Skocz do zawartości

Wyliczenie! Koszty utrzymania: Subaru Imprezy WRX


Intakwrx

Rekomendowane odpowiedzi

nikt nie kombinuje jak nie musi,

 

akurat! znam kilka osob ktore wcale nie musza, a jednak to robia. hasla typu "a po co mam oddawac czesc moich pieniedzy panstwu?" to wsrod nich normalka :evil:

 

Nie lubie kombinatorstwa (poza granicami prawa, jak ktos znajdzie luke to ok), trudno w takim a nie innym kraju i taki a nie inne podatki placimy. Poza tym wolalbym byc w najwyzszym progu i placic te 40% niz byc np. zwolniony z podatku jako, ze nie osiagnalem jakiegos tam progu od ktorego sie zaczyna dopiero placic podatek...Natomiast DUZA szkoda ze taki nasz dziwny kraj ze jak pisal ComeToDaddy nie ma klasy sredniej...wiekszosc malo zarabia, klasy sredniej praktycznie brak, i troche duzo zarabiajacy i promile nieprzyzwoicie zarabiajacych w roznych radach nadzorczych firm z udzialem skrabu panstwa...taki ORLEN, PGNIG, PKP i inne panstwowe uprywatyzowane firmy, nie mam absolutnie nic do prywatnych firm, kogos firma, niech ma i robi co mu sie podoba i oplaca ludzi ile mu sie uwidzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no pizdziec, zalamalem sie :( Rezygnuje z WRXa, mowie powaznie, wkrotce przedstawie dokladne "sprawozdanie" co do przyszlego auta. Poza tym z ta srednia krajowa w zarobkach to moze i taka jest ale w moim miescie malo kto z moich znajomych zarabia wiecej niz 1000-1200 na lape (zreszta nie malo kto a nikt). W ostatnich dniach a dokladniej przez ostatnie 2 tygodnie duzo myslalem i rozmawialem na temat SI WRX - glowny powod koszty utrzymania. Najgorsze, ze bylem tak napalony na to auto, ze nie zdawalem sobie sprawy w co moge wdepnac. Zakochalem sie wrecz w tym aucie i wiem, ze kiedys i tak bede je mial. Czuje sie bardzo niespelniony i troche mi glupio. Nadal jestem fanem Subaru ale na wymazone auto bede musial jednak "troche" poczekac. Jak juz pisalem, zainteresowanym wkrotce przedstawie wszystko co i jak.......

 

Ps. Intak to nie twoja wina ;) Ty tylko mnie utwierdziles :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejechanie 40 tys każdym autem deko kosztuje. Jak sie ma ubezpieczyć auto o wartości powyżej 100 tys to już spada pare złotych, to sie sumuje, do tego przeglądy częsci kaprysy itd itp. Ale Intak jeździłeś tylko dla przyjemności czy auto jest też narzędziem pracy. Te koszty to netto czy brutto bo jak odliczyłeś VAT to już zapłaciłeś z 6 tysięcy mniej no a od reszty to pewnie jeszcze 19% podatku się odliczyło (nie przypuszczam,że jesteś w najwyższej grupie płacącej 40% bo pewnie jesteś na liniówce dla prowadzących działalnośc). Jak sobie to odejmiesz to szok mniejszy. Zrób sobie symulacje jakbyś jeździł jakimś dyzlem, odejmij wtedy jedno od drugiego,pomniejsz o podatki i wyjdzie ci pewnie,że wydałeś tylko z 10 tys więcej a moze i nie. Ale i tak koszty imponujące- gratuluję 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym z ta srednia krajowa w zarobkach to moze i taka jest ale w moim miescie malo kto z moich znajomych zarabia wiecej niz 1000-1200 na lape

Doświadczenie uczy, ze statystyczny Polak zarabia dwa tysiące, wydaje na życie trzy - a resztę odkłada na czarną godzinę... :twisted:

 

Czuje sie bardzo niespelniony i troche mi glupio.

Hmmmm... Co by Ci tu poradzić... :roll:

 

:lol::twisted::lol::twisted::lol:

 

Wiesz, młodzi mężczyźni czasem tak mają - zaufaj instynktowi i działaj, po prostu... 8)

 

A teraz serio:

- w wyliczeniach powyżej dużą część "zajmuje" benzyna; no cóż, spalisz tyle ile jeździsz, ale radzę sobie przeliczyć na przykładzie swoich przebiegów, o ile wzrosną łaczne wydatki, gdy spalanie auta skoczy o litr, dwa czy cztery.

- ubezpieczenia: zniżki, miejsce... i nie musi być źle; ja na szczęście mamduuuże zniżki, a Kielce są tanie...

- gadżety: nie muszę mieć;

- serwis: każdy samochód kosztuje, Subaru dość drogo, ale jednak rzadziej, niż wiele innych marek... jak egzemplarz nie jest trefny, to to się może zbilansować.

 

No a poza tym: co dobre, wymaga czasem wyrzeczeń.

 

Co rzekłem, całkiem zadowolony ze swego maleństwa i dziadka... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie zyje sie raz i jak nas stac to trzeba zycie brac garsciami.mam 34 lata i dopiero teraz zaczynam cieszyc sie zyciem.domem praca dziecmi kobieta.wiem ze to tylko chwile i dlatego staram sie czerpac z zycie ile wlezie.a co do kosztow to Michal Bajorek ma racje.vat podatek itd.mam porownanie do skody octavi 1,9 TDI.ktora mam tez na firme.i odliczajac benzyne podatki vat przeglady ubezpieczenie wychodzi 8 000pln WRX wiecej rocznie wiec MILKU piekno pupny nie ma zalamki :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś w prasie na temat aut użytkowych miałem porównanie 3 letniego urzywania auta w klasie D benzyna i dużego busa 1,9 TDi , ta sama cena zakupu, te same przebiegi. Różnica kosztów była bardzo duża na korzyść dostawczaka mim że znacznie cięższy i z ładunkiem pomyka. Ale to auto jest tak pomyślane,że daje niewiele radości z jazdy ale za to dużą radośc dla portfela (zwłaszcza jak robi duże przebiegi w celach zarobkowych). Odnszę wrażenie, że koncept i sens SI WRX jest nieco inny. I o to chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milek, co i jak by nie bylo... wszystko zalezy jak eksplatujesz samochod... mozesz zuzyc 4 komplety opon na rok, a mozesz tez jeden komplet na 2 lata... wiem, ze WRXie jest to ciezko wykonalne... ale jeden komplet letnich na rok oraz jeden komplet zimowych na 2 lata nie powinno stanowic problemu... to samo klocki... mozna zrobic na nich 5kkm a mozna tez 30 kkm... itd... wiec koszty mozesz miec wieksze o 100% od innego np 150 konnego samochodu... a mozesz tez miec takie same lub wieksze o 10-20%...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, a z której strony granicy ?

 

Nie wiem - jest poza nią.

 

Ale jakbym miał obstawiać, to powiedziałbym, że z tej niewłaściwej :mrgreen:.

 

Za kilka dsiesiąt lat to będzie dla Ciebie jedyna właściwa strona granicy, tylko będziesz musiał się od niej jeszcze bardziej oddalić :mrgreen: Wiesz o co mi chodzi, prawda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...