Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Neutrino33 napisał:

Jak pracowałem w Irlandii w sklepie motoryzacyjnym to zdarzali mi się nierzadko klienci, którzy tak mówili po angielsku jak te panie po polsku


W ogóle dogadać się z Wyspiarzami to sztuka. Jeden sepleni, drugi połyka litery, trzeci się jąka... Normalnie czuję się jak na pierwszej lekcji angielskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Knurek1111 said:


W ogóle dogadać się z Wyspiarzami to sztuka. Jeden sepleni, drugi połyka litery, trzeci się jąka... Normalnie czuję się jak na pierwszej lekcji angielskiego.

Była kiedys taka historia. Z USA leciał samolot, na pokładzie którego była jakś bogata i awanturująca się amerykanka. Do tego stopnia upierdliwa, że zrobili przymusowe lądowanie w Shannon. Przyjechała tutejsza policja czyli Garda i ją aresztują...coś do niej mówią, a ona na to: "Czy mógłby przyjechać ktoś, kto mówi po angielsku?"

:biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Neutrino33 napisał:

Była kiedys taka historia. Z USA leciał samolot, na pokładzie którego była jakś bogata i awanturująca się amerykanka. Do tego stopnia upierdliwa, że zrobili przymusowe lądowanie w Shannon. Przyjechała tutejsza policja czyli Garda i ją aresztują...coś do niej mówią, a ona na to: "Czy mógłby przyjechać ktoś, kto mówi po angielsku?"

:biglol:


To mi przypomniało klasykę:

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Neutrino33 napisał:

Jak pracowałem w Irlandii w sklepie motoryzacyjnym to zdarzali mi się nierzadko klienci, którzy tak mówili po angielsku jak te panie po polsku

To z drugiego bieguna. Zdarza mi się od czasu do czasu, że anglik mi powie, że bardzo dobrze mówię po angielsku. Chcąc być uprzejmym odpowiadam "dziękuję, ty też" :upside-down-face_1f643-small:

 

Godzinę temu, hak64 napisał:

Kochanie, na kolację wolisz chrupiącego kurczaczka, aromatycznego łososia, czy wołowinkę?

- Yyyy... może wołowinkę.

- Zamknij się stary durniu! Kota pytam!

Chyba już nie chcę mieć kota:biglol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Knurek1111 napisał:


To mi przypomniało klasykę:

 

Zdecydowanie kupię szlafrok w piwka. 

XL. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Neutrino33 napisał:

Była kiedys taka historia. Z USA leciał samolot, na pokładzie którego była jakś bogata i awanturująca się amerykanka. Do tego stopnia upierdliwa, że zrobili przymusowe lądowanie w Shannon. Przyjechała tutejsza policja czyli Garda i ją aresztują...coś do niej mówią, a ona na to: "Czy mógłby przyjechać ktoś, kto mówi po angielsku?"

:biglol:

 

 

  • Super! 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie może zabraknąć klasyka ;) 

 

P.S. Kiedyś pracowałem dla szkockiej firmy, lecąc pierwszy raz do Edynburga zastanawialiśmy się z kolegą na Heathrow czy kupować English-Scottish Dictionary. Olaliśmy, a na miejscu okazało się że i tak wszyscy mówią po polsku :)

Edytowane przez skwaro
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...