szfagir

Dedykowanego nie ma. Z tego co widziałem to nie był przerabiany pod Forka. Nastepnym razem jak zajade do carfita to poproszę o dospawanie rury i przespawanie uchwytów, żeby końcówka bardziej wystawała.

Ten wydech inaczej brzmi na żywo. W nagraniu jesteśmy skazani na mikrofon. :/

Co prawda w innym temacie sprawa została poruszona, ale wrzucam ją tutaj. W Foresterze też można zamontować świetnie brzmiący wydech. Film niestety nie oddaje tego, o czym piszę, ale jak chcecie to posłuchajcie jak brzmi przelot COBBa 3".

Miałem, 2.0XT, następnie 2.0NA i teraz ponownie 2.0XT. Te samochody trzeba rozgraniczać na bezawaryjność i frajdę z jazdy. Dlaczego wróciłem do XT? Dla trzech rzeczy: 1) Moment (przyśpieszenie) 2) Dźwięk boxera 3) Buda przed liftingiem

Mam kolejne pytanie. Czy ktoś z Was ma może Depo 4w1?? Jeśli tak to jak się sprawdzają? Zastanawiam się czy nie będzie to dobra alternatywa dla trzech wskazów Defi.

Dzięki za pomoc.

@anakinsky - Defi są ok, tylko obawiam się, że to nie mój budżet. Komplet trzech wskazów trochę kosztuje @Dottoree - Dzięki za informację

Jak Ci się sprawują wskaźniki STRI? Obecnie jestem na etapie planowania ubogacania mojego potForka. Jako, że większość daszków ma miejsce na 3 wskaźniki to chcę wrzucić EGT, Turbo i najprawdopodobniej Temperaturę oleju.

Dzięki za pomoc. Samochód po dwóch miesiącach odebrany z ASO, a szkody całkowitej nie było.

Ok. Dzięki za pomoc. Niestety projekt Impreza, a co za tym idzie projekt Podniesienie Imprezy zostaje odroczony na pewien czas.

Mam Forka, a Imprezę chciałbym z większym prześwitem i na tym zakończmy rozmyślania nad sensem takiego postępowania.

Serwus! Jak w temacie czy ktoś z Was robił coś podobnego? Interesuje mnie możliwość zwiększenia prześwitu w Imprezie WRX Wagon - najlepiej do takiego Forka wesołych.

Dodatkowe oględziny zostały zgłoszone, zatem czekania ciąg dalszy.

Jestem po rozmowie z Hestią i serwisem Subaru. Obecnie jeszcze pełen nadziei ze ASO naprawi mój dliżans. Serwis chce obecnie uzyskać informacje jaka była wartość pojazdu wg. Hesti przed zajściem gdyż wg ASO spokojnie autko można naprawiać bez szkody całkowitej.

Muszę powiedzieć że serwis jeśli chodzi o zastępczy spisał się na medal. Błyskawicznie dostałem samochód zastępczy i mogłem dojechać do miejsca przeznaczenia. Z lekarzem niestety zawaliłem bo oznak żadnych już nie widać. - bóle i siniaki zniknęły. Teraz tylko czekam na werdykt. Nie chciałbym mieć orzeknietej szkody całkowitej. Jutro dzwonię do serwisu i może się czegoś dowiem.