Michael Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Wiem, ale to już zawracanie głowy. Wyliczę sobie delegację na dwa dni to wrzucę w koszt ile... dodatkowe 80 zł? Zawracanie głowy żeby oszczędzić 15 zł... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 alkocholu opanuj się chłopie :!: :roll: to boli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Zresztą ona mówi tak: jak masz wątpliwości to bierz fakturę - w najgorszym razie US nie uzna kosztu. To jest tak proste? A to nie jest tak, że jak Ci nie uznają kosztu, to dowalą podatek z odsetkami i jeszcze za to jakąś karę, a - w najgorszym przypadku - postępowanie karno-skarbowe? Pytam poważnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sfaragdas Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 ... bez komentarza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Zawracanie głowy żeby oszczędzić 15 zł... no myślę, że za to kupiłbyś dwie niebieskie postojówki - prawda sfaragdas ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 zalezy gdzie masz delegacje ;-) sa tacy co robia delegacje do niemiec hee czlowieku wiedze ze nie potrafisz kombinowac ;-) heee ;-) powiem tak trzeba kombinowac z glowa ;-) jestes w realu ktos zostawil paragon za np. polerke do auta bierzesz na to fakture ;-) na stacji benzynowej ktos tankuje przed toba a na stacji jestes czesto i zna cie sprzedawca a klient przed toba nie bral paragonu ani nic to prosisz znajomego o jego paragon zeby na fakturze ja dal ;-)... (ale uwaga zeby suma paliwa na jednej fakturze nie przekroczyla o iles tam pojemnosci baku bo wpadka gotowa) jestes u mechanika ;-) to albo jak nie bierzesz faktury upieraj sie o rabat ;-) a jak nie to faktura ;-) kupujesz CB lub cokolwiek do auta nowe radio glosniki bierz fakture ;-) oki nie bede wiecej meczyl poprostu przedstawilem fakty ze wlasciciel subaru posiadajacy firme jezdiz duzo taniej niz zwykly zjadacz chleba ;-) Nienawidzę takiego Polaczkowania :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 kombinowac z glowa jestes w realu ktos zostawil paragon za np. polerke do auta bierzesz na to fakture na stacji benzynowej ktos tankuje przed toba a na stacji jestes czesto i zna cie sprzedawca a klient przed toba nie bral paragonu ani nic to prosisz znajomego o jego paragon zeby na fakturze ja dal ... (ale uwaga zeby suma paliwa na jednej fakturze nie przekroczyla o iles tam pojemnosci baku bo wpadka gotowa) kombinować czy oszukiwać ? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 kombinować czy oszukiwać ? :roll: Oszukiwać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Zresztą ona mówi tak: jak masz wątpliwości to bierz fakturę - w najgorszym razie US nie uzna kosztu. To jest tak proste? A to nie jest tak, że jak Ci nie uznają kosztu, to dowalą podatek z odsetkami i jeszcze za to jakąś karę, a - w najgorszym przypadku - postępowanie karno-skarbowe? Pytam poważnie . Tfu-tfu. źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, żeby brać fakturę i najwyżej się jej nie wykorzysta. tzn: mam wątpliwości, biorę fakturę. Idę Do niej ona mówi "nie Michał, US nie pójdzie na to", więc biorę sobie fakturę do domu i owijam sobie nią bułki do pracy na dzień następny. Natomiast o tej karze to nie szczerze mówiąc nie wiem. Dlatego z każdą fakturą męczę panią księgową Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sfaragdas Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 sirchaser, a dlaczego niebieskie?? niewiedziales ze wole rozowy kolor ;-) hmm a zapomniales o neonach pod auto ;-) no i oczywiscie o podswietleniu deski na rozowo... niewspomniales o pluszowych kostkach na lusterku... no i o neonach pod nogi zeby widziec w nocy ktury pedal mam naciskac... niewspominajac juz o nakretkach na wentyle swiecacych... jeju to dopiero bajer.... hmm te cyple do zamykania drzwi trzeba zamontowac... naklejke na wlew paliwa jakas taka turbo wiejska... no i oczywiscie zaimitowac niepotrzebne wloty w tylnej czesci nadwozia.... hee edobra dobra ;-) juz nie mialem nigdy bajerow tylko mnie lampy krecily w passacie ;-) i prosze sirchaser nie gneb mnie wiecej blagam Cie... [ Dodano: Wto Sie 12, 2008 2:27 pm ] no a tymbardziej mam juz status swoj ;-) wiec prosze traktujcie mnie juz noprmalniej ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 ktury pedal ok :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Tfu-tfu. źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, żeby brać fakturę i najwyżej się jej nie wykorzysta. tzn: mam wątpliwości, biorę fakturę. Idę Do niej ona mówi "nie Michał, US nie pójdzie na to", więc biorę sobie fakturę do domu i owijam sobie nią bułki do pracy na dzień następny. A, to teraz rozumiem :cool:. Fakt - fakturę zawsze można wziąć, potem zrobić rachunek sumienia i ustalić, czy się nadaje. Niestety/na szczęście jeszcze ani razu faktura u mnie nie przeszła pozytywnie takiego procesu . hee czlowieku wiedze ze nie potrafisz kombinowac Najwyraźniej... Zbyt jasny jest dla mnie w przypadkach, jakie opisałeś, związek pomiędzy byciem sprytnym, a oszustwem :roll:. Ale z drugiej strony co się dziwić: ogłoszenia "sprzedam koszty" nie wzięły się przecież znikąd; jasne jest też, że jak jest taka podaż, to i popyt pewnie jakiś też... :roll: no a tymbardziej mam juz status swoj ;-) wiec prosze traktujcie mnie juz noprmalniej ;-) Lepper też miał "status" wicepremiera. Ale nadal był Lepperem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sfaragdas Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 hee sirchaser, a to ty nie wiedziałeś ze jak woze pedalow to wywalam ich z auta ;-) wiec podswietlajac ich musze wiedziec ktory to jest zeby go wywalic ;-) a nie przez przypadek niepedlaa ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Tfu-tfu. źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, żeby brać fakturę i najwyżej się jej nie wykorzysta. tzn: mam wątpliwości, biorę fakturę. Idę Do niej ona mówi "nie Michał, US nie pójdzie na to", więc biorę sobie fakturę do domu i owijam sobie nią bułki do pracy na dzień następny. A, to teraz rozumiem :cool:. Fakt - fakturę zawsze można wziąć, potem zrobić rachunek sumienia i ustalić, czy się nadaje. Niestety/na szczęście jeszcze ani razu faktura u mnie nie przeszła pozytywnie takiego procesu . hee czlowieku wiedze ze nie potrafisz kombinowac Najwyraźniej... Zbyt jasny jest dla mnie w przypadkach, jakie opisałeś, związek pomiędzy byciem sprytnym, a oszustwem :roll:. Ale z drugiej strony co się dziwić: ogłoszenia "sprzedam koszty" nie wzięły się przecież znikąd; jasne jest też, że jak jest taka podaż, to i popyt pewnie jakiś też... :roll: W końcu to Polska... Co do brania faktur na różne rzeczy. Podpieram się cały czas moją księgową, ale to moja jedyna wiedza o US, podatkach itd Zatem co jeszcze z mądrości ludowych. Ona po prostu mówi, że nie ma się co panicznie bać generowania kosztów i wbrew pozorom w US też pracują ludzie. Wiadomo, że nie należy przesadzać (vide nasz kolega od Passatów). Tak jak wspominałem: Ja biorę faktury na szkołę (filmówka, więc mocno związana z moją branżą), hotele podczas wyjazdów do szkoły, elektronika w zakresie o którym wspominałem i ubrania (nie wszystkie). Do tej pory wszystko przechodzi bezproblemowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sfaragdas Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Przemeq, Ty potworze... masz racje trzeba byc sprytnym... ja to ukrylem w slowie kombinowanie ;-) oki ja sie biore za ksiegowanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Przemeq, Ty potworze... masz racje trzeba byc sprytnym... ja to ukrylem w slowie kombinowanie oki ja sie biore za ksiegowanie... ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 podwujne oprucz ktury i matura bye-bye wsyztsko i podstawówka bye-bye Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 zalezy gdzie masz delegacje ;-) sa tacy co robia delegacje do niemiec hee czlowieku wiedze ze nie potrafisz kombinowac ;-) heee ;-) powiem tak trzeba kombinowac z glowa ;-) jestes w realu ktos zostawil paragon za np. polerke do auta bierzesz na to fakture ;-) na stacji benzynowej ktos tankuje przed toba a na stacji jestes czesto i zna cie sprzedawca a klient przed toba nie bral paragonu ani nic to prosisz znajomego o jego paragon zeby na fakturze ja dal ;-)... (ale uwaga zeby suma paliwa na jednej fakturze nie przekroczyla o iles tam pojemnosci baku bo wpadka gotowa) jestes u mechanika ;-) to albo jak nie bierzesz faktury upieraj sie o rabat ;-) a jak nie to faktura ;-) kupujesz CB lub cokolwiek do auta nowe radio glosniki bierz fakture ;-) oki nie bede wiecej meczyl poprostu przedstawilem fakty ze wlasciciel subaru posiadajacy firme jezdiz duzo taniej niz zwykly zjadacz chleba ;-) :shock: :shock: :shock: myślałem że już takich ludzi coraz mniej jednak myliłem się :neutral: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 carfit, mati, też uwielbiam takich. A może Pan to wpisać w jednej pozycji (zamiast 30 pozycji ) ? A może Pan sprzedać 2 sztuki i wpisać na fakturze jedną (cena x 2 ) ? A może Pan sprzedać "trochę" drożej i ja bym sobie coś wziął dla siebie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 carfit, mati, też uwielbiam takich. halo halo, ja też tu jestem oburzony postępowaniem sfaragdas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukiman Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 sfaragdas, panie kolego ... Ty jesteś - o zgrozo - młodszy ode mnie :!: Reprezentujesz typ "biznesmena", w którym więcej jest "mena" niż "biznesu", która to dysproporcja byłby dla mnie choć w części zrozumiała, gdybyś nauki krętactwa w tym zakresie pobierał choćby w latach świetności władzy komunistycznej, a nie w realiach "normalnie" funkcjonującej gospodarki. Albo masz chwilowy przypływ poczucia "nieśmiertelności" oraz błogiej "nietykalności", albo brakuje Ci piątej klepki, skoro czujesz się mężczyzną zwierzając się na publicznym forum w Internecie, do którego dostęp mają wszyscy bez żadnych ograniczeń, a całość jest indeksowana przez Google'a i archiwizowana na setce serwerów, przyznając się do takich skłonności i praktyk. Jakoś pedofilów przez Internet potrafią łapać ... Rozumiem, że nie wierzysz w organy ściagania i generalnie konsekwencje za przestępstwa podatkowe. Mnie również wkurza płacenie podatków (chociaż w sumie nie wiem, czy jesteś z tego powodu nieszczęśliwy, ponieważ kwestie "jak zakombinować" przesłoniły Ci meritum poruszonej kwestii związanej z prowadzeniem działalności gospodarczej). Wkurza mnie to tym bardziej, że choćbym oddał milion złotych rocznie fiskusowi - i tak nic z tego nie mam, ani ja jako jednostka, ani ja jako społeczeństwo, czy rodzic, czy student, czy pacjent, itd. Ten kraj to bagno i niestety żadna władza tego nie zmieni ... bo TACY SĄ LUDZIE - bezosobowe kanalie, które podchodzą do życia tak, żeby jak najwięcej ukraść, mieć dla siebie, oszukać, wyciągnąć, wynieść, skorzystać, zamataczyć, wycwaniakować. Taaak ... tak mówimy o tych "na górze". A teraz pomyśl - czy to przypadkiem również nie o takich jak Ty? ... i żeby jeszcze ludzi na forum Subaru namawiać do takiego procederu :?: To nawet nie jest głupie, to jest durne i żałosne ... Przemeq bidak dał się (jak czytam to forum to po raz pierwszy) wciągnąć w taką dyskusję ... :wink: Mądrzejsi duchem i wiarą od Ciebie mawiali już dawno: "cesarzowi co cesarskie". Zatrzymaj się może na chwilę i pomyśl o tym dlaczego tak skonstruowany jest świat ... Tak czy siak - ŻYJ JAK CHCESZ, ale moim smutnym marzeniem, żeby takich jak Ty było jak najmniej :neutral: .... P.S. To forum zawsze - co podkreślała Dyrekcja - miało propagować właściwe zachowania ludzkie, nie wynaturzenia .. dlatego uważam, że to co powstało z palców sfaragdasa powinno zostać odpowiednio zinterpretowane , a "męskość" i "odwaga" zakończyć się banem, póki się kolega nie "rozgrzeje". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Przemeq bidak dał się (jak czytam to forum to po raz pierwszy) wciągnąć w taką dyskusję ... :wink: Przemeq jak to przeczytał poszedł w miasto kupowac na FV garnitury i żarcie na cały miesiąc My tu sie śmiejemy on teraz bidula stoi koło kasy w Realu i prosi o paragony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukiman Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 carfit, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacool Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 znam takich co wzieli sobie dupy na FV jako "usługę" hotelową Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 znam takich co wzieli sobie dupy na FV jako "usługę" hotelową że też w morde na to nie wpadłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się