Skocz do zawartości

Outback Diesel - silnik do wymiany - Ratunku!


sokol123

Rekomendowane odpowiedzi

Na pewno nie flotowcy, bo mają to w pompie, czyli w leasingu.

Chyba wynalazłeś nową metodę produkcji pieniądza dla przedsiębiorstw. Skoro użytkownik auta leasingowanego w żadnej formie i w żadnej mierze nie płaci za naprawę uszkodzeń tego auta, to jest to zdecydowanie lepsze niż darmowy kredyt na KK. :twisted:

 

...

 

W nowych autach (a takie floty kupują :P ) procent usterek jest tak niewielki, że się nie kalkuluje kombinować z fikuśnymi filtrami. A po 3 lub 4 latach idzie do żyda i problem z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczur 75, a jaka jest twoja opinia na temat tych dodatków? Mogą w czymś pomóc?

 

A jaka jest wasza opinia na temat różnych dodatków do ON, które dolewane do zbiornika paliwa mają ponoć, między innymi, czyścić wtryskiwacze? Stosował ktoś takie cuda?

 

Używaliśmy tylko te, które wlewamy klientom do baku po czyszczeniu wtrysków.

O efekcie trudno powiedzieć, bo kumuluje się on z tymże czyszczeniem, czyli jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to się miesci w standardowej cenie za przegląd czy jest to usługa dodatkowo płatna ?

 

Usługa dodatkowo płatna.

 

A ja mam pytanie czy w innych ASO podczas przeglądów też jest przeprowadzane czyszczenie wtrysków czy to wynalazek MTS ?

 

Nie wiem jak w innych ASO.

 

Nie jest to nasz wynalazek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczur 75, a jaka jest twoja opinia na temat tych dodatków? Mogą w czymś pomóc?

 

A jaka jest wasza opinia na temat różnych dodatków do ON, które dolewane do zbiornika paliwa mają ponoć, między innymi, czyścić wtryskiwacze? Stosował ktoś takie cuda?

 

Pomagają,outb diesel przeszedł kuracje i na przeglądzie 30kkm komputer pokazał 5%zużycia DPF oraz 0 cykli regeneracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie jest to nasz wynalazek.

 

Chodziło mi o to czy w innych ASO też jest proponowana taka usługa ,że to nie Wasz wynalazek to wiem :wink:.Mi nigdy nie proponowano tego chociaz robiłem niedawno przegląd po 45k. Może nie zauważyłem ,ale sprawa zanieczyszczonych wtryskiwaczy w kontekscie padniętych Diesli Subaru jakoś wcześniej nie była poruszana , a z tego co mówicie ma kluczowe znaczenie dla żywotności tych silników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... tylko, że problemy jakościowe paliwa dieslowskiego nie kończą się na granulacji zanieczyszczeń ... a dotyczą przede wszystkim własności smarnych - szczególnie w wysokich temperaturach, kiedy z ropy robi się (umownie) "woda" i wtryskiwacze (a w starszych konstrukcjach również pompy wtryskowe) tracą życiodajne samrowanie oraz wewnętrzne ciśnienie niezbędne do prawidłowego utrzymania funkcji życiowych

 

Może i masz rację (nie jestem mechanikiem i nie znam się na szczegółach), ale z tego co czytam to przynajmniej 50% (może więcej) uszkodzeń silnika jest spowodowana zanieczyszczeniem wtryskiwaczy i gdyby to wyeliminować, to awarie diesli byłyby czymś wyjątkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczur 75, a jaka jest twoja opinia na temat tych dodatków? Mogą w czymś pomóc?

 

A jaka jest wasza opinia na temat różnych dodatków do ON, które dolewane do zbiornika paliwa mają ponoć, między innymi, czyścić wtryskiwacze? Stosował ktoś takie cuda?

 

Pomagają,outb diesel przeszedł kuracje i na przeglądzie 30kkm komputer pokazał 5%zużycia DPF oraz 0 cykli regeneracji.

 

ta napewno i jeździłeś tylko po mieście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczur 75, a jaka jest twoja opinia na temat tych dodatków? Mogą w czymś pomóc?

 

A jaka jest wasza opinia na temat różnych dodatków do ON, które dolewane do zbiornika paliwa mają ponoć, między innymi, czyścić wtryskiwacze? Stosował ktoś takie cuda?

 

Używaliśmy tylko te, które wlewamy klientom do baku po czyszczeniu wtrysków.

O efekcie trudno powiedzieć, bo kumuluje się on z tymże czyszczeniem, czyli jest ok.

 

 

można "zdiagnozować" stan wtrysków ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczur 75, a jaka jest twoja opinia na temat tych dodatków? Mogą w czymś pomóc?

 

A jaka jest wasza opinia na temat różnych dodatków do ON, które dolewane do zbiornika paliwa mają ponoć, między innymi, czyścić wtryskiwacze? Stosował ktoś takie cuda?

 

Używaliśmy tylko te, które wlewamy klientom do baku po czyszczeniu wtrysków.

O efekcie trudno powiedzieć, bo kumuluje się on z tymże czyszczeniem, czyli jest ok.

 

 

można "zdiagnozować" stan wtrysków ?

 

Można sprawdzić parametry ich pracy i widać jak bardzo odbiegają od nominalnych wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie jest to nasz wynalazek.

 

Chodziło mi o to czy w innych ASO też jest proponowana taka usługa ,że to nie Wasz wynalazek to wiem :wink:.Mi nigdy nie proponowano tego chociaz robiłem niedawno przegląd po 45k. Może nie zauważyłem ,ale sprawa zanieczyszczonych wtryskiwaczy w kontekscie padniętych Diesli Subaru jakoś wcześniej nie była poruszana , a z tego co mówicie ma kluczowe znaczenie dla żywotności tych silników.

 

czy tzw kalibracja wtrysków obejmuje także ich czyszczenie czy są to dwa różne zabiegi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... tylko, że problemy jakościowe paliwa dieslowskiego nie kończą się na granulacji zanieczyszczeń ... a dotyczą przede wszystkim własności smarnych - szczególnie w wysokich temperaturach, kiedy z ropy robi się (umownie) "woda" i wtryskiwacze (a w starszych konstrukcjach również pompy wtryskowe) tracą życiodajne samrowanie oraz wewnętrzne ciśnienie niezbędne do prawidłowego utrzymania funkcji życiowych

 

Może i masz rację (nie jestem mechanikiem i nie znam się na szczegółach), ale z tego co czytam to przynajmniej 50% (może więcej) uszkodzeń silnika jest spowodowana zanieczyszczeniem wtryskiwaczy i gdyby to wyeliminować, to awarie diesli byłyby czymś wyjątkowym.

 

Zanieczyszczenie paliwa - a skutkiem tego wtryskiwaczy - jest pojęciem nader rozległym, obejmującym w "luźnej rozmowie" wszystko i nic 8) ... (czyli "ciała stałe", wodę, nieprawidłowy skład chemiczny i cholera wie co jeszcze - sorry ale nie znam się na fachowych analizach paliw ... ).

 

Z kolei w potocznym rozumieniu zanieczyszczeniem wtrysków nazywa się też wszelkie złogi i nagary, które w skrajnych przypadkach prowadzą nawet do nadpalenie końcówek rozpylaczy (bo przycierają się słabo smarowane igliczki lub tworzy się nagar utrudniający współpracę ruchomych części i/lub blokujący otworki rozpylające) ... .

Jak już wspomniałem - większość takich patologii (pochodzących zarówno od zanieczyszczeń stałych jak też odchyłek jakościowych składu paliwa) "kapitalnie" zaburza ciśnienie robocze instalacji wtryskowej, a to już można śmiało przyrównać do migotania serca, zawału i chorób wieńcowych u człowieka ... .

 

Reasumujac - porządny filtr paliwa to oczywiście podstawa ale wcale nie jedyny warunek umożliwiający długotrwałe utrzymanie wysokiej sprawności układów wtryskowych (moim skromnym zdaniem) ... .

 

Pozdrawiam, Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są różne zdania na temat dodatków do paliwa. Na pewno nie polecam tanich wynalazków z Tesco, tudzież stacji paliwowych produkowanych lub importowanych przez firmy - krzaki.

Bardzo dobrym środkiem jest szwedzki dodatek do ON o nazwie Diesel Skydd (pod warunkiem, że nie kupimy podróby). Mam bardzo dobre doświadczenia z tym szuwaksem. Po zaaplikowaniu potrójnej dawki i przejechaniu 1000 km nie ten sam silnik, chodzi cichutko i równo jak szwajcarski zegarek (wcześniejsze samochody). Bardzo dobrej jakości są też produkty kanadyjskiej firmy kleenflo.

Chociaż ja osobiście do mojego dyszla leję oryginalny dodatek V-power diesel, niedostępny w sprzedaży naturalnie, ale jest to dokładnie ten sam dodatek za który na Shellu płaci się 30 gr. więcej za litr paliwa (powiedzmy, że mam znajomości w rafineri... :-) Od kiedy zacząłem go stosować boxerek zaczął chodzić jak złotko, o kalibracjach wtryskiwaczy już zapomniałem, a reakcja na gaz jest błyskawiczna.

Gdyby ktoś był zainteresowany tym dodatkiem zapraszam na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż ja osobiście do mojego dyszla leję oryginalny dodatek V-power diesel, niedostępny w sprzedaży naturalnie, ale jest to dokładnie ten sam dodatek za który na Shellu płaci się 30 gr. więcej za litr paliwa (powiedzmy, że mam znajomości w rafineri... :-) Od kiedy zacząłem go stosować boxerek zaczął chodzić jak złotko, o kalibracjach wtryskiwaczy już zapomniałem, a reakcja na gaz jest błyskawiczna.

Gdyby ktoś był zainteresowany tym dodatkiem zapraszam na priv.

 

"audycja zawiera lokowanie produktów" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przeczytaniu, coraz bardziej spada mi ochota zakupu diesla subaru.

Zawsze coś jest nie teges. A to sprzęgło, potem nie ma autmatu, potem zalało japonię i wersje forków z dieslem są tylko w wersji super syf czyli nic nie ma...a katalogi sugerują klimę dwustrefową. forek z dieslem przyspiesza gorzej niż 9 letni fiat stilo jtd 115km, turbodziura żałosna, 0 wgniotu przy 1500rpm - wersja salonowa. Sprzęgło to jakiś wynalazek który pracuje inaczej niż każde inne sprzęgło. Już wolę swój beton niż to coś :arrow: :| łapie- nie łapie

 

jak nic trzeba wybrać najnowszy 2.0 w benzynie, automat, zagazować i jeździć do do zeżarcia przez rdzę. Trzeba poczekać na ostatnią serię zanim wprowadza jakieś totalne wariactwo jak nowa impreza.

 

Widać, że toyota wszystko co mogła zepsuła.

 

ciekawi mnie jaki będzie finał sprawy, i ile będzie kosztowało przywrócenie auta do życia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przeczytaniu, coraz bardziej spada mi ochota zakupu diesla subaru.

po przeczytaniu wszystkich postow dotyczących Twojego For. XT my06 , nie mogę uwierzyć , że kilka takich aut miałem i byłem zadowolony.... :mrgreen:

Już wolę swój beton niż to coś

 

"beton" do usunięcia w trzy godziny......a w Sub. D sprzęgło dziala bez problemu , przebiegi ma podobne do 2.5 XT :wink: a przyspieszenia wystarczające do naprawdę szybkiej/płynnej jazdy. Mimo , że mogę jeżdzić Imp.wrx/sti na codzień mam bialą Imp.D 45 tyś przebiegu i jakoś nic nie chce się popsuć (licznikowe 210km/godz osiąga bez problemu i jakoś mało kto mnie wyprzedza a prowadzi się rewelacyjnie :wink: )

 

ps. w 2.5 XT zawsze "coś jest nie teges" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mam takie wrazenie z tym 2,5 XT tylko czekac kiedy sie sypnie. Dlatego tez nie kupilem bo ja czesto 210 na autobahnie a to auto zupelnie sie nie nadaje do tych predkosci pali jak smok zarowno PB jak i olej.

Znam wypowiedzi tunera z niemieckiego forum sprzeglo w D wytrzymuje kolo 450 Nm jest PRZEWYMIROWANE tylko nacisk jest za mocny prze co trudne do dozowania. Te 4 Diesle co sie posuly nie robia zadnej statystyki. Oczywiscie szkoda mi poszkodowanego kolegi :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się kiedyś zepsuje i tyle ale problem w tym, że dzięki różnym wynalazkom koszt naprawy jest kosmiczny.

W tym wypadku zmusza użytkownika do chwili "refleksji i zastanowienia"...... przed zakupem. Np. jakie ryzyko finansowe jestem w stanie podjąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...