Skocz do zawartości

LPG w Subaru


Azrael

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Chcę założyć gaz w Subaru Impreza 2,0 125KM z 2004 roku. Dziś dzwoniłem do sprawdzonego gazownika (gazowałem u niego inny samochód i było OK) i zaproponował taki zestaw:

- Stag4

- reduktor Zavoli Zeta N

- wtryski Hana czerwone

 

Czy taki zestaw będzie OK? Czy może szukać czegoś innego, lepszego?

U mnie przy 138KM jest:

Stag 300 premium

reduktor AC R-01

wtryskiwacze Hana czerwone

wielozawór Tomasetto

zbiornik 67L Bormech T10C 5162 w kole - wchodzi 56-57L gazu.

Spalanie w mieście 12-13L - na zbiorniku robie 480km

Spalanie w trasie 9L - autostrada 110-130km/h.

Przejechałem 23 tysiące, bez jednego problemu ze strony instalacji gazowej. Instalacja zwórciła mi się po 15 tysiącach...

Jak ktoś chce to mam namiary na bardzo dobrego fachowca w okolicach Lublina. :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Witam,

 

Chcę założyć gaz w Subaru Impreza 2,0 125KM z 2004 roku. Dziś dzwoniłem do sprawdzonego gazownika (gazowałem u niego inny samochód i było OK) i zaproponował taki zestaw:

- Stag4

- reduktor Zavoli Zeta N

- wtryski Hana czerwone

 

Czy taki zestaw będzie OK? Czy może szukać czegoś innego, lepszego?

U mnie przy 138KM jest:

Stag 300 premium

reduktor AC R-01

wtryskiwacze Hana czerwone

wielozawór Tomasetto

zbiornik 67L Bormech T10C 5162 w kole - wchodzi 56-57L gazu.

Spalanie w mieście 12-13L - na zbiorniku robie 480km

Spalanie w trasie 9L - autostrada 110-130km/h.

Przejechałem 23 tysiące, bez jednego problemu ze strony instalacji gazowej. Instalacja zwórciła mi się po 15 tysiącach...

Jak ktoś chce to mam namiary na bardzo dobrego fachowca w okolicach Lublina. :)

 

Wojo dzięki za info, ale chciałbym żeby ktoś się wypowiedział odnośnie zestawu, który mi zaproponowano. Czy to zda egzamin czy szukać/montować coś innego i co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,   Chcę założyć gaz w Subaru Impreza 2,0 125KM z 2004 roku. Dziś dzwoniłem do sprawdzonego gazownika (gazowałem u niego inny samochód i było OK) i zaproponował taki zestaw: - Stag4 - reduktor Zavoli Zeta N - wtryski Hana czerwone   Czy taki zestaw będzie OK? Czy może szukać czegoś innego, lepszego?

Nie wypowiem się o reduktorze, bo nie korzystam, choć wielokrotnie polecany był

 

 

AC R-01

Stabilny temperaturowo i z nadwyżką wydajności.

 

Na pewno polecę Ci zmianę wtrysków na hany ZIELONE, poszukaj moich postów - wg. jako łatwiej wtedy utrzymać czasy wtrysku podobne na LPG jak na PB. Z czerwonymi problemy nie będzie (sam takie mam), ale z zielonymi będzie lepiej. 

Edytowane przez Qba25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Witam,   Chcę założyć gaz w Subaru Impreza 2,0 125KM z 2004 roku. Dziś dzwoniłem do sprawdzonego gazownika (gazowałem u niego inny samochód i było OK) i zaproponował taki zestaw: - Stag4 - reduktor Zavoli Zeta N - wtryski Hana czerwone   Czy taki zestaw będzie OK? Czy może szukać czegoś innego, lepszego?

Nie wypowiem się o reduktorze, bo nie korzystam, choć wielokrotnie polecany był

 

 

AC R-01

Stabilny temperaturowo i z nadwyżką wydajności.

 

Na pewno polecę Ci zmianę wtrysków na hany ZIELONE, poszukaj moich postów - wg. jako łatwiej wtedy utrzymać czasy wtrysku podobne na LPG jak na PB. Z czerwonymi problemy nie będzie (sam takie mam), ale z zielonymi będzie lepiej. 

 

Musze sprawdzić, które mam założone, bo prosiłem gazownika o zielone, ale on twierdził, że czerwone wystarczą. :)  Ogólnie z zestawu jestem więcej niż zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Witam,

 

Tydzień temu zamontowałem gaz do swojego Foretstera, od samego początku na LPG szarpał przy dodawaniu gazu, telepał się, chodził jak Ursus C330 i w ogóle nie miał mocy, na benzynie wszystko było ok, rakieta. Gazownik stwierdził że to świece lub przewody i trzeba je wymienić, toteż to uczyniłem, niestety bez zmian, dalej ma te same objawy na LPG, na benzynie jest chyba lepiej (chociaż pewnie to siła autosugestii ;) ). Podpięliśmy kompa pod instalację gazową i okazało się że problem tkwi w cylindrze nr 2, tzn przy wszystkich 4 włączonych na LPG, silnik furkocze, procuje nierówno i telepie całym autem, kiedy przełączymy wtrysk nr 2 na benzynę lub wyłączymy kompletnie, wszystko wraca do normy, silnik pracuje stabilnie, bez wibracji itp. Wymieniliśmy wtryskiwacz gazowy, obejrzeliśmy dysze, wszystkie wężyki, kabelki itp. wszystko jest sprawne i drożne, jednak nie działa jak powinno.

Ciekawi mnie jedno, kiedy przełączyliśmy wtrysk nr 2 na PB gdy reszta była na LPG, silnik pracował tak samo jak w momencie kiedy wyłączyliśmy w ogóle wtrysk a pozostałe pracowały na LPG.

Podejrzewam że problem tkwi w uszkodzonym wtryskiwaczu benzynowym, przepuszcza benzynę do cylindra co zakłóca cały proces spalania gazu (tworzy bogatą mieszankę).

 

Instalacja : Sterownik ZENIT, wtryski H2000 bezpośrednio do kolektora, reduktor KME, gaz z Orlenu :)

 

PS. W oleju wyczuwalny jest zapach benzyny.

 

Pomożecie ?

Pozostało sprawdzenie kabelków. Poprawności pobrania-oddania sygnału wtryskiwaczy benzyny.

 

 

Problem rozwiązany, okazało się że to błahostka, wg mojego gazownika tzw. "Suchy lut" na przewodach wtryskiwacza benzyny nr 2, ponowne lutowanie załatwiło sprawę i w końcu mogę jeździć normalnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Witam,

 

Tydzień temu zamontowałem gaz do swojego Foretstera, od samego początku na LPG szarpał przy dodawaniu gazu, telepał się, chodził jak Ursus C330 i w ogóle nie miał mocy, na benzynie wszystko było ok, rakieta. Gazownik stwierdził że to świece lub przewody i trzeba je wymienić, toteż to uczyniłem, niestety bez zmian, dalej ma te same objawy na LPG, na benzynie jest chyba lepiej (chociaż pewnie to siła autosugestii ;) ). Podpięliśmy kompa pod instalację gazową i okazało się że problem tkwi w cylindrze nr 2, tzn przy wszystkich 4 włączonych na LPG, silnik furkocze, procuje nierówno i telepie całym autem, kiedy przełączymy wtrysk nr 2 na benzynę lub wyłączymy kompletnie, wszystko wraca do normy, silnik pracuje stabilnie, bez wibracji itp. Wymieniliśmy wtryskiwacz gazowy, obejrzeliśmy dysze, wszystkie wężyki, kabelki itp. wszystko jest sprawne i drożne, jednak nie działa jak powinno.

Ciekawi mnie jedno, kiedy przełączyliśmy wtrysk nr 2 na PB gdy reszta była na LPG, silnik pracował tak samo jak w momencie kiedy wyłączyliśmy w ogóle wtrysk a pozostałe pracowały na LPG.

Podejrzewam że problem tkwi w uszkodzonym wtryskiwaczu benzynowym, przepuszcza benzynę do cylindra co zakłóca cały proces spalania gazu (tworzy bogatą mieszankę).

 

Instalacja : Sterownik ZENIT, wtryski H2000 bezpośrednio do kolektora, reduktor KME, gaz z Orlenu :)

 

PS. W oleju wyczuwalny jest zapach benzyny.

 

Pomożecie ?

Pozostało sprawdzenie kabelków. Poprawności pobrania-oddania sygnału wtryskiwaczy benzyny.

 

 

Problem rozwiązany, okazało się że to błahostka, wg mojego gazownika tzw. "Suchy lut" na przewodach wtryskiwacza benzyny nr 2, ponowne lutowanie załatwiło sprawę i w końcu mogę jeździć normalnie :D

 

Hmm. O zimnych lutach słyszałem (utlenienie cyny białej do szarej), ale o suchych nie. Po jakim czasie od założenia instalacji taki problem wystąpił? Czy lut był prawidłowo zabezpieczony koszulką termokurczliwą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Witam,

 

Tydzień temu zamontowałem gaz do swojego Foretstera, od samego początku na LPG szarpał przy dodawaniu gazu, telepał się, chodził jak Ursus C330 i w ogóle nie miał mocy, na benzynie wszystko było ok, rakieta. Gazownik stwierdził że to świece lub przewody i trzeba je wymienić, toteż to uczyniłem, niestety bez zmian, dalej ma te same objawy na LPG, na benzynie jest chyba lepiej (chociaż pewnie to siła autosugestii ;) ). Podpięliśmy kompa pod instalację gazową i okazało się że problem tkwi w cylindrze nr 2, tzn przy wszystkich 4 włączonych na LPG, silnik furkocze, procuje nierówno i telepie całym autem, kiedy przełączymy wtrysk nr 2 na benzynę lub wyłączymy kompletnie, wszystko wraca do normy, silnik pracuje stabilnie, bez wibracji itp. Wymieniliśmy wtryskiwacz gazowy, obejrzeliśmy dysze, wszystkie wężyki, kabelki itp. wszystko jest sprawne i drożne, jednak nie działa jak powinno.

Ciekawi mnie jedno, kiedy przełączyliśmy wtrysk nr 2 na PB gdy reszta była na LPG, silnik pracował tak samo jak w momencie kiedy wyłączyliśmy w ogóle wtrysk a pozostałe pracowały na LPG.

Podejrzewam że problem tkwi w uszkodzonym wtryskiwaczu benzynowym, przepuszcza benzynę do cylindra co zakłóca cały proces spalania gazu (tworzy bogatą mieszankę).

 

Instalacja : Sterownik ZENIT, wtryski H2000 bezpośrednio do kolektora, reduktor KME, gaz z Orlenu :)

 

PS. W oleju wyczuwalny jest zapach benzyny.

 

Pomożecie ?

Pozostało sprawdzenie kabelków. Poprawności pobrania-oddania sygnału wtryskiwaczy benzyny.

 

 

Problem rozwiązany, okazało się że to błahostka, wg mojego gazownika tzw. "Suchy lut" na przewodach wtryskiwacza benzyny nr 2, ponowne lutowanie załatwiło sprawę i w końcu mogę jeździć normalnie :D

 

Hmm. O zimnych lutach słyszałem (utlenienie cyny białej do szarej), ale o suchych nie. Po jakim czasie od założenia instalacji taki problem wystąpił? Czy lut był prawidłowo zabezpieczony koszulką termokurczliwą?

 

Możliwe że "Suchy lut" i "Zimny lut" oznacza to samo tylko brzmi inaczej :). ten problem od kiedy założyłem instalację (czyt. Niebieski tekst), wszystko było odpowiednio zabezpieczone, podobno stało się to ze starości kabelków.

Edytowane przez Dzierzba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

Witam,

 

Tydzień temu zamontowałem gaz do swojego Foretstera, od samego początku na LPG szarpał przy dodawaniu gazu, telepał się, chodził jak Ursus C330 i w ogóle nie miał mocy, na benzynie wszystko było ok, rakieta. Gazownik stwierdził że to świece lub przewody i trzeba je wymienić, toteż to uczyniłem, niestety bez zmian, dalej ma te same objawy na LPG, na benzynie jest chyba lepiej (chociaż pewnie to siła autosugestii ;) ). Podpięliśmy kompa pod instalację gazową i okazało się że problem tkwi w cylindrze nr 2, tzn przy wszystkich 4 włączonych na LPG, silnik furkocze, procuje nierówno i telepie całym autem, kiedy przełączymy wtrysk nr 2 na benzynę lub wyłączymy kompletnie, wszystko wraca do normy, silnik pracuje stabilnie, bez wibracji itp. Wymieniliśmy wtryskiwacz gazowy, obejrzeliśmy dysze, wszystkie wężyki, kabelki itp. wszystko jest sprawne i drożne, jednak nie działa jak powinno.

Ciekawi mnie jedno, kiedy przełączyliśmy wtrysk nr 2 na PB gdy reszta była na LPG, silnik pracował tak samo jak w momencie kiedy wyłączyliśmy w ogóle wtrysk a pozostałe pracowały na LPG.

Podejrzewam że problem tkwi w uszkodzonym wtryskiwaczu benzynowym, przepuszcza benzynę do cylindra co zakłóca cały proces spalania gazu (tworzy bogatą mieszankę).

 

Instalacja : Sterownik ZENIT, wtryski H2000 bezpośrednio do kolektora, reduktor KME, gaz z Orlenu :)

 

PS. W oleju wyczuwalny jest zapach benzyny.

 

Pomożecie ?

Pozostało sprawdzenie kabelków. Poprawności pobrania-oddania sygnału wtryskiwaczy benzyny.

 

 

Problem rozwiązany, okazało się że to błahostka, wg mojego gazownika tzw. "Suchy lut" na przewodach wtryskiwacza benzyny nr 2, ponowne lutowanie załatwiło sprawę i w końcu mogę jeździć normalnie :D

 

Hmm. O zimnych lutach słyszałem (utlenienie cyny białej do szarej), ale o suchych nie. Po jakim czasie od założenia instalacji taki problem wystąpił? Czy lut był prawidłowo zabezpieczony koszulką termokurczliwą?

 

Możliwe że "Suchy lut" i "Zimny lut" oznacza to samo tylko brzmi inaczej :). ten problem od kiedy założyłem instalację (czyt. Niebieski tekst), wszystko było odpowiednio zabezpieczone, podobno stało się to ze starości kabelków.

 

Przeoczyłem termin instalacji. :)  Napisz proszę, który to gazownik - będziemy go omijać szerokim łukiem. Zimne luty nie moga powstać w ciągu tygodnia! Żadne kabelki, żadne zimne luty - zwyczajnie gazownik partacz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na pewno polecę Ci zmianę wtrysków na hany ZIELONE, poszukaj moich postów - wg. jako łatwiej wtedy utrzymać czasy wtrysku podobne na LPG jak na PB. Z czerwonymi problemy nie będzie (sam takie mam), ale z zielonymi będzie lepiej. 

 

Sprawdziłem. Mam jednak ZIELONE H2001 do montażu pojedynczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam od 3 lat BRC Sequent24 czy jakoś tak w S-turbo za 3500 zł (wtedy!). Nie chcę pisać, że działa bezproblemowo, bo zawsze jak tak napiszę (nieważne o którym moim aucie), to potem coś się zdarza ;)

W takim razie ja też nie napiszę że działa bezproblemowo  ;)

 

to ja tez podpinam sie pod nie pisanie

 

ja też nic nie piszę..., cene miałeś dobrą bo ja pod koniec 2012 roku zapłaciłem za brc sq 24 do gt-ka cztery klocki, fakt że w dobrym serwisie, ale jednak to sporo kasy. Wcześniej miałem sq24 w focusie też oczywiście my99 :lol: , który przejechał na niej 140 tys km bez absolutnie żadnego problemu, choć 1.6 forda podobno średnio przyjmuje lpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie mam zrobione ok 65tkm na LPG. W zeszłym tygodniu byłem w Niemczech, w sumie ponad 2000km, na ichniejszym flussigas pomyka równie fajnie. Cena gazu w DE prawie taka sama jak w przygranicznym BP w Polsce. Trzeba tylko nieco zaplanować tankowanie, bo stacji sporo mniej. Co ciekawe na jednej ze stacji Esso nie trzeba było nawet używać przejściówki - dystrybutor miał 2 rodzaje węży - do włoskich (czyli polskich) instalacji i do tych, które obowiązują w Niemczech. Na wielu stacjach przy przycisku tankowania gazu jest nawet napis w j. polskim :). Za 30 EUR można było jakieś 360km przejechać (do 140 km/h bo powyżej to i hałas, i spalanie pewnie też kosmiczne)

Edytowane przez RadziejS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,mam maly problem z impreza n/a 125.instalka to Stefanelli.

Otóż wczoraj jak jechałem dość dynamicznie pod górkę to na 3biegu powyżej ok 4tys obr auto kompletnie stracili moc,jakby paliwo sie skonczylo,wrzucilem czwórkę i jak doszlo do ok4tys to samo-brak mocy totalny.przecuciłem na PB i problem istapil.pomyslalem ze gaz sie kończy w zbiorniku,ale dzisiaj przejechałem juz ponad 30km i jeszcze sie na pb nie przelaczyl,czyli lpg musiało byc dość.

Czuć jednak ze przy pełnym ogniu na wysokich obrotach lekko slabnie na lpg.

Instalacja ma 4lata,filtry ostatnio ok 10tys temu.

Filtr powietrza nowy.

Spalanie i moc w pozostałym zakresie w normie.

Komp wywala czujnik stuku,ale tak bylo odkąd kupiłem auto i wczesniej nie bylo problemu z mocą.(zreszta wtedy jest mul miedzy 2a3 tys,u mnie nawet tego nie ma)

Edytowane przez Bo_Lo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o filtrze powietrza. A jak z filterkami gazu? Masz 2? Oba wymieniasz?

Znajomy miał kiedyś taką sytuację - okazało się że filtr fazy ciekłej był wręcz zalepiony brudem. Po wymianie jak ręką odjął (i zmienił dostawcę LPG) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...