Skocz do zawartości

Forester - SZYBKIE PYTANIE


Haze

Rekomendowane odpowiedzi

8 minutes ago, ewemarkam said:

Pytanie, czy Wy też tak macie. Mianowicie, gdy mam już zapalony samochód, mogę bez problemów wyjąć kluczyk. Nie gasząc przy tym samochodu. W żadnym samochodzie tak nie miałem. Jest to normalne?

Wysłane z mojego M2 Mini przy użyciu Tapatalka
 

 

Masz uszkodzona stacyjke.  Mialem tak w Seicento i CR-V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się, ale wolę się upewnić. Bo wiem że w Punto 2 da się wyjąć kluczyk jak się go przekręci, tylko trzeba coś tam nacisnąć jeszcze przy stacyjce. To jest moje pierwsze Subaru, myślałem że Japończyki tak to wymyślili po prostu. Ok dzięki

Wysłane z mojego M2 Mini przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się, ale wolę się upewnić. Bo wiem że w Punto 2 da się wyjąć kluczyk jak się go przekręci, tylko trzeba coś tam nacisnąć jeszcze przy stacyjce. To jest moje pierwsze Subaru, myślałem że Japończyki tak to wymyślili po prostu. Ok dzięki

Wysłane z mojego M2 Mini przy użyciu Tapatalka


W fiatach jak wykrecisz kluczyk wciskając ten dynks przy kluczyku zostawisz pracującą elektryke (swiatla) ale pod żadnym pozorem nie pracujący silnik! W subaru ta funkcję pełni włącznik na kolumnie (idziesz za potrzebą w środku lasu w nocy i potrzebujesz zostawić światła bo pobocza brak, ale zabrać kluczyki żeby zamknąć auto)

melduje ze nic nie musze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, ewemarkam napisał:

Ok, a ktoś kto ma SF? Widać mam zerwana blokadę wyjęcia kluczyka.

nie da się, masz zerwaną blokadę

31 minut temu, ewemarkam napisał:

Bo wiem że w Punto 2 da się wyjąć kluczyk jak się go przekręci, tylko trzeba coś tam nacisnąć jeszcze przy stacyjce.

ale nie w pozycji zapłonu tylko tzw MAR, służy to do zostawienia auta na postojowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem problem z podjechaniem pod górkę asfaltową drogą. Po odpaleniu auto chodziło trochę na wolnych obrotach, przełączyło się na gaz, wycofałem pod lekką skarpę aby zawrócić. Wrzucam 1bieg, 2... Teren płaski, rozpędzam się tak ok 40km/h podjeżdżam pod górkę nachylenie ok. 7-10% i auto nie ma siły podjechać, gaz w podłodze, zatrzymałem się, redukcja na 1 bieg i dalej słabo, gaz w podłodze i Forester ledwo co podjeżdża ale jakoś się wdrapałem na tą górkę. Czy ktoś mi może to wytłumaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od powtórzenia manewru na benzynie i zobacz, czy jest lepiej. Silnik pracuje równo? Nie świeci się CEL? Przy gazie w podłodze rosną obroty i dalej nie jedzie, czy obroty są niskie mimo deptania?

Edytowane przez Kambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CEL nie było, silnik pracuje równo, obroty wydaje mi się że były niskie. Będę musiał podjechać i sprawdzić na benzynie bo nie daje mi to spokoju. Co ciekawe, szwagier w superbie w dieslu miał podobnie, z tym że na jedynce nie miał już problemów z podjechaniem pod tą górkę.

A czy na takie objawy mogla mieć wpływ wysoka temperatura otoczenia i tężnia solankowa? Pytam bo auto parkowało ponad godzinę w odległości ok 10m od tej tężni i stąd ten brak mocy pod górkę?

Edytowane przez yaroz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na jałowym kręci się do odcięcia, czy też się krztusi?

Temperatura powietrza w NA wpływ może ma, ale nie aż tak, żeby nie jechał. A żeby tężnia miała negatywny wpływ na jego zdrowie - nie sądzę... ;)

Edytowane przez Kambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie jest ok tylko pod tą górkę miałem problem podjechać na Lpg, na Pb muszę sprawdzić ten podjazd. Muszę jeszcze podjechać do gazownika bo wydaje mi się że na gazie do 2000obr. Idzie słabiej niż na benzynie. Zaworów nie regulowale, niedawno kupiłem auto, ale coś było robione z silnikiem przy 340.000 teraz mam coś ponad 352.000, więc podejrzewam, że zawory były regulowane, nie mam objawów zaworów rozregulowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam bracia i siostry !!!!

małe pytanko na temat światła kabinowego cargo w Forku II 2006, nie działa wymieniona żarówka i dalej nic nie mogę zlokalizować gdzie jak i co, czy ktoś sie borykał z tym fantem ????

z góry wielkie dzięki !!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie za 100 punktów. Jak zostawię Forka na 2-3 dni bez jazdy to niestety już go nie odpalę. Radyjko jeszcze da się włączyć, światełka świecą ale po kilku próbach odpalenia i to przestaje działać.
Akumulator ma swoje lata więc pierwsza myśl to, że właśnie w tym tkwi problem. Przed zakupem pojechałem jednak do mechanika żeby potwierdził tezę z akumulatorem.

 

No i pomierzył i wyszło, że: akumulator jest w dobrym stanie, ładowanie jest również wystarczające, a pobór prądu na postoju niezauważalny.
Sam powiedział, że nie wie o co chodzi bo wszystko jest w normie i żadnego problemu nie powinno być.

 

W czym w takim razie problem może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może sprawa mieć się tak.... Kończą się szczotki na rozruszniku. Pył że szczotek oblepił komutator, i to Ci robi zwarcie przy rozruchu. Rano często rosa jeszcze siada na wszystkim, co pogarsza sprawę. Żeby nie było, miałem podobnie. Wymieniłem najpierw akumulator, stary niedomagał już. Ale problem pozostał, jak jeździłem w ciągu dnia to bez problemu odpalał. A po nocy problem z rozruchem. Wymieniłem szczotkotrzmacz i automat. Teraz odpala z pół obrotu.

 

Wysłane z mojego M2 Mini przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może, może... ale jedno temu zaprzecza - zdarzało się, że nie mogłem otworzyć drzwi z pilota bo auto było już tak wyładowane na postoju. To jednak już tego 4 czy 5 dnia co się rzadziej zdarza. W zimie po 2 dniach bywało, że nie było żadnej reakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Ci sprawdzał ten akumulator, wziął do ręki jakaś opornice? Mój naładowany przez noc rano wykazał 20% sprawności. A napięcie miał znamionowe ok 12,6V po postoju 20 minutowym.

 

Wysłane z mojego M2 Mini przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał jakieś mierniki.

Pierwszy wpiął do akumulatora, kazał mi odpalić auto, zmieniać obroty, wyłączać i włączać światła. To mu wyświetliło na ekranie komunikat: "stan dobry - naładuj" (pół godziny wcześniej odpaliłem auto po kablach).

Potem zmierzył ładowanie akumulatora - tutaj wyszło dół normy, ale nie pamiętam już ile.

No i na końcu się wpiął żeby zmierzyć pobór na postoju i powiedział, że też nic podejrzanego mu nie wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam miernik, zrobię zaraz rundkę autostradą, skoczę na zakupy i potem go odepnę.

Zmierzę po odpięciu i rano jak będę jechał do mechanika instalacji elektrycznych.

 

Mam niby kamerkę w aucie zamontowaną na stałe do zasilania ale tam jest zabezpieczenie przed rozładowaniem i tryb parkingowy. Zresztą kamerkę mam już długo a problemów aż takich nie miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam miernik, zrobię zaraz rundkę autostradą, skoczę na zakupy i potem go odepnę.

Zmierzę po odpięciu i rano jak będę jechał do mechanika instalacji elektrycznych.

 

Mam niby kamerkę w aucie zamontowaną na stałe do zasilania ale tam jest zabezpieczenie przed rozładowaniem i tryb parkingowy. Zresztą kamerkę mam już długo a problemów aż takich nie miałem.

100% Aku

Pytanie czy ładowanie jest prawidłowe :hmm:

natapane mi5

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...