Skocz do zawartości

Mandat za granicą, płacić - nie płacić


kubanow

Rekomendowane odpowiedzi

pytanko jak w temacie

czy warto płacić mandata za granicą?

dostałem mandat za złe parkowanie wynajętym z wypożyczalni autem, czy tamtejsza policja może w jakiś sposób ściągnąć ze mnie pieniądze

 

jak auto było z wypożyczalni, to pamiętaj, że oni mają dane Twojej karty kredytowej i pewnie drobnym maczkiem w regulaminie wynajmu stało, że w razie czego mogą Cię obciążyć, ale jest to teoria mocno naciągana i moim zdaniem olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak auto z wypozyczalni to z reguly procedura wyglada tak:

Miasto/Gmina zwraca sie do wypozyczalni o podanie danych kierujacego -> wypozyczalnia kasuje Cie za to 25EUR (kwota moze byc rozna, ale tyle bylo we Wloszech, Hiszpanii i Holandii, wiem z 'doswiadczenia'), obciazajac od razu Twoja karte kredytowa

Nastepnie z Twoimi danymi miasto/gmina robi co chce, czyli albo Ci wysyla mandat do Polski albo nie. Tutaj nie ma reguly, czasem wysyla czasem nie. Zauwazylem, ze czesciej nie przychodza za predkosc, za parkowania prawie zawsze przychodza. Nie moga obciazyc od razu Twojej karty kredytowej, ktorej uzyles do wynajmu samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Portugalii jeździliśmy wynajętym autem i dostaliśmy 3 mandaty za parkowanie. Zapytaliśmy w recepcji hotelu co z tym zrobić i powiedzieli że dopóki nie nabijemy ponad 50 euro to możemy olać. Olaliśmy, na razie cisza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalezy od wysokosci mandatu. Jak [moderator czuwa] typu pare euro to olac, nie oplaca im sie tego wysylac i scigac.

 

Np. 15 EUR za przekroczenie prędkości o 7km/h. Niestety trafiło mnie w Niemcach 5 lat temu i przyszło grzecznie do Mysłowic. Olałem, więc za miesiąc przyszło już 30 EUR. Tego już nie olałem i posłałem ciocię do Düren co by mi to zapłaciła... :mrgreen:

Samochód był na wywozówkach niemieckich i na tej podstawie mnie zlokalizowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachować się jak mężczyzna, jak się napaskudziło trzeba po sobie sprzątnąć, nie ważne czy w kraju czy za granicą :)

Żeby nie było, nie zawsze od razu płacę mandat - raz się nie upomnieli, liczę na więcej, a koszty komornicze po pół roku nie są bajońską sumą :)

Za to zawsze jeśli mandat jest zawiniony to go przyjmuję w myśl pierwszego zdania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanko jak w temacie

czy warto płacić mandata za granicą?

dostałem mandat za złe parkowanie wynajętym z wypożyczalni autem, czy tamtejsza policja może w jakiś sposób ściągnąć ze mnie pieniądze

 

jak auto było z wypożyczalni, to pamiętaj, że oni mają dane Twojej karty kredytowej i pewnie drobnym maczkiem w regulaminie wynajmu stało, że w razie czego mogą Cię obciążyć, ale jest to teoria mocno naciągana i moim zdaniem olej.

 

Ta teoria wcale nie jest "mocno naciągana" ... zapracowałem na 3 mandaty jeżdżąc wypożyczanymi za granicą autami i wszystkie 3 obciążyły konto mojej karty, którą płaciłem za wynajem.

Ostatni mandat - z mojego ulubionego kraju z okolic Zatoki Perskiej - dosyć mocno zabolał :evil: a było mniej niż 20km/h ponad limit :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak się napaskudziło trzeba po sobie sprzątnąć, nie ważne czy w kraju czy za granicą

 

Tu nie płacę w ogóle mandatów. Czekam cierpliwie aż się przedawnią. Na wypłatę komornik wejść nie może, bo najniższa krajowa na umowie i w ten sposób mam spokój. Oczywiście zwrot ze skarbówki(jeśli jakiś mam) mi zajmują i tyle ich. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem inaczej. W osobówce nie pamiętam kiedy dostałem mandat już. Wszystko co jest nazbierane to z dużego w większości za ponoć zły stan techniczny(psy chciały coś wyłudzić, ale ja nie daję). Więc wypisywali, a ja po 100 metrach mandacik za okienko. Niestety, trza było jeździć tym co jest, a szefostwa to nie obchodziło. Mnie tym bardziej nie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mandat dostałem na Malcie, na razie nie przewiduję ponownego wyjazdu na Maltę

mandat wrzucony był za wycieraczkę, zresztą na Malcie nie widziałem ani razu Policji która by zatrzymywała auta do jakiejś kontroli, a jeśli chodzi o prędkość to tam nie ma się jak rozpędzić więc kontroli prędkości też nie ma

większość parkingów na Malcie jest darmowa, ten akurat był darmowy do 1,5 godziny, a mandat był wrzucony już jakieś 20 minut po zaparkowaniu (ale auto stało tam z 4-5 godzin)

wartość mandatu to 23 EURO

w wypożyczalni podałem adres pod którym w obecnej chwili mieszkam, ale który jest niezgodny z adresem zameldowania

za auto płaciłem kredytówką, ale ważność karty kończy się w tym miesiącu i w obecnej chwili zmieniam bank więc z karty raczej nie pobiorą mi kasy za niego bo nie zdążą

 

na razie tematu nie biorę na klatę i temat olewam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachować się jak mężczyzna, jak się napaskudziło trzeba po sobie sprzątnąć, nie ważne czy w kraju czy za granicą

 

I to jest moim zdaniem jedyna dobra rada w tej sprawie :idea:

Jeszcze bym zacytował tytuł ksiązki prof.Bartoszewskiego "Warto być przyzwoitym" :wink:

Ale może ja staromodny jestem i się nie znam :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni mandat - z mojego ulubionego kraju z okolic Zatoki Perskiej - dosyć mocno zabolał a było mniej niż 20km/h ponad limit

tutaj poniżej 20 nawet zdjęć nie robią ;) a mandaty nie są jakoś mocno wysokie... albo nie po tej co trzeba stronie zatoki perskiej byłeś :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni mandat - z mojego ulubionego kraju z okolic Zatoki Perskiej - dosyć mocno zabolał a było mniej niż 20km/h ponad limit

tutaj poniżej 20 nawet zdjęć nie robią ;) a mandaty nie są jakoś mocno wysokie... albo nie po tej co trzeba stronie zatoki perskiej byłeś :P

 

też znam tą teorię, że poniżej 20km/h przekroczenia zdjęć nie robią, ale tym razem akurat teoria poszła się paść :(

a 600 AED za takie przekroczenie to dużo, chociaż z drugiej strony to mój pierwszy mandat w tym mieście / kraju od połowy 2006 więc chyba nie jest tak źle :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glownie chodzilo mi o mandaty za przekraczanie predkosci - pare razy mi sie zdarzylo, ze zostalem blysniety z puszki w Niemczech jadac na polskich blachach: nic nie przyszlo do domu wiec nawet nie mialem mozliwosci zaplacic, chyba zebym sie udal na posterunek i powiedzial, ze KONIECZNIE CHCE UISCIC WPLATE ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam doświadczenie w tej materii

 

Francja - złe parkowanie w Canes i Nicei - luz bluz nic nie przyszło... :)

 

Niemcy - przekroczenie prędkości - rozmowa z gliniarzami obniżyli mi mandat i dostałem tylko... 130 ojro :) a mogło być 250...

Potwierdzenie manadatu przszło pocztą po tygodniu...

 

Czarnogóra - dałem smutnym Panom resztki ojro, które miałem przy sobie i z 200 zrobiło się chyba 16 :)

 

Czechy - jechał baran za mną i szukał pretekstu - rozmowa była długa i później nieprzyjemna i.... pojechałem z upomnieniem :)

 

Także co kraj to obyczaj - trzeba wybadać sytuacje... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

"jak auto było z wypożyczalni, to pamiętaj, że oni mają dane Twojej karty kredytowej i pewnie drobnym maczkiem w regulaminie wynajmu stało, że w razie czego mogą Cię obciążyć, ale jest to teoria mocno naciągana i moim zdaniem olej"

 

dostaniesz list z wypozyczalni - maja Twoj adres i numer karty - musisz zaplacic bo inaczej albo ci sciagna z karty albo jak tam znowu pojedziesz to maja Cie w komputerku i sprawdza zes nie zaplacil. Mnie z Australii przyslali. 150 $ mandat za przekroczenie predkosci o 2 [dwa!!!] kilometry [z uwzglednieniem zapasu +10 czyli bylo o 12 za duzo] i 25 $ policzyla sobie wypozyczalnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z francji nie przychodzi nic. Jak zatrzymaja to trzeba placic jak sie nie ma adtresu stalego.

Ze szwajcari, niemiec i wloch przychodza do Polski i proponuja wplate natychmiastowa bez straty punktow (toche pic na wode bo nie istanieja przeliczniki punktow ale nie bawilem sie w zadne rozgrywki) Prawka nie moga zabrac natomiast maga wsadzic zakaz prowadzenia w danym kraju i trzeba miec drugiego kierowce do odebrania samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Primi, od pepikow jeszcze nigdy nie dostalem a bywam bardzo czesto. nie podejrzewam siebie o "nadgorliwe" przestrzeganie ograniczen.

innych 5 aut tez jezdzi 6 razy w roku i toze nic nie przyszlo :wink:

Wiem natomiast ze przychodzi do Polski ze Szwajcarii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...