Skocz do zawartości

Wyliczenie! Koszty utrzymania: Subaru Imprezy WRX


Intakwrx

Rekomendowane odpowiedzi

Ja na razie jestem na etapie zabawy i priorytet się prędko nie zmieni...

No priorytet to za dużo napisane, ale mam nadzieję, że nie prędko rozstanę się ze swoim "Dziadkiem", a jeśli nawet to przerobię go na kilka mebli.

 

Odnośnie spalania to muszę znów przeprowadzić pomiary, bo od "uwolnienia" wydechu takich nie poczyniłem i zastanawiam się czy może to mieć jakiś wpływ?

Do tej pory nie przekraczałem 14l/100km w mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sunnychris, czym KOCAR zalazł Ci tak za skóre?

To nie jest tak ze oni cos zle zrobili czy cos... obsluga na bardzo wysokim poziomie i ogolnie potrafia zadbac o klienta rownie dobrze jak go pozniej za to skasowac.

Dla przykladu jak kupilem auto mialem tam jakis filtr stozkowy... przez ktrory pozniej padl mi przeplywomierz... w wyzej wspomnianym ASO za obudowe i oryginalny filtr zaplacilem cos kolo 4000... pozniej dotarlem do ludzi handlujacych czesciami do subaru i taka odudowe mozna bylo u nich kupic za kilka stowek... tak wiec te koszty utrzymania SI to moga byc bardzo rozne :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dzisaj wyjezdzilem 2 pelne baki w niecale trzy godziniki(sciganka highway-owskie)..... :lol:

No ale ogolnie tania w utrzymaniu ta imprezka jest lol :?

 

:shock: :shock: :shock: Przejebane :lol: Zebym wyjezdzil caly bak musze jezdzic 2 tygodnie :lol: Co ty, tylko na 3 pierwszych biegach jezdziles? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Samochód żyje krótko jak motyl :!:

 

Tak wczoraj cosik liczyłem i wyszło mi że samochody są strasznie krótko żyjącymi istotami....

W roku robie powiedzmy 37.500 Km, 100 Km pokonuje średnio na oko w 1,5 godziny.

Czyli: 37.500 podzielić przez 100 pomnożyć przez 1,5 godziny, co wyszło przez dobę dzielimy i wychodzi ile w roku spędzam godzin w aucie, 23,4 dnia.

Lecz nie to jest zastanawiające.

Jak byśmy eksploatowali auto 24 h na dobę to po roku mamy przebieg taki jak po 15 Latach konkretnej eksploatacji... co sprawia ze auto jest na granicy śmierci technicznej przy przebiegu 562.500 Km :!:

 

Słabizna ten cztero kołowy wynalazek....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intakwrx, to idąc dalej tym tropem i tfffurczo go rozwijając, można jeszcze i tak:

 

- kupujemy nowe auto za cirka/ebałt 100 tys. PLN

- ubezpieczenia wyniosą nas rocznie ok. 7 tys. PLN (jak mamy przyzwoite zniżki);

- jeżdżąc ok. 30 tys. km rocznie, spalimy (x 10 litrów na setkę, po 4 zł, średnio i optymistycznie) 12 tys. PLN;

- ponieważ mamy gwarancję i naprawy nas nie kosztują, tylko serwis przeglądowy, parkowanie i mycie... przyjmuję optymistycznie na to roczny ryczałt w wysokości 1000 PLN;

- nie jesteśmy ciota drogowa i lubimy depnąć, więc średnio raz na kwartał mamy pecha i suszarkowi trafiają nas na dwie i pół stówy, co rocznie daje następny 1000 PLN na mandaty;

 

...co oznacza, że przez trzy lata zużyliśmy na przyjemność jazdy samochodem 63 tys. PLN. Samochód starcił przez ten czas na wartości jakieś 40%, czyli jesteśmy do tyłu następne 40 tys. (o ile nie kupowaliśmy, nie daj Boże, na kredyt).

 

Razem - te trzy lata i 90 tysięcy kilometrów kosztowały nas co najmiej 100 tys. PLN. W praktyce, więcej - bo mam wrażenie, że szacuję koszty bardzo optymistycznie.

 

A więc kilometr = złotówka albo i półtorej. Kilometr to mniej więcej (średnio) minuta.

Minuta frajdy za 1-1.5 PLN...

 

A na przykład minuta palenia papierosa to tylko 10 groszy!!!

(paczka 20 szt. za 10 PLN, 1 sztuka za 50 groszy starcza na 5 minut)

 

Hmmm... 8) :roll: :wink:

 

PS. Oczywiście, Impreza WRX wypadnie drożej, a mój Yaris taniej... :lol: , ale nie o to chodzi... :wink: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto, żyje krótko, a jak się nimi niektórzy opiekują... a to wykąpią, nakarmią, zabiorą do lekarza, zdradza, zbiją... jak nic wychodzi coś pomiędzy dzieckiem/psem a dziewczyną/żoną.

 

 

PS. Oczywiście, Impreza WRX wypadnie drożej, a mój Yaris taniej... :lol: , ale nie o to chodzi... :wink: :twisted:

 

WiS, bo kto by dał złotówkę za kilometr jazdy Yarisem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że w naszym kraju są też tacy, co znaleźli sposób na zmniejszenie kosztów uzywania Subaru. :D

 

Obrazek

 

To stacja autogazu na Ruczaju bodajże, dokładnie nie pamiętam...... Ale widziałem już tą impreze kiedyś. :D

 

 

P.S. Ojciec, czyżbyś robił sztuczkę?? :twisted: (chodzi o miniaturkę w profilu oczywiście)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...