Skocz do zawartości

Subaru CROSSTREK / Impreza [GU] (MY23? =>)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, carfit napisał(a):

to kurs dzisiejszy ma średnie znaczenie, są opcje walutowe i przewidziane kursy, więc krótkoterminowe wahania nie mają specjalnego znaczenia dla SIP :) jak i dla klientów 

 

Kursy bieżące nie mają znaczenia? Przecież cenę auta przeliczają ci po kursie celnym z miesiąca, w którym odbierasz auto. Wystarczy, że będzie nagłe wahnięcie o 10% (co nie tak rzadko się zdarza - wystarczy, jak Glapiński coś znienacka odpali ze stopami procentowymi, jak ostatnio) i cena auta zrobi się kilkanaście tys. wyższa niż przy zamawianiu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, GREGG napisał(a):

Kursy bieżące nie mają znaczenia

Nie mają, co wytłumaczyłem dalej, sam importuje towar i w EUR i USD więc wiem co pisze :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, carfit napisał(a):

Nie mają, co wytłumaczyłem dalej, sam importuje towar i w EUR i USD więc wiem co pisze :) 

 

49 minut temu, GREGG napisał(a):

Nie wydaje mi się, żeby typowemu nabywcy Subaru opłacało się kupować opcje walutowe czy po prostu handlować walutą pod zakup auta, ale co kto lubi ;) 

Żaden ze mnie waluciarz. Gdy kupowałem Szarego Mnicha to w cenniku cena była podana w euro i z ustalonym kursem euro/PLN i tyle zapłaciłem przy odbiorze. Fakt, kurs euro w cenniku był nieco zawyżony do aktualnie obowiązującego.

 

Kursem waluty mogą nie przejmować się importerzy, bo różnice kursowe wyrówna im nabywca. Szybki obrót towarem jest najważniejszy.

 

No chyba, że nabywca płaci w walucie zakupu to w ogóle nie ma o czym gadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Szürkebarát napisał(a):

Piszę o kursie podanym w cenniku SIP.

Zrzutekranu2023-12-03164607.png.2e876d7c8cab5d81d207d0b37cbe7a74.png

I kursie sprzedaży NBP

Zrzutekranu2023-12-03164734.thumb.png.b95b7985c16eba72114ec0dbdd6cfcb7.png

Zgadza się, ale do realizacji transakcji SIP używa kursu celnego a nie NBP - jest w papierach wszędzie opisane. Jeżeli taka sytuacja nam nie pasuje, można zakupić walutę we własnym zakresie i zapłacić walutą. Byłem też o tym informowany przed zakupem. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, aflinta napisał(a):

Zgadza się, ale do realizacji transakcji SIP używa kursu celnego a nie NBP - jest w papierach wszędzie opisane. Jeżeli taka sytuacja nam nie pasuje, można zakupić walutę we własnym zakresie i zapłacić walutą. Byłem też o tym informowany przed zakupem. 

W specyfikacji nie jest napisane jak nazywa się kurs którego używa SIP ale jakie to ma znaczenie dla kupującego jeśli płaci w złotych? Zapłaci po 4,50 za każde euro.

Przy okazji przejrzałem (dość pobieżnie) specyfikację i gdybym miał kupować to nie widzę czegoś tak atrakcyjnego dla mnie między wersją Comfort a Platinum za co warto by zapłacić 2000 euro. Podgrzewanie kierownicy wynalazłem w Szarym Mnichu sam ;) .

 

No chyba że kupił bym eurosy w kantorze to różnica w kursie euro SIP/NBP opłaciła by zakup wersji Platinum. Ale nadal w obu wersjach bez pomarańczowych przeszyć foteli które lubię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, aflinta napisał(a):

W sensie dorobiłeś?

Nie, wymyśliłem. Wystarczy odpowiednio ustawić kierownice nawiewu i sam nawiew żeby poczuć ciepło tam gdzie dłonie trzymają kierownicę :biglol: . Na początku dobrze jest mieć założone rękawiczki gdyby kierownica okazała się... za gorąca. :biglol:

Edytowane przez Szürkebarát
  • Haha 4
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.12.2023 o 21:49, carfit napisał(a):

Podobno wersja full ma kosztować ok 180k, prawda to ?

 

Nie no tyle to nie, miejmy nadzieję :rolleyes:

 

BTW, Słowacy już mają wycenione wersje:

https://www.subaruslovakia.sk/crosstrek-prehlad.html

 

Screenshot_20231204-235614.thumb.png.b20e83b8ea1ee7b68edad56a82b52b56.png

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, czekker napisał(a):

 

Nie no tyle to nie, miejmy nadzieję :rolleyes:

 

BTW, Słowacy już mają wycenione wersje:

https://www.subaruslovakia.sk/crosstrek-prehlad.html

 

Screenshot_20231204-235614.thumb.png.b20e83b8ea1ee7b68edad56a82b52b56.png

 

 

Można spekulować, ale słowacki VAT jest niższy od naszego o 3%: 39 500€ * 4,33 zł * 1,03 = 176 166 zł.... 

Oczywiście wiadomo, że te ceny mogą być inaczej kalkulowane co SIP wiele razy pokazywał na przykładzie OBK czy innych aut i nie da się tak w prosty sposób tych cen cennikowych przeliczyć między krajami. Ale cena powala. 30 500 € kosztował najbardziej wypasiony XV II 2.0i w 2018 roku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, aflinta napisał(a):

Można spekulować, ale słowacki VAT jest niższy od naszego o 3%: 39 500€ * 4,33 zł * 1,03 = 176 166 zł.... 

Oczywiście wiadomo, że te ceny mogą być inaczej kalkulowane co SIP wiele razy pokazywał na przykładzie OBK czy innych aut i nie da się tak w prosty sposób tych cen cennikowych przeliczyć między krajami. Ale cena powala. 30 500 € kosztował najbardziej wypasiony XV II 2.0i w 2018 roku. 

 

Są też inne podatki w cenie np. akcyza u nas 3,1% więc może to się jakoś zrównoważy. No i może producent da lepszą cenę bazową. Tak czy inaczej, tanio już było...

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, GREGG napisał(a):

No i może producent da lepszą cenę bazową

 

podobno właśnie dlatego na start zostały trochę wykastrowane (bez łopatek, kamery z przodu, itp.), żeby cena nie odbiegała zbytnio od XV gen2 - pożyjemy zobaczymy :rolleyes:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, czekker napisał(a):

podobno właśnie dlatego na start zostały trochę wykastrowane (bez łopatek, kamery z przodu, itp.), żeby cena nie odbiegała zbytnio od XV gen2 - pożyjemy zobaczymy :rolleyes:

 

Opłacałoby się robić specjalną bieda-wersję na rynek, gdzie sprzedaje się kilkaset aut rocznie? Ciekawe. Pożyjemy, zobaczymy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.12.2023 o 16:51, aflinta napisał(a):

Zgadza się, ale do realizacji transakcji SIP używa kursu celnego a nie NBP - jest w papierach wszędzie opisane. Jeżeli taka sytuacja nam nie pasuje, można zakupić walutę we własnym zakresie i zapłacić walutą. Byłem też o tym informowany przed zakupem. 

 

W dniu 3.12.2023 o 09:36, GREGG napisał(a):

Nie wydaje mi się, żeby typowemu nabywcy Subaru opłacało się kupować opcje walutowe czy po prostu handlować walutą pod zakup auta, ale co kto lubi ;) 

Może Ci sie nie wydawać, to już nie mój problem i nie zrozumiałeś mnie. :) 

Klienta końcowego nie interesują opcje walutowe, to są opcje zarezerwowane dla przedsiębiorstw , imprterów, gdzie umawiają się  z bankiem że np. grudniu 2023 kurs będzie po 4.5 i nie jest istotne czy Glapiński czy inny Morawiecki coś bełknie na konferencji i kurs drgnie raptownie w 1 dzień o 2-3% czy w skali 20 dni o 10%. Jak bywało. Właśnie po to aby dla Twojego bezpieczeństwa i SIP , ten kurs był stabilny w krótkim okresie czasu. 

P.S. Znam grono ludzi i znajomych którzy mają kredyt w frankach CH i jednak są zainteresowani kupowaniem i wymienianiem walut i płacenia w inny sposób, ale co kto lubi :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie auta i wątku o Cross, byłem w poniedziałek na przeglądzie żony w Toyota Yarisem hybryd, stał na salonie C-HR w wersji GR First Edition, jednym słowem petarda !.  Piękny , super wyposażony na full, cena na flotę w granicach 180k.  Fenomenem auta/marki jest jednak obsługa, gwarancja. Za 150 zł brutto przy przeglądzie rozszerzonym który kosztował 1200 zł brutto, dano mi gwarancję na kolejny rok .... do momentu 185 tys. lub 10 lat :) . Serio jak nie kochać Toyoty, ufam że kiedyś z Subaru będzie podobnie, choć chyba nie ta skala ;) 

 

 

  • Super! 1
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli tam jest ten sam przedpotopowy i patologicznie niedopracowany „system” multimedialny, co w aktualnej Corolli, to w życiu bym czegoś takiego nie kupił.

Toyota kpi w żywe oczy z klienta. Pod płaszczykiem super nowoczesnej ekologicznej technologii upycha gdzie może najgorszy chłam.

Przebili chyba słynny system z VW ID.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, spawalniczy napisał(a):

Jeśli tam jest ten sam przedpotopowy i patologicznie niedopracowany „system” multimedialny, co w aktualnej Corolli, to w życiu bym czegoś takiego nie kupił.

Toyota kpi w żywe oczy z klienta. Pod płaszczykiem super nowoczesnej ekologicznej technologii upycha gdzie może najgorszy chłam.

Jeśli mulit media w aucie to priorytet numer jeden, to można iść do konkurencji, jak dla mnie Japonia ma tą swoją technologię elektryczną, albo się to lubi, bądź nienawidzi ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie są priorytetem - dla mnie samochód powinien być kompletny. Im wyższa cena - tym bardziej.

Użeranie się kilka razy w tygodniu z systemem (brak możliwości użycia podstawowej funkcji - np. dzwonienia, blue screen, samoczynne powrót do ustawień fabrycznych, samoczynne wylogowanie użytkownika) dyskwalifikuje dla mnie ten produkt (samochód) jako całość.

Ok, nie muszę się logować i korzystać z dodatkowych funkcjonalności. Ale w takiej sytuacji niech system pozwoli mi korzystać z tych podstawowych - bez konieczności przeklikiwania się za każdym razem kiedy włączam zapłon przez durne komunikaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Szkoda marki Subaru w Polsce ale

jednak  jesteśmy na

szarym końcu . Na wszystkich stronach naszych sąsiadów ( Czechy, Słowacja , Niemcy itd) wprowadzone nowe modele z parametrami i cennikami . Oprócz Crosstreka jest też nowa Impreza. 
U nas dalej cisza.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Ostatnio miałem okazję trochę pojeździć nowym Subaru Crosstrek.

Wprawdzie zdążyłem się przyzwyczaić do nazwy XV, no ale nie nazwą się jeździ.

Jako że temperatury trochę polarne, a trasy raczej , krótkie trudno coś konkretnego powiedzieć na temat zużycia paliwa (8,2 - 11,5).

Ale od początku, czyli garść wrażeń.

Wnętrze wydaje się trochę większe od poprzednika. Kierowca ma do dyspozycji wygodne fotele (lepsze niż w XV) i duży zakres regulacji. Przy moim wzroście (184 cm) dobranie wygodnej pozycji nie jest żadnym problemem. Klasyczne sprawdzenie ilości miejsca z tyłu, czyli zajęcie miejsca za ustawionym dla siebie fotelem przednim, to lekkie zaskoczenie - wyraźnie więcej miejsca niż w poprzednim modelu (OK, również więcej niż w moim wiekowym Legacy). Wg. moich obserwacji wynika to z nieco większej odległości pomiędzy przednimi i tylnymi siedzeniami oraz wyprofilowania tyłu przednich foteli. Brak natomiast poprawy wielkości bagażnika - wydaje się wręcz, że jest minimalnie mniejszy.

W myśl znanej starszym rocznikom zasady „nowoczesność w domu i zagrodzie” znacznie zmieniła się obsługa samochodu, czyli wszechobecna elektronika wyparła część klasycznych przycisków. Wprawdzie wielki ekran jest dobrze czytelny i nie daje podstaw do krytyki, ale osobiści wolałbym, aby niektóre funkcje (jak np. X Mode) były dalej dostępne czysto analogowo.

Ze względu na ograniczoną ilość czasu nie sprawdzałem wszystkich funkcji systemów cyfrowych ani tych multimedialnych, ani „strażników bezpieczeństwa” (do tych ostatnich jeszcze wrócimy).

Wrażenia podczas jazdy są pozytywne. Samochód jest dość cichy, bardzo dobrze wybiera nierówności (czego po Subaru można oczekiwać), a gdy jest taka potrzeba przyzwoicie przyspiesza.

Czego mi osobiście brakuje to łopatek przy kierownicy, które umożliwiały w poprzednim modelu wymuszenie zmiany przełożeń - było to przydatne przy zjazdach ze stromych wzniesień, ale także przy wyprzedzaniu innych pojazdów. Wprawdzie pozycja „L” dźwigni przekładni też jest pożyteczna, ale to nie całkiem to dla kierowców, którzy chcą ingerować w pracę skrzyni.     Widoczność jest dobra do przodu i na boki, natomiast tylna szyba daje trochę mniejsze pole widzenia niż w XV - dobrze że samochód posiada spore lusterka zewnętrzne i kamerę cofania. Korzystając z warunków pogodowych wjechałem też w miejsca, które dla SUV-ów Subaru można nazwać środowiskiem naturalnym, czyli w głębszy śnieg. Systemy auta najwidoczniej jeszcze nie zapoznały się („nówka sztuka”) z moimi oczekiwaniami i rozpoczęły wizualny i akustyczny alarm. To by nie było problemem, ale inteligentny system ograniczał reż moment przekazywany na koła : „jak już chcesz koniecznie wjechać w ścianę … to rób to bardzo powoli”. Ale „bardzo powoli” w terenie czy głębokim śniegu po prostu nie funkcjonuje. Jako że znam sposoby na przechytrzenie systemów (przytrzymać na hamulcu dodając gazu i przy wyższych obrotach silnika puścić hamulec + „gaz dno”) Crosstrek bez problemów sobie poradził potwierdzając, że klasyczne geny w dalszym ciągu drzemią pod jego maską. Ale dla tych, którzy planują wycieczki poza utwardzone drogi jasna wskazówka, aby systemy przed takimi przygodami po prostu wyłączyć.

W mojej, oczywiście subiektywnej ocenie trudno jest tu mówić o rewolucji, ale kolejna (znaczna) poprawa systemów bezpieczeństwa przy zachowaniu tradycyjnych dla Subaru wartości (walory trakcyjne, zawieszenie) i drobnych poprawkach wielu aspektów (fotele, przestronność wnętrza ) to logiczny krok ewolucyjny.

A co do elektroniki .. muszę się przyzwyczajać :)

IMG_1570.jpeg

IMG_1569.jpeg

IMG_1568.jpeg

  • Super! 3
  • Dzięki! 1
  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...