Skocz do zawartości

Subaru Levorg [VM] (MY14=>MY20)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście że by nie spadła ale po co się wychylać przed szereg jeśli nie trzeba?:)

Kosztuje to grosze a zaisnialby na rynku jako jedyne auto w segmencie z taka opcja. Wg mnie byłby to niezly magnes na nowych klientów szukających auta "z tym czymś"

 

wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobrze wiecie, między innymi z wypowiedzi Szanownej Dyrekcji, Levorg początkowo nie był wcale przeznaczony na rynek europejski. Mamy jedyną dostępną wersję silnikowo-napędową i tyle. Levorg taki, jaki jest - sprawuje się wyśmienicie - kombi z automatem i napędem AWD. 

 

Nie potrafię zrozumieć tej jałowej dyskusji - nie ma dyfra, nie ma chłodnicy AT, nie ma odłączalnego ESP, nie ma 300KM, jest za mały, jest za ciasny,  itp. Wystarczy kupić sobie inne, wszystko-to-mające-auto, a mnie i innym użytkownikom tego fajnego samochodu, dać żyć i nacieszyć się tym, co mamy. Bo akurat jako użytkownik tego samochodu mam się z czego cieszyć. 

 

Krytyka Levorga wychodzi z założenia, że każdy produkt FHI to musi być jak WRX STI i mieć 300KM, zawaansowaną technikę rajdową na pokładzie, całość powinna być niezniszczalna, silnik na 1.000.000 km, ale uwaga: kosztować max 120.000 PLN i spalać 7-8 litrów. 

 

Dla jasności:

Kontolka informująca o wysokiej temperaturze oleju w skrzyni automatycznej nie pojawiła się w normalnych warunkach drogowych, ale po wielogodzinnej ostrej jeździe po torze śniegowo-lodowym w ramach zimowej szkoły jazdy Subaru, gdzie ostatnie kilkadziesiąt minut to walka non stop o najlepszy czas okrążenia na torze z innymi modelami Subaru. Zjechałem na bok, samochód zgodnie instrukcji pozostawiłem na biegu N i dałem mu popracować przez kilka minut, aż kontrolka zgasła i od razy był gotowy do dalszej jazdy. Przy normalnej jeździe takie coś mi się nigdy nie przydarzyło. Trudno więc narzekać, że skrzynia jest zła, czy brakuje chłodnicy (nawet nie zajrzałem jeszcze pod samochód, czy jest, czy jej nie ma, ale narzekanie na forum się pojawiło). 

 

Po częściowym wyłączeniu ESP, a właściwie jego znieczuleniu da się tym samochodem jeździć po torze, bo system VDC w połączeniu z ATV daje większe możliwości, ale mimo wszystko priorytetem pozostaje bezpieczeństwo jazdy, co akurat na normalnej drodze ma swoje uzasadnienie. 

 

Sztuką jest wykorzystać właściwości napędu S-AWD+CVT do tego, by jak najsprawniej i świadomie korzystać z zalet ale też i wad tego rozwiązania. Jest wiele samochodów i to droższych, w których ESP także nie da się całkowicie wyłączyć - takie są wymogi bezpieczeństwa. 

 

170KM to jednym za mało, bo porównują do H6 albo do 2.5 Turbo, ale akurat to, że jest to uturbione 1.6 zdaje się zapomnieć. Na Zachodzie Europy przychodzi bardzo słono zapłacić za te 170KM. Może warto zejść na ziemię i pomyśleć, że Subaru tak dobrało ofertę na rynek EU, żeby samochody oferowały dobry kompromis między osiągami a opłatami i przydatnością na codzień. Polska to Eldorado ubezpieczeniowe w Europie - najtańsze ubezpieczenia OC, podatek drogowy w paliwie i tyle. 

 

Żeby uzmysłowić, o czym mówię, tabela podatku drogowego dla wariantów mocy Subaru w Austrii (czyli sam podatek za silnik, bez OC i AC) https://durchblicker.at/:

 

- 109KM miesięcznie: € 39 / rocznie: € 424 / 2.0D (XV wersja zdławiona na potrzeby klientów w Austrii)

- 114KM miesięcznie: € 40 / rocznie: € 446 - 1.6i (XV)

- 147KM miesięcznie: € 59 / rocznie: € 642 - 2.0D (XV, Forester)

- 150KM miesięcznie: € 63 / rocznie: € 658 - 2.0D (Outback), 2.0i (XV, Forester)

- 170KM miesięcznie: € 72 / rocznie: € 784 - 1.6 DIT (Levorg)

- 175KM miesięcznie: € 75 / rocznie: € 820 - 2.5i (Outback)

- 200KM miesięcznie: € 90 / rocznie: € 982 - 2.0i (BRZ)

- 240KM miesięcznie: € 114 / rocznie: € 1252 - 2.0 DIT (Forester)

- 300KM miesięcznie: € 151 / rocznie: € 1648 - 2,5T (WRX STI)

 

Ubezpieczenie kosztuje drugie tyle. A do tego jescze jest podatek ekologiczny przy kupnie samochodu naliczony od CO2, dlatego tak oszukiwał VW, żeby jego samochody kosztowały mniej niż konkurencja. Tu ceny na rynek austriacki i przy tabelach widać, ile jest ekologicznego podatku, który wpływa ostatecznie na cenę samochodu: http://www.subaru.at/presliste/

 

Gdyby w Polsce przyszło tyle płacić za samochód, ile się płaci na Zachodzie, było by łatwiej zrozumieć, dlaczego Subaru nie może wprowadzić do oferty takich samochodów, których utrzymanie było by dla potencjalnego klienta zbyt drogie, a więc nie znalazły by nabywców. Subaru mogłoby też wprowadzić "Schwindel-Software" i sprzedawać w EU "ekologiczne" auta z niską emisją, jak VW, Opel, Renault i wielu innych, ale utraciłoby wtedy rynek USA, który dla marki jest najważniejszy. 

 

Levorg jest bardzo dobrym samochodem i chyba niedocenionym. Kupiłem ten samochód będąc świadomym jego wad i zalet. Doskonały nie jest, ale dawno też jazda samochodem nie sprawiała mi takiej frajdy. 

 

Jeśli ktoś Levorgowi zarzuca, że nie jest nie jest luskusowy jak mercedes, że nie jeździ jak STI, że nie da się skonfigurować jak Skoda, że nie jest pakowny jak Iveco, że nie jest tani jak Dacia, to lepiej niech zapomni o tym samochodzie i idzcie szukać ideału u innej marki, bo szkoda czasu i zdrowia. 

Edytowane przez Christoph
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A do tego jescze jest podatek ekologiczny przy kupnie samochodu naliczony od CO2, dlatego tak oszukiwał VW, żeby jego samochody kosztowały mniej niż konkurencja.
 

 

moment, we wspomnianej aferze nie chodzi o emisje CO2 czyli ilość spalanego paliwa a formę w jakiej paliwo się spala w oparciu o NOx 

jak dzisiaj wiemy nie tylko VW stosował różne metody żeby oszukać emisje NOx w Dieslach 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oczywiście że by nie spadła ale po co się wychylać przed szereg jeśli nie trzeba? :)

Kosztuje to grosze a zaisnialby na rynku jako jedyne auto w segmencie z taka opcja. Wg mnie byłby to niezly magnes na nowych klientów szukających auta "z tym czymś"

 

wysłane z tel.

 

To ma znaczenie dla garstki zapaleńców a nie dla ogółu który chce jeździć bezpiecznie w trybie auto:) Informacja o tym ,że ma wyłączalne ESP była by pewnie dostępna tylko  u sprzedawcy w salonie a nie w kampanii marketingowej przez co nie wróżyłbym żadnego wzrostu sprzedaży dzięki temu ficzerowi:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobrze wiecie, między innymi z wypowiedzi Szanownej Dyrekcji, Levorg początkowo nie był wcale przeznaczony na rynek europejski. Mamy jedyną dostępną wersję silnikowo-napędową i tyle. Levorg taki, jaki jest - sprawuje się wyśmienicie - kombi z automatem i napędem AWD. 

 

Nie potrafię zrozumieć tej jałowej dyskusji - nie ma dyfra, nie ma chłodnicy AT, nie ma odłączalnego ESP, nie ma 300KM, jest za mały, jest za ciasny,  itp. Wystarczy kupić sobie inne, wszystko-to-mające-auto, a mnie i innym użytkownikom tego fajnego samochodu, dać żyć i nacieszyć się tym, co mamy. Bo akurat jako użytkownik tego samochodu mam się z czego cieszyć. 

 

Krytyka Levorga wychodzi z założenia, że każdy produkt FHI to musi być jak WRX STI i mieć 300KM, zawaansowaną technikę rajdową na pokładzie, całość powinna być niezniszczalna, silnik na 1.000.000 km, ale uwaga: kosztować max 120.000 PLN i spalać 7-8 litrów. 

 

Dla jasności:

Kontolka informująca o wysokiej temperaturze oleju w skrzyni automatycznej nie pojawiła się w normalnych warunkach drogowych, ale po wielogodzinnej ostrej jeździe po torze śniegowo-lodowym w ramach zimowej szkoły jazdy Subaru, gdzie ostatnie kilkadziesiąt minut to walka non stop o najlepszy czas okrążenia na torze z innymi modelami Subaru. Zjechałem na bok, samochód zgodnie instrukcji pozostawiłem na biegu N i dałem mu popracować przez kilka minut, aż kontrolka zgasła i od razy był gotowy do dalszej jazdy. Przy normalnej jeździe takie coś mi się nigdy nie przydarzyło. Trudno więc narzekać, że skrzynia jest zła, czy brakuje chłodnicy (nawet nie zajrzałem jeszcze pod samochód, czy jest, czy jej nie ma, ale narzekanie na forum się pojawiło). 

 

Po częściowym wyłączeniu ESP, a właściwie jego znieczuleniu da się tym samochodem jeździć po torze, bo system VDC w połączeniu z ATV daje większe możliwości, ale mimo wszystko priorytetem pozostaje bezpieczeństwo jazdy, co akurat na normalnej drodze ma swoje uzasadnienie. 

Sztuką jest wykorzystać właściwości napędu S-AWD+CVT do tego, by jak najsprawniej i świadomie korzystać z zalet ale też i wad tego rozwiązania. Jest wiele samochodów i to droższych, w których ESP także nie da się całkowicie wyłączyć - takie są wymogi bezpieczeństwa. 

 

170KM to jednym za mało, bo porównują do H6 albo do 2.5 Turbo, ale akurat to, że jest to uturbione 1.6 zdaje się zapomnieć. Na Zachodzie Europy przychodzi bardzo słono zapłacić za te 170KM. Może warto zejść na ziemię i pomyśleć, że Subaru tak dobrało ofertę na rynek EU, żeby samochody oferowały dobry kompromis między osiągami a opłatami i przydatnością na codzień. Polska to Eldorado ubezpieczeniowe w Europie - najtańsze ubezpieczenia OC, podatek drogowy w paliwie i tyle. 

 

Żeby uzmysłowić, o czym mówię, tabela podatku drogowego dla wariantów mocy Subaru w Austrii (czyli samo podatek za silnik, bez OC i AC) https://durchblicker.at/:

 

- 109KM miesięcznie: € 39 / rocznie: € 424 / 2.0D (XV wersja zdławiona na potrzeby klietów w Austrii)

- 114KM miesięcznie: € 40 / rocznie: € 446 - 1.6i (XV)

- 147KM miesięcznie: € 59 / rocznie: € 642 - 2.0D (XV, Forester)

- 150KM miesięcznie: € 63 / rocznie: € 658 - 2.0D (Outback), 2.0i (XV, Forester)

- 170KM miesięcznie: € 72 / rocznie: € 784 - 1.6 DIT (Levorg)

- 175KM miesięcznie: € 75 / rocznie: € 820 - 2.5i (Outback)

- 200KM miesięcznie: € 90 / rocznie: € 982 - 2.0i (BRZ)

- 240KM miesięcznie: € 114 / rocznie: € 1252 - 2.0 DIT (Forester)

- 300KM miesięcznie: € 151 / rocznie: € 1648 - 2,5T (WRX STI)

 

Ubezpieczenie kosztuje drugie tyle. A do tego jescze jest podatek ekologiczny przy kupnie samochodu naliczony od CO2, dlatego tak oszukiwał VW, żeby jego samochody kosztowały mniej niż konkurencja. Tu ceny na rynek austriacki i przy tabelach widać ile jest ekologicznego podatku, który wpływa ostatecznie na cenę samochodu: http://www.subaru.at/presliste/

 

Gdyby w Polsce przyszło tyle płacić za samochód, ile się płaci na Zachodzie, było by łatwiej zrozumieć, dlaczego Subaru nie może wprowadzić do oferty takich samochodów, których utrzymanie było by dla potencjalnego klienta zbyt drogie, a więc nie znalazły by nabywców. Subaru mogłoby też wprowadzić "Schwindel-Software" i sprzedawać w EU "ekologiczne" auta z niską emisją, jak VW, Opel, Renault i wielu innych, ale utraciłoby wtedy rynek USA, który dla marki jest najważniejszy. 

 

Levorg jest bardzo dobrym samochodem i chyba niedocenionym. Kupiłem ten samochód będąc świadomym jego wad i zalet. Doskonały nie jest, ale dawno też jazda samochodem nie sprawiała mi takiej frajdy. 

 

Jeśli ktoś Levorgowi zarzuca, że nie jest nie jest luskusowy jak mercedes, że nie jeździ jak STI, że nie da się skonfigurować jak Skoda, że nie jest pakowny jak Iveco, że nie jest tani jak Dacia, to lepiej niech zapomni o tym samochodzie i idzcie szukać ideału u innej marki, bo szkoda czasu i zdrowia. 

 

Christoph bardzo rzeczowe argumenty i dobry punkt widzenia. Popieram i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A do tego jescze jest podatek ekologiczny przy kupnie samochodu naliczony od CO2, dlatego tak oszukiwał VW, żeby jego samochody kosztowały mniej niż konkurencja.
 

 

moment, we wspomnianej aferze nie chodzi o emisje CO2 czyli ilość spalanego paliwa a formę w jakiej paliwo się spala w oparciu o NOx 

jak dzisiaj wiemy nie tylko VW stosował różne metody żeby oszukać emisje NOx w Dieslach 

 

 

Ależ chodziło o obniżenie emisji CO2 kosztem podwyższenia NOx i to właśnie w taki sposób Volkswagen zyskał w swoich samochodach preferencyjne warunki dla pojazdów o niższej emisji dwutlenku węgla, bo akurat ten parametr jest podawany przy podawaniu stawek ubezpieczeń i wydawaniu plakietek. 

 

Dla przykładu podatek NoVA w Austrii NoVA to procent doliczony do cenny netto według wzoru:  (ilość gram CO2 - 90) : 5.  

 

Jeśli jakiś Volskwagen wydzielał 105 g/km, to właściciel dopłacił tylko 3%  (105 - 90) : 5 = 3

A ja dla swojego Levorga mam 164 g/km, i dopłata w cenie była 14%, czyli (164 - 90) : 5 = 14,8

 

No i jak tu ostatecznie konkurować z VW i zapewnić klientowi niską cenę zakupu? 

 

---

@Wojtala, dzięki. Chyba nie jestem jedyny, który nieco inaczej podchodzi do tematu. 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Polska to Eldorado ubezpieczeniowe w Europie - najtańsze ubezpieczenia OC, podatek drogowy w paliwie i tyle. 

 

Żeby uzmysłowić, o czym mówię, tabela podatku drogowego dla wariantów mocy Subaru w Austrii (czyli samo podatek za silnik, bez OC i AC) https://durchblicker.at/:

 

- 109KM miesięcznie: € 39 / rocznie: € 424 / 2.0D (XV wersja zdławiona na potrzeby klietów w Austrii)

- 114KM miesięcznie: € 40 / rocznie: € 446 - 1.6i (XV)

- 147KM miesięcznie: € 59 / rocznie: € 642 - 2.0D (XV, Forester)

- 150KM miesięcznie: € 63 / rocznie: € 658 - 2.0D (Outback), 2.0i (XV, Forester)

- 170KM miesięcznie: € 72 / rocznie: € 784 - 1.6 DIT (Levorg)

- 175KM miesięcznie: € 75 / rocznie: € 820 - 2.5i (Outback)

- 200KM miesięcznie: € 90 / rocznie: € 982 - 2.0i (BRZ)

- 240KM miesięcznie: € 114 / rocznie: € 1252 - 2.0 DIT (Forester)

- 300KM miesięcznie: € 151 / rocznie: € 1648 - 2,5T (WRX STI)

 

Ubezpieczenie kosztuje drugie tyle. A do tego jescze jest podatek ekologiczny przy kupnie samochodu naliczony od CO2

Gdyby w Polsce przyszło tyle płacić za samochód, ile się płaci na Zachodzie, 

No i w przekonujący sposób udowodniłeś, że EU to zło, czas na Polexit  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja trochę na wyrost, mnie i kilku przedmówcom - Levorg odpowiada. Fakt - dopiero 200km przejechane - ale.....auto to doskonały kompromis i tak jak ktoś napisał - gdybym chciał poszaleć - to wrx, brz itd, ja chcę z rodziną poruszać się przede wszystkim bezpiecznie i komfortowo, a to ten samochód zapewnia i to z naddatkiem. Jednym się podoba, innym mniej. Każdy ma prawo do własnego pkt widzenia, narzekanie na coś, czego się nie ma - gdyz za mało mocy, bo silnik nie taki, bo ESP takie, czy owakie - zupełnie niepotrzebne. Każdy patrzy na świat swoją miarą i kolejny raz poprę zdanie kol. Christopha - :) - także cieszę się, że mam akurat Lev-a, że nie uległem presji mojego środowiska i nie kupiłem Skody czy innego VAGa.

W każdym gdzieś tam odzywa się nutka szaleństwa i chciałby poszaleć silnikiem o mocy 300 czy 500 KM - no, ale nie codziennie.

Szerokości ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oczywiście że by nie spadła ale po co się wychylać przed szereg jeśli nie trzeba? :)

Kosztuje to grosze a zaisnialby na rynku jako jedyne auto w segmencie z taka opcja. Wg mnie byłby to niezly magnes na nowych klientów szukających auta "z tym czymś"

 

wysłane z tel.

To ma znaczenie dla garstki zapaleńców a nie dla ogółu który chce jeździć bezpiecznie w trybie auto:) Informacja o tym ,że ma wyłączalne ESP była by pewnie dostępna tylko u sprzedawcy w salonie a nie w kampanii marketingowej przez co nie wróżyłbym żadnego wzrostu sprzedaży dzięki temu ficzerowi:)
Prasa moto szybko to by podlapala

 

" Jedyne na rynku w tej cenie rodzinne kombi ktorym mozesz pojechac tor"

 

wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to się ma do zarobków?

Tak, że np. w Austrii większość sprzedawanych samochodów to diesle o niewygórowanej mocy, a na luksusowe i mocne samochody stać tylko wąskie grono społeczeństwa. Te jeżdżące to w zdecydowanej mierze auta wzięte na firmę. Przeciętni zjadacze chleba kalkulują i to ostro, bo życie w Austrii jest drogie.

Ja również zgadzam się z Cristophem. Jedynie kontestuje zużycie paliwa - teraz w okresie zimowym nie mogę zejść poniżej 10l. Ale już jestem z tym pogodzony :)

Z tym spalaniem to prawda. U mnie w zimowych warunkach też rośnie, bliżej mi dychy, ale z tej drugiej strony, jak do ósemki.

Cóż wziąłem poprawkę na to i próbuję się pocieszać w taki sposób:

 

170KM, automat, 4x4, czyli dycha na setkę. Litr za automat, litr za napęd i litr za 170KM. Czyli gdybym miał manual, jakieś 120-125KM i napęd na przód, pewnie wyszło by średnio 7, czyli jak w Oktavii 1,4TSI :) Ale takiego auta nie chce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dla przykładu podatek NoVA w Austrii NoVA to procent doliczony do cenny netto według wzoru:  (ilość gram CO2 - 90) : 5.     Jeśli jakiś Volskwagen wydzielał 105 g/km, to właściciel dopłacił tylko 3%  (105 - 90) : 5 = 3 A ja dla swojego Levorga mam 164 g/km, i dopłata w cenie była 14%, czyli (164 - 90) : 5 = 14,8   No i jak tu ostatecznie konkurować z VW i zapewnić klientowi niską cenę zakupu? 
 

 

z całym szacunkiem ale ktory VW o wielkości Levorga z benzynowym silnikiem, napędem na cztery i automatem ma emisje CO2 105 ?

 

VW Golf Alltrack 1.8 TSI DSG Haldex - 154 g/km CO2

Seat Leon Xperience 1.8 TSI DSG Haldex - 152

Skoda Octavia Combi 1.8 TSI DSG Haldex - 154 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jak to się ma do zarobków?

Tak, że np. w Austrii większość sprzedawanych samochodów to diesle o niewygórowanej mocy, a na luksusowe i mocne samochody stać tylko wąskie grono społeczeństwa. Te jeżdżące to w zdecydowanej mierze auta wzięte na firmę. Przeciętni zjadacze chleba kalkulują i to ostro, bo życie w Austrii jest drogie.

Ja również zgadzam się z Cristophem. Jedynie kontestuje zużycie paliwa - teraz w okresie zimowym nie mogę zejść poniżej 10l. Ale już jestem z tym pogodzony :)

Z tym spalaniem to prawda. U mnie w zimowych warunkach też rośnie, bliżej mi dychy, ale z tej drugiej strony, jak do ósemki.

Cóż wziąłem poprawkę na to i próbuję się pocieszać w taki sposób:

 

170KM, automat, 4x4, czyli dycha na setkę. Litr za automat, litr za napęd i litr za 170KM. Czyli gdybym miał manual, jakieś 120-125KM i napęd na przód, pewnie wyszło by średnio 7, czyli jak w Oktavii 1,4TSI :) Ale takiego auta nie chce ;)

Automat cvt jest po to aby auto palilo mniej a nie wiecej

 

 

 

wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A jak to się ma do zarobków?

Tak, że np. w Austrii większość sprzedawanych samochodów to diesle o niewygórowanej mocy, a na luksusowe i mocne samochody stać tylko wąskie grono społeczeństwa. Te jeżdżące to w zdecydowanej mierze auta wzięte na firmę. Przeciętni zjadacze chleba kalkulują i to ostro, bo życie w Austrii jest drogie.

Ja również zgadzam się z Cristophem. Jedynie kontestuje zużycie paliwa - teraz w okresie zimowym nie mogę zejść poniżej 10l. Ale już jestem z tym pogodzony :)

Z tym spalaniem to prawda. U mnie w zimowych warunkach też rośnie, bliżej mi dychy, ale z tej drugiej strony, jak do ósemki.

Cóż wziąłem poprawkę na to i próbuję się pocieszać w taki sposób:

170KM, automat, 4x4, czyli dycha na setkę. Litr za automat, litr za napęd i litr za 170KM. Czyli gdybym miał manual, jakieś 120-125KM i napęd na przód, pewnie wyszło by średnio 7, czyli jak w Oktavii 1,4TSI :) Ale takiego auta nie chce ;)

Automat cvt jest po to aby auto palilo mniej a nie wiecej

wysłane z tel.

Tak, ale ta oszczednosc jest tylko na papierze w ramach testow spalania dla EU wedlug specjalnie przygotowanego scenariusza.

 

SBD z MT pali mniej niż SBD z CVT - widac to po danych katalogowych, czyli w dieslu podwyzsza spalanie.

 

Zaś w przypadku silnikow benzynowych wedlug danych katalogowych spalanie jest mniejsze, dlaczego?

Poniewaz teoretyczne badanie spalania uwzglednia stanie na czerwonym swietle w ruchu miejskim i ta oszczednosc wzgledem skrzyni manualnej zyskuje system Auto Start&Stop, ktorego w dieslu nie ma ;)

 

Takie testy EU-ECE-DIN-ISO preferują w mieście hybrydy i Plug&Play, bo podczas testu miejskiego pozwalaja samochodowi na korzystanie w dużej mierze z silnika elektrycznego, ale jak to wyglada, jesli sie jedzie duza predkoscia bez przerwy po autostradzie, gdzie nie ma mozliwosci jechania na prądzie, albo dzialania Auto Start&Stop?

 

Moze wlasnie stad takie wyniki w danych katalogowych?

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jak to się ma do zarobków? 

 

No dokładnie, gdyby w Polsce były takie zarobki jak na Zachodzie, to by można robić sobie porównania. 

 

Gdyby w Polsce mieszkanie i żywność, ubezpieczenia i podatki kosztowały tyle, ile na Zachodzie - wiele z większej wypłaty by nie pozostało. I wtedy okazało by się, że lepiej w Polsce mniej zarobić i mniej wydać. 

 

A na marginesie powiem, że dotąd w Austrii widziałem tylko jednego Forstera XT na drodze (na polskich blachach :D) i jednego na Internecie :D Gdyby było tak dobrze, każdy by tu jeździł Audi RS6, Mercedesem AMG i BMW M5, zamiast Fiatem, Nissanem, Hyundaiem, Renault, Skodą i VW. 

 

----

 

 

Dla przykładu podatek NoVA w Austrii NoVA to procent doliczony do cenny netto według wzoru:  (ilość gram CO2 - 90) : 5.     Jeśli jakiś Volskwagen wydzielał 105 g/km, to właściciel dopłacił tylko 3%  (105 - 90) : 5 = 3 A ja dla swojego Levorga mam 164 g/km, i dopłata w cenie była 14%, czyli (164 - 90) : 5 = 14,8   No i jak tu ostatecznie konkurować z VW i zapewnić klientowi niską cenę zakupu? 
 

 

z całym szacunkiem ale ktory VW o wielkości Levorga z benzynowym silnikiem, napędem na cztery i automatem ma emisje CO2 105 ?

 

VW Golf Alltrack 1.8 TSI DSG Haldex - 154 g/km CO2

Seat Leon Xperience 1.8 TSI DSG Haldex - 152

Skoda Octavia Combi 1.8 TSI DSG Haldex - 154 

 

 

 

Obecnie żadne. Te, które mało wydzielały zostały wycofane z oferty lub wezwane przebudowy i do zmiany software'u :P

 

Dałem jedynie przykład dla zobrazowania, jakiego rzędu mogą być różnice w podatku w zależności od CO2. Nie chodzi mi tylko i wyłącznie o Levorga (dałem go akurat za przykład), ale o całościową ofertę w porównaniu do cywilnych samochodów Subaru, np. Golf Variant- golf-variant-comfortline-16-tdigolf-variant-vii-16-tdi-bmtgolf-variant-20-tdi-gtd

 

Czy jeśli liczy się średnia emisja flotowa, a producent wystawi więcej "ekologicznych" samochodów na rynek, czy to akurat nie ma wpływu na całokształt?

 

Już na samym starcie Subaru przegrałoby walkę o klienta, jeśli pod uwagę wziąć podatek ekologiczny i cenę zakupu. Chodziło mi tylko o zobrazowanie, gdzie leży problem.

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Już na samym starcie Subaru przegrałoby walkę o klienta, jeśli pod uwagę wziąć podatek ekologiczny i cenę zakupu. Chodziło mi tylko o zobrazowanie, gdzie leży problem.
 

 

ale zdajesz sobie sprawę, że z racji na wielkość sprzedaży Subaru w EU podlega pod tym względem pod inne przepisy, które są łagodniejsze ?

 

 

 

 

 

Obecnie żadne. Te, które mało wydzielały zostały wycofane z oferty lub wezwane przebudowy i do zmiany software'u
 

 

bzdury piszesz,

jeden z silników o którym wspominasz miał w moim poprzednim aucie emisję 169 g/km CO2 podlega "akcji VW" z racji na dieslegate związany z emisją NOx

problem nie dotyczy CO2 które dla silników Diesla VW z tamtego okresu jest zbliżone do SBD lub wyższe 

 

do dzisiaj w ofercie gruypy VW są auta z emisją CO2 na bardzo niskim poziomie ale nie są to auta o specyfikacji podobnej do Levorg-a i takich nigdy nie było 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A jak to się ma do zarobków?

No dokładnie, gdyby w Polsce były takie zarobki jak na Zachodzie, to by można robić sobie porównania.

I ceny dalej by były takie jakie są? Parę lat temu chciałem wyjechać z Polski, przeszło mi jak zacząłem patrzeć ile na tym "zachodzie" się wydaje w stosunku do zarobków. Christoph pokazał jak bardzo ciśnięci są zwykli ludzie, ok 700 euro rocznie podatku za sam fakt posiadania przeciętnego, w osiągach, auta? Nie mam danych ale strzelam, że to blisko połowy średniej wypłaty netto w Austrii.

 

Gdyby u nas tak było to nie kupiłbym auta. Nie z tego powodu, że mnie nie stać, tylko dlatego że nie akceptuję tak wysokich podatków za nic - wynajmowalbym coś od wielkiego dzwonu.

 

Ale wracając do tematu, jeździłem jakiś czas temu Levorgiem. Nie porwał mnie wtedy, ale dzisiaj, z perspektywy czasu i bycia młodym tatą, Levorg wydaje się ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I ceny dalej by były takie jakie są? Parę lat temu chciałem wyjechać z Polski, przeszło mi jak zacząłem patrzeć ile na tym "zachodzie" się wydaje w stosunku do zarobków. Christoph pokazał jak bardzo ciśnięci są zwykli ludzie, ok 700 euro rocznie podatku za sam fakt posiadania przeciętnego, w osiągach, auta? Nie mam danych ale strzelam, że to blisko połowy średniej wypłaty netto w Austrii.

Przeciętne wynagrodzenie w Niemczech jest w przyblizeniu 4-krotnie wyższe niż w Polsce. W Austrii jest pewno podobnie, w Szwajcarii ta różnica jest jeszcze wyższa.

 

A teraz wyobrażmy sobie, że idziemy we Frankfurcie do salonu i kupujemy 354-konne Audi S4 za 60 tys. + dodatki za 10 tys. ... circa 70 tys. Dla Niemca te 70 tys. EUR to jak dla Polaka 70 tys. PLN (1 EUR ~= 4 PLN). Do tego jak zapłaci 1000, 2000 czy więcej EUR podatku ekologicznego. Czy to coś zmienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I ceny dalej by były takie jakie są? Parę lat temu chciałem wyjechać z Polski, przeszło mi jak zacząłem patrzeć ile na tym "zachodzie" się wydaje w stosunku do zarobków. Christoph pokazał jak bardzo ciśnięci są zwykli ludzie, ok 700 euro rocznie podatku za sam fakt posiadania przeciętnego, w osiągach, auta? Nie mam danych ale strzelam, że to blisko połowy średniej wypłaty netto w Austrii.

Przeciętne wynagrodzenie w Niemczech jest w przyblizeniu 4-krotnie wyższe niż w Polsce. W Austrii jest pewno podobnie, w Szwajcarii ta różnica jest jeszcze wyższa.

 

A teraz wyobrażmy sobie, że idziemy we Frankfurcie do salonu i kupujemy 354-konne Audi S4 za 60 tys. + dodatki za 10 tys. ... circa 70 tys. Dla Niemca te 70 tys. EUR to jak dla Polaka 70 tys. PLN (1 EUR ~= 4 PLN). Do tego jak zapłaci 1000, 2000 czy więcej EUR podatku ekologicznego. Czy to coś zmienia?

Jesteś trochę w błędzie, ostatnio czytałem że 90 procent Niemców nie zarabia 5k euro brutto co daje ok 2,5-3k euro netto. Średnia w Niemczech to 1800 euro netto. Nie widzę z taką pensjona zakupu auta za 70k euro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...