Witam forumowiczów. Jestem nowym użytkownikiem forum jak i Subaru. Mam problem z moim Sti. Mianowicie ponad rok temu kupiłem STI JDM po około 3,5 miesiąca ostrego upalania non stop podczas kręcenia bączków na lotnisku w zimę przy zbyt niskim stanie oleju obróciła sie panewka. Okazało sie ze było poniżej minimum., chociaz wydawało mi sie rano ze jest okej. Powodem ponoć był brak przegrody w misie olejowej o czym nie wiedziałem ze trzeba wstawiać takie cos. Dodam ze auto naprawde przez te 3,5 miesiąca przejechało 10 tysięcy km na 100% możliwości. Auto wstawiłem do mechanika który orzekł ze cylinder jest porysowany i trzeba nowy blok. Zakupiony został nowy short block za cenę 12 tysięcy. Do tego nowa pompa oleju, chłodnica oleju, wszystkie uszczelki, głowice do planowania i wszystko co potrzebne nowe. Remont ciągnął sie w nieskończoność około 9 miesięcy. Po oderbaniu auta po około 1000 km obróciła sie panewka. Mechanik naprawił drugi raz na swoj koszt wstawił panewki king race nowy wał pompa oleju chłodnica i wszytko co trzeba. Sam ułożył i dotarł wstępnie silnik. Odebrałem auto i po około 400 km łącznie z tym co przejechał mechanik znowu obróciła sie panewka. Dodam ze auto nie było palowane ani razu zarówno po pierwszym czy drugim remoncie tylko docierane z głowa. Jaka moze byc tego przyczyna. Bo juz naprawde nie mam siły na to. Na remont wydałem ponad 23 tysiące i czekam rok czasu. Dodam ze miala byc zrobiona nowa mapa ale okazało sie ze komputer jest zblokowany. Jednakże uważam ze to nie jest wina sterownika co nawet sam mechanik potwierdził ponieważ wytopilo by dziurę w tłoku chociażby a nie obracało panewkę, tym bardziej ze prawie 4 miesiące chodził jak marzenie. Dodam jeszcze ze okazało sie ze w moim aucie sa zamontowane głowice od 2.5 litrówki bo ponoć sa wydajniejsze. Ze moze ktoś mi pomoc i podpowiedzieć co moze byc tego przyczyna i co dalej z tym robic. Uważam ze ten mechanik temu nie podoła skoro 2 razy zawiódł.