Skocz do zawartości

Spec.B grupa operacyjna


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

59 minut temu, raci napisał:

Większa siła hamowania idzie na przód, ale tam też jest klocek o większej powierzchni tarcia. Mimo wszystko wydaje mi się, że tył powinien starczyć na dłużej. Dużo też zależy od stylu jazdy.

Z tyłu mam fotelik, więc styl jazdy defensywny ;) pewnie dlatego tylne klocki siadają szybciej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, msi napisał:

Na ile wystarczają wam klocki z tyłu? Wczoraj miałem wymianę, a jestem prawie pewien, że robiłem to jakieś 30k km temu. Fakt, że zarówno wtedy jak i teraz nie trzeba było wymieniać tarcz. Może stara tarcza i drugi raz nowy klocek to nie jest dobra kombinacja? Klocki i tarcze mam OEM.

W mojej H6' aktualnie przednie (klocki i tarcze) mają przebieg 44kkm, a tylne (klocki i tarcze) 51kkm i coś będzie do wymiany (chyba tył), bo popiskuje. Wszystko OEM.

Ale ja stosunkowo dużo jeżdżę w trasie i gdzie się da hamuję silnikiem... ;)

Edytowane przez Kambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś też dużo jeździłem w trasy, teraz to generalnie większość miasto, może faktycznie to wpłynęło na tylne klocki ;)

 

 Generalnie dobrze, że wymienione, czasem człowiek wyskoczy na autostradę, a w naszych warunkach sprawny hamulec może być zbawienny :)

Edytowane przez msi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, czy któreś z elementów karoserii speca są z aluminium (np. maska, klapa bagażnika)?

Mam zamiar oddać maszynę do zabezpieczenia antykorozyjnego i dobrze by było wiedzieć, czego nie trzeba robić...

 

@ Łukasz Gąsior, cześć, do zobaczenia :)

Edytowane przez kab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniałem w swoim uszkodzoną tylną klapę bagażnika na używaną bo była z aluminium i nie dało się tego klepać.

Więc pewnie w Legacy przód i tył są z tego materiału.

Dodam, że nie mam B6, tylko zwykłego ssaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś może wie coś na temat tego egzemplarza/sprzedającego? Widzę, że stosuje 'szablon' w treści ogloszeń i było też przez niego wystawione inne Legacy także może ktoś już miał okazję u niego zakupić jakiś pojazd.

https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-legacy-spec-b-lift-100-bezwypadek-unikat-szwajcar-oplacony-ID6z0Zgf.html

Edytowane przez _Peter_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, _Peter_ napisał:

Czy ktoś może wie coś na temat tego egzemplarza/sprzedającego? Widzę, że stosuje 'szablon' w treści ogloszeń i było też przez niego wystawione inne Legacy także może ktoś już miał okazję u niego zakupić jakiś pojazd.

https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-legacy-spec-b-lift-100-bezwypadek-unikat-szwajcar-oplacony-ID6z0Zgf.html

Wygląda bardzo ciekawie - gdybym szukał, to wziąłbym go pod uwagę. Pierwszy raz widzę Spec w tym kolorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, _Peter_ napisał:

Czy ktoś może wie coś na temat tego egzemplarza/sprzedającego? Widzę, że stosuje 'szablon' w treści ogloszeń i było też przez niego wystawione inne Legacy także może ktoś już miał okazję u niego zakupić jakiś pojazd.

https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-legacy-spec-b-lift-100-bezwypadek-unikat-szwajcar-oplacony-ID6z0Zgf.html

Typowe auto od handlarza

(ten silnik świetnie współpracuje z instalacje lpg)

Poza tym nawet ładny:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Oczkoo15 napisał:

Typowe auto od handlarza

(ten silnik świetnie współpracuje z instalacje lpg)


To miałem na myśli pisząc o szablonie w treści ogłoszeń. ;)

https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-legacy-pelen-serwis-przebieg-tylko-80-tys-stan-fabryczny-4x4-ID6yXGGw.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cześć

 

Czytam i czytam forum, czasu mi już brakuje. Jadę jutro oglądać poliftowego Spec B z automatem, podpowiedzcie na co jeszcze zwrócić uwagę. Wyczytałem, że niektórzy mają problem z uszczelką pod głowicą, wyjącym wspomaganiem (że jeszcze nikt nie pomierzył tego oringu i nie wrzucił wymiarów na forum... :P ), amortyzatory, hamulce dość szybko się kończą (to akurat typowa eksploatacja) - dochodzę do wniosku, że 3.0 to bardzo trwałe i mało problematyczne silniki, czyli coś czego szukam po w miarę spokojnych 200k km Saabem z turbobenzyną (obecnie na liczniku 340k km). 

Jestem Saabiarzem z długim starzem, więc nie są mi obce wynalazki. :);)  (zauważyłem też na tym forum, że sporo ludzi przesiada się z Saabów na Subaru)

Jak sprawdzić napęd? Skręcić na maksa koła, powoli jechać i nasłuchiwać dźwięków - tak wyczytałem (?). No i oczywiście wycie dyfrów.

Edytowane przez Pioterrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Pioterrr napisał:

Cześć

 

Czytam i czytam forum, czasu mi już brakuje. Jadę jutro oglądać poliftowego Spec B z automatem, podpowiedzcie na co jeszcze zwrócić uwagę. Wyczytałem, że niektórzy mają problem z uszczelką pod głowicą, wyjącym wspomaganiem (że jeszcze nikt nie pomierzył tego oringu i nie wrzucił wymiarów na forum... :P ), amortyzatory, hamulce dość szybko się kończą (to akurat typowa eksploatacja) - dochodzę do wniosku, że 3.0 to bardzo trwałe i mało problematyczne silniki, czyli coś czego szukam po w miarę spokojnych 200k km Saabem z turbobenzyną (obecnie na liczniku 340k km). 

Jestem Saabiarzem z długim starzem, więc nie są mi obce wynalazki. :);)  (zauważyłem też na tym forum, że sporo ludzi przesiada się z Saabów na Subaru)

Jak sprawdzić napęd? Skręcić na maksa koła, powoli jechać i nasłuchiwać dźwięków - tak wyczytałem (?). No i oczywiście wycie dyfrów.

Możesz dać link do ogłoszenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pioterrr, najlepiej podjechac na sprawdzenie do ASO. Nasluchujac na skreconych kolach uslyszysz mnostwo dzwiekow, ktore dla niewprawnego ucha beda brzmiec tragicznie ;)

 

Swoja droga w ubieglym miesiacu troche sie pokrecilem po dluzszej przerwie naszym poczciwym SPB i achhhhh..... jak ja uwielbiam ten silnik :wub:

Edytowane przez Than_Junior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.09.2017 o 09:11, Pioterrr napisał:

Cześć

 

Czytam i czytam forum, czasu mi już brakuje. Jadę jutro oglądać poliftowego Spec B z automatem, podpowiedzcie na co jeszcze zwrócić uwagę. Wyczytałem, że niektórzy mają problem z uszczelką pod głowicą, wyjącym wspomaganiem (że jeszcze nikt nie pomierzył tego oringu i nie wrzucił wymiarów na forum... :P ), amortyzatory, hamulce dość szybko się kończą (to akurat typowa eksploatacja) - dochodzę do wniosku, że 3.0 to bardzo trwałe i mało problematyczne silniki, czyli coś czego szukam po w miarę spokojnych 200k km Saabem z turbobenzyną (obecnie na liczniku 340k km). 

Jestem Saabiarzem z długim starzem, więc nie są mi obce wynalazki. :);)  (zauważyłem też na tym forum, że sporo ludzi przesiada się z Saabów na Subaru)

Jak sprawdzić napęd? Skręcić na maksa koła, powoli jechać i nasłuchiwać dźwięków - tak wyczytałem (?). No i oczywiście wycie dyfrów.

 

Sporo osób na forum pisało, że w przypadku H6 warto ją po prostu mocno zmęczyć, czego ja oczywiście przed swoim zakupem nie zrobiłem :) O ile będziesz miał taką możliwość to po prostu pojeździj mocniej w wyższym zakresie obrotów, później zerknij jak się zachowuje płyn w zbiorniczku przelewowym, czy nie jest pod sufit, czy nie bąbluje itp

 

U mnie ostatnio dało znać wisko, które pomału umiera. Póki co jeszcze jestem przed wymianą. Co ciekawe, robiąc 4km odcinki do pracy i z powrotem wszystko działa jak należy, gdybym jednak strzelił sobie dłuższą trasę tak, żeby napęd się dobrze rozgrzał to wtedy np na parkingu zawracając z maksymalnym skrętem kół jakieś 5km/h mam takie delikatne przeskakiwanie jakbym jechał po torach kolejowych. Także i w tym przypadku również warto pojeździć dłużej, bo jazda na zimno może Ci nie dać pewnych odpowiedzi, które mogą się pojawić dopiero jak auto porządnie zostanie przedmuchane.

 

Pewnie wypadałoby się jeszcze przyjrzeć automatycznej skrzyni, ale to już pytanie do zawodowców, sam mam 6MT.

 

To tak w skrócie od laika, który już prawie 2 lata posiada spec'a, sporo się dowiedziałem o tym aucie niestety dopiero jak już zakup popełniłem, z perspektywy czasu zakup nie był idealny, trafiłem na wiele wyeksploatowanych elementów, które tanie nie są jak się chce utrzymać auto w ori stanie, ale robię sobie to powoli bo warto, najbardziej jednak boli mnie fakt, że UPG i mnie czeka, co niestety mnie trochę dobiło, bo przed zakupem wszędzie czytałem, że są to pancerne silniki i tak dalej, a jest jak jest. Mimo wszystko uważam, że warto go odbudować, bo jest bardzo mało tych wersji na rynku, a jednak jak są sprawne to mogą cieszyć jazdą.

 

Pozdrowienia.

 

Edit. Nie wiem co ja z torami wyścigowymi, miało być oczywiście po torach kolejowych..

Edytowane przez nysiopysio84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, nysiopysio84 napisał:

najbardziej jednak boli mnie fakt, że UPG i mnie czeka, co niestety mnie trochę dobiło, bo przed zakupem wszędzie czytałem, że są to pancerne silniki

Pancerny to jest czołg ;) Wszystko w używanym, ok 10 letnim lub starszym aucie może się zepsuć. Zauważcie jednak, że jak na auto o 6 cylindrach, mocy 200+ i napędowi nie ma czegoś takiego jak powtarzające się, typowe usterki. Porównajcie to sobie z niemiecką konkurencją z tamtych lat... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena jednak zabija.

Niemniej. Tak. UPG trzeba wliczyć, chyba że było dobrze zrobione w okolicach 250 tkm.

Co bym sprawdził?

Z dupereli, zamek w klapie jak kombi. Zamki w drzwiach się lubią kończyć. Wycieraczka tylna (kombi). Luz na wycieraczkach z przodu. Mechanizm szyberdachu. O hamelunku (bicie i zaciski z prozdu) nie będę wspominał, bo to oczywistości.

Dobrze by było się przejechać z wpiętym OBD - Torque. Popatrzeć na temperaturę (dać mu trochę popalić).

Visko łatwo sprawdzić, ale na podnośniku.

Generalnie polecam udać się do mechanika. Najlepiej do ASO. No taka prawda ;)

Kupić Warto. Naprawiać. Warto. Jeździć!!!!

Tylko myk, żeby na wejściu wiedzieć ile trzeba będzie dołożyć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, msi napisał:

Pancerny to jest czołg ;) Wszystko w używanym, ok 10 letnim lub starszym aucie może się zepsuć. Zauważcie jednak, że jak na auto o 6 cylindrach, mocy 200+ i napędowi nie ma czegoś takiego jak powtarzające się, typowe usterki. Porównajcie to sobie z niemiecką konkurencją z tamtych lat... :)

 

Pewnie, że wszystko kiedyś ma swój koniec. Jednak trochę boli fakt, że w tak dobrym japońskim silniku bez turbo te UPG to jest wręcz normą czytając forum oraz ich problemy.

 

Nie chciałbym porównywać do niemieckiej konkurencji, bo to różnie z tym może być. Ponoć z quattro z tamtych lat nie ma większych problemów, wisko jest mniej pancerne od torsena. Silniki, cóż...w tym modelu subaru mamy ich raptem 4? W audi dla przykładu lista pewnie przekracza 10, są tak samo lepsze i gorsze, niemniej kolega w swojej już leciwej a6 c5 gdzie ma nalatane 350k, a kupił ją jak miał z 200k nie słyszał o czymś takim jak UPG, oczywiście jego silnik to 2.4 i 167km (jak dobrze pamiętam), tu mamy 3 litry i prawie 250 kucy, różnica znaczna, no, ale nie chce mi się wierzyć, że w każdym silniku powyżej 200 koni robi się upg tak powiedzmy przy 250k przebiegu... Tyle, że tak jak napisałem wczesniej, chyba nie ma po co porównywać, bo złośliwy zawsze może napisać o silniku dieslowskim w subaru żeby się trochę popastwić.

 

Osobiście lubię japońską motoryzację, to już mój 4 japończyk, niemcy mi się nudzą już od samego patrzenia, jest ich za dużo. Zawsze jak stoję przed nowym zakupem to najpierw biorę pod uwagę co mogę w danym segmencie uzyskać od skośnookich, dopiero później przyglądam się co mogą dać mi niemcy. Spec b wygrał rywalizację z e46 3.0 i audi a4 3.2 quattro, jeszcze mocno patrzyłem na a6 c6 4.2, ale to niestety jeszcze wyższa liga jeśli chodzi o utrzymanie. Nie żałuję wyboru, po prostu zakup był średnio udany jeśli chodzi o egzemplarz, sporo drogich części do wymiany "na już" + upg mnie lekko dobiło, pewnie gdyby nie silnik to bym w ogóle nie narzekał, a tak to niestety musicie mi wybaczyć :) Wiem, jednak, że jak w końcu doprowadzę go do porządnego stanu, to spec polata kolejne 200/300k bezawaryjnie gdzie wydatki to będzie tylko eksploatacja + zachcianki.

Edytowane przez nysiopysio84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dorzucę coś od siebie w temacie UPG bo niestety też mnie to ostatnio spotkało (przebieg 250tkm). Samochód oddałem jak zawsze do MTSu i tam wszystko zostało ogarnięte, w rozmowie z panem Markiem dowiedziałem się, że niestety w H6 jest to znany problem i występuje powyżej 150-180tkm. Ciekawe spostrzeżenie pana Marka odnośnie przyczyn, ale zaznaczam, że jest to tylko teoria, chociaż może mieć sens. Winne mogą być chłodnice, przez lata jazdy szczeliny między żeberkami chłodnicy dość mocno się zatykają przez różne drobne paprochy i do komory silnie wpada coraz mniej powietrza, co może powodować, że dalsza część silnika (patrząc od przodu), może się przegrzewać. Rozwiązanie to wymiana chłodnic, co zamyka się w okolicach 1,5k zł, a to jest kwota dużo niższa niż wymiana UPG. Także taki temat do rozważenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, raci napisał:

Rozwiązanie to wymiana chłodnic, co zamyka się w okolicach 1,5k zł, a to jest kwota dużo niższa niż wymiana UPG. Także taki temat do rozważenia.

Ja regularnie, co najmniej raz na dwa lata, zlecam czyszczenie chłodnic. Chodzi zwłaszcza o przestrzeń między nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w stanie uwieżyć że zapchana chłodnica ma mniejszą wydajność przez co płyn chłodniczy się grzeje i gorzej chłodzi silnik, tylko to powinno być chyba widać po temperaturze płynu ale że mniejszy przepływ powietrza które sobie dmucha na silnik powoduje jego przegrzanie? Ciężko się kłucić z MTS ale trochę mi się to nie klei. To nie boxer chłodzony powietrzem jak w starych 911;) W MR2 mam silnik centralnie, nic tam z przodu nie wieje bo jest zaraz przy nim ściana, póżniej schowek, ja, deska, bagażnik i dopiero chłodnica : ]  Jedyne powietrze które dostaje to od spodu i z tych miniturowych wlotów powietrza:

s-l300.jpg

 

a przecież są auta pokroju nowego twingo czy smartów czy chociażby z rodzimego podwórka Subaru Liberro gdzie silniki są całkiem pozamykane i jakoś to działa.

 

BTW, ktoś wie czy da się w łatwy sposób sprawdzić czy uszczelka była kiedyś wymieniana? Mam na liczniku prawie 280k km, nic nie cieknie, test na CO2negatywny i się zastanawiam czy:

a ) była już kiedys zrobiona

b ) mam farta i nie padnie

c ) czeka na najmniej odpowiedni moment żeby paść :P

 

Mam pełną historię auta od kiedy trafiło do PL ale tutaj nie było nic w tym temacie robione, nie wiem jak wcześniej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...