Skocz do zawartości

Subaru XV Diesel


soprano

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 263
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Wrocław przy 150 na tempomacie (145 wg GPS) przy dwóch osobach na pokładzie spalił BACZNOŚĆ 12.7 l / 100 km SPOCZNIJ. Pomiar na stacji, wg kompa 11.5.

no cos za duzo . U mnie na tempomacie przy 140km/h licznikowych spalanie oscyluje w okolociach 9l/100. 350km na 55 litrach?? Cos jest nie ok. Chociaz ja moim XV glowie jezdze poza miastem wiec nie wiem ile to moze palic w miescie ( do jazdy po wro mam parcha o ktory pali tyle co nic) chociaz zdazylo misie cos takiego zanotowac stale  toczac sie 40- 50km/h po plaskim terenie: ( tak sie zastanawiam czytajac wasze wpisy a moze to ja mam cos w aucie popsute ze pali nieduze jak na subaru ilosci paliwa?? -napewno nie bede z tym jechal do serwisu bo jeszcze naprawia i bede plakal :) ) P.s Robiliscie zalecany serwis olejowy po dotarciu?? Bo ja nie i moze w tym tkwi przyczyna( w aso leja zazwyczaj 5w30 seryjnie jest 0w20 ale zeby to mialo az taki wplyw to nie sadze)

0564bff50b6658d4med.jpg

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Robiliscie zalecany serwis olejowy po dotarciu? ...

 

No jasne :)

Po 3 tys km wymieniłem olej (a właściwie wodę z kałuży wlewaną w Japonii) na syntetyk millersa.

Przez kilka tysięcy było OK.

Po przekroczeniu 7.5 tys zaczął chlać paliwo jak oszalały. Pali o 3 l więcej od Forka z tym samym napędem :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wstawiłem jednak parcha do serwisu, bo zacząłem robić 350 km na baku paliwa.

 

 

wiec nie wiem ile to moze palic w miescie ( do jazdy po wro mam parcha o ktory pali tyle co nic) chociaz zdazylo

 

co Wy Panowie z tym "parchem" ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

kolejny mały teścik spalania autostradowego XV SBD

 

DSC_0541.JPG

 

przejechany dystans 142 km, podzielony na 2 czyli po ok 71 km w jedna stronę w tym ok 2x po 4-5 km dojazdu do autostrady co daje ok 60-65 km samej autostrady w jedna stronę

wszytko  jednym czasie czyli wyjazd, dojazd na miejsce i za chwilę powrót tą sama trasą w tych samych warunkach pogodowych

przed trasą sprawdzone ciśnienie w kołach

 

prędkość w jedną stronę 160 km/h tempomat spalanie 11 l/100 km

prędkość w powrocie 130 km/h tempomat spalanie 7,4 l/100 km

 

DSC_0539.JPG

przebieg spalania średniego w trasie powrotnej (początkowa czerwona linia spalania średniego to pozostałość po trasie wyjazdowej czyli 160 km/h 11l/100km) niebieskie bloki w doł od czerwonej linii to odcinkowe spalania średnie

 

średnia z całej trasy wg. komputera 9,0 l/100km

DSC_0542.JPG

 

o 6 l/100 km to nie uwierzę nawet przy stałej 120 km/h ;-)

 

niestety cały czas czuć, że ten silnik męczy się na autostradzie co objawia się jego mało kulturalna pracą po zjechaniu z autostrady

 

intrygował mnie ten silnik os strony konstrukcyjnej jest ciekawą, odważną konstrukcją w praktyce niestety mnie rozczarował 

ani nie jest specjalnie oszczędny ani "szybki" bo momentami wręcz nie chce rozpędzać auta w zakresie prędkości 80-140 km/h więc nic nadzwyczajnego dla nowoczesnego 2.0 turbo diesla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ interesuje Cię test spalania, to podrzucę Ci wyniki z ekonomicznej jazdy. Powołam się na statystykę spalania w moim egzemplarzu - średnia z roku jazdy 6,25l/ 100km.

 

1) Tankowanie z 14.11.2014, auto przygotowane do drogi, zatankowane i schowane do garażu z przebiegiem 3km (od tankowania).

Wyjazd 16.11.2014: robię trasę 650km w ciągu 6h 45m, cały czas jadę z prędkościami przepisowymi, tempomat maksymalnie na 120 km/h, czyli ekonomicznie i bez pośpiechu. 85% trasy to autostrada: Salzburg-Krems-Mikulov; fragment drogi lokalnej; następnie Brno-Ostrawa-Żory. Po zjeździe z autostrady kilkanaście kilometrów lokalną drogą i tankowanie pod korek.

Dystans: 654,2km 35,41l co daje średnią ze spalania 5,41l/100km.

2) Ta sama trasa, zrobiona 18.09.2014 na oponach letnich, auto zatankowane dzień wcześniej przed trasą. Wyjazd po południu, prędkość maksymalna dopuszczalna, tempomat na 130km/h:

 

Dystans: 665,6km, tankowanie 41,91l, Średnia: 6,30 l/100km.

3) Ta sama trasa, kierunek odwrotny, samochód przygotowany do drogi i zatankowany pod korek, różnica jednego zjazdu z autostrady wcześniej. Tankowanie z 21.7.2014. Prędkość na tempomacie 130km/h GPS, czyli prawie 140 licznikowe:

 

Dystans: 627,7km, tankowanie: 42,51l, średnia: 6,77 l/100km.

-------
Ta sama trasa, całość drogi wykonana w jednym kawałku od wyjazdu aż do tankowania. Mój silnik zachowuje cały czas swoje parametry, nie jest ospały, chętnie wkręca się na obroty i nie mam powodów, by twierdzić, że jest nieekonomiczny, mało dynamiczny i kapryśny. 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam takie wrażenie, bo z Twojego opisu wynika, że od początku ten silnik sprawiał Ci problemy. Przekleństwo demówki, albo felerny egzemplarz? 

Ja też wziąłem demówkę, ale z minimalnym przebiegiem, a znając Austriaków, auto nie dostało po tyłku podczas jazdy próbnej. Zresztą auto było wykorzystywane jako pojazd zastępczy dla klientów ASO Subaru. Dla mnie to kapitalny samochód, który po zainwestowaniu w wyciszenie, spełnia moje oczekiwania i do tego sprawia przyjemność z jazdy. 

 

Nie wiem, jak do tego Twoich problemów podchodzi ASO, ale chyba niezbyt specjalnie. Może warto poprosić o pomoc Dyrekcję? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem za bardzo co z tym szmelcem zrobic ;)

 

sprzedać nie sprzedam bo nie chce komuś krzywdy zrobić

 

oczywiście, że auto fajne ale nie z takimi przygodami

 

nie mam zastrzezen do obecnego ASO czyli Wojnicz

maja zapał do pracy nie olejwajac sugestii uzytkownika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety problemów z XV SBD ciąg dalszy 

 

wg. ostatnich "pomiarów" paliwa w oleju przybywa w tempie 1% na 875 km (przybyło 4% na dystansie 3500 kg)

w takim tempie silnik nie jest w stanie wytrwać dystansu 15 tys km miedzy serwisowymi wymianami oleju

 

auto użytkowane w trasach i niestety ostatnio znowu trochę km po autostradach i powtórka z rozrywki 

 

wg. procedury serwisowej wszystko z autem jest OK czyli samochód sprawny

im dłużej auto użytkowane jest w ruchu autostradowym tym sytuacja staje się gorsza, 

mało praktyczny samochód z dieslem skoro długie trasy go wykańczają

 

 

faktem jest, że DPF potrafi być problemem w wielu współczesnych dieslach ale takich problemów jak w SBD wcześniej nie miałem 

 

pomimo tego, ze silnik ten konstrukcyjne jest bardzo ciekawą jednostką, po kolejnych kilometrach pokonanych XV SBD 

szczerze każdemu taki zakup odradzam 

 

pozdrowienia

 

ketivv

a nie lepiej i prościej wywalić DPF jest pełno firm które to robia w necie znajdziejsz namiary, prawda nie bedzie gwarancji ale co ci poniej skoro ASO nie umie naprawić silnika/osprzętu. Bez DPF z dobra mapa auto bedzie szybsze, płynniej rozwijające moc i mnie palące i nie bedzie problemu z rozrzedzaniem oleju. Oczywiście programu nie może robić ziutek w stodole za pinset bo tanio tylko profesjonalna firma (sprawdz opinie na forach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odważną konstrukcją w praktyce niestety mnie rozczarował ani nie jest specjalnie oszczędny ani "szybki" bo momentami wręcz nie chce rozpędzać auta w zakresie prędkości 80-140 km/h więc nic nadzwyczajnego dla nowoczesnego 2.0 turbo diesla

Porownanie xv sbd z mazda dieslem ida bardzo podobnie- pewnie porownujac do silnika VW , Toyoty i innych 2l diesli z awd i moca okolo 150koni byloby podobnie jak w tym porownaniu. Moze masz zbyt wygorowane oczekiwania co do 2l diesli :)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Moze masz zbyt wygorowane oczekiwania co do 2l diesli
 

 

dieslami 2.0 z CR jeżdżę od mniej więcej 10 lat, przejechałem nimi pewnie z 500 000 km raczej mam sprecyzowane oczekiwania co do takiego silnika, 

naprawdę bardzo świadomie kupiłem kolejnego i mam nadzieje, że ostatniego w moim życiu diesla 

 

wg. największą wadą mi znanego SBD jest "chimeryczność" pracy silnika o której nie raz już tutaj wspominałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój XV SBD jest po kolejnym przeglądzie dokładnie tym na około 45 k km

 

praca "DPF" po 3,5 k km od wymiany:

- 33% wypełnienia (auto do ASO trafiło po ok 40 minutowej jeździe autostradą tradycyjnie 150-160 km/h)

- w trakcie 3,5 k km 2 rozpoczęte i zarazem 2 pozytywnie ukończone próby wypalania

- poziom oleju silnikowego, jego zapach jak i konsystencja nie bez wyraźnych zmian

 

brak zapisanych błędów w ECU, całość testowania "kompem" z wynikiem OK 

 

 

 

uporałem się ze zniknięciem 'podpowiadania o zmianie biegu", które jak uważałem zniknęło ;-)

 

otóż, powodem bylem ja sam gdyż okazuje się, ze funkcje ta można z poziomu użytkownika włączyć lub wyłączyć w menu zegarów

funkcja:

1 on/off - to testowanie zegarów

2 on/off - to aktywacja lub dezaktywacja podpowiadacza

 

instrukcja o tym nie wspomina a ja nie pałając miłością do skaczących wskazówek opcje numer 1 jak i 2 wyłączyłem sądząc, że odnosi się to odpowiednio do testu prędkościomierza i obrotomierza

 

spalanie trasa, bez autostrad i ekspresówek, "prawie" przepisowo

DSC_0572.JPG

DSC_0573.JPG

 

autostrady bez zmian

 

 

jestem mile zaskoczony szybkością nagrzewania się silnika jak i wnętrza pojazdu w momencie odpalenia auta na mrozie

będąc w domu auto jest garażowane natomiast pierwsze odpalenia z postoju "pod chmurką"

pokazały jeszcze sprawniejsze układu dogrzewania (zapewne odpalanie i wyjazd z ciepłego garażu na mroź powoduje opóźnienie "trybu pracy zimowego")

 

auto odpalone po nocy w temperaturze ok -10 st. C dość szybko rozgrzało się do 50 st. C (niebieska kontrolka zgasła po ok 2,5 km i ok 5 minutach pracy na wolnych obrotach w trakcie odśnieżania auta) 

przy czym odmrażanie przedniej szyby wyraźnie ciepłym nawiewem zadziałało praktycznie bez zwłoki

 

mile zaskoczenie

 

natomiast kompletna klapą jest odmrażanie szyby czołowej w trakcie jazdy, przy zaledwie -5 / -8 st. C, nawiewie ciepłego powietrza ustawionego na szybę

lód bez najmniejszego problemu pojawia się na znacznej części pola pracy wycieraczek 

 

za to zdecydowany minus dla Subaru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stacyjka w pozycji AAC

 

lewym przyciskiem licznikow TRIP przechodzisz na funkcje

 

2 on

 

na wyswietlaczu centralnym

trzymajac lewy wcisniety zmieniasz funkcje

 

2 on

 

na

 

2 oF

 

to dezaktywuje przypominacz o zmiane begow

 

funkcja 1 on / oF odpowiada za test zegarow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

u mnie z bagaznikiem dachowym na 6 part nart z nartami i snowboardem predkosc 140km/h 11l/100km + niesamowity huk od bagaznika przy wiekszych predkosciach..Po raz pierwszy w zyciu jechalem autostrada z predkoscia 100km/h. Koncepcja XV to naprawde dobry pomysl ale Subaru za bardzo przyoszczedzilo na wyciszeniu wnetrza i paru innych rzeczach np materialy w srodku. Silniki jak silniki nie sa zle - osiagi i spalanie maja zblizone do konkurencji. Za to po dzisiejszych opadach sniegu we Wroclawiu nie zaluje zakupu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od tego, że XV jest kiepsko wyciszony i, nota bene zamierzam w wyciszenie zainwestować w najbliższym czasie, to jest fakt oczywisty, jednak Wasze wymagania w zakresie natężenia hałasu przy prędkościach ca. 140 km/ h i przewożeniu boxów, desek etc, są - moim skromnym zdaniem - nieco wygórowane.

 

Rozumiem też, że narzekanie równoważy trakcja :) (2 tygodnie temu podczas intensywnego śniegu na autostradzie w Austrii, mój XV jako nieliczny jechał lewym pasem z prędkością dopuszczalną autostradową i hałas od boxa dachowego w ogóle mi nie przeszkadzał).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

huk od strony dachu ;)

dlatego też jechałem poniżej 140 km/h co i tak było już formą masochizmu

 

nigdy nie miałem auta w którym tak słychać opory box-a na dachu z drugiej strony to moj pierwszy japończyk

 

dach trzeba wygłuszyć, wytłumić

podsufitka wyraźnie wpada w drgania

 

za to SBD świetnie pracuje "na zimno" na mrozie

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem też, że narzekanie równoważy trakcja

dokladnie na sniegu nasze auta zachowuja sie jak :superhero:

 

 

nigdy nie miałem auta w którym tak słychać opory box-a na dachu z drugiej strony to moj pierwszy japończyk

Ja mialem i Honde i Suzuki i w zadnym nie bylo slychac tak mocno bagaznika. Subaru jest chyba najslabiej wyciszonym autem jakie mielem i nie chodzi tu tylko o dach ale i o nadkola itp.

Wiadomo wyciszyc mozna auto samodzielnie ale mimo wszystko placac za samochod >100k pln spodziewalem sie czegos lepiej wyciszonego :)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zachowania na śliskim, to wczoraj na niezbyt dobrze utrzymanej drodze, pokrytej ubitym, zlodowaciałym śniegiem,  mimo kilkukrotnego dość mocnego przyspieszania ani razu nie zerwałem przyczepności, co nawet wprowadziło w zachwyt mojego znajomego, z którym tej próby dokonywałem. Po prostu niesamowite, po części może to też być zasługa opon zimowych Nokian,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...