Jake Opublikowano 15 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2016 A tak przy okazji, czy ktoś orientuje się, czy da radę dokupić woreczek tych plastikowych przekręcanych wynalazków, które służą do stabilizacji dywaników? Za każdym razem z myjni wracam bez jednego.... A i tak miałem 4 dodatkowe z kompletu od gumowych dywaników Wysłane za pomocą Tapatalk http://allegro.pl/oryginalne-subaru-spinki-zaczepy-stopery-i5325554573.html - to nie przykręcane koreczki koreczki, ale uchwyty jak oryginalne (tyle, że plastikowe). Ale solidne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitrograd Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Panowie, czy ktoś wie czy możliwe jest podbicie mocy w OBK w silniku 2.5 np do 190kM? Jeśli tak, to jak się do gwarancji? Obiło mi się o uszy kiedyś, że ten silnik ma sport zapas mocy... Wysłane za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 (edytowane) 2,5i to silnik wolnossacy tutaj zeby podniesc moc trzeba miec worek$$ a i tak moc i moment zazwyczaj przesuwa się w górną partie obrotów i autem jezdzi sie niewygodnie.Nie ma "legalnych" sposobów zeby podniesc moc. A auto po nielegalnych zabiegach traci gwarancje i homologacje Edytowane 21 Września 2016 przez Karas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitrograd Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Właśnie oglądam wnętrze OBK my17 i ta skóra java brown + drewno wyglada super, ciekawe czy to będzie rzeczywiście drewno... Wysłane za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarkoV Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 (edytowane) Panowie, czy ktoś wie czy możliwe jest podbicie mocy w OBK w silniku 2.5 np do 190kM? Zapewniam cię, że nie ma potrzeby, te 175 KM daje radę, nie jest to rakieta ale też OBK z przeznaczenia nie jest autem sportowym. Też myślałem, że to za mała moc, szczególnie na bezdroża, ale po roku użytkowania w różnych warunkach muszę przyznać że jeszcze nie miałem okazji do narzekania. Co do gwarancji, praktycznie każda modyfikacja poza standardowe rozwiązanie (homologacja) skutkuje utratą gwarancji, taka karma Edytowane 21 Września 2016 przez MarkoV Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitrograd Opublikowano 22 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 A mi właśnie po roku jeżdżenia brakuje właśnie tych kilkunastu koni... I nie chodzi o kwestie czy to auto sportowe czy nie, tylko o przyspieszenie. Często jeżdżę z rodziną, psem i bagażnikiem na dachu i przy takim ładunku mocy brakuje. Wysłane za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 22 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 Tak jak koledzy napisali podkręcanie każdego silnika N/A żeby uzyskać znaczący przyrost mocy to spora inwestycja. +10% jest możliwe ale wszystko ponad to już duże przeróbki. Utrata gwarancji i homologacji z definicji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 22 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 A mi właśnie po roku jeżdżenia brakuje właśnie tych kilkunastu koni... I nie chodzi o kwestie czy to auto sportowe czy nie, tylko o przyspieszenie. Często jeżdżę z rodziną, psem i bagażnikiem na dachu i przy takim ładunku mocy brakuje. wiem o czym mowa bo to samo mam w XV jak załaduje je na maxa. W tych jednostkach nie brakuje mocy a momentu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 22 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 A mi właśnie po roku jeżdżenia brakuje właśnie tych kilkunastu koni... I nie chodzi o kwestie czy to auto sportowe czy nie, tylko o przyspieszenie. Często jeżdżę z rodziną, psem i bagażnikiem na dachu i przy takim ładunku mocy brakuje. chyba jednak bardziej brakuje Nm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diuk Opublikowano 22 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 w takim razie poprosimy o subiektywne opinie użytkowników OBK SBD CVT jak to przyspiesza, gdy jest załadowane. tam momentu/Nm nie powinno brakować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOR CVT Opublikowano 22 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 subiektywne opinie użytkowników OBK SBD CVT jak to przyspiesza, gdy jest załadowane... pisze o my2014 bo taki posiadam fest zaladowany tzn. 4 dorosle osoby plus kilka ciezkich walizek daje spokojnie rade predkosc 150 czyli 140 wg gps na tempomacie bezproblemowo i gorek nie zauwazysz natomiast na niemieckich autostradach powyzej 160 czuje sie ze auto jedzie na limicie i o gwaltownych przyspieszeniach mozna zapomniec mozna lopatkami dociagac do 4 tys obr i wyzej i wtedy auto dostaje kopa ale halas silnika jest okrutny troszke brakuje niutonkow wiec dlatego temat dyszla wyladowal w nielegalu Wytaptane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarkoV Opublikowano 22 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 (edytowane) a propos przeładowanego auta. Wyprawa wędkarska na daleką północ, 4 dorosłe osoby, box na dachu zapakowany na full a bagażnik jak na poniższym zdjęciu, nie było żadnego problemu z przejechaniem 4 tyś. km, ale ... może wśród skandynawskich kierowców inna kultura jazdy ... znaczy wyższe mandaty , a w terenie - jak to mówią ".. idzie jak kuna ..." Edytowane 22 Września 2016 przez MarkoV Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriskristoffers Opublikowano 22 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 Panowie, czy ktoś wie czy możliwe jest podbicie mocy w OBK w silniku 2.5 np do 190kM? Jeśli tak, to jak się do gwarancji? Obiło mi się o uszy kiedyś, że ten silnik ma sport zapas mocy... Wysłane za pomocą Tapatalk To nie lepiej z Hameryki 3,6 sobie kupić? Wszystko legal, a mocy i niutków pewnie wystarczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doktor13 Opublikowano 22 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 fajne auto ale do przyczepy kempingowej za słabe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 22 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 fajne auto ale do przyczepy kempingowej za słabe sie ludziom w glowach poprzewracało... Kiedys z przyczepa kempingowa smigało się 50 konnym autem z hakiem i nikt nie narzekał a teraz 175 konne auto za słabe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitrograd Opublikowano 23 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 Ale kiedys to byla przyczepa Niewiadów z kartonu:) a teraz standard to taki knaus czy hobby 7m:) Wysłane za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 23 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 Ale kiedys to byla przyczepa Niewiadów z kartonu:) a teraz standard to taki knaus czy hobby 7m:) To tylko dowodzi prawdziwości stwierdzenia sie ludziom w glowach poprzewracało... :biglol: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 23 Września 2016 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 do przyczepy kempingowej za słabe Dlaczego ? Z przyczepą i tak jest ograniczenie prędkości. A jak spadnie deszcz, to przynajmniej da się z przyczepą z kempingu wyjechać Swego czasu dość dużo jeździłem z przyczepami. Wprawdzie nie kempingowymi, tylko z lawetą ( bo gdy odwoziłem żonę na urlop, to zabierałem jej na lawecie auto, tak aby na miejscu miała się czym poruszać ), ale to tym większe obciążenie. Bardziej istotnym parametrem była stabilność zestawu, niż moc silnika. Jako że pracowałem wówczas w Nissanie, do holowania używałem Patroli ( 115 KM), Terrano ( 136 KM ), Terrano II ( 125 KM ) lub Sereny ( 126 KM). O ile pierwsze 3 miały przynajmniej trochę momentu obrotowego ( TD ), o tyle Serena miała wolnossący silnik benzynowy 2.0. A "na haku" były prawie 2 tony ( laweta + Sunny GTI-R ). Czyli - nie widzę problemu Pozdrowienia 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raju Opublikowano 23 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 (edytowane) Sunny GTI-R . Oooo, prawdziwy rarytas na polskich drogach Edytowane 23 Września 2016 przez raju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 23 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 (edytowane) Gdy odwoziłem żonę na urlop, to zabierałem jej na lawecie auto Sunny GTI-R To chyba było jeżdżone do SPA. SPA-FRANCORCHAMPS Edytowane 23 Września 2016 przez rombu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kukson Opublikowano 10 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2016 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 10 Października 2016 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 10 Października 2016 Trzeba przyznać, że wrażenia z jazdy przedstawione sensownie i - co w dzisiejszych czasach wcale nie jest tak oczywiste - bez błędów merytorycznych. Może tylko otoczenie "terenowe" dla zdjęć można było dobrać nieco ładniejsze ... Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tsunetomo Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Od 2 miesięcy i 2500km jestem posiadaczem Outback 2016, 2,5i CVT Exclusive. Przed zakupem przestudiowalem forum, odbyłem jazdę próbna, porównałem z innymi autami spełniającymi moje kryteria (nie SUV, benzyna bo przebiegi do 12k rocznie i diesla nie lubię, 4x4 i prześwit żeby czasem zjechać nad jezioro czy w las, 2+2 wygodnie, bezpieczeństwo). W finale zostało xc70 t5 i Subaru. Pomimo super rabatu na xc70 (wciąż było drożej) zdecydowałem się na Subaru. I nie żałuje. Auto naprawdę fajne. Na duży plus: pewność prowadzenia, komfort, wyciszenie (przy licznikowym 160km/h jest ok, szybciej nie jeżdzę), dobre audio, świetny EyeSight (mam porównanie z Volvo, tez świetny system, choć w Subaru lepiej trzyma odległość na aktywnym tempomacie), Lineartronic - super skrzynia. Duże pozytywne zaskoczenie to spalanie. W trasie około 9 litrów, co daje na baku ponad 500km (a tego się bałem, ze będzie trzeba za często tankować). Jedyne do czego można by się przyczepić jest dynamika. Dla mnie wystarczająca (spodziewałem się, ze będzie mocno zamulał po lekturze forum). Gdyby dostępna była wersja 3,6, mialbym dylemat jak dużo jestem gotowy dopłacić za ta niewątpliwe lepsza dynamikę i dźwięk. Dziś po jeździe 2,5 chyba nie więcej niż 10-15k. Ogólnie, auto swietnie spełniające potrzeby moje rodziny, a przy tym w niebieskim kolorze z jasnym wnętrzem wyglada naprawdę fajnie. No i na parkingu nie ma takich 15-tu, łatwo znaleźć. Pozdrawiam wszystkich zadowolonych użytkowników tego modelu i innych Subaru 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spawalniczy Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Witaj w klubie zadowolonych z nowego Outbacka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bardzozlymisio Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Mnie minął już rok od kiedy odebrałem OBK. W tym czasie zrobiłem 38.000 km. W dalszym ciągu jestem zadowolonym posiadaczem Subaru i kupiłbym to auto jeszcze raz bez wahania. A dynamika...jeżdżę tym autem sporo po krajach Europy Zachodniej - głównie Niemcy, Belgia i Holandia i niedawno dotarło do mnie, że głównym motorem kupowania mocnego samochodu jest polski styl jazdy (już nawet nie drogi, bo te są coraz lepsze) a przede wszystkim jakaś chora presja do przekraczania dozwolonej prędkości gdzie się da, niezależnie czy ograniczenie jest sensowne czy nie. Jak wyjadę z Polski, to okazuje się że nie brakuje mi mocy, jadę 130 czy 140, wyprzedzam ciężarówki, a za mną pan w Porsche nie siedzi mi w bagażniku błyskając jak szalony, tylko spokojnie chwilę czeka aż wyprzedzę trucka i mu zjadę na prawo. Do normalnej jazdy rodzinnej 2,5i spokojnie wystarczy a jak ktoś potrzebuje wrażeń to polecam tor w Kielcach szkolenie z bezpiecznej jazdy i kilka kółek w STi. Leczy frustrację i poczucie, że jest się mistrzem kierownicy. Przy okazji wraca pokorę, dobre samopoczucie i z zadowoleniem wsiada się potem do swojego 2.5i Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się