Skocz do zawartości

Wyliczenie! Koszty utrzymania: Subaru Imprezy WRX


Intakwrx

Rekomendowane odpowiedzi

W przeciągu ostatniego roku koszt serwisowania Pastucha w ASO kształtowały się następująco:

11.I.2008 - Przegląd (mały, szybki i tani ) 782zł

 

Podobnie, chyba że lejesz Motula albo masz jeszcze jakieś inne zachcianki to oczywiście więcej.

 

17.IV.2008 - Awaria pompy wody (holowanie + wymiana) 971 zł

 

Subaru na lawecie kończy tylko jak kierownik pomoże :P

Pompa wody coś 250-300 zł

 

28.VIII.2008 - Przegląd (rozrząd, wahacz, przewody hamulcowe, uszczelka pokrywy zaworów i jakieś małe pierdoły) - 5742 zł

Rozrząd można zrobić i za 2500 zł i w ASO za 4000 zł, przewody hamulcowe w stalowym oplocie 450 zł

02.II.2009 - Przegląd (wahacz, klocki hamulcowe przód+tył, tarcze hamulcowe przód) - 2667 zł

Wahacze to nie wiem, jeszcze tak nie przywaliłem nigdy żeby było trzeba wymieniać. Klocki Remsa przód 110 zł tył 100 zł. Najlepsze jak dla mnie wyczynowe do seryjnych zacisków czyli Ferodo DS 2500 przód 650 zł tył 600 zł. Tarcze przód za 500 zł dwie wystarczają w zupełności i tył 570 zł dwie

Czyli można to zrobić za 1300 zł do codziennej jazdy. Jak lubisz sam przy prostych rzeczach w aucie pogrzebać. Serwis penie wykasuje cie z 3 roboczogodziny czyli plus gdzieś 400 zł. Nie pytaj na ile starczą klocki bo u mnie to od 150 km do 25000 km :)

Do tego różne pierdoły w międzyczasie (olej, wycieraczki z ramionami, włącznik świateł awaryjnych, reflektory przednie i wynagrodzenie dla Unitronica) na łączną sumę około 2800zł

Co łącznie daje prawie 13000zł

W 6 letnim aucie znane są mi tylko problemy z wycieraczkami, takie co działają powyżej 160 km/h to kosztują ok 100 zł

Paliwo, ostatnio jeżdżę bardzo przepisowo-kryzysowo i spalam średnio poniżej 10 L w WRX-sie 2002r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, z tego co widzę nie ma tragedii jeśli chodzi o utrzymanie, przynajmniej jeśli chodzi o porównanie do kwot obecnie wydawanych na serwis.

Umknęła mi wcześniej jeszcze jedna faktura za wymianę jednego przegubu oraz osłony na 1376 zł. Czyli roczna obsługa (około 45kkm) Passata wyniosła ponad 14tyś zł.

 

PS. czytałem warunki rejestracji i nie kontaktowałem się z lekarzem, więc bezpośrednio Mamusi nie mam zamiaru odpowiadać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może dla przykładu koszty passata Tdi 100 KM. Roczny przebieg 25 tys. Paliwo - 9200 (80 % miasto). Koszty inne (naprawy, płyny itp) - 4200 w tym komplet opon conti-sport za 2500. Ubezpieczenie - 3500 (ze zniżkami). Razem niecałe 17 000 co daje miesięcznie lekko ponad 1400 zł. Może dlatego też jest to auto "dla ludu". Auto jest niezawodne. Patrząc na to należy się zastanowic po co komu mocny (i drogi w eksploatacji) samochód na dojazdy do pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Patrząc na to należy się zastanowic po co komu mocny (i drogi w eksploatacji) samochód na dojazdy do pracy.

 

Wiele razy się nad tym zastanawiałem w ciągu ostatnich 4 lat, lecz zawsze jak się silnik rozgrzeje w Subaraku i naduszę na gaz, zapnę sobie lekkiego boka na rondzie to po prostu gdzieś te zastanowienia mi z głowy wylatują i chyba lądują gdzieś koło głośników na tylnej półce, a tam dźwięk boksera mieszany z muzyką powoduje ich ultrafalową dezintegracje... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nawet nie próbuję zastanawiać, a kosztów nie liczę. Traktuję je jako obowiązkową część budżetu i dopiero wtedy, gdy zaplanuję koszty utrzymania subaraka, zaczynam planować wakacje i inne takie mniej potrzebne rzeczy :).

 

Dla mnie nawet sama jazda do pracy, to godzina dziennie pełnej radochy. To jest warte każdych pieniędzy... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Dla mnie nawet sama jazda do pracy, to godzina dziennie pełnej radochy. To jest warte każdych pieniędzy... 8)

Tylko wtedy ma to sens.

Mimo wszystko nie każdy zdaje sobie sprawę jakie to są koszty. Kupują dla szpanu, dla frajdy tylko potem często brakuje środków by coś do baku wlać. To wyliczenie Intakwrx'a niby oczywiste ale dla mnie też jest swego rodzaju zaskoczeniem. Nie są to małe kwoty. Niby mnie stać na takiego forestera 2.5 tylko czy frajda z jazdy będzie wystarczająca by usprawiedliwic takie wydatki? Jak na razie wydaje mi się że tak, ale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

remlus, oczywiście łatwo tak mówić, jak ja mówię, gdy - odpukać! - jest z czego pokrywać te wydatki. A przecież nie musi być tak zawsze... :roll: Ale mam nadzieję, że mimo kryzysu nie będę musiał się rozstawać z moim superoskim wozem 8).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Rok 2009 upłynął pod znakiem oszczędzania bo kryzys, nie brałem udziału w Super OSach i nie latałem po Torze Poznań, wiec nic nie ukręciłem oprócz drobnej blacharki, ale to z AC poszło.

 

Średnia dalej 0,50 zł za kilometr choć to optymistyczne dane bo spalanie ostatnio mi nie spada poniżej 12 L na 100 km. Chojny twierdzi, że z Subarakiem jest ok tylko zemną jest problem...

 

Mogę dokładnie policzyć rok 2009 tylko poco ...

 

Pozdrawiam wszystkich chorych na Subarocholizm !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chojny twierdzi, że z Subarakiem jest ok

 

a co ma być? WRX jest zdrów, nie przerywa, nie stuka, nie puka, nie trzeszczy, nie dymi... świnia jedzie jak wściekła :twisted:

 

tylko jakoś przodem nie ryje więc może jednak zpsuta :mrgreen:

 

 

Ja nie wiem jak wy to robicie! U mnie zawsze dwójka z przodu...

 

a u mnie jeszcze nigdy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm....

Ciekawy wątek.

Ja swojego WRX-a kupiłem na początku kwietnia 09. Do tej pory przejechałem nim ponad 13 tys. km a koszty związane z autem zamknęly się (na razie) w kwocie prawie 42 tys. zł.

Z tego nawiększe koszty to:

- paliwo ok. 7200zł,

- przeglądy i naprawy ok. 4300zł,

- roczne AC+OC ok. 4750 zł,

- tuning ok. 23200 zł (zawieszenie, hamulce, koła i opony, światła i IC od STI, turbinka, wydech itp),

- inne ok. 2800 zł.

 

Tak więc Imprezka potrafi troszkę pociągnąć po kieszeni.

Szczegóły wydatków tutaj:

http://www.spritmonitor.de/en/detail/334259.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak czytam i czytam i musze wam zadać pytanie.Wygrywacie w totka raz w roku? :?: :shock:

 

Badz świadom, że niestety zakup auta to połowa wydatków. Z Twojego opisu widzę że chcesz miec GTka, a po Twoim wieku i "zawodzie" obecnym to życze jedynie bogatych rodziców, albo właśnie wygranej w totolotka.

 

Niestety taka jest smutna prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksploatacja jako codziennego dupowozu kosztuje całkiem normalnie, do czasu aż popsujesz skrzynię, silnik albo zabijesz turbinę :)

 

Ale to dotyczy każdej fury. Przykładowe ceny częsci/napraw w Mondeo TDCi:

- wtryski - po 1.5 kpln sztuka, padają raz na 100 tys (jak ma się szczęście, jak nie to częściej), czyli przy mojej eksploatacji co 2.5 roku trzeba wywalić 6 kpln

- sprzęgło + k. dwumas. - 4 tys (k. dwumas - 150 tys i nara...)

- turbina - 3 tys

Nie wspominam o całej rzeszy innych pierdół, typu pompy, sterowniki elektryki itd, które wprawdzie są stosunkowo tanie (ok 1 kpln), ale wymienia sie je często...

Sądzę, że eksploatacja takiego GT/WRX jako zwykłego dupowozu będzie jednak tańsza niż nowoczesnego diesla... a ile więcej frajdy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak czytam i czytam i musze wam zadać pytanie.Wygrywacie w totka raz w roku? :?: :shock:

 

Badz świadom, że niestety zakup auta to połowa wydatków. Z Twojego opisu widzę że chcesz miec GTka, a po Twoim wieku i "zawodzie" obecnym to życze jedynie bogatych rodziców, albo właśnie wygranej w totolotka.

 

Niestety taka jest smutna prawda.

 

Może się uda...mam nadzieje i wierze ,że mi się powiedzie.Zastosuje się do Twojego opisu o marzeniach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak czytam i czytam i musze wam zadać pytanie.Wygrywacie w totka raz w roku? :?: :shock:

Nie, na ogół na utrzymanie swojego subaraka zarabiamy, i wg moich szacunków trzeba zarabiać więcej niż "średnia krajowa" by temu podołać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, na ogół na utrzymanie swojego subaraka zarabiamy, i wg moich szacunków trzeba zarabiać więcej niż "średnia krajowa" by temu podołać

Bądźmy szczerzy, jest to krotność średniej krajowej. No chyba, że uprawiamy druciarstwo a potem szybko pchamy trupa - bo na druciarstwie to Subarynki długo nie pociągną - do nastepnego frajera. Smutne lecz prawdziwe. :mrgreen:

 

[ Dodano: Nie Gru 27, 2009 8:34 pm ]

to już se kupiłem SI...pozostaje mi jarac sie filmami z YT

A czemu zaraz STI? Jest dużo frajdy z N/A. Naprawdę dobre na poczatek przygody z Subaru. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...