Skocz do zawartości

Subaru diesel - pozytywne doświadczenia.


stach1111

Rekomendowane odpowiedzi

No, mnie stuknęło 187kkm, jutro jestem umówiony na jazdę próbną potencjalnym następcą...

 

A dzisiaj przejazd WAW - KRK. Na całej trasie wyprzedziło mnie tylko A8 4.2TDI. Kręcenie do 4000rpm (gdy taka potrzeba) i spalanie (wg kompa) 6.2/100.

 

Będzie szkoda... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby poradzić sobie z SBD trzeba A8 4.3 TDI, może z biedą sobie da radę  ;)

Wiesz, ważny jest też kierowca... :P:D

Wróciłem z Monachium do Wro. Średnia prędkość 133 km/h - średnie spalanie 7.7 l/100 km wg lejka na Shellu.

Średnia prędkość z obiadem czy bez? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

Juz mocno nieaktualne...dzisiaj mam 307tkm...

307k km i 307 numer postu ;)

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widząc coraz częstsze przypadki cudownie małego spalania silników DIT postanowiłem sprawdzić mój SBD w drodze do domu z pracy :)

Dystans 30 km. trochę po mieście,trochę obwodnicą i trasą szybkiego ruchu,trochę po wsi.Starałem się nie być zawalidrogą ;)

 

A wyszło tak:

 

22342411613_b42134e55f_c.jpg20151112_105632 by stach1111, on Flickr

22340832724_68d289cb84_c.jpg20151112_105640 by stach1111, on Flickr

:)  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Widząc coraz częstsze przypadki cudownie małego spalania silników DIT

 

Stachu, co byś nie pisał średnia różnica  eksploatacyjnego zużycia paliwa pomiędzy 2,0 DIT a SBD CVT wynosi ok 2 - 2,5 l/100 km. W określonych warunkach oczywiście będzie się to zmieniać, ale w odpowiednio długiej perspektywie dąży właśnie do takiego wyniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Widząc coraz częstsze przypadki cudownie małego spalania silników DIT

 

Stachu, co byś nie pisał średnia różnica  eksploatacyjnego zużycia paliwa pomiędzy 2,0 DIT a SBD CVT wynosi ok 2 - 2,5 l/100 km. W określonych warunkach oczywiście będzie się to zmieniać, ale w odpowiednio długiej perspektywie dąży właśnie do takiego wyniku.

 

 

Moim zdaniem realnie 2,5-3,5  ;)

 A poza tym ,czy nie można się pochwalić spalaniem SBD? :huh:  ;)

Raz w rzucił osiągnąłem 3.8l

Jechałem testowo ok 80km/h bo miałem dużo czasu

Normalnie jeżdżąc mam 5.8-6.2l

 

 

iPhone

 

3,8 ooo,to widzę ,że muszę nad tym popracować ;)

5,8-6,2 jak najbardziej potwierdzam na codzień :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zatankowaniu auta pod korek obiecuję sobie, że będę jeździł ekonomicznie. Nudzi mi się po klikunastu kilometrach i powraca normalny tryb jazdy. Im dłużej jeżdżę SBD, tym bardziej mi się ten silnik podoba.

 

Jak jest zimny, to cieszy mnie nawet jego chropowaty klekot i bujanie budą, kiedy się lekko muśnie pedał gazu. Po rozgrzaniu uwielbiam, kiedy wchodzi na obroty i kręci pod czerwone pole, a potem ten przeszywający dreszcz, kiedy wciskasz sprzęgło i z lekkim opóźnieniem zmieniasz bieg :D

Po powrocie do garażu siedzę i nasłuchuję, bo od czasu do czasu uruchamiajaca się kalibracja, daje zupełnie nieznane mi do tej pory z innych samochodów wrażenia. 

 

Co do tematu - mam pozytywne doświadczenie, po prostu lubię swój samochód i jego silnik. 

Edytowane przez Christoph
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Procedura uruchamia się raz na kilka tysięcy kilometrów - ma za zadanie wyrównać pracę silnika na biegu jałowym. Pstryka, prycha, trzęsie, chrobocze, kołysze, cyka, stuka i puka, po czym silnik chodzi jak w szwajcarskim zegarku :D

Zawsze żałuję, że nie zdążę wyciągnąć smartfona i nagrać :D

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Procedura uruchamia się raz na kilka tysięcy kilometrów

Według informacji ASO i mojego rozeznania,to kalibracja powtarza się co ok.500km. ;) Czasem jej się nie zauważy,bo dokona się na postoju na światłach,w ogólnym hałasie może umknąć uwadze.


 

 

to chyba nie jest kalibracja tylko praca silnika pod obciążeniem przy włączeniu i wyłączeniu kompresora klimatyzacji    prace sprzęgiełka widać na filmie

To jest kalibracja,słychać jej odgłosy nim włączy się klimatyzacja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tak być, że albo się tej procedury nie zauważy, albo jak na filmiku włączenie się sprężarki klimatyzacji przerywa tę procedurę. Jeśli ostatnio robię po kilka kilometrów i silnik się nie nagrzewa w pełni, to może się nie uruchamia. Muszę się dokładnie przyjrzeć kiedy i w jakich warunkach odzywają się cykady i dzięcioły w SBD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...