Christoph Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 Czy możliwa jest jakaś usterka osprzętu silnika, bądź komputera sterującego dopalaniem? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 Twoje niezadowolenie z SBD, wynikające ze specyficznego sposobu eksploatacji oraz nieco odrealnionych wymagań, jakie postawiłeś temu silnikowi, nie mają racji być przenoszone na wszystkie silniki SBD. czy trasa przez Polskę bez autostrad i dróg szybkiego ruchu w zakresie przewidzianych przepisami prędkości to "odrealnione wymagania" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 czy trasa przez Polskę bez autostrad i dróg szybkiego ruchu w zakresie przewidzianych przepisami prędkości to "odrealnione wymagania" ? ALe przecież bardzo wiele osób tak jeździ na co dzień (w tym ja) i nie mamy żadnych problemów. Wybacz @@ketivv, ale albo masz totalny złom, albo popadłeś w jakąś paranoję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 Czy możliwa jest jakaś usterka osprzętu silnika, bądź komputera sterującego dopalaniem? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. nie ma żadnej usterki sterownik nawet jak DPF jest czysty co jakiś interwał kilometrów musi wykonać pełną procedurę aktywnego wypalania możesz przejechać tysiące kilometrów w trasach i tego nie zrobi a system auta w żaden oficjalny sposób nie informuje o przeprowadzanych próbach stąd wg. mnie przekonanie pokutujące na tym forum, żę SBD trzeba trzymać na obrotach nie dlatego, że tak lepiej pracuje tylko dlatego, że wtedy nie ma możliwości uaktywniania się wymaganej procedury wypalania aktywnego ALe przecież bardzo wiele osób tak jeździ na co dzień (w tym ja) i nie mamy żadnych problemów jakie obroty utrzymuje twój SBD CVT jadąc 90 km/h ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 W czasie spokojnej jazdy (bez przyspieszań) ok 1600 obr/min. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 W czasie spokojnej jazdy (bez przyspieszań) ok 1600 obr/min. to jak system ma uruchomić procedurę aktywnego wypalania, która może być wykonana tylko w zakresie 1800-2500 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 Nie mam pojęcia, jak pisałem, w ogóle o tym nie myślę i się tematem nie przejmuję. Czasem widzę, że wolne obroty są podwyższone (w okolice 1000-1100), więc zapewne coś tam miesza, ale szczerze to to olewam i jak mam potrzebę akurat wyłączyć, to gaszę samochód i tyle. Od 20 kkm (aktualnie tyle przebiegu) żadnych problemów czy konieczności specjalnego traktowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 A ten zakres obrotów 1800-2500 to wtedy gdy się lampka od filtra pali czy zawsze (cytowana powyżej instrukcja to by sugerowała)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 zakres obrotów 1800-2500 to wtedy gdy się lampka od filtra pali czy zawsze wypalanie aktywne bez względu co je inicjuje jest możliwe w Subaru tylko w tym zakresie obrotów (na pewno dotyczy silników z norma Euro 4 i 5 dla Euro 6 nie mam dostępnych materiałów) Czasem widzę, że wolne obroty są podwyższone (w okolice 1000-1100), więc zapewne coś tam miesza, ale szczerze to to olewam i jak mam potrzebę akurat wyłączyć, to gaszę samochód i tyle. bardzo dobrze w Subaru wypalanie DPF-u na wolnych obrotach bez procedury serwisowej nie jest możliwe, wręcz niezalecanie jest dłuższe trzymanie na wolnych obrotach (informacja z subarowskiego suplementu do instrukcji obsługi diesla) pewnie podwyższone obroty mają związek z poborem prądu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 (edytowane) Wystarczy wyłączyć klimatyzację / wentylację OFF i obroty natychmiast spadną. Twoje niezadowolenie z SBD, wynikające ze specyficznego sposobu eksploatacji oraz nieco odrealnionych wymagań, jakie postawiłeś temu silnikowi, nie mają racji być przenoszone na wszystkie silniki SBD. czy trasa przez Polskę bez autostrad i dróg szybkiego ruchu w zakresie przewidzianych przepisami prędkości to "odrealnione wymagania" ? Nie chodzi mi o jazdę w mieście i poza nim, bo przecież ja też eksploatuje samochód w korkach i godzinach szczytu w Salzburgu i w Linzu, ale o prędkości przelotowe 160km/h. Przypuszczam, że FXT przy takiej eksploatacji by jeszcze bardziej Cię rozczarował. PS: zajrzałem do instrukcji: Tu małe uzupełnienie do punktu 3-35: Ketivv, tu masz całkowitą rację. Jeśli kontrolka miga, to wymagane są: prędkość 60 km/h , obroty 1.800-2.500, rozgrzany silnik i czas min. 15 min- są trudne do spełnienia, ale jeśli przynajmniej zostaną utrzymane zalecane obroty silnika, działa to pozytywne zakończenie procesu oczyszczania filtra. Czyli nawet jadąc na 3. biegu przy obrotach 1.800, czyli ok. 55 km/h można z powodzeniem ukończyć procedurę wypalania DPFu, ale czy na 2. biegu zachowując obroty? Oto jest pytanie. Edytowane 5 Maja 2015 przez Christoph Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 Nie mam pojęcia, jak pisałem, w ogóle o tym nie myślę i się tematem nie przejmuję. i tak trzymać... Od 20 kkm (aktualnie tyle przebiegu) żadnych problemów czy konieczności specjalnego traktowania. a to potwierdzenie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 6 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2015 (edytowane) Christoph powiedział: Ketivv, tu masz całkowitą rację. Jeśli kontrolka miga, to wymagane są: prędkość 60 km/h , obroty 1.800-2.500, rozgrzany silnik i czas min. 15 min- są trudne do spełnienia, ale jeśli przynajmniej zostaną utrzymane zalecane obroty silnika, działa to pozytywne zakończenie procesu oczyszczania filtra. na 100% nie jeśli miga, wtedy należy jechać do serwisu prawdopodobnie oznacza to rozrzedzony olej (estymowany poziom powyżej 10% ropy w oleju silnikowym) ale w zależności od odczytanego błędu może to być też uszkodzenie DPF-u, czujnika itp. jeśli kontrolka się świeci światłem nieprzerywanym to należy wykonać jazdę w określonych warunkach celem wypalenia wymuszonego wypalenia DPF-u Christoph powiedział: Czyli nawet jadąc na 3. biegu przy obrotach 1.800, czyli ok. 55 km/h można z powodzeniem ukończyć procedurę wypalania DPFu, ale czy na 2. biegu zachowując obroty? Oto jest pytanie. jeśli chodzi o aktywne wypalanie termiczne czyli to przy którym sterownik silnika ingeruję mocno w jego pracę bardziej dbając o wysoką zawartość 02 w spalinach jak i ich wysoką temperaturę jak o napędzanie auta to o ile mi wiadomo minimalna prędkość 60 km/h jest jednym z warunków koniecznych tego procesu, czyli poniżej proces jest dezaktywowany najbardziej optymalne są podobno 4 bieg, 2000 obr/min = ok 80 km/h procedura aktywnego wypalania nie steruje samym filtrem DPF tworzy tylko warunki wypalania termicznego dla którego niezbędne są tlen i wysoka temperatura spalin lub pasywnego natomiast same procesy wypalania zachodzą samoistnie w DPF bez aktywnego udziału sterownika w trakcje jazdy w zależności od temperatury spalin będzie to wypalanie aktywne lub pasywne DPF można wypalać nawet na postoju (patrz procedura serwisowa wypalania) V.S.R - to "Vehicle Speed Request" - zaproszenie na jazdę ;-) D.V.R - to "Dealer Visit Request" - zaproszenie na kawkę do dealera DTC P 1469 - to "Limp Home Mode" - inaczej mówiąc jakoś dowleczesz się do serwisu (i/lub domu) natomiast pojawienie się od samego początku migającej lampki to prawdopodobnie rozcieńczony olej silnikowy przy okazji dzisiaj z rana spontaniczna trasa autostradą tam i z powrotem z racji pogody - było mocno deszczowo a ja na Geolandarach - jazda spokojna po ok. 240 km w każdą stronę, prawie sama autostrada czas przejazdu w jedną stronę (po powrocie do domu) jakieś 239 km w 2:10 w tym płatności na bramkach na A4 i deszcz, deszcz, deszcz ..... spalanie z całej trasy dystans 478 km zrobione i ok 220 km estymowane do przejechania to byłby chyba autostradowy rekord dystansu tego samochodu byłaby szansa na 700 km na baku Edytowane 6 Maja 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 6 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2015 U mnie minimalny teoretyczny zasięg przekracza 800km, często 900, a nierzadko sięga 1000km. _____ Błędy w pisowni sponsoruje iPhone + Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 6 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2015 (edytowane) często 900, a nierzadko sięga 1000km. miewam takie "wypadki przy pracy" ale nie na autostradzie zrobiłem 806 i zapaliła się rezerwa po zatankowaniu do pełna szacowany dystans 1060 km choć moment pomyliłem się wcześniej co do rekordu autostradowego miałem kiedyś spalanie 7,3 l/100 km na autostradzie gdzieś to opisywałem w ramach testu 141 km stała prędkość, tempomat wtedy wyszło by jakieś 820 km na baku to jeszcze na zimówkach było, całkiem o tym zapomniałem Edytowane 6 Maja 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grendalf Opublikowano 6 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2015 Najlepszym rozwiązaniem będzie jak to auto sprzedasz. Straciles do niego zaufanie. Za bardzo Cie absorbuje, mam SBD i tez raz spali na trasie 6 a raz 5,4, bo a to wiatr, a to waga a to moze czasem ciezsza noga. Szkoda Twoich nerwów, to tylko rzecz, sprzedaj kup cos innego i po kłopocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 6 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2015 Za bardzo Cie absorbuje auta ogólnie mnie absorbują Najlepszym rozwiązaniem będzie jak to auto sprzedasz to by było najprostszym rozwiązaniem co ze swej natury już oznacza, że dla mnie nie jest najlepsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 13 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2015 w ramach uzupełnienia wątku dla potomnych http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/78972-subaru-xv-20d-nasze-testy-spalania-w-różnych-warunkach/?p=2255271 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 2 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2015 nie wiem jak mi to umknęło ale podobne przypadłości z humorzastą pracą SBD o której wspominałem od początku swojej przygody z tym silnikem są tu na forum opisywane http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/43791-zatykaj%C4%85ce-si%C4%99-turbo-w-dyszlu/ turbina przy spokojnej jeździe po wciśnięciu pedału gazu do oporu ładuje dopiero od 2500 rpm, natomiast jak się ciśnie przez dłuższy czas, to wtedy przy dodaniu gazu ładuje normalnie, czyli od około 2k rpm, czyli jakby się zatykała, jak się jedzie delikatnie... Kilka dni temu zamulił sie przy wyprzedzaniu TIR`a, a klekot chyba z 2000obr/min powinien iść "jak zły" chyba Może coś z zaworem EGR Trzeba podjechać do ASO, tylko jak znam życie przy "ASiarzu" nie będzie chciało "nie jechać" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 27 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2015 Pozwolę sobie zacytować z innego wątku: http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/78937-nowi-rywale-xv/page-7#entry2291079 Tak napisałem: Strzelę sobie w kolano, jeśli powiem, że ostatnio mój SBD miewa słabe dni. Wyjeżdżam na zimnym silniku z garażu, po 2 km jestem na wjeździe na autostradę. Chcę wykorzystać rampę dojazdową, wciskam gaz, a tu żadnej reakcji i tak przez kolejne 5 km. Spojrzenie na wykres - spalanie chwilowe przekracza na słupkach 15 l/100km, kolejny raz załącza się DPF. Auto nie chce przyspieszać, muli i to akurat w momencie, w którym spodziewam się odrobiny mocy, która ma umożliwić bezkolizyjne włączenie się do ruchu. Do tej pory było wszystko w porządku i nawet delikatne obchodzenie się z gazem przy, bądź co bądź, jeszcze nie rozgrzanym silniku (niebieska kontrolka właśnie zgasła,) pozwalało bez problemu włączyć się do ruchu ma autostradzie.Zdarzyło mi się to w tym tygodniu dwa razy, podobnie jak przygasanie silnika i w związku z tym mocne szarpnięcie przy rozpędzaniu na trzecim biegu. Mam już termin na serwis przy 45.000km, więc ASO będzie miało co robić. Poza tym silnik ostatnio bardzo nierówno chodzi na wolnych obrotach. Chyba to są właśnie te chimery.A wracając do wątku, to nieodłączalne ESP nie tylko psuje frajdę z jazdy, ale także czyni ją nieprzewidywalną poprzez nadgorliwą ingerencję systemu, kiedy kierowca próbuje prowadzić samochód po swojemu. Dławienie samochodu, kiedy celowo został wprowadzony w poślizg w ciasnym zakręcie i dający się prowadzić lekkim ruchem kierownicy i gazu, przywodzi mi na myśl chaotyczne i opóźnione działanie dołączalnego napędu Fiata Sedici/ Suzuki SX4.Dla pocieszenia: XV z MT wjeżdża pod 12cm krawężniki z miejsca, bez rozpędu i z leciutkim gazem.PS: Panie Andrzeju, przepraszam, nie mogłem się powstrzymać. W dalszym ciągu natomiast rozważam opcję SBD + CVT._____Błędy w pisowni i niepasujące do kontekstu słowa sponsorujeiPhone + Tapatalk Strzelę sobie w kolano, jeśli powiem, że ostatnio mój SBD miewa słabe dni. Wyjeżdżam na zimnym silniku z garażu, po 2 km jestem na wjeździe na autostradę. Chcę wykorzystać rampę dojazdową, wciskam gaz, a tu żadnej reakcji i tak przez kolejne 5 km. Spojrzenie na wykres - spalanie chwilowe przekracza na słupkach 15 l/100km, kolejny raz załącza się DPF. Auto nie chce przyspieszać, muli i to akurat w momencie, w którym spodziewam się odrobiny mocy, która ma umożliwić bezkolizyjne włączenie się do ruchu. Do tej pory było wszystko w porządku i nawet delikatne obchodzenie się z gazem przy, bądź co bądź, jeszcze nie rozgrzanym silniku (niebieska kontrolka właśnie zgasła,) pozwalało bez problemu włączyć się do ruchu ma autostradzie. 2 km dojazdu do autostrady (gaśnie niebieska kontrolka, to dopiero temperatura płynu osiągnęła 50 st. C) i 5 km autostrady to - wg. mnie - zbyt krótki czas (dystans) na uruchomienie procedury aktywnego wypalania DPF, która wymaga w pełni rozgrzanego silnika i prędkości powyżej 60 km/h przez dłuższy czas (powiedzmy minimum 10 minut)natomiast dokładnie tak samo zachowywało się moje auto tylko zamiast autostrady jako przykład dałem wyprzedzanie TIR-a na np. drodze do Nowego Sącza2000 obr/min 4 bieg ok 80 km/h, silnik od godziny rozgrzany, wolny pas do wyprzedzania ja mu w gaz a on stwierdza nie teraz spalanie wysokie ale przyśpieszenie żadne Tu odpowiedź: No to wyjaśnilśmy sobie wszystko W ciągu tygodnia zdarzyło mi się to dwa razy dokładnie na tym samym miejscu, na rampie dojazdowej. Efekt taki, że auto wcale nie chce przyspieszyć. Po 5-10 minutach chodzi jak wściekłe I nawet na 6. biegu nie ma problemu z wyprzedzeniem, bo auto idzie lekkim gazem.Po dłuższej jeździe autostradą żadnych dolegliwości, płynnie wchodzi na obroty.Ketivv, przeżyłem, zrozumiałem. Mam nadzieję, że ASO w AT znajdzie przyczynę tego stanu i poradzi sobie z problemem.PS: serce mi pęknie, gdybym musiał Ci znowu przyznać rację Koniec OT._____Błędy w pisowni i niepasujące do kontekstu słowa sponsorujeiPhone + Tapatalk Ketivv, nie chciałem spamować innego wątku, dlatego zacytowałem Twoje wypowiedzi. Uzupełniam o zdjęcia: Tak to wyglądało u mnie: dojazd do autostrady zajmuje mi ok. 2 minut. Od uruchomienia minęło 3 minuty i zaczęły się problemy z "muleniem", do tego stopnia, że samochód nie chciał przyspieszać na rampie dojazdowej do autostrady. Udało mi się wskoczyć za ciężarówkę i przy kolejnej próbie wyprzedzenia samochodów silnik znów nie reagował na gaz. Po 10 minutach pracował jak zwykle, cicho, dynamicznie, ale pod koniec trasy zaczęło się szarpanie silnika przy każdorazowym przekraczaniu 2.500 obrótów, na trzecim biegu. Ostatecznie ze spalaniem nie było źle, choć większość trasy przejechałem autostradą spokojnie: Natomiast dzisiaj znów silnik zaczął szarpać przy każdorazowym przekraczaniu 2.500 obrótów przy rozpędzaniu na 3 biegu. Mimo iż trasa biegła małouczęszczanymi drogami bocznymi, a prędkość oscylowała w okolicach 60-80km/h, spalanie przekroczyło znacznie spodziewany poziom: Jestem daleki od "hejtowania" Subaru i SBD, z którego do tej pory byłem bardzo zadowolony i wciąż spierałem się z Ketivvem, bo miałem odmienne doświadczenie. Natomiast nie mam pojęcia, co się dzieje z moim SBD. W poniedziałek mam serwis przy 45.000, więc opiszę niepokojące mnie symptomy i poproszę o dokładną diagnozę samochodu. Szarpanie pojawia się przy rozpędzaniu i tylko przy przechodzeniu tego zakresu obrotów 2400-2500 obrótów. Mam takie wrażenie, jakby silnik na chwilkę dostał czkawki i przygasał, a moment szarpnięcia rozchodzi się na całą budę. Po rozgrzaniu i dłuższej jeździe jest to praktrycznie niewyczuwalne. To, że zaczyna tracić moc i nie reaguje na polecenia pedału gazu w najbardziej zaskakujących momentach, też mnie niepokoi, gdyż pojawia się to coraz częściej. Dopóki nie diagnozuje tego ASO, nie wyciągam żadnych pochopnych wniosków. Po powrocie z ASO - mam nadzieję, że uda się przywrócić silnik do pełni sprawności i czkawka w SBD się skończy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polak900 Opublikowano 27 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2015 Coś z wtryskami? zapodaj siuwaks millersa na wtryski , zobacz czy pomorze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 28 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2015 (edytowane) Auto mam na gwarancji, mam termin w ASO. Prorokiem nie jestem, więc zanim cokolwiek zrobię, poczekam na opinie serwisu. _____ Błędy w pisowni i niepasujące do kontekstu słowa sponsoruje iPhone + Tapatalk Edytowane 28 Lipca 2015 przez Christoph Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 28 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2015 A moze jakies trefne paliwo zalales?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 28 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2015 (edytowane) Tu gdzie tankuję nie trafiło się jeszcze trefne paliwo - Jet, Turmöl, OMV i Avia - tankuje od dwóch lat na tych samych stacjach i nigdy nie było najmniejszego problemu, ani o takich nie słyszałem. Poza tym wyjeżdżam około pół baku i tankuję zawsze do pełna, więc jakbym nalał trefnego paliwa, było by go zaledwie pół na pół z dobrym. Z wnioskami poczekam na diagnozę Serwisu, bo na razie opisałem tylko objawy i okoliczności ich występowania. Zadzwoniłem do serwisu. Poprosili o opisanie usterki i zrobienie listy - będą sprawdzać punkt po punkcie. Mają swój Team rajdowy, a wśród mechaników jakiegoś magika, który ogarnia Subaru - trzeci najlepszy technik Subaru w Europie: Europas drittbester Subaru-Techniker kommt aus Österreich. Jak już pisałem, za wcześnie na wnioski, zanim nie sprawdzi tego ASO. Objawy są takie a nie inne, a przyczyn może być mnóstwo. Może jakaś drobna sprawa, ale wróżyć z fusów nie zamierzam. Edytowane 28 Lipca 2015 przez Christoph Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Auto jest po serwisie przy 45.000km. Błędy pokasowane, auto przejrzane, wszystko według urządzeń diagnostycznych wydaje się być w jak najlepszym porządku. Zaproponowali, żeby umówić się na termin, zostawić auto na noc u nich i ponowią diagnostykę na całkowicie zimnym silniku. Zrobimy w późniejszym terminie. Póki co po wymianie oleju auto śmiga aż miło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOR CVT Opublikowano 11 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2015 Takie tam info z małego serwisu Subaru w D. Proszę brać poprawkę na moją słabą znajomość określeń i zwrotów dotyczących techniki moto w dodatku gadane było po niemiecku Przed wakacjami trafił tam diesel z 2012 roku z przebiegiem 80 tys km (przebieg autostradowy). Objawy to rozpoczynanie wypalania filtra, przerwanie, wypalanie itd. wysoka temperatura, rozrzedzanie oleju. Po podpięciu do kompa dpf zapełniony w 20%. Żadnych błędów nie znaleziono. Po nocy w serwisie wyjazd na A9 i problem od nowa. Taki ketivv mode. Mechanik się zawziął i powyczepiał wszystkie czujniki. Ten od temperatury spalin był uwalony ale tak parszywie, że nie generował żadnych błędów mimo że podawał fałszywe dane do sterownika. O ile dobrze zapamiętałem to różnica na testerze była mniejsza od 1 milivolta co by to nie miało znaczyć. Delikatne poruszenie drutem dochodzącym do czujnika powodowało skoki napięcia. Po wymianie czujnika auto zrobiło kilka tysięcy na przykład byli w Chorwacji i silnik pracuje bezproblemowo. Jesienią bedzie na przeglądzie po 90 kkm i dowiem się czy nadal jest OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się