym bardziej ze prawie 4 miesiące chodził jak marzenie. Dodam jeszcze ze okazało sie ze w moim aucie sa zamontowane głowice od 2.5 litrówki bo ponoć sa wydajniejsze. Ze moze ktoś mi pomoc i podpowiedzieć co moze byc tego przyczyna i co dalej z tym robic. Uważam ze ten mechanik temu nie podoła skoro 2 razy zawiódł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z kosztami? Mam żądać od mechanika zeby on pokrył koszty? Facet specjalizuje sie w subaru. Sam ma 3 sti prywatnie mówi ze składał duzo takich silników. Nie wiem juz sam. Myśle zeby oddać to do carfit nowy sącz. Pomimo ze to drugi koniec polski ale mam juz dosc tej sytuacji. Wydałem 23 tysiące a auto jak nie chodziło tak nie chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, tedimy99 napisał:
11 minut temu, AMGSTI napisał:

oddać to do carfit nowy sącz.

Ja po pierwszej awarii wysłał bym silnik na palecie pod powyższy adres, tym bardziej ,że auto miało Ci służyć do upalania.

Zrobiłbym tak samo z tym, że cały samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobienie w renomowanym warsztacie to oczywiście najszybsza opcja ale i niestety najdroższa, bo raz już zapłaciłeś 23 tys a teraz bedziesz musiał dopłacić kolejne x tysiecy. Tymczasem przy drugiej nieudanej naprawie przysługuje Ci już prawo do żądania zwrotu kasy. Ja miałem bardzo podobną sytuację i zdecydowałem że kupię/zrobię kompletnie nowy silnik, natomiast stary, spieprzony leży jako dowód w rozprawie sądowej. Tak więc kwestai jak szacujesz szanse na ew. wygranie sprawy, i czy bardziej cenisz czas czy pieniądze.

 

P.S. Głowice od 2.5 w silniku 2.0???? Można tak??? Przecież komora spalania jest wtedy szersza od cylindra i para idzie w gwizdek.

Edytowane przez pb2004
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, pb2004 napisał:

Zrobienie w renomowanym warsztacie to oczywiście najszybsza opcja ale i niestety najdroższa, bo raz już zapłaciłeś 23 tys a teraz bedziesz musiał dopłacić kolejne x tysiecy. Tymczasem przy drugiej nieudanej naprawie przysługuje Ci już prawo do żądania zwrotu kasy. Ja miałem bardzo podobną sytuację i zdecydowałem że kupię/zrobię kompletnie nowy silnik, natomiast stary, spieprzony leży jako dowód w rozprawie sądowej. Tak więc kwestai jak szacujesz szanse na ew. wygranie sprawy, i czy bardziej cenisz czas czy pieniądze.

 

P.S. Głowice od 2.5 w silniku 2.0???? Można tak??? Przecież komora spalania jest wtedy szersza od cylindra i para idzie w gwizdek.

 

O tych głowicach poinformował mnie mechanik wiec nie wiem na ile to prawda bo w sumie to nie znam sie na silnikach subaru to moje pierwsze auto tej marki. Byc moze sie wlasnie tak zna ze nie wie co tam wogole jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, pb2004 napisał:

P.S. Głowice od 2.5 w silniku 2.0???? Można tak??? Przecież komora spalania jest wtedy szersza od cylindra i para idzie w gwizdek.

chyba odwrotnie bo głowice od ej207 mają lepsze przepływy

btw . współczuję , znam ten ból

Edytowane przez arkadius 73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, pb2004 napisał:

Zrobienie w renomowanym warsztacie to oczywiście najszybsza opcja ale i niestety najdroższa

 

Najtańsza naprawa to skuteczna naprawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Daniel Janus napisał:

Najtańsza naprawa to skuteczna naprawa

W sumie prawda, ale w tym przypadku będzie to wymagało pogodzenia się z faktem, że 23 tys poszło w błoto i odpuszczenia partaczowi. A to niemało...

Edytowane przez pb2004
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego podstawowym kryterium nie powinna być cena, a opinie o warsztacie.

5 minut temu, pb2004 napisał:

W sumie prawda, ale w tym przypadku będzie wymagała pogodzenia się z faktem, że 23 tys poszło w błoto. A to niemało...

I tu jest pole do popisu dla prawników, jednak na "0" trudno będzie wyjść. Gość, który na co dzień nie robi silników subaru albo jest wariatem albo ma "grube" OC

Współczuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imo   masz 3 rozwiązania

1)oddajesz na rękojmie i niech naprawia do skutku

2) dogadujesz się z nim np oddaje 50% kosztów remontu  i nigdy więcej się nie widzicie

3) odpuszczasz mu opisując na forach związanych z Subaru jaki to warsztat tak aby inni użytkownicy trzymali  się od niego z daleka - oczywiście informując o tym goscia

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Karas napisał:

imo   masz 3 rozwiązania

1)oddajesz na rękojmie i niech naprawia do skutku

2) dogadujesz się z nim np oddaje 50% kosztów remontu  i nigdy więcej się nie widzicie

3) odpuszczasz mu opisując na forach związanych z Subaru jaki to warsztat tak aby inni użytkownicy trzymali  się od niego z daleka - oczywiście informując o tym goscia

 

 Ad3. myślę że Pan Mietek mechanik ma to w dup.. bo przyjadą frajerzy innymi pasatami w TDi i swoje zarobi,ale jeżeli robił od początku do końca to powinien sprawę wziąć na klatę a jak nie to sądem go postraszyć...

 

Jeszcze Ci został MTS Dzierżoniów. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy nowym short bloku i nowej pompie oleju aż się wierzyć nie chce aby był problem z ciśnieniem oleju. Gdzieś problem  musi być skoro się powtarzał , być może smok olejowy ma gdzieś mikro pęknięcie . Ale to tylko zgadywanka,dopóki nie posprawdza tego ktoś kompetentny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Polak821 napisał:

Czy uszkodzeniu uległa panewka na wykorbieniu? Jeżeli tak, to na którym? Czy w przypadku drugiej usterki, uległa uszkodzeniu panewka z tego samego wykorbienia? Czy blok był nowy-nowy czy nowy-używany (w sensie nowy w tym aucie ale regenerowany)?

Blok był zupełnie nowy, jak i cała reszta rzeczy. Panewka uszkodzona jest na wykorbieniu z tego co pamietam na 3 tłoku. Auto jest jeszcze nierozebrane wiec nie wiem czy znowu ta sama panewka. 

Wydaje mi sie ze przy pierwszej awari i drugiej ta sama panewka sie poddała. Chociaz przy pierwszej awari były duzo większe uszkodzenia łącznie z porysowanym cylindrem.

Edytowane przez AMGSTI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Andrzej Koper napisał:

 czy został zakupiony shortblock ? czy to jakaś składanka....

 Przy pierwszej nieudanej naprawie kompletny shortblock przy drugiej nowy wał, korbowód,  panewki king race, pompa oleju, chłodnica oleju, uszczelki. Wszystko zalane jakimś olejem na dotarcie po ok 200 km zmieniony na 15 w 50 v300 motula po czym po przejechaniu od mechanika do domu ok 100 km kolejny raz odezwała sie panewka aż szarpnęło buda i silnik zgasł.  

Edytowane przez AMGSTI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, pb2004 napisał:

P.S. Głowice od 2.5 w silniku 2.0???? Można tak??? Przecież komora spalania jest wtedy szersza od cylindra i para idzie w gwizdek.

Przeciez pojemność jest zależna albo od średnicy cylindrów lub od jego skoku tzn z tej samej średnicy tłoka możesz uzyskać rozne pojemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...