Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

A ja mam takiego znajomka któremu jak ktoś podpadnie na drodze to skubaniec goni go nawet kilkadziesiąt kilometrów, wyciąga typa z auta np. na światłach i leje w pysk. Nerwus taki, a zgadnijcie czym jeździ???

 

kiedyś trafi na takiego z gnatem albo bardziej narwanego więc lepiej niech zajdzie w wolnej chwili do psychiatry....może to mu uratuje życie :mrgreen:

Słyszałem taką historię, gdzie właśnie taki chojrak wysiadł na światłach do gościa co mu drogę zajechał.

podchodzi, opuszcza się szyba a w szybie lufa...

Gość do niego.

-'' gdybyśmy byli poza miastem już byś nie żył...."

 

Uspokoił się po tym i to bardzo.... :mrgreen:

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

slesz, nie wiem czy masz do mnie jakieś wycieczki osobiste czy nie, nie interesuje mnie to.

Jak łączą się dwie drogi to jest skrzyżowanie.

Na skrzyżowaniu wyprzedzać nie wolno.

Czasami autobusów też nie wolno wyprzedzać, omijać ale również nie wolno go minąć jadąc z naprzeciwka !

Sytuacji dokładnie nie widziałem, rejonu nie znam, napisałem łagodnie.

Więc nie pisz o kimś fiut, bo sam też możesz nie być bez winy.

Wesołych Świąt !! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[you] wszyscy wiemy jak jeździsz i to, że tu zaglądasz, się udzielasz w tym temacie znaczy, że zdajesz sobie z tego sprawę. Czas może jednak trochę zwolnić oraz byc miłym dla innych uczestników ruchu. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[you] wszyscy wiemy jak jeździsz i to, że tu zaglądasz, się udzielasz w tym temacie znaczy, że zdajesz sobie z tego sprawę. Czas może jednak trochę zwolnić oraz byc miłym dla innych uczestników ruchu. :roll:

 

Nie ze mną te numery Bruner 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

major000 wszyscy wiemy jak jeździsz i to, że tu zaglądasz, się udzielasz w tym temacie znaczy, że zdajesz sobie z tego sprawę. Czas może jednak trochę zwolnić oraz byc miłym dla innych uczestników ruchu.

Dlaczego uważasz że brak mi kultury na drodze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takiego znajomka któremu jak ktoś podpadnie na drodze to skubaniec goni go nawet kilkadziesiąt kilometrów, wyciąga typa z auta np. na światłach i leje w pysk. Nerwus taki, a zgadnijcie czym jeździ???

 

kiedyś trafi na takiego z gnatem albo bardziej narwanego więc lepiej niech zajdzie w wolnej chwili do psychiatry....może to mu uratuje życie :mrgreen:

Słyszałem taką historię, gdzie właśnie taki chojrak wysiadł na światłach do gościa co mu drogę zajechał.

podchodzi, opuszcza się szyba a w szybie lufa...

Gość do niego.

-'' gdybyśmy byli poza miastem już byś nie żył...."

 

Uspokoił się po tym i to bardzo.... :mrgreen:

Pzdr

 

Czy sie uspokoil czy nie - takich pacanow wymachujacych gnatami powinno sie od razu po asfalcu rozsmarowywac ryjem, a potem w kajdankach do aresztu przynajmiej na czas wyjasnienia sprawy.

Moze zrobi to na takim wrazenie, moze nie - ale moze tez pozwoli na wyeliminowanie takiego zjeba z przestrzeni publicznej.

Prawde mowiac nie widze w tym nic smiesznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

slesz, nie wiem czy masz do mnie jakieś wycieczki osobiste czy nie, nie interesuje mnie to.

Jak łączą się dwie drogi to jest skrzyżowanie.

 

nie mam.. nie znam cię :roll: napisałem to asekuracyjnie (jakbyś chciał się obrazić za to że 'wiesz na pewno, ale raczej jednak nie..')

 

idąc tym tropem można przyjąć że każdy wyjazd z lasu jest skrzyżowaniem (i duża część wyjazdów z pola na drogę) :roll:

Na skrzyżowaniu wyprzedzać nie wolno.

to akurat nie podlega dyskusji.. akurat w mojej sytuacji omijałem autobus nie na skrzyżowaniu :roll:

 

 

a tak na marginesie - względem przepisów dotyczących wyprzedzania - kolega miał przykry wypadek, skręcał w lewo na skrzyżowaniu :idea: :wink: do tego z podwójną ciągłą i zakazem wyprzedzania przed.. i jak już skręcał to dostał w swoje drzwi od jakiegoś barana (całe szczęście nie za szybko bo zima była i ślisko) - gość go bardzo przepraszał, mówił że myślał że ten kierunkowskaz to zapomniał wyłączyć (faktycznie kolega wrzucił go jakieś 100m przed skrzyżowaniem)

byłoby ok bo gość uznał swoją winę ale wiózł jakąś kobietę która darła się wniebogłosy i wezwali do niej karetkę a jak karetka to i policja dojechała.. i gość dostał mandat z punktami za wyprzedzanie na ciągłej na zakazie na skrzyżowaniu ale winnym wypadku został mój kolega :shock: bo musi spojrzeć czy nie jest - nawet w takim miejscu - wyprzedzany jeśli chce skręcać (a auto służbowe baz ac :shock: :roll: )

gdyby dostał w tylny słupek wina byłaby wyprzedzającego - uderzenie w drzwi kierowcy = niezachowanie ostrożności :? znajomy sędzia powiedział mu że dobrze że nie robił zadymy bo sprawa jest oczywista :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak na marginesie - względem przepisów dotyczących wyprzedzania - kolega miał przykry wypadek, skręcał w lewo na skrzyżowaniu :idea: :wink: do tego z podwójną ciągłą i zakazem wyprzedzania przed.. i jak już skręcał to dostał w swoje drzwi od jakiegoś barana (całe szczęście nie za szybko bo zima była i ślisko) - gość go bardzo przepraszał, mówił że myślał że ten kierunkowskaz to zapomniał wyłączyć (faktycznie kolega wrzucił go jakieś 100m przed skrzyżowaniem)

byłoby ok bo gość uznał swoją winę ale wiózł jakąś kobietę która darła się wniebogłosy i wezwali do niej karetkę a jak karetka to i policja dojechała.. i gość dostał mandat z punktami za wyprzedzanie na ciągłej na zakazie na skrzyżowaniu ale winnym wypadku został mój kolega :shock: bo musi spojrzeć czy nie jest - nawet w takim miejscu - wyprzedzany jeśli chce skręcać (a auto służbowe baz ac :shock: :roll: )

gdyby dostał w tylny słupek wina byłaby wyprzedzającego - uderzenie w drzwi kierowcy = niezachowanie ostrożności :? znajomy sędzia powiedział mu że dobrze że nie robił zadymy bo sprawa jest oczywista :roll:

:shock: :roll: ... :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak na marginesie - względem przepisów dotyczących wyprzedzania - kolega miał przykry wypadek, skręcał w lewo na skrzyżowaniu :idea:

 

to jakaś paranoja :idea: aż mi się nie chce wierzyć, że to możliwe. Naprawdę chciałbym poznać jakiś przepis czy paragraf na taką sytuację :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slesz, niestety w takich i podobnych sytuacjach bardziej karany jest kierowca, który być może popełnił wykroczenie, niż ten, który wykroczenie popełnił z pewnością i na pewno stworzył poważne zagrożenie w ruchu. Jest to zupełnie nielogiczne, niesprawiedliwe, groźne i aspołeczne, gdyż niemal sankcjonuje niebezpieczne i nieodpowiedzialne zachowania na drodze.

 

Na obronę pozostaje art. 4 PoRD "Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo musi spojrzeć czy nie jest - nawet w takim miejscu - wyprzedzany jeśli chce skręcać

 

Zawsze musi... ze względu na przepisy, jak i na swoje bezpieczeństwo.

 

Kiedyś na dojeździe do skrzyżowania hamowałam, bo się światło zmieniło (a byłam dość daleko) i gdybym nie patrzyła w lusterko, dostałabym strzał w tył... koleś za mną się zagapił... dobrze, że miałam gdzie podjechać, bo linia zatrzymania była z 10 metrów przed skrzyżowaniem :|

 

-- 27 gru 2011, o 23:11 --

 

Na obronę pozostaje art. 4 PoRD "Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.".

 

A zasada ograniczonego zaufania i zasada zachowania szczególnej ostrożności? :roll:

 

Ponadto art. 3 się kłania :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zasada ograniczonego zaufania i zasada zachowania szczególnej ostrożności? :roll:

Niestety przez tą (art. 3) puszkę z Pandorą ;) (sic!) mamy takie oto efekty...pod zasadę zachowania szczególnej ostrożności można w końcu podciągnąć wszystko :roll:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...