Skocz do zawartości

Mandat za granicą, płacić - nie płacić


kubanow

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli z tego wynika, że chcą poprawić sobie ściągalność mandatów angażując w to polskie organy ścigania. Ciekawe czy "nasi" robią to za friko, czy mają procent od "zysków"? Bo że mają więcej roboty to pewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli z tego wynika, że chcą poprawić sobie ściągalność mandatów angażując w to polskie organy ścigania. Ciekawe czy "nasi" robią to za friko, czy mają procent od "zysków"? Bo że mają więcej roboty to pewne.

 

Prokuratura udziela bezpłatnej pomocy.

 

Poprawka do poprzedniego postu, to było 550CHF a nie Euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli z tego wynika, że chcą poprawić sobie ściągalność mandatów angażując w to polskie organy ścigania. Ciekawe czy "nasi" robią to za friko, czy mają procent od "zysków"? Bo że mają więcej roboty to pewne.

Maja podpisane umowy miedzynarodowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie płacić bo i po co. Przecież tylko frajerzy płacą :)

 

Oddajecie samochód do warsztatu. Dialog mechanika z mechanikiem:

- Zobacz kurcze, tutaj niechcący mu urwałem ten kabelek - wymienić na nowy ?

- Eeee po co ? Skręć tylko, daj izolację i spoko. Jak facet zauważy i przyjedzie to wtedy wymienimy.

 

Fajnie nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i już jestem po wizycie na Policji. Zostałem przesłuchany na wniosek Prokuratury :blink: odnośnie ustalenia osoby kierującej pojazdem w Austrii w miejscu gdzie dokonano pomiaru. Czekam na dalszy rozwój wypadków.

 

Swoją drogą nasi powinni się uczyć od Austriaków (a raczej może nie powinni). Pani sierżant pokazała mi otrzymany z Austrii arkusz formatu A3, z tabelką zapełnioną drobną czcionką, z numerami rej. godziną, prędkością i wymiarem kary. Tak na oko na stronie było z 30-40 wierszy, czyli tylu kierowców sfotografowali w ciągu kilku minut. Na ograniczeniu 60km/h miałem 71 i wg taryfy należy się 50EUR, i w tym zestawieniu byłem jednym z wolniejszych kierowców, rekordziści mieli prędkość 3 cyfrową. Dla porządku tylko dodam, że jechałem autostradą :facepalm:

 

Jednym słowem profesjonaliści. Tylko nie wiem czemu angażują w to nasze służby, niech się pofatygują sami po swoje :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
W Austrii przepisowo jest ciężko, na autostradzie jeszcze są "tolerancyjni" 3-4 km/h ale w zabudowanym na 50 jak maż 52 to idziesz do więzienia na 100 lat :ph34r:

 

w sensie że to pismo co dzisiaj dostałem to jest informacja że idę do pudła na kilkaset lat?

 

Ktoś się orientuje jak to wygląda, bo dostałem sami pismo bez zdjęcia, coś tam piszą do mnie po niemiecku na 2 strony ale rozumiem tylko Tirol, swoje imię i nazwisko i nr rejestracyjny

Mam to płacić czy co

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W Austrii przepisowo jest ciężko, na autostradzie jeszcze są "tolerancyjni" 3-4 km/h ale w zabudowanym na 50 jak maż 52 to idziesz do więzienia na 100 lat :ph34r:

 

w sensie że to pismo co dzisiaj dostałem to jest informacja że idę do pudła na kilkaset lat?

 

Ktoś się orientuje jak to wygląda, bo dostałem sami pismo bez zdjęcia, coś tam piszą do mnie po niemiecku na 2 strony ale rozumiem tylko Tirol, swoje imię i nazwisko i nr rejestracyjny

Mam to płacić czy co

 

 

to zależy ile masz do zapłacenia. Jak nie zapłacisz pewnie trochę im zejdzie zanim się połapią co i jak. Ale z Niemcami to my umowę miedzynarodową mamy podpisaną, skoro nawet i list ci przysłali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie 2 miesiące im zajęło zlokalizowanie mnie i prawie kolejny miesiąc zanim list dotarł na miejsce :biglol: A niech tam zapłacę, tylko najpierw muszę się dowiedzieć co mi tam napisali, a nie zapłać tyle, to wtedy przyjedziemy po Ciebie żeby Cię zabrać do naszego pudła :P

A ktoś dostawał coś takiego i również bez zdjęcia, bo to mnie najbardziej zastanawia, że po kilku miesiącach dostaję pismo i nawet już mogę nie pamiętać że w ogóle gdzieś tam byłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Po pół roku dostałem listownie mandat, jeździłem wypożyczonym autem. Płacić czy olać? Coś słyszałem, że pomiędzy krajami EU jest egzekwowany przez odp. krajowe instytucje. Sam mandat 50€ po bonifikacie, cokolwiek to znaczy :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Ja dostałem rok temu z Austrii, żeby było ciekawiej to mandat poszedł via MSWiA, na Policję, która wezwała mnie na tę okoliczność na przesłuchanie. Zeznałem, ze nie pamietam kto prowadził, ale mandat i tak przyszedł, więc zapłaciłem.

 

Pojedziesz tam kiedyś znów, zatrzyma Cię Policja do kontroli i będzie co najmniej wstyd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pół roku dostałem listownie mandat, jeździłem wypożyczonym autem. Płacić czy olać? Coś słyszałem, że pomiędzy krajami EU jest egzekwowany przez odp. krajowe instytucje. Sam mandat 50€ po bonifikacie, cokolwiek to znaczy :huh:

Hofman zapłać nie kombinuj, imunitet Ci nie pomoże :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Ja dostałem rok temu z Austrii, żeby było ciekawiej to mandat poszedł via MSWiA, na Policję, która wezwała mnie na tę okoliczność na przesłuchanie. Zeznałem, ze nie pamietam kto prowadził, ale mandat i tak przyszedł, więc zapłaciłem.

Pojedziesz tam kiedyś znów, zatrzyma Cię Policja do kontroli i będzie co najmniej wstyd.

Ja za Szwajcarię byłem wzywany przez prokuraturę a pośredniczył MSZ ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A ja nie byłem za granicą, a dzisiaj dostałem po niemiecku mandat na 30 E. Nie szprecham po niemiecku, ale, o ile się mogłem zorientować, prawdopodobnie jest to mandat za przekroczenie szybkości o 16 km/h na ograniczeniu do 60 w dniu16 grudnia (z policji w Speyer- cholibka, aż w atlasie sprawdziłem gdzie to jest). W Niemczech ostatni raz byłem ponad 10 lat temu autobusem. Zdjęcie mało czytelne - czarne , jakaś twarz- no, na pewno nie moja,  nr rejestracyjny podobny, ale nie taki sam, jaki mam w moim drugim już 24 letnim volvo, który od kilku lat stoi w garażu (jeżdżony okazjonalnie jeśli jest ładna pogoda). Na zdjęciu jest raczej W1.042..., a ja  mam WIO42.. 

I co ja mam z tym zrobić? Na pewno nie płacić, ale jak to odkręcić, że to nie ja, nie mój samochód, nie byłem, nie wiem, a w ogóle zarobiony jestem !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie byłem za granicą, a dzisiaj dostałem po niemiecku mandat na 30 E. Nie szprecham po niemiecku, ale, o ile się mogłem zorientować, prawdopodobnie jest to mandat za przekroczenie szybkości o 16 km/h na ograniczeniu do 60 w dniu16 grudnia (z policji w Speyer- cholibka, aż w atlasie sprawdziłem gdzie to jest). W Niemczech ostatni raz byłem ponad 10 lat temu autobusem. Zdjęcie mało czytelne - czarne , jakaś twarz- no, na pewno nie moja, nr rejestracyjny podobny, ale nie taki sam, jaki mam w moim drugim już 24 letnim volvo, który od kilku lat stoi w garażu (jeżdżony okazjonalnie jeśli jest ładna pogoda). Na zdjęciu jest raczej W1.042..., a ja mam WIO42..

I co ja mam z tym zrobić? Na pewno nie płacić, ale jak to odkręcić, że to nie ja, nie mój samochód, nie byłem, nie wiem, a w ogóle zarobiony jestem !

Możesz albo zapłacić i mieć z głowy, albo się odwoływać pod warunkiem, że na tym zdjęciu jesteś w stanie rozpoznać, że np. Marka samochodu się nie zgadza, bądź po tablicach da się wyraźnie stwierdzić, że jest różnica w numerach.

 

Jest na forum kilka ludzi, którzy ogarniają niemiecki i mieszkających w DE. Jeśli nie masz innej opcji, prześlij mi wiadomość na PW (może uda mi się popytać znajomych urzędników w AT, jak oni sobie radzą z takimi wezwaniami).

 

 

_____

iPhone + Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy tego nie zapłacę - wysmażę list ( no nie po polsku) ale po angielsku - że to nie ja, nie mój samochód, że pracowałem tego dnia. Samochód na zdjęciu (jest fotka b. ciemna kierowcy i fragmentu przedniego zderzaka z tabl. rejestracyjną) ma w przednim zderzaku kierunkowskaz albo jakąś lampę p/mgłową. Volvo 740 nie ma  żadnych kierunków w zderzakach !


Christoph, ale oni muszą to wyjaśnić, bo ktoś będzie sobie dziarsko jeździł w D - a ja bez przerwy będę dostawał mandaty :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...