Skocz do zawartości

co w...pienia was najbardziej.. w życiu.. po prostu..


slesz

Rekomendowane odpowiedzi

42 minuty temu, sluf napisał:

Widać dziewczę chciało się ogrzać w blasku forumowo-moderatorskiej wspaniałości i chwały :P

Może Tobie jest wszystko jedno, kto obija Ci drzwi w Subaru.

 

 

 

 

 

Ach, Ty nie masz Subaru i nawet nie lubisz ... Teraz rozumiem Twoje komentarze :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 278
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nawiązując do telefonów od rożnych firm z propozycją spotkania i przedstawiena oferty to ja robię tak: nie ma sprawy , możemy się spotkać w następny wtorek u mnie w pracy o 14.30. Będziemy mieć czas do 15.00 i będzie to Panią/Pana kosztowało 100 zł. To załatwia sprawę.

 

A na drogach to mnie strasznie wkurza ścinanie skrętu na skrzyżowaniu. Tzn ja dojeżdżam fo skrzyżowania a auto nadjeżdżające z prawej skręca w lewo przez mój pas i ciągłą linie. Szczególnie często zdarza się to w małych miejscowosciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Aga napisał:

Ach, Ty nie masz Subaru

Ano nie mam.

 

2 godziny temu, Aga napisał:

i nawet nie lubisz ...

Wyznawanie prymatu Skody nie jest tożsame z nielubieniem Subaru.

 

2 godziny temu, Aga napisał:

Teraz rozumiem Twoje komentarze :P

Jasne ;)

Edytowane przez Gość
emotka się nie wkleiła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Elvisiak napisał:

Myślałem, że tylko ja zauważam zjawisko "przyklejania się" na parkingach. Zawsze wybieram dalsze miejsca, bardziej puste. Mimo to jak wracam z zakupów to zawsze jest przynajmniej jedno auto zaparkowane obok :D 

 

jak jeszcze jezdzilem Skyline-em to doprowadzalo mnie to do bialej goraczki,tez zawsze miejsce z daleka i puste, i zawsze cos bylo,najlepszy sposob na to ,to parkowanie z daleka na dwoch pustych miejscach parkingowych, i problem obijania drzwi praktycznie znika :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sebastian32 napisał:

A na drogach to mnie strasznie wkurza ścinanie skrętu na skrzyżowaniu. Tzn ja dojeżdżam fo skrzyżowania a auto nadjeżdżające z prawej skręca w lewo przez mój pas i ciągłą linie. Szczególnie często zdarza się to w małych miejscowosciach.

Raz mi nawet pewna pani pokręciła głową z dezaprobatą, że śmiałem dojechać do linii i musiała bardziej kręcić kierownicą  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, skyline napisał:

ak jeszcze jezdzilem Skyline-em to doprowadzalo mnie to do bialej goraczki,tez zawsze miejsce z daleka i puste, i zawsze cos bylo,najlepszy sposob na to ,to parkowanie z daleka na dwoch pustych miejscach parkingowych, i problem obijania drzwi praktycznie znika :)

I cisnienie u nastepnego parkujacego od razu wyzsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Aga napisał:

 

Się kiedyś na samym końcu parkingu pod jakimś Tesco czy Auchan postawiłam, na pustkowiu..... :lol:

Zawsze mnie mocno frapowało (takie słowo kiedyś było) kto i dlaczego parkuje w tych najodleglejszych rejonach bezkresnej pustki parkingowej, a tu proszszszsz....:facepalm::D

Kto, to już wiem, ale DLACZEGO??????  :huh:

4 godziny temu, Dobi1972 napisał:

Z tym przyklejaniem to chyba nie tylko na parkingach ludzie mają problem, jazda "na zderzaku" może ma tę samą przyczynę bo innych powodów poza zaburzeniami poznawczymi nie widzę ...  :-)

A może to sygnał dla ciebie "Zjedźżesz człowieku, na prawy, albo przyspiesz, bo chcę jechać szybciej" ;)

Ale to tylko taka bardzo luźna hipoteza....

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, suberet napisał:

frapowało (takie słowo kiedyś było)

Już nie ma? A mnie się czasem wyrwie :blink:

 

41 minut temu, suberet napisał:

Kto, to już wiem, ale DLACZEGO??????  :huh:

Lubię spacerować ... :mrgreen:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, sluf napisał:

No to zawęziłaś zdecydowanie katalog zachowań, które Cię wpieniają ;)

 

Melduję, że mnie ostatnio wpienia najbardziej w życiu, tak po prostu, małostkowość i zawiść szeroko pojętego gatunku ludzkiego - do głupoty i bezmyślności już się przyzwyczaiłem :facepalm:

 

O to to...i arogancja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Aga napisał:

Już nie ma? A mnie się czasem wyrwie :blink:

To dość stare, nie znane młodym słowo, więc nam, ludziom wieko...., o żesz, ale bym podpadł! :facepalm:

4 minuty temu, Aga napisał:

Lubię spacerować ... :mrgreen:

O tym nie pomyślałem, bo ja przeciwnie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, skyline napisał:

jak jeszcze jezdzilem Skyline-em to doprowadzalo mnie to do bialej goraczki,tez zawsze miejsce z daleka i puste, i zawsze cos bylo,najlepszy sposob na to ,to parkowanie z daleka na dwoch pustych miejscach parkingowych, i problem obijania drzwi praktycznie znika :)

 

Próbowałem. Wtedy zwykle znajduje się taki osobnik, który najpierw podzieli się ze współpasażerami lub samym sobą uwagami na temat mojego parkowania, po czym zachowując niewielki dystans parkuje obok, również nie trzymając się wyznaczonych linii. Gdy spotka mnie przy samochodzie, rozpoczyna wykład na temat parkowania. Dyskusja trwa.

Koniec końców ja mam obite drzwi, dowiaduję się, że nie umiem parkować i do tego wychodzę na chama.

Nieśmiało snuję teorię, że samotnie pozostawiony samochód w odległym narożniku parkingu wytwarza pole grawitacyjne, które przyciąga zagubione obiekty z galaktyki.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, suberet napisał:

A może to sygnał dla ciebie "Zjedźżesz człowieku, na prawy, albo przyspiesz, bo chcę jechać szybciej" ;)

Ale to tylko taka bardzo luźna hipoteza....

 

Nie ten przypadek :-). Wystarczy zobaczyć co się dzieje na autostradzie np. A2  w okolicy Warszawy tam bywa, że wszyscy na lewym chcą jechać szybciej , ale coś im nie wychodzi i odstęp 3m przy 100-120km/h i długa kolumna/pociąg. Postawa "chcę jechać szybciej"  i poganiam czy to światłami czy jazda na zderzaku to wyraz egoizmu i chamstwa nic więcej, w drugim przypadku to do tego dochodzi debilizm, ale to moje zdanie :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, MateuszWwa napisał:

To taki sam egoizm jak chce jechać 140 lub 120 lewym pasem i dlatego ciągnie się sznur. Czy nawet 160 czy 200 bo może się znajdzie taki co będzie 250 leciał. Szanujmy się nawzajem ja szanuję twoje 120 ale do momentu aż masz możliwość zjechania...

 

Bo na naszych autostradach zapomina się, że lewy pas jest tylko do wyprzedzania niezależnie od prędkości jazdy. Te sznury pojazdów to  nie tylko z powodu, że jakaś ciężarówka wyprzedza co wynika także z dużego natężania ruchu i małych odstępów miedzy samochodami. 

Edytowane przez Dobi1972
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Dobi1972 napisał:

Wystarczy zobaczyć co się dzieje na autostradzie np. A2  w okolicy Warszawy

Wracałem do Warszawy, w ubiegłą niedzielę ok 18. Szczerze mówiąc, zaczynam się bać tędy jeździć... Jadę lewym, zaraz ktoś na zderzaku, 3m za mną a prędkość mocno nieprzepisowa... Jadę prawym, 100, to samo lub gorzej, bo co chwilę ktoś jadący 150 musi wpuszczać jasniepaństwo jadące jeszcze szybciej... Dramat. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda małe odstępy i duży ruch nie ułatwia. Osobiście jak próbowałem jeździć ok 140 to słabe, bo muszę często zwalniać chować się za ciężarówki , ok 160 trochę lepiej, ok 200 całkiem nieźle ale tu znów występuje problem że b.często są hamowania do 100 i znów przyspieszenie. 

 

  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MateuszWwa napisał:

To prawda małe odstępy i duży ruch nie ułatwia. Osobiście jak próbowałem jeździć ok 140 to słabe, bo muszę często zwalniać chować się za ciężarówki , ok 160 trochę lepiej, ok 200 całkiem nieźle ale tu znów występuje problem że b.często są hamowania do 100 i znów przyspieszenie. 

 

 

Brak trzeciego pasa jak na drogę o takim  nienatężeniu ruchu, obecnie można jeździć albo mocno nieprzepisowo albo z ciężarówkami.  W sumie jakby był to przynajmniej prawy byłby wolny do jazdy :)

11 godzin temu, msi napisał:

Wracałem do Warszawy, w ubiegłą niedzielę ok 18. Szczerze mówiąc, zaczynam się bać tędy jeździć... Jadę lewym, zaraz ktoś na zderzaku, 3m za mną a prędkość mocno nieprzepisowa... Jadę prawym, 100, to samo lub gorzej, bo co chwilę ktoś jadący 150 musi wpuszczać jasniepaństwo jadące jeszcze szybciej... Dramat. 

 

Niedziela 18:00 to specyficzna godzina. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dobi1972 napisał:

Brak trzeciego pasa

Nie pomoże, vide obwodnica Wrocławia, czy wjazd do Krakowa od Tarnowa. Tam lewym lub środkowym jadą 100-110, a prawy pusty.

Powinno być 10 pasów:

100 / 110 / 120 / 130 / 140 / 150 / 160 / 170 / 180 / >180, przy czym z ostatnich pięciu kierowcy zjeżdżali by na parking policyjny. No i powinny być separatory ruchu.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dobi1972 napisał:

Niedziela 18:00 to specyficzna godzina

Może i tak, nie wiem :) Nie zmienia to faktu, że wielu kierowców stwarza zagrożenie dla siebie i innych. Nie jest problemem (ok to niezgodne z prawem) podróżowanie z wysoką prędkością, problem jest wtedy, kiedy ktoś to robi na zatłoczonej autostradzie. To samo z kierowcami, którzy jadą za "wolno".

 

Jedyna recepta, jaką widzę jest montaż kamer, narysowane separatory na jezdni i bezlitosne karanie mandatami... Inaczej ludzie się nie nauczą... 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, msi napisał:

podróżowanie z wysoką prędkością, problem jest wtedy, kiedy ktoś to robi na zatłoczonej autostradzie. To samo z kierowcami, którzy jadą za "wolno".

Ciszej, to woda na młyn autonomicznych, a my, pokolenie Mad Max-ów,  zostaniemy zepchnięci na pustynię -_-

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...