Mogłaś moją być KRYZYSOWĄ narzeczoną...

[Jaca68]

9 godzin temu, GREGG napisał:

Kasa z kpo pójdzie na zakup głosów w przyszłorocznych wyborach, a za 2 lata się dowiemy z tvp, że zła unia narzuciła te podatki i co zrobić...

A możesz mi wyjaśnić na co według Ciebie powinna pójść kasa żeby przeciętny Andrzej z Grażyną nie musieli płacić podatku od auta + opłaty za wjazd do miasta? Bo ja widzę tylko jedno rozwiązanie: państwo dofinansuje tak minimum 50% zakupu elektryka.

Auto elektryczne prawem nie towarem.

 

Swoją drogą fajne kwiatki z tego KPO wychodzą: damy wam kasę jak ją wydacie na nasze ekologiczne systemy i opodatkujecie obywateli.

To ja już nie chcę tej kasy.

[subleo]

58 minut temu, Jaca68 napisał:

A możesz mi wyjaśnić na co według Ciebie powinna pójść kasa żeby przeciętny Andrzej z Grażyną nie musieli płacić podatku od auta + opłaty za wjazd do miasta? Bo ja widzę tylko jedno rozwiązanie: państwo dofinansuje tak minimum 50% zakupu elektryka.

 

Spokojnie Morawiecki uratuje Polskę przed KPO przekazując elektoratowi ten 1 mln aut elektrycznych, które do 2025 r. rząd siłami powołanych spółek celowych wyprodukuje.

 

Tylko nie mówcie, że nie wierzycie najlepszemu premierowi wszechczasów  

 

In chrust we trust. Ave Jarosław.

Edytowane 3 Czerwca 2022 przez subleo

[Blixten]

20 minut temu, subleo napisał:

In chrust we trust.

Dobre ! 

[Jaca68]

[Blixten]

Teraz, Jaca68 napisał:

To już nie było takie śmieszne 

[Panbenonium]

Na tym polega polityka niemiec. Damy Wam dotacje na np. pompy ciepła, ale musicie kupić te, które spełniają niemieckie (unijne ?) normy I tak kasa jest przekazywana np. do Polski i za chwileczkę wraca z powrotem i jeszcze Polska kredyt bierze u niemca żeby aby się załapać na te intratne dofinansowania

[GREGG]

1 godzinę temu, Jaca68 napisał:

Swoją drogą fajne kwiatki z tego KPO wychodzą: damy wam kasę jak ją wydacie na nasze ekologiczne systemy i opodatkujecie obywateli.

 

Kwiatki wyjdą na jaw za 2 lata, a "ktoś" to wszystko zaakceptował, żeby była kasa na tu i teraz. Ta kasa nie jest zresztą wcale taka wielka, bezzwrotne ok. 100 mld, ale do przyszłego roku jak znalazł. Kolejny wałek podobny do tego z uprawnieniami do emisji CO2 - uprawnienia sprzedane, kasa wywalona, ty obywatelu płać teraz za drogi prąd, a wszystkiemu unia winna 

 

[skwaro]

2 minuty temu, GREGG napisał:

 

Kwiatki wyjdą na jaw za 2 lata, a "ktoś" to wszystko zaakceptował, żeby była kasa na tu i teraz. Ta kasa nie jest zresztą wcale taka wielka, bezzwrotne ok. 100 mld, ale do przyszłego roku jak znalazł. Kolejny wałek podobny do tego z uprawnieniami do emisji CO2 - uprawnienia sprzedane, kasa wywalona, ty obywatelu płać teraz za drogi prąd, a wszystkiemu unia winna 

 

Jak znam życie to KPO zostało właśnie dlatego napisane tak szczegółowo, żeby nie było jak z kwotami CO2, które nasz rząd przewalił zamiast modernizować za to energetykę, a teraz właśnie zwala winę na UE. I teraz nie będzie żadnej dyskusji ani negocjacji. No ale takich mamy dyplomatów z niesamowitymi umiejętnościami negocjacyjnymi. Wchodzisz do sklepu, walisz sprzedawcę  z liścia w pysk, a potem pytasz o rabat....

[Jaca68]

2 minuty temu, skwaro napisał:

Jak znam życie to KPO zostało właśnie dlatego napisane tak szczegółowo, żeby nie było jak z kwotami CO2, które nasz rząd przewalił zamiast modernizować za to energetykę, a teraz właśnie zwala winę na UE.

Tylko nadal nie widzę związku między inwestycjami samorządu/rządu w eko modernizację a podatkiem od auta dla Kowalskiego. Tu nie da się tak kasy wydać by obywatel nie dostał po kieszeni.

[skwaro]

Teraz, Jaca68 napisał:

Tylko nadal nie widzę związku między inwestycjami samorządu/rządu w eko modernizację a podatkiem od auta dla Kowalskiego. Tu nie da się tak kasy wydać by obywatel nie dostał po kieszeni.

Ta modernizacja musi kosztować, nic nie będzie za darmo. Część kasy na to przeznaczona już jest przewalona, dlatego jakiej opcji nie wybierzesz obywatel i tak dostanie po kieszeni. A czy bezpośrednio, czy ukryte w innych podatkach to już sprawa drugorzędna.

[Jaca68]

5 minut temu, skwaro napisał:

Ta modernizacja musi kosztować, nic nie będzie za darmo. Część kasy na to przeznaczona już jest przewalona, dlatego jakiej opcji nie wybierzesz obywatel i tak dostanie po kieszeni.

No patrz pan, a w mediach grzeją jakie to dobrodziejstwo ta unijna kasa.

A skończy się sięganiem do naszej kieszeni i zarobkiem "wybranych" firm na państwowych kontaktach.

 

Właśnie czytam że nasza sieć przesyłowa nie radzi sobie z fotowoltaiką zainstalowaną przez zaradnych obywateli, system odłącza instalacje fotowoltaiczne w szczycie produkcji i potrzeba do 2030 roku tylko skromne 100 mld na modernizację. A podobno prąd ze słońca jest za darmo.

[skwaro]

13 minut temu, Jaca68 napisał:

No patrz pan, a w mediach grzeją jakie to dobrodziejstwo ta unijna kasa.

A skończy się sięganiem do naszej kieszeni i zarobkiem "wybranych" firm na państwowych kontaktach.

 

Właśnie czytam że nasza sieć przesyłowa nie radzi sobie z fotowoltaiką zainstalowaną przez zaradnych obywateli, system odłącza instalacje fotowoltaiczne w szczycie produkcji i potrzeba do 2030 roku tylko skromne 100 mld na modernizację. A podobno prąd ze słońca jest za darmo.

Serio ktoś rozumie kasę z KPO jako źródełko pieniędzy na dowolne cele? Te fundusze są w bardzo konkretnym celu, który z jednej strony ma napędzać gospodarkę, z drugiej osiągnąć bardzo konkretne zadania, do których też musimy dołożyć cegiełkę. A jak się fundusze przewala jak w przypadku kwot, to jedyne czego można się spodziewać, to zaostrzenie kontroli wydawania kasy.

 

A sieć przesyłowa sobie od dawna nie radzi, bo zamiast jej modernizacji kasa poszła na co innego. I nie radzie sobie nie tylko z powodu fotowoltaiki, bo nie była modernizowana przez lata. 

P.S. Przestań walić frazesami.

Edytowane 3 Czerwca 2022 przez skwaro

[leto]

Ciekawe jak  z tym podatkiem od aut spalinowych.. Jak już to powinien być w paliwie.. Mam auto które stoi w garażu, a ja dajmy na to, jeżdżę głównie na rowerze..
Może zacznijmy od vatu 0% na rowery i części rowerowe, skoro chcemy być ekologiczni..  A potem może dopłaty jak do aut elektrycznych?

Na serio, wracam na rower, po 10 latach przerwy..

[Jaca68]

23 minuty temu, skwaro napisał:

P.S. Przestań walić frazesami.

Co tu poniżej jest frazesem?

Cytat

Już w 2013 r. przeprowadziliśmy dokładną analizę i wyszło nam, że problemy z podłączeniem mikroinstalacji fotowoltaicznych do sieci rozpoczną się po przekroczeniu 5 GW mocy zainstalowanej w tej technologii. Ten próg właśnie został przekroczony. To oznacza, że lokalnie, w miejscach, gdzie tych przyłączeń do sieci było więcej, po przekroczeniu dopuszczalnego poziomu napięcia instalacje PV będą automatycznie odłączane. I tak już się zdarza – przyznaje Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej.

https://businessinsider.com.pl/firmy/fotowoltaika-zapchala-siec-wytworcow-energii-czekaja-masowe-wylaczenia/fhmxeyk

[Jaca68]

Teraz, leto napisał:

Ciekawe jak  z tym podatkiem od aut spalinowych..

Spytaj się @Christophjak jest w Austrii, będziesz miał ogólny zarys.

Jeśli dobrze pamiętam to kwartalnie tyle EUR podatku ile gram CO2 emisji w papierach auta.

[skwaro]

5 minut temu, Jaca68 napisał:

Co tu poniżej jest frazesem?

To:

38 minut temu, Jaca68 napisał:

A podobno prąd ze słońca jest za darmo.

 

[BelegUS]

1 minutę temu, Jaca68 napisał:

Spytaj się @Christophjak jest w Austrii, będziesz miał ogólny zarys.

Jeśli dobrze pamiętam to kwartalnie tyle EUR podatku ile gram CO2 emisji w papierach auta.

Obłęd.

[STIFF]

Niestety taki mamy system polityczny, że każdy u steru patrzy tylko do najbliższych wyborów - i to się pogłębia. Kasa z KPO (ale też z budżetu zamiast pincet+, dotacji na Rydza i Kure itd itp) powinna iśc w modernizację kluczowych elementów gospodarki. Wiatraki, geotermia, atom choćby nawet energia z księzyca, modernizacja sieci przesyłowych etc. ogólnie pojęta energetyka. Zarówno w skali maxi (atom, sieci) jak mini / midi (dotacje do pomp, fotowoltaiki ale nie tylko montażu ale produkcji przez nasz przemysł). Zamiast tego będzie kiełbasa. Wczoraj materiał w TV - Piaseczno z KPO wybrukuje całe centrum miasta. Gdzieśtam budują otwarty basen miejski grzany solarami etc. Serio w kryzysie energetycznym to co nam najbardziej potrzeba to kolejny basen?

[Blixten]

13 minut temu, BelegUS napisał:

Obłęd.

Cieszmy się chociaż, że słomki rozpuszczają się zanim jeszcze zdążysz wypić napój  

[Jaca68]

31 minut temu, skwaro napisał:

To:

 

Powiedz to im:

 

Cytat

 

Dom bez rachunków

Inwestycja w przyszłość Twojego gospodarstwa

Prawidłowo dobrana moc instalacji fotowoltaicznej w pełni pokryje zapotrzebowanie na prąd wszystkich urządzeń elektrycznych w Twoim domu. Dzięki fotowoltaice i darmowej energii ze słońca obniżysz swoje rachunki za energię elektryczną nawet o 90%. Inwestycja zwróci się już w około 7 lat, a po tym czasie Twoja instalacja będzie generować oszczędności przez kolejne lata.

 

https://columbusenergy.pl/lp/fotowoltaika/2LL/?zrodlo=google-ads&medium=search&IDkampanii=1509955182&kampania=fotowoltaika-search-1&gclid=EAIaIQobChMIr7P0jfuQ-AIVfkaRBR0hjg9QEAAYAiAAEgJdHfD_BwE

 

 

Godzinę temu, skwaro napisał:

A jak się fundusze przewala jak w przypadku kwot, to jedyne czego można się spodziewać, to zaostrzenie kontroli wydawania kasy.

Chyba mylisz przewalone dochody ze sprzedaży uprawień CO2 z programami unijnych dotacji. Te drugie od dawna są kontrolowane, trzeba opracować projekt, uzyskać akceptację a potem przejść kontrolę inwestycji.

Handel emisjami to wolna amerykanka.

Cytat

Co istotne, środki ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 trafiają do budżetu danego państwa i stanowią ich przychód. Zgodnie z unijną dyrektywą ETS przynajmniej połowa tych pieniędzy powinna być przeznaczana na inwestycje sprzyjające redukcji emisji gazów cieplarnianych i system wsparcia dla odbiorców energii.

 

Znaczy, jest dyrektywa mówiąca że kasa powinna być w połowie na modernizację, ale nikt tego nie kontroluje, co więcej kasę ze sprzedaży dostajesz do budżetu bez żadnej kontroli, planów, projektów, kamieni milowych itd....

A jak już kasa jest w budżecie to hulaj dusza.

 

Cytat

Według informacji Ministerstwa Klimatu i Środowiska z kwietnia 2020 roku od początku aukcyjnej sprzedaży uprawnień budżet państwa zasiliło ok. 20,5 mld zł. Według danych przytaczanych przez CIRE w całym 2020 roku ta kwota sięgnęła już 12,1 mld zł (ok. 3 proc. polskiego budżetu). Z kolei w ubiegłym – dzięki rekordowym wzrostom cen uprawnień – okazała się dużo wyższa od początkowych założeń Ministerstwa Finansów i sięgnęła 25 mld zł. Łącznie daje to już ok. 57,5 mld zł.

I jeszcze

Cytat

Resort klimatu i środowiska przyznaje, że bez tych przychodów nie byłoby możliwe finansowanie programów takich jak Mój Prąd ani programów wspierających OZE, niskoemisyjny transport czy poprawę efektywności energetycznej budynków, co z kolei pobudza polską gospodarkę i poprawia jakość środowiska.

Czyli za dotacje do fotowoltaiki dla @skwaro płacimy wszyscy większymi rachunkami za prąd.

 

W kolejnym etapie z podatków za auto spalinowe dołożymy się do programu Mój Elektryk, czyli zakupu Tesli za 250 tys minus dotacja.

Kurcze może sobie jednak taką kupie.

[skwaro]

2 minuty temu, Jaca68 napisał:

Powiedz to im:

Bierzesz ludzi za idiotów. Chyba każdy rozumie że najpierw trzeba zapłacić za PV żeby potem "nie mieć rachunków", co zresztą też nie jest prawdą bo rachunki są nadal, tylko bardzo niskie. Chyba że sobie zrobisz instalację off-grid to nie masz ich wcale.

 

A co do reszty to taka "oczywista oczywistość" i to właśnie miałem na myśli. 

[maciek323]

2 godziny temu, BelegUS napisał:

Obłęd.

We Francji  i w wielu krajach jeszcze wyżej niż w Austrii, nie liczy się bowiem tylko emisja CO2, ale również spełniane normy euro. Auto z większym silnikiem niz 2 litry, albo 2.0 + turbo z normą euro 3 czy euro 4 to bywa i 2000 euro rocznie podatku.  

Chce się tanio jeździć to nie więcej jak 900 centymetrów sześciennych i norma Euro 6.

Przecież to nie przypadek że we Francji czy w wielu innych krajach starsze niż 20 letnie BMW, Audi , Mercedes to mega rzadkość na drodze. Biednego nie stać na podatek za takie auto, a bogaty kupi sobie nowe albo dużo nowsze auto tej marki.

[Christoph]

2 godziny temu, Jaca68 napisał:

Spytaj się @Christophjak jest w Austrii, będziesz miał ogólny zarys.

Jeśli dobrze pamiętam to kwartalnie tyle EUR podatku ile gram CO2 emisji w papierach auta.

 

Mniej wiecej liczone Pi razy oko, ale generalnie jest drogo. Przepisy austriackie sa bardziej skomplikowane, restrykcyjne. Nie oplaca sie miec mocnego, starego, paliwozernego samochodu.

 

Dla samochodow zarejestrowanych do 30.09.2020 podstawa podatku drogowego byla moc silnika:

 

Jako podstawa wyliczenia jest ilosc kW - pomniejszona o 24, przy czym za pierwsze 66 kW placi sie €0,62, za kazdy kolejny kW €0,66. Ktos kapuje? 

 

Auto 100 kW (136 PS) liczy sie nastepujaco. 100-24 = 76 kW,

czyli co daje (66kW x € 0,62) + (10kW x €0,66) = 40,92 + 6,60 = €47,52 tyle wychodzi miesiecznie jesli zaplacimy od razu za caly rok. Jesli platnosc jest miesieczna, kwartalna lub polroczna, jest zwyzka, bedzie wiec € 52,27 

 

Kwartalnie wychodzi ok. € 155 dla 136 KM silnika, stad to porownanie jest bardziej na zasadzie przyslowia.

 

Mnie za 245 PS wychodzi €346 kwartalnie (ze zwyzka) lub € 1280 rocznie. 

 

Po zmianie przepisow dla samochodow zarejestrowanych od 01.10.2020 dochodzi do mocy jeszcze kwestia emisji CO2 czyli normy spalania. 

 

Za kazdy kilowat mocy powyzej 63 oraz za kazdy gram C02 powyzej 109 nalicza sie € 8,64/rok (= € 0,72 / miesiac)

 

Jesli kogos przeraza liczenie i a chcialby sobie policzyc ile by musial zaplacic podatku za swoj wymarzony samochod, niech wykorzysta kalkulator podatkowy. 

https://durchblicker.at/autoversicherung/motorbezogene-versicherungssteuer-rechner

 

Jahr der EZ - rok pierwszej rejestracji. 

Monat der EZ - miesiac pierwszej rejestracji

jährlich - rocznie

halbjährlich - polrocznie

vierteljährlich - kwartalnie

monatlich - miesiecznie

 

Skutek podatkowy jest taki: 

- stare ida do kasacji, 

- nie sprowadza sie z zagranicy paliwozernych samochodow o duzych pojemnosciach

- oplaca sie kupic nowe, klikuletnie auto z niewielkim, rozsadnym silnikiem i swieza norma emisji. 

- diesel w dalszym ciagu jest bardziej oplacalny od benzyny przy duzych przebiegach oraz w rodzinnych samochodach i  limuzynach - nie za duzo KM, ale duzo Nm, przy niskich CO2. 

 

[Jaca68]

14 minut temu, Christoph napisał:

nie sprowadza sie z zagranicy paliwozernych samochodow o duzych pojemnosciach

No to po wprowadzeniu u nas podatku gdzie stare kraje unii będą sprzedawać swoje auta? Już im tylko Ukraina zostanie.

[FOR CVT]

12 minut temu, Christoph napisał:

za 245 PS wychodzi €346 kwartalnie (ze zwyzka) lub € 1280 rocznie

 

 

Nie ma dramatu

Forester 110kW w Zuid-Holland kosztuje 252 kwartalnie czyli 1008 rocznie. Znizek nie przewidzieli   

 

tapatalked