Skocz do zawartości

harek

Użytkownik
  • Postów

    228
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez harek

  1. po prawie roku "bezkocia" do domu zawitał Mały
  2. 100 bo 98 nie ma na shell'u (strojone było na 98), a ja jakoś staram się tankować na stacjach z muszelką ...
  3. harek

    Strzelectwo Sportowe

    ok, u mnie też szykuje się zabawa w stylu: jak drzewiej bywało - ma być głośno i dużo dymu
  4. harek

    Strzelectwo Sportowe

    Dość przypadkowo trafiłem na ten temat i przypomniałem sobie o Slavii 620. Dawno temu wraz z bratem bawiliśmy się tym karabinkiem jeszcze jako dzieciaki. Odnalazłem ją w starej szafie i okazało się, że jest piękna, w dobrym stanie i nadal fajnie działa . Dmuchawka jest chyba z 1968 roku.
  5. ja też robiłem "na bogato" i wyszło 2,5x to co tobie
  6. 2 lata temu, jak padło mi ładowanie akumulatora - awaria alternatora, podjechałem do najbliższego serwisu i po kilku godz. wszystko działało i działa do tej pory. Serwis to Elex (Al. JP II 69, wjazd od Stawki).
  7. Wczoraj - jesienno-zimowy serwis olejowy + nowe opony zimowe , jeszcze tylko mycie i będzie "glanc pomada"
  8. harek

    Korozja w Foresterze

    2 lata temu podwozie robione było w znanym nie-ASO - błotniki nie były ruszane. Było oczyszczone i zabezpieczone b. solidnie (m.in. piaskowane i malowane proszkowo elementy podwozia, nawet śrubki i nakrętki zostały ocynkowane itp.). W zeszłym roku natomiast malowałem (S Plus Jabłonna) kalpę bagażnika, zderzak tylny i prawe nadkole- porysowania, odpryski i w praniu wyszła niewielka perforacja błotnika tylnego po stronie prawej, - i tutaj wszystko, jak się okazało zostało tylko ładnie „przypudrowane”… No nic, mam nadzieję, że ostatnie prace przedłużą życie autku i dalej będziemy śmigać z uśmiechem na twarzy
  9. harek

    Korozja w Foresterze

    W moim forku pojawiły się malutkie pęcherze w nadkolach (mimo, że 2 lata temu przechodził gruntowną konserwację podwozia). Po oczyszczeniu i rozebraniu okazało się, że trzeba robić nadkola wew., zewn., wstawiać reperaturki, naprawiać progi, zabezpieczać, lakierować – w sumie oddałem całkiem spory worek dutków (ok10tys.)
  10. harek

    cham na drodze

    Poproszę nie szufladkować mojego łosia
  11. harek

    Klimatyzacja problem.

    Tak, to było zrobione jakieś 5 lat temu
  12. harek

    Klimatyzacja problem.

    Odgrzeję temat bo miałem to samo . Klima w upał działała kilkanaście minut, a potem przestawała... pomogła wymiana sprzęgiełka sprężarki. Teraz gra i ziębi jak należy, no i nie przerywa
  13. W moim forku też musiałem wymienić na nowe - bo przy prędkości autostradowej z plusem nie wytrzymały dwie spinki i nadkole się podwinęło , a koło je zniszczyło .
  14. Po tym jak go popsułem 8 maja, wczoraj odebrałem forku po remoncie silnika – i znowu z uśmiechem na twarzy nawet po bułki jeżdżę okrężną drogą! Zwłaszcza, że przygarnąłem dodatkowe całkiem spore stadko koników i niutków!
  15. Zmieniłem kółka, które zimą były malowane
  16. W zeszłym tygodniu zabrałem forku na serwis olejowy, a skończyło się na: wymianie tulei belki tylnej, geometrii (pomiar i regulacja), wymianie osłony przegubu wewn., płyn hamulcowy – wymiana, płyn sprzęgła – wymiana i odpowietrzenie ukł., pomiar kompresji + montaż świec, przegląd okresowy z wymianą olejów, wymiana rozrządu kpl.+ pompa wodna, silnik- wymontowanie, silnik – zamontowanie, uszczelniacz wału korbowego tylny – wymiana, zaślepki sworzni w bloku uszczelnienie...
  17. harek

    Parowanie reflektorów

    To samo stało się z moim reflektorem po stronie prawej-pojawiło się parowanie, no i zgasł. Próbowałem umówić się na naprawę, ale a to fachowcy chcieli abym przywiózł im sam reflektor, a to terminy były odległe, albo mówili, że spróbują „coś” zrobić, ale nie dają gwarancji. Skończyło się na wymianie na nowy – mam nadzieję, że wytrzyma następne kilkanaście lat
  18. A tak "pół żartem pół serio": najlepsza ponoć jest kupka tygrysa
  19. Cześć, wydaje mi się, że te dekielki pomalowali dobierając farbę w "spray'u" - malowanie proszkowe wymaga wys. temperatury i plastik by tego nie wytrzymał. Inna sprawa to jak się będzie to malowanie trzymało, ale to się okaże z czasem... Na razie czekam, aby zmienić koła
  20. Pomalowałem niedawno felgi i udało się też pomalować dekielki "pod kolor". Dekielki z plastiku.
  21. Niestety nie znam kodu - kolor wybrałem z już pomalowanych felg, na pewno jest to ciemny, metaliczny i grafitowy- na żywo jeszcze ładniej się prezentuje !
  22. Odebrałem koła letnie po regeneracji felg. W sumie to malowane były dwa razy: za pierwszym razem były strasznie szare, jakby użyto farby z czasów PRL-u do malowania metalu. Te są ładne, powinny troszkę zmienić wygląd forka .
  23. no wiem wszystko, ale nie mogłem łośka pominąć
  24. No kolejny roczek przeleciał i melduję się w zacnym gronie: ja (63), forku (14) i volvo (29) = 106 ! A no i żeby nie było: wszyscy sprawni (jeszcze)!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...