Skocz do zawartości

V ZLOT PLEJAD 2008


guma

Rekomendowane odpowiedzi

To, że szanowna Mama Witka OUTLAW (w tej kategorii startowała !) zrozumiała jako AUTO nie jest moją winą.

 

Hmm... w sumie z AUTLOŁ można zrobić AUTO... coś czuje, że był to syndrom głuchego telefonu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To, że szanowna Mama Witka OUTLAW (w tej kategorii startowała !) zrozumiała jako AUTO nie jest moją winą.

 

Hmm... w sumie AUTLOŁ można zrobić AUTO... coś czuje, że był to syndrom głuchego telefonu ;)

OGS'iu, cytuj poprawnie :P

Ja sie tylko obsmialam :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrowienia dla wszystkich uczestnikow od załogi nr 3.

 

Dla porownania nasze czasy:

 

SP1 Ciepłownia - 65,18

SP2 Kaloryfer - 83,00

SP3 Slalom - 18,78

SP4 Hamowanie - 14,41

SP5 Stewart - 105,44 ( 2 x stop)

SP6 Gogle - 21,93

SP13 Ciepłownia - 71,73 (deszcz i nowa konfiguracja trasy)

SP14 Kaloryfer - 84,26 (mokro)

SP15 Slalom - 18,59

SP16 Hamowanie - 14,50

SP17 Stewart - 89,56

SP18 Gogle - 14,16

SP19 Ciepłownia - 69,82 (mokro)

 

Dodatkowo pojechaliśmy autem slalom dla rowerów z czasem 17,00 :lol: bo organizator nie dowiózł roweru /podobno anulowano tę próbę, ale czy wynik też - tego nie wiem/

Drezyna 104,00

Mapa - 60,00

Noż wbił sie niestety tylko 1 raz - 20,00

Lina - zaliczona przez pilotkę.

Strzelanie 8 na 8

Pytania 240,00

Nie wiem jaki mamy wynik za jazde na reguralność, bo PKC do tej próby organizator ustawił dopiero dla załogi z numerem chyba 20 dopiero.

Wg. znanych nam z KJS'ów zasad - pojechalismy na następny PKC bez żadnych wpisów do karty. Takie są niestety uroki jazdy z początkowym numerem startowym. Swoją drogą, mieliśmy złe przeczucia juz na wieczornym szkoleniu dla pilotów....... "to tylko zlot a nie rajd".

W sumie - tak.

 

Szkoda, ze klase "prawie jak subaru" utworzono dopiero po przyjęciu zgloszenia - pewnie wybralibysmy trasę turystyczna.

 

Naszym zdaniem waga 1:1 (proby KJS'owe : pozostałe) na trasie szosowej to nieporozumienie. Chyba rozsądniej byłoby np. 8:1 lub max 5:1.

 

Kończąc - gratulujemy wszystkim Uczestnikom i dziękujemy Organizatorom.

 

Załoga nr 3 (prawie subaru)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyrekcja napisał/a:

Formalnie samochody bez katalizatora, czy też po innych poważnych, a nie zalegalizowanych modyfikacjach powinny być wykluczone z konkurencji. Na to nie mogłem wyrazić zgody (w ubiegłym roku jeden z uczestników został wykluczony za zbyt duże spóźnienie - wywołało to słuszne oburzenie, także moje) .

Nie mogłem wyrazić zgody na to, aby uczestnicy przyjeżdżający z różnych stron Polski zostali skonfrontowani z wykluczeniem ze Zlotu. Stąd też klasa OUTLAW.

 

 

Myślę, że nikt nie neguje przyczyn powstania klasy Outlaw, tylko sposób w jaki potraktowani zostali uczestnicy zgrupowani w tej klasie.

 

Dobrze piszesz WRC fan. Chodzi tylko o sposób w jaki została potraktowana ta klasa, o nic więcej. A takie tłumaczenia są śmieszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS2. wyniki załogi 12 będą opublikowane jutro wraz ze szczegółowymi wynikami (BLUE 76 - przepraszam za niedopatrzenie - choć nie było to niedopatrzenie ani SIP, ani ekipy p. Górskiego)

 

Dziękuję za informację, czekamy z niecierpliwością.

 

Vito, piękne czasy - respekt. Czym startowałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że szanowna Mama Witka OUTLAW (w tej kategorii startowała !) zrozumiała jako AUTO nie jest moją winą.

 

BUAHAHAHA :mrgreen:

 

zdaniem ojca Dyrektora wszyscy startujący w outlaw nie mają "Subaru" tylko "Auto". Właśnie szukam w google co to za firma jest.

 

Wiciu - jak Ci idzie szukanie w google? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim chciałem podziękować organizatorom za ogromny wysiłek włożony zorganizowanie tak wspaniałej imprezy :grin: Owszem było sporo niedociągnięć, ale po pierwsze nie przesłoniły one zdecydowanie pozytywnego odbioru imprezy, po drugie zaś niedociągnięcia te przypisałbym nie tyle organizatorom, co raczej osobom (podmiotom), którym organizator zlecił wykonanie poszczególnych rzeczy :cool:

 

Miłe wspomnienia z Plejad to przede wszystkim zasługa wspaniałego towarzystwa, z którym mieliśmy zaszczyt przebywać :grin: Pozdrawiamy Was wszystkich serdecznie. Jesteście rewelacyjni :!:

 

:arrow: Jeżeli chodzi o trasę terenową, muszę przyznać, że trasa była o wiele ciekawsza i nieporównywalnie trudniejsza od zeszłorocznej.

Zawiodła niestety organizacja (przez automobilklub) trasy terenowej:

- począwszy od szkolenia pilotów (było na tragicznym poziomie - sytuację ratował jedynie J. Kazberuk udzielając kilku cennych uwag),

- poprzez wręczanie książek drogowych dopiero na starcie (przecież było tam wiele istotnych informacji, które mieliśmy możliwość przeczytać niestety dopiero po powrocie do

Hotelu),

- skończywszy zaś na licznych błędach w książce drogowej i skrajnie niekompetentnej obsłudze trasy.

 

:arrow: Dzieci:

Mimo wszystko fajnie, że wogóle pomyślano o dzieciakach. Trudno też mieć pretensje do SIP o to, jak firmy którym SIP zlecił organizowanie opieki/zabaw dla dzieci wykonały swoje zadanie (a wykonały je naprawdę kiepsko).

 

 

Podsumowując tegoroczne Plejady i trasę terenową doszedłem do wniosku, że w przyszłym roku najchętniej pojechałbym całą trasę w dwa, trzy samochody, w równie zacnym towarzystwie jak w tym roku. Chrzanić wyniki, one nie są nawet istotne. Najwięcej frajdy i tak dostarcza wspólna jazda. Można się powymieniać - raz jedna załoga prowadzi, raz druga. Byłaby wreszcie możliwość zrobienia fajnego filmu z trasy, porobienia fotek, w trakcie jazdy, a nie tylko w przerwach. Przy takim podejściu byłoby jeszcze fajniej. Cytując aflintę: grunt to dobra zabawa (z drobnymi akcentami rywalizacji).

 

 

Do zobaczenia za rok :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

:arrow: Dzieci:

firmy którym SIP zlecił organizowanie opieki/zabaw dla dzieci wykonały swoje zadanie kiepsko.

 

Mojemi dziećmi (forumowymi) opiekowała sie pani z drink baru. Nie mam zastrzeżeń. Wykonała swojo robote solidnie.

 

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:arrow: Dzieci:

firmy którym SIP zlecił organizowanie opieki/zabaw dla dzieci wykonały swoje zadanie kiepsko.

Mojemi dziećmi (forumowymi) opiekowała sie pani z drink baru. Nie mam zastrzeżeń. Wykonała swojo robote solidnie.

Eee, w tamtym roku opieka była na dużo wyższym poziomie, o ile mnie pamięć nie myli :mrgreen:

Wydaje Ci się że się mylę, masz rację, wydaje Ci się)* :wink: :mrgreen:

 

 

 

 

 

)* kto czyta nie błądzi, a my w tym roku strasznie pobłądziliśmy :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Podsumowując tegoroczne Plejady i trasę terenową doszedłem do wniosku, że w przyszłym roku najchętniej pojechałbym całą trasę w dwa, trzy samochody, w równie zacnym towarzystwie jak w tym roku. Chrzanić wyniki, one nie są nawet istotne. Najwięcej frajdy i tak dostarcza wspólna jazda. Można się powymieniać - raz jedna załoga prowadzi, raz druga. Byłaby wreszcie możliwość zrobienia fajnego filmu z trasy, porobienia fotek, w trakcie jazdy, a nie tylko w przerwach. Przy takim podejściu byłoby jeszcze fajniej. Cytując aflintę: grunt to dobra zabawa (z drobnymi akcentami rywalizacji).

 

 

Do zobaczenia za rok :mrgreen:

 

Ten pomysł z zamianą załogi i mozliwością robienia zdjęć jest ciekawy. Sam chciałbym miec kilka zdjęc jako pamiątkę, a tymczasem nie mial ich kto zrobić. Czasem, przez przypadek ktoś nas uwiecznił, ale to naprawdę przez przypadek. Znajomi, z którymi najczęściej stara się jeździć w grupie albo są juz po próbie i pojechali, albo tuz przed i nie w glowie im zdjęcia. Może nastepnym razem Organizatorzy ustawią fotografa z dobrym sprzętem na jednej z prób w jakimś ciekawym miejscu? W końcu nawet jak zrobi po 5 zdjęć każdej załodze, to w sumie będzie ich jakieś 400, co przy aparatach cyfrowych nie stanowi kłopotu

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:arrow: Dzieci:

firmy którym SIP zlecił organizowanie opieki/zabaw dla dzieci wykonały swoje zadanie kiepsko.

Mojemi dziećmi (forumowymi) opiekowała sie pani z drink baru. Nie mam zastrzeżeń. Wykonała swojo robote solidnie.

Eee, w tamtym roku opieka była na dużo wyższym poziomie, o ile mnie pamięć nie myli :mrgreen:

Wydaje Ci się że się mylę, masz rację, wydaje Ci się)* :wink: :mrgreen:[quete]

Z nalepszo opieko zderzyłam sie w Morsku na pierszym zlocie. Łysy kelner lał dla dorosłych z boku namiotu a te landrynki od frontu to sie dzieciom dawało w ramach pompowanego zamku ze zjeżdżalniom.

 

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vito czasy faktycznie respekt, ale tego sie domyślałem bo jadąc jako 72 załoga wiedziałem ze ton nadajesz ty i Alex.

 

Dziękuję Dyrekcji za odpowiedź, niestety omija ona trochę sedno sprawy. Czy naprawdę nie można było jasno tego zapisać w regulaminie i powtórzyć później na odprawie, że jedziemy poza konkursem lub podczas zapisów wogóle nie przyjmować zgłoszenia jeśli samochód nie jest wyposażony w katalizator :?: oraz czy brak katalizatora jest przeszkodą żeby na koniec imprezy przy rozdaniu nagród podziękować sporej grupie uczestników wymieniając tak jak w pozostałych pierwszą trójkę w klasie :?: :shock: Nie wierzę że takie decyzję zapadły nagle tylko były ustalone dawno przed zlotem To spowodowało właśnie takie komentarze, plus dodatkowo brak zaproszenia na codrive dla zwyciezcy naszej klasy co przy tej skali kosztów przedsięwzięcia dwa dodatkowe przejazdy nie stanowiłyby wielkiej różnicy a ewidentnie spycha na margines ok 30 załóg. Chodziło o gest i sposób potraktowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z wstępnie opublikowanym regulaminem (sporządzonym przez Automobilkluby) samochody muszą spełniać wymagania Kodeksu Ruchu Drogowego.

a to nie jest tak, że wystarczy dowód rejestracyjny z aktualnym badaniem technicznym?

 

Na KJS-ach sprawdzana jest głośność wydechu, katalizator lub jego brak nie ma nic do rzeczy (pod warunkiem ważnego badania technicznego). Oczywiście także światła, apteczka, trójkąt, mocowania (jeśli są zmienione) foteli.

 

Dla zainteresowanych link do regulaminu KJS 2008.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogłem wyrazić zgody na to, aby uczestnicy przyjeżdżający z różnych stron Polski zostali skonfrontowani z wykluczeniem ze Zlotu. Stąd też klasa OUTLAW.
Czy naprawdę nie można było jasno tego zapisać w regulaminie i powtórzyć później na odprawie, że jedziemy poza konkursem

A może dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie w przyszłości nagród dla załóg które najlepiej ze wszystkich wykonały daną próbę samochodową. Dawałoby to szansę na wyróżnienie tych, którzy by się chcieli trochę bardziej pościgać i zarazem nie zmieniało filozofii imprezy :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldemar Biela napisał/a:

 

So What! napisał/a:

 

Dzieci:

firmy którym SIP zlecił organizowanie opieki/zabaw dla dzieci wykonały swoje zadanie kiepsko.

 

Mojemi dziećmi (forumowymi) opiekowała sie pani z drink baru. Nie mam zastrzeżeń. Wykonała swojo robote solidnie.

 

nasze dzieci przejechały szosową i było ok.dopiero pod koniec miały dosyć(pewna choroba).przynajmniej mamy kilka fotek.

 

Cytat:

Eee, w tamtym roku opieka była na dużo wyższym poziomie, o ile mnie pamięć nie myli

Wydaje Ci się że się mylę, masz rację, wydaje Ci się)* [quete]

 

Z nalepszo opieko zderzyłam sie w Morsku na pierszym zlocie. Łysy kelner lał dla dorosłych z boku namiotu a te landrynki od frontu to sie dzieciom dawało w ramach pompowanego zamku ze zjeżdżalniom.

 

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nasze dzieci przejechały szosową i było ok.dopiero pod koniec miały dosyć

Moi chłopcy też dobrze znieśli szosową. Drobnym problemem była tylko impreza finałowa, gdyż trochę im się nudziło i nie bardzo mieli co ze sobą zrobić. Kilkakrotnie wysyłaliśmy ich do tego "opiekuńczego" namiotu, ale szybko wracali, wyraźnie niezainteresowani jego zawartością. Pogoda niestety wykluczyła z użytku zjeżdżalnie więc siłą rzeczy ewakuowaliśmy się zaraz po ogłoszeniu wyników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkakrotnie wysyłaliśmy ich do tego "opiekuńczego" namiotu, ale szybko wracali, wyraźnie niezainteresowani jego zawartością

Moze baklo im Mamusi? Forumowej!

Może :mrgreen: albo tych landrynek, o których Mamusia wspominała :wink: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...