Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Eryk napisał:

 3-4 waty to może na TdF ma znaczenie :) 

 

 

1 godzinę temu, Eryk napisał:

Dla mnie blizsze zestopniowanie kasety jest rowniez zaleta, bo moge sobie spokojnie zmieniac przelozenia, co jest w sczegolnosci przydatne na takich dlugich podjazdach ze zmiennym katem nachylenia - i wtedy to nie przelozenie dyktuje predkosc tylko sila (lub jej brak). 

Tu się zgadzam. To są typowe warunki szosowe i tam chętnie bym miał dwa blaty. Dla mnie dyskomfort zaczyna się jak trasa wymaga częstego przerzucania z przodu między dużym a małym blatem i potem jeszcze szukania przełożenia z tyłu. Takie coś jest bardziej typowe dla szutrów i terenu gdzie jest dużo większa zmienność nachylenia terenu.

Dla mnie kryterium wyboru 1x vs 2x jest charakter terenu gdzie jeździmy. Ja robię głównie szutry, asfalt tylko jako łączniki i tutaj 1x sprawdza mi się idealnie. Jakbym miał odwrotne proporcje to prawdopodobnie wybrałbym 2x.

 

17 minut temu, Bros napisał:

ile km w roku robisz?

Około 4500-5000. 6 miesięcy to 2x30km + 80-100km na tydzień. 6 miesięcy to 80-100km raz na tydzień plus 2x trenażer ale to już inny rower podpięty jest.

21 minut temu, Bros napisał:

Jaki jest koszt kasety i łańcucha względem całego roweru (tj. jak często zwykles je zmieniać do tej pory?)? W 1x11 łańcuch nie jest przekoszony na skrajnych położeniach?

Kaseta z 500, łańcuch 100.  Kasety nie zmieniałem bo jest tip-top. Natomiast łańcuch leci na śmietnik przy 0.5% zużycia.

W 1x11 pracuje łańcuch w skrajnych położeniach ale:

1) przynajmniej może tak pracować bo w trekingowej Meridzie z 3 blatami z przodu na "wykrzyżu" ociera o przednią przerzutkę, także nie chodzi o to, czy powinien/nie powinien tak pracować tylko czy może.

2) z 11 przełożeń najczęściej używam 4-5 w okolicach środka kasety. Może 10-15% czasu to prawie najszybsze przełożenie zaś najwolniejsze to użyłem raz w roku przez 1-2 minuty :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah pomyliłem osoby przeglądając forum przez komórkę. @RoadRunner myślałam, że początkowo to Ty zadałeś pytanie czy kupić rondo z napędem 1x11 czy 2x10.  Nevermind. 

 

Godzinę temu, RoadRunner napisał:

1) przynajmniej może tak pracować bo w trekingowej Meridzie z 3 blatami z przodu na "wykrzyżu" ociera o przednią przerzutkę, także nie chodzi o to, czy powinien/nie powinien tak pracować tylko czy może.

 

Hmmmmm .... Porównujesz 1x11 z 2x10,  przy czym zakładasz, że 2x10 działa tak samo jak 3x10 lub coś podobnego ... Mam 2 rowery z napędem 2x11 (enduro i szosa, więc kompletnie różne przednie blaty), w żadnym nie mam problemu z ocieraniem łańcucha o przerzutkę.  I kasety jakoś tak ze 2-3x tańsze niż do systemu 1x12 (chociaż i tak ani jednej, ani drugiej, przy amatorskiej jeździe, nie wymienia się za często). Jak żyć ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Bros napisał:

Hmmmmm .... Porównujesz 1x11 z 2x10,  przy czym zakładasz, że 2x10 działa tak samo jak 3x10 lub coś podobnego ... Mam 2 rowery z napędem 2x11 (enduro i szosa, więc kompletnie różne przednie blaty), w żadnym nie mam problemu z ocieraniem łańcucha o przerzutkę.

No ok, tego nie wiedziałem. Ale ciągle max blat z przodu i max z tyłu to jest większy skos niż w napędzie 1x11. Jak kto lubi.

 

9 godzin temu, Bros napisał:

I kasety jakoś tak ze 2-3x tańsze niż do systemu 1x12 (chociaż i tak ani jednej, ani drugiej, przy amatorskiej jeździe, nie wymienia się za często). Jak żyć ? 

No skoro nie wymieniałeś to jaki jest sens porównania kwot ?

 

Jak już wspomniałem, nikogo nie zmuszam do napędu 1x. Po prostu dla mnie, w rowerze gravelowym jest znacznie bardziej wygodny.

Dokładnie jak wspomniane przez bikeshow.cc: 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, RoadRunner napisał:

Ale ciągle max blat z przodu i max z tyłu to jest większy skos niż w napędzie 1x11. Jak kto lubi.

Tylko taka konfiguracja w 2x10 i 2x11 jest bezsensowna. Przy rozsądnym stosowaniu przełoży są o wiele mniejsze. Dla mnie stopniowanie nie jest aż tak istotne co możliwości skrajnych przełożeń (dokręcanie na 36-11 i ścianki na 26-42). Takiej uniwersalności 1x nie da.

 

Mały off-top. Jakiś czas temu ktoś podrzucił foto z "subarowymi" strojami. Szukając stroju dla syna zobaczyłem że na centrosport jest spore promo na ten set (210 PLN bodajże).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, przymar napisał:

Dla mnie stopniowanie nie jest aż tak istotne co możliwości skrajnych przełożeń (dokręcanie na 36-11 i ścianki na 26-42). Takiej uniwersalności 1x nie da.

Kaseta 11x51 + 36 blat i w sumie to samo, ale ogólnie się zgadzam, że na 2 blatach można większą rozpiętość osiągnąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, RoadRunner napisał:

 3-4 waty to może na TdF ma znaczenie :)

 

Zgadzam sie, natomiast fakt pozostaje - ze sa to straty powodowane tarciem, ktorego innym skutkiem ubocznym jest szybsze zuzycie czesci napedu, co przy dosc wysokich cenach tegoz osprzetu nie jest tak bagatelna sprawa. 

 

Gravele sa czesto uzywane tez do bikepackingu - takze z dodadkowym obciazeniem, naped 2x goruje nad 1x... takze w mojej opini naped 2x powoduje ze rower jest naprawde bardziej uniwersalny, bo pozwala na szerszy zakres uzytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ewemarkam napisał:

To z Ciebie dosłownie taki struś pędziwiatr :)

Ja robiłem swego czasu ok 1500, i myślałem że to dużo. Ale tylko po górach (enduro), nie targałem asfaltami. 


Na MTB zupełnie inaczej się 'nawija'. Przewyższenia też mają inne znaczenie mimo identycznych liczb ;)

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do napędu, całkiem poza argumentami rozsądnymi, ta higiena psychiczna braku przedniej przerzutki, wśród mojej kompanii rowerowej wybiła je wszystkie.

Sam również bym do niej nie wrócił, nawet za cenę braku młynka czy możliwości dokręcania na zjeździe (bo jednak jest węziej z rozpiętością).

OCD nie pozwala mi zaakceptować powrotu do dublujących się przełożeń. 

 

A gravelu w szczególności, gdzie wg mnie najlepiej byłoby się jeszcze pozbyć tylnej, acz niestety piasty Rohlhoff czy skrzynie biegów są albo drogie albo ciężkie albo zawodne albo mały zakres. Albo wszystko na raz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za swoje spostrzeżenia i doświadczenia. Mogę sobie w katalogu pewne rzeczy sprawdzić, przeliczyć ... ale najważniejsze jest to indywidualne know-how ;) rowerowe. Każdy ma jakieś tam preferencje. I widzę, że konsensusu nie ma ;) 

 

Z rozpiętością napędów to widzę, że  różnie bywa.

 

Dwa przykłady.

 

2 blaty: https://www.canyon.com/pl-pl/gravel-bikes/all-road/grail/grail-7/2370.html?dwvar_2370_pv_rahmenfarbe=SR%2FBK

Screenshot from 2020-11-18 18-43-11.png

 

 

1 blat: https://www.cannondalebikes.pl/rowery/2021-gravel-bike/topstone/topstone-4

Screenshot from 2020-11-18 18-48-56.png

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, subleo napisał:

Dzięki wszystkim za swoje spostrzeżenia i doświadczenia. Mogę sobie w katalogu pewne rzeczy sprawdzić, przeliczyć ... ale najważniejsze jest to indywidualne know-how ;) rowerowe. Każdy ma jakieś tam preferencje. I widzę, że konsensusu nie ma ;) 

 

Z rozpiętością napędów to widzę, że  różnie bywa.

 

Dwa przykłady.

 

2 blaty: https://www.canyon.com/pl-pl/gravel-bikes/all-road/grail/grail-7/2370.html?dwvar_2370_pv_rahmenfarbe=SR%2FBK

Screenshot from 2020-11-18 18-43-11.png

 

 

1 blat: https://www.cannondalebikes.pl/rowery/2021-gravel-bike/topstone/topstone-4

Screenshot from 2020-11-18 18-48-56.png

Wydaje mi sie ze najlepiej zrobisz jak sie przejedziesz na gravelu 1x i 2x, wtedy bedziesz chyba najlepiej mogl stwierdzic ktory Ci bardziej odpowiada, bo opinie, i wykresy cos tam przekazuja, ale najlepiej bedziesz wiedzial siedzac na siodelku...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem z rozpiętością to zarówno 2x jak i 1x oferują i tak za dużo - szczególnie niskie przełożenia. Przy dobrej kadencji tam są prędkości koło 50-60 km/h a to jest kosmos. Trzymanie 40 km/h przy wadze z rowerem 90 kg i pozycji aero to około 320 watt czyli koło 4 W/kg a to bardzo przyzwoity wynik.

Dobra ja mam pojęcie spaczone bo mnie interesuje średnia na dystansie a nie pojedyncze wyskoki. Ale rozumiem jak ktoś narzeka, że mu brakuje prędkości bo z górki chciałby polecieć 60 a nie ma z czego.

 

@subleo : jak nie wiesz to bierz 2x. Jak co zawsze możesz zmienić na 1 blat z przodu. Prostsze niż przejście z 1x na 2x.

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.11.2020 o 14:20, Than_Junior napisał:

 

Absolutnie zadnych :) I to pomimo, ze nigdy nie zostal w nim zrobiony gruntowny serwis (nikt nie robi na miejscu, tylko wysylaja do cannondale - koszt 200 EUR + wysylka :o ). Ale rower mial tez naprawde latwe zycie do tej pory: glownie jazda miejska, czasem troche XC, ale w sumie niewiele km...

gruntowny serwis zrobi dobry serwis  :)  szajbajk ma filma z rozbiorki i skladania lefciaka :ok: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.11.2020 o 09:47, RoadRunner napisał:
W dniu 17.11.2020 o 23:53, Bros napisał:

I kasety jakoś tak ze 2-3x tańsze niż do systemu 1x12 (chociaż i tak ani jednej, ani drugiej, przy amatorskiej jeździe, nie wymienia się za często). Jak żyć ? 

No skoro nie wymieniałeś to jaki jest sens porównania kwot ?

 

A widzisz ... To Ty rozpocząłeś dyskusję o koszcie użytkowania (większe przekoszenie = większe zużycie).  I żeby nie było - absolutnie nie mam nic do napędów z jednym blatem z przodu. Trzeba tylko z dystansem podejść do notorycznie podawanych zalet i wad poszczególnych systemów w ujęciu jedynie jakościowym (lepiej/mniej/bardziej, itp.). 

 

12 godzin temu, RoadRunner napisał:

@subleo : jak nie wiesz to bierz 2x. Jak co zawsze możesz zmienić na 1 blat z przodu. Prostsze niż przejście z 1x na 2x.

 

A ja powiem inaczej - bierz to co Ci się podoba. Jeżeli nie wiesz czego potrzebujesz to znaczy, że na obu napędach będzie Ci się jeździło dobrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Bros napisał:

Trzeba tylko z dystansem podejść do notorycznie podawanych zalet i wad poszczególnych systemów w ujęciu jedynie jakościowym (lepiej/mniej/bardziej, itp.). 

No i zaznaczałem, że taki czy inny setup dla *mnie* działa i starałem podać argumenty liczbowe (przełożenia, kadencja, koszt) aby wyjaśnić czym się kierowałem.

 

Z notatnika technicznego:

- smarowanie: po jeździe na klasycznych smarowidłach na bazie oleju zrobiłem 2x80 km (z czego drugie 80 po deszczu) na wosku (squirt wax lube). Po jeździe lekko przetarłem wodę szmatą i następnego dnia zero nalotu. Wydaje mi się, że olejki z tych rzadszych łatwo się spłukują i stąd nalot się pojawia. Przy okazji następnego łańcucha spróbuję czegoś gęstszego np. Rolhoffa.

- zmiana opon: pirelki letnie (z lekkim bieżnikiem) zastąpione zostały pirelkami z większym bieżnikiem. Bardziej mokro w lasach także trzeba się wgryzać (oczywiście dla hardcora XC taki bieżnik to śmiech:) :) . Dobre mleczko (np. Stans) to nie tylko dobre uszczelnianie ale także łatwość zdjęcia opony i jej wyczyszczenie. Serwis zalał mi początkowo opony WTB jakimś "butaprenem" tak, że oponę oddzielałem od felgi opalarką. Potem zalałem stansa i teraz opona zeszła bez najmniejszego problemu. Wprawdzie dobrego się nie zmienia, ale teraz zalałem finishlinem.

image.thumb.png.c87d362392909dc8f16f6852c6b598b2.png

 

 

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pojechałem w trasę na jednym "logicznym" blacie z przodu i wychodzi na to, że 1 blat w zupełności mi wystarcza. Warunek jest tylko jeden, żeby z tyłu była 48-ka (chodzi o strome podjazdy). Wiem, że większość jest z maks. 42. Ale może uda się coś znaleźć, jeżeli nie to będą 2 blaty z przodu.

 

Zatem dzięki za sugestie i podpowiedzi, naprawdę bardzo pomogliście i trochę mnie nakierowaliście na pewne koncepcje testowania ;) Zdaję sobie sprawę jak wielkim ignorantem sprzętowym jestem ;) 

 

 

20201119_114633.jpg

Edytowane przez subleo
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, subleo napisał:

Warunek jest tylko jeden, żeby z tyłu była 48-ka (chodzi o strome podjazdy). Wiem, że większość jest z maks. 42. Ale może uda się coś znaleźć, jeżeli nie to będą 2 blaty z przodu.

I to jest clue problemu i dlatego 1x12 tak szybko wyparło 1x11. Jednak ta 50-tka z tyłu się przydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od 3 miesięcy ujeżdżam 1x12 w trailu (koło 29x2.4) z przodu 32, z tyłu 11-50 (Sram NX).

W tego typu rowerze jest to świetny zestaw.

32x50 to już taki "młynek", że jeśli rezygnuję z podjazdu to raczej z powodu braku przyczepności (lub techniki jazdy) niż z powodu ciężkiego przełożenia, chociaż nie obraziłbym się na jeszcze ciut lżejsze.

32x11 wystarcza przy tak dużym kole, jeśli roweru używa się zgodnie z przeznaczeniem, tzn do frajdy na ścieżkach i w terenie, a nie do bicia rekordów prędkości na asfalcie.

Jak się ciśnie po ścieżkach i trzeba się skupić na jeździe doceniam komfort, że nie myślę której przerzutki użyć.

Do góry jednym ruchem zmienia aż do 5 biegów, w dół po jednym trzeba klikać, ale to nie problem.

 

Gdybym jednak rozważał gravela który miałby również sporo jeździć po asfalcie w górach, to chyba by mi brakowało rozpiętości i wziąłbym 2 blaty z przodu ,szczególnie gdyby miało to być 1x11, a nie 1x12.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś z Was w XC karbonowe korby ? Zaczynam myśleć o bardziej usystematyzowanym treningu i chciałbym zapodać pomiar mocy :upside-down-face_1f643-small:. Kwestia w tym że pasujące mierniki są na korbach karbonowych. I tutaj mam trochę obaw bo jeżdżąc po lasach, polach itp już kilkanaście razy mocno łupnął jakiś kamień i to właśnie o korbę. Z ALU nie ma problemu, ale z karbonem to mam małą zagwozdkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korb karbonowych juz troche bylo, ale jednak wszyscy wracaja do alu... Wydaje mi sie ze przewazaja wzgledy estetyczne - poobijany karbon wyglada srednio atrakcyjnie.  Alu jest bardziej odporne na uderzenia kamieni w MTB... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to szkoda kupować karbonowej korby bo wystarczy ze rower się niefortunnie przewróci lub zahaczy się o coś przy zjazdach i do kosza.

W moim Dartmoor bluebird mam wszystko w aluminium moim zdaniem do tłuczenia się po górach , lasach Alu jest najlepsze.

Natomiast w mojej przełajce Focus Mares Al , Carbon to tylko kierownica mostek i sztyca podsiodłowa , głównie dla komfortu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...