Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

52 minuty temu, ipsx82 napisał:

To kiedy przygarniesz pod dach 3 rozwrzeszczanych dzieciorów na jeden wieczór by rodzice mogli się odprężyć w spa z tym kieliszkiem szampana jak 10 lat temu :P

Wychowaliśmy (nie bezstresowo dla nich) 4 dzieci, w tym dwoje naprawdę trudnych, a teraz prawie co weekend mamy 2 wnuków (2 i 6). Oboje jesteśmy po 50tce i jakoś dajemy radę, a tu młodzi jęczą nad sobą, bo mają jednego niemowlaka. W podróże wybieraliśmy się komunikacją miejską, autobusami i pociągami, bez pieluch jednorazowych i mnóstwa udogodnień, a teraz lament o byle co. Żenujące jest to rozmemłanie młodych.

Niedawno żona trochę nagadała przyjaciółce pod 30 (tak, mamy przyjaciół w tym wieku i młodszych), która przyszła szukać u niej wsparcia, bo jej doktorat z kulturoznawstwa idzie jak po grudzie. Żona rozmawiała z nią w stylu "Potrzebny ci ten doktorat jak rybie ręcznik". Ta się mało nie rozpłakała, "...bo ty mnie nie wspierasz!".

Nosz qurche!!! A to jakiś obowiązek mamy cackania się z każdym nieporadnym życiowo człowiekiem jak z jajkiem? Nasłuchali się głupot o tym jacy to oni są wspaniali i zdolni, a jak coś nie idzie (zazwyczaj dlatego, bo ambicje rozbuchane niewspółmiernie do potrzeb i możliwości) to wszyscy muszą ich wspierać, ale broń Boże powiedzieć prawdę. Moja żona w tym wieku miała już 3 dzieci. Ta będzie miała doktorat, samotność, ciągłe problemy z pracą i zapewne kota.

 

Sorry, wiem że nie rozluźniłem, ale mam nerwa na to roszczeniowe, nieudolne i egocentryczne pokolenie.

Edytowane przez suberet
  • Super! 5
  • Haha 1
  • Lajk 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, suberet napisał:

Wychowaliśmy (nie bezstresowo dla nich) 4 dzieci, w tym dwoje naprawdę trudnych, a teraz prawie co weekend mamy 2 wnuków (2 i 6). Oboje jesteśmy po 50tce i jakoś dajemy radę, a tu młodzi jęczą nad sobą, bo mają jednego niemowlaka. W podróże wybieraliśmy się komunikacją miejską, autobusami i pociągami, bez pieluch jednorazowych i mnóstwa udogodnień, a teraz lament o byle co. Żenujące jest to rozmemłanie młodych.

Niedawno żona trochę nagadała przyjaciółce pod 30 (tak, mamy przyjaciół w tym wieku i młodszych), która przyszła szukać u niej wsparcia, bo jej doktorat z kulturoznawstwa idzie jak po grudzie. Żona rozmawiała z nią w stylu "Potrzebny ci ten doktorat jak rybie ręcznik". Ta się mało nie rozpłakała, "...bo ty mnie nie wspierasz!".

Nosz qurche!!! A to jakiś obowiązek mamy cackania się z każdym nieporadnym życiowo człowiekiem jak z jajkiem? Nasłuchali się głupot o tym jacy to oni są wspaniali i zdolni, a jak coś nie idzie (zazwyczaj dlatego, bo ambicje rozbuchane niewspółmiernie do potrzeb i możliwości) to wszyscy muszą ich wspierać, ale broń Boże powiedzieć prawdę. Moja żona w tym wieku miała już 3 dzieci. Ta będzie miała doktorat, samotność, ciągłe problemy z pracą i zapewne kota.

 

Sorry, wiem że nie rozluźniłem, ale mam nerwa na to roszczeniowe, nieudolne i egocentryczne pokolenie.

Kurtyna 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, suberet napisał:

Ta będzie miała doktorat, samotność, ciągłe problemy z pracą i zapewne kota.

 

 

Tak a propos doktoratów i kotów ... jest taki zabawny blog kobiety-naukowca. To dla osób, które są w stanie przeczytać więcej niż 7 początkowych słów ;) ... bo wiadomo, że młodym pisane szkodzi  ;) No i też w nawiązaniu do problemów tych młodszych i tych starszych ;)

 

 

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

540110A2-6282-4411-AC60-B1BA0D1326F0.thumb.png.0359b0a31a24ba36f22da5a5257b2870.png

 

Widziałem ją, bo przecież ona widziała mnie, proste. Ja kiedyś widziałem papieża:mrgreen:

W lutym dostałem on niby niej pierwszego SMSa że musi się spotkać przekazać mi informacje w sprawie mojej rodziny, dzisiaj już dostałem że chce mi wysłać swoje nagie fotki:biglol: się rozkręca dziewczyna:mrgreen:

Edytowane przez radekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, aflinta napisał:

Impreza Casablanca to klasyka - wiele lat temu było o niej na forum :)

Precyzując nazwę modelu to Subaru Impreza Casa Blanca - co po hiszpańsku znaczy - biały dom a nie nazwę miasta, która pewnie też powstała od białych domków. :)

Edytowane przez Michał W.
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, radekk napisał:

 

 

540110A2-6282-4411-AC60-B1BA0D1326F0.thumb.png.0359b0a31a24ba36f22da5a5257b2870.png

 

Widziałem ją, bo przecież ona widziała mnie, proste. Ja kiedyś widziałem papieża:mrgreen:

W lutym dostałem on niby niej pierwszego SMSa że musi się spotkać przekazać mi informacje w sprawie mojej rodziny, dzisiaj już dostałem że chce mi wysłać swoje nagie fotki:biglol: się rozkręca dziewczyna:mrgreen:

strach pomyśleć co będzie za miesiąc :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...