Serdecznie zapraszamy na XVI Zlot Plejad 2019

[JuNo]

2 godziny temu, Jumpman napisał:

Jedna rzecz tak nie do końca zagrała - na szkoleniu była informacja iż próba stop and go będzie liczona przez współczynnik w zależności od czasu na 1/4, prędkości z radaru i drogi hamowania. Ostatecznie policzono tylko czas na 1/4. Dla mnie taka próba jest bez sensu

 

Nie zagrała jeszcze meta lotna na Rekinie.

Na mapce jest za zakrętem i tak też mówili na zapoznaniu.

Potem okazało się, że przenieśli przed zakręt, a za zakrętem był namiot z ludzikami, którzy wpisywali wynik do karty.

Wyobraźcie sobie ich miny jak pełną petarą wylecieliśmy z zakrętu . Stareńki STForek naparza prosto na nich i nie zamierza hamować - widok bezcenny .

Cofnęliśmy do nich i tłumaczymy (mapka, zapoznanie) i nagle zza zakrętu wypada załoga 102 i ciśnie tak jak my   

Na następnych podejściach już było spoko.

[ex-Dyrekcja]

58 minut temu, Izotom napisał:

To była taka próba, która miała nieco namieszać w klasyfikacji.

W zasadzie nie. Próba miała na celu "uświadomienie" wpływu prędkości na drogę hamowania.

Oraz drugi cel - obalenie mitu, że samochody szybsze mają znacząco krótszą drogę hamowania.

Wiem wiem - 95% kierowców będzie twierdziło, że dobrze o tym wie. Ale gdyby tak zapytać, jak będzie droga zatrzymania samochodu  np. ze 140 km/godz przy założeniu czasu reakcji 1s  i opóźnieniu 10m/s2 , to może 10% będzie w stanie podać prawidłową odpowiedź ...

Stąd też, w ramach naszej filozofii propagowania bezpieczeństwa omawiana próba.

A jeżeli coś poszło nie tak - na przyszłość skorygujemy.

 

Generalnie - wprawdzie ankiety jeszcze nawet nie wysłane, lecz istotnie dotarły do mnie ( również poza wyżej umieszczonymi uwagami ) głosy krytykujące  zachowania polegające na opuszczaniu trasy ( jazda na GPS itp). Osobiście absolutnie tego nie rozumiem. Staramy się dobrać możliwie atrakcyjne dla danego regionu trasy. Jednocześnie takie, aby możliwe było odwiedzenie ciekawych miejsc, wykonanie prób, zadań itd. itd. Aby pasowała logistyka ( catering, czasy przejazdu). Trasy są wielokrotnie sprawdzane, aby roadbook był maksymalnie precyzyjny, ale nie przeładowany. Sprawdzane są czasy przejazdu , ew. utrudnienia drogowe ( przejazdy kolejowe itp). W przypadku trasy terenowej i tur-ter sprawdzana jest też sama przejezdność tras w różnych warunkach. Gdy jest taka potrzeba, występujemy o wymagane zgody. Opuszczanie tras to dobrowolne zubażanie własnych wrażeń, wspomnień. Szczególnie na trasach TURYSTYCZNYCH dobrowolna rezygnacja z TURYSTYKI jest logicznym nonsensem. Tak więc coś z tym zrobimy ( zapisywanie liczników nie będzie działało, bo trudno karać kogoś, kto na trasie się pomylił i musiał się wycofać do ostatniego znanego punktu ). Ale ci z Państwa, którzy po latach doświadczeń znają moją podstępna naturę zapewne uwierzą, że przygotujemy odpowiednie "pułapki"

 

Na koniec chciałbym p.t. Uczestnikom serdecznie podziękować za przybycie i fantastyczną atmosferę.

 

A moim współpracownikom ( ni tylko tym z firmy, ale także wszystkim uczestniczącym w przygotowaniach ) za ogromny wkład pracy i zaangażowanie.

Albowiem z "drugiej strony" też wyglądało to dobrze .

 

Pozdrowienia

[pumex1]

6 minut temu, Dyrekcja napisał:

Ale gdyby tak zapytać, jak będzie droga zatrzymania samochodu  np. ze 140 km/godz przy założeniu czasu reakcji 1s  i opóźnieniu 10m/s2 , to może 10% będzie w stanie podać prawidłową odpowiedź ...

Plejady nr 1  jedno z pytań - z jaką prędkością uderzy się w przeszkodę przy hamowaniu ze 180 km/h, czasie reakcji, opóźnieniu, itp.   wszyscy przywołali wzory matematyczne ze szkoły, podstawiali wzory , wyprowadzali nowe, patrzyli na opóźnienie, wyliczali ułamki. A odpowiedź była prosta  180km/h 

[Jumpman]

Osobiście to uważam, że ci co jadą poza roadbookiem tylko tracą. Szczególnie, że PKC były policzone z wystarczającym zapasem, a sam roadbook nie miał błędów.

Podobnie jak Dyrektor wspomniał, trasy regionu były bardzo urokliwe. Oczywiście można to ukrócić np pieczątką, której nie będzie w karcie zadań w losowym miejscu dojazdówki

[Izotom]

Moja sugestia co do namieszania w klasyfikacja jest też podstępna, co wynika z tego, że pojawiło się coś nowego i zaczęliśmy kombinować w realizacji tej próby. Czyli ogień do końca i hamowanie, a może rozpędzić się do jakieś prędkości, utrzymać ją i wyhamować wcześniej? Itd. itp. Sam siedziałem nad kartką papieru i liczyłem co się bardziej opłaca, po czym stwierdziłem, że dzida do końca i ostre hamowanie są zabawniejsze.

 

[Jumpman]

12 minut temu, JuNo napisał:

Nie zagrała jeszcze meta lotna na Rekinie.

Tak na mapce było inaczej, natomiast mieliśmy zapoznanie w pierwszy dzień I stała zarówno tablica która oznaczała fotokomórkę z pomiarem czasu, a meta stop opisana była jako meta stop - czyli prawidłowo.

[JuNo]

4 minuty temu, Dyrekcja napisał:

..............................

. Ale ci z Państwa, którzy po latach doświadczeń znają moją podstępna naturę zapewne uwierzą, że przygotujemy odpowiednie "pułapki"

..............................

 

Kaszuby rok 2006 III Zlot Plejad - na prostej na poboczu stoi stary Merc, podniesiona maska i panienka obok.

Pułapką to było tylko częściowo (za zaproponowanie pomocy były dodatkowe punkty), ale teoria o podstępnej naturze gra  

[Gazik]

13 minut temu, JuNo napisał:

Kaszuby rok 2006 III Zlot Plejad - na prostej na poboczu stoi stary Merc, podniesiona maska i panienka obok.

 

Czyli Ci z żonami mieli punkty ujemne - a podobno Plejady to rodzinna impreza ......

[keyman]

(...)zapisywanie liczników nie będzie działało, bo trudno karać kogoś, kto na trasie się pomylił i musiał się wycofać do ostatniego znanego punktu (...)

Propozycja z weryfikacja dystansu działa w obie strony. Punktuje precyzyjną nawigację i karze za popełnione błędy (te świadome jak skróty dla zyskania czasu i nieświadome za błędy nawigacyjne). Oczywiście należy założyć pewien bufor błędu.
Pozdrawiam

[MichalN]

3 minuty temu, Jumpman napisał:

Tak na mapce było inaczej, natomiast mieliśmy zapoznanie w pierwszy dzień I stała zarówno tablica która oznaczała fotokomórkę z pomiarem czasu, a meta stop opisana była jako meta stop - czyli prawidłowo.

Podczas naszego zapoznania nie było żadnych oznaczeń lotnej czy stop. To chyba później to ustawili, mam nagranie z zapoznania...

Gdy przelatywałem za 1 razem metę lotną (poprawioną) tablica leżała (zwróciłem uwagę że coś jest, ale nie chciałem tracić na wyniku więc jechałem do mety która była oznaczona na mapce), a wychodząc z łuku na 3 biegu nagle hamować nie zamierzałem

Potem było wyjaśnione i ok

[Izotom]

Ja ciągle nie widzę sensu dodatkowego sprawdzania czy ktoś używa skrótów czy nie: organizator zapewnia bezpieczne trasy przejazdu z uwzględnieniem walorów krajobrazowych. A czy ktoś pojedzie inaczej to jego problem. Można ewentualnie dać dodatkową kartkę papieru do podpisania, z deklaracją przejechania tras zgodnie z roadbookiem. Tylko po co?

Zakładam jednak, że większość przypadków używania GPS wynika z lenistwa lub z nieumiejętności czytania roadbooka.

[Izotom]

13 minut temu, MichalN napisał:

Podczas naszego zapoznania nie było żadnych oznaczeń lotnej czy stop. To chyba później to ustawili, mam nagranie z zapoznania...

Gdy przelatywałem za 1 razem metę lotną (poprawioną) tablica leżała (zwróciłem uwagę że coś jest, ale nie chciałem tracić na wyniku więc jechałem do mety która była oznaczona na mapce), a wychodząc z łuku na 3 biegu nagle hamować nie zamierzałem

Potem było wyjaśnione i ok

Na schemacie meta lotna zaznaczona jest za ostatnim zakrętem 4P, tam gdzie była ostatecznie meta stop. Na filmie z zapoznania pomiar czasu jest na prostej przed zakrętem 4P, na ostatnim elemencie szykany. Ostatecznie pomiar czasu był na początku zakrętu 4P i dalej meta stop na prostej za zakrętem 4P. Opis Wojtka Chuchały też wyraźnie wskazuje metę lotną za zakrętem 4P. Nie ścisłości były ale nie miały one wpływu na przebieg próby bo ekipa z mety stop robiła wszystko aby ich nie zabić.

Edytowane 24 Czerwca 2019 przez Izotom

[coocer]

19 minut temu, keyman napisał:

 

 

Propozycja z weryfikacja dystansu działa w obie strony. Punktuje precyzyjną nawigację i karze za popełnione błędy (te świadome jak skróty dla zyskania czasu i nieświadome za błędy nawigacyjne). Oczywiście należy założyć pewien bufor błędu.
Pozdrawiam

 

Tylko nie zawsze jazda na GPS będzie krótsza. Może to być droga na około, ale prosta i szybsza. 

Pytanie jak z liczeniem odległości chociażby na nie standardowym rozmiarze opon (większość aut na trasie terenowej) i czy różnice na odcinkach 20 - 30 km z i bez GPS były by aż tak duże. 

Może zrodziła by się nowa plejadowa tradycja, jazda tyłem :D.

 

 

Mnie osobiście to nie przeszkadza bo przecież załoga nic nie zyskuje, jedynie traci bo i tak musi odpowiedzieć na pytania, przejechać PS czy rowerki. 

Pamiętam jak 3 lata temu na TUR-TER byliśmy z małym dzieckiem i musieliśmy pewne próby odpuścić, a część trasy  jechaliśmy od atrakcji do atrakcji. 

Plejady dla nas, szczególnie wtedy, były wycieczką, spotkaniem, zlotem i przygodą a nie walką o miejsce i punkty. 

Pewnie jest sporo takich osób, które muszą wybierać między roadbookiem a zmęczonym, marudzącym, głodnym szkrabem na tylnym foteliku :). 

 

 

[ex-Dyrekcja]

7 minut temu, Izotom napisał:

Ja ciągle nie widzę sensu dodatkowego sprawdzania czy ktoś używa skrótów czy nie: organizator zapewnia bezpieczne trasy przejazdu z uwzględnieniem walorów krajobrazowych. A czy ktoś pojedzie inaczej to jego problem. Można ewentualnie dać dodatkową kartkę papieru do podpisania, z deklaracją przejechania tras zgodnie z roadbookiem. Tylko po co?

Przyczyn jest kilka. Zostaje zachwiany element sprawiedliwej punktacji ( ci wcześniej przyjeżdżający na próby mają więcej czasu na zapoznanie się z nimi ). To z kolei denerwuje wielu uczestników przestrzegających reguły gry, a co za tym idzie wpływa negatywnie na atmosferę Zlotu. To ja już wolę, żeby ktoś był zły na mnie ( że go złapaliśmy na "nielegalu"), niż na innych uczestników Zlotu

 

Jeszcze co do próby GO&STOP.

Otóż na trasie turystycznej szosowej nie było to wystarczająco dobrze wytłumaczone ( zrozumiane ?), a do tego spadł ulewny deszcz, więc zasady nie były utrzymane.

Na szosowej przebiegło prawidłowo ( czas karny był doliczany po przekroczeniu limitu 69m drogi hamowania ).

 

Pozdrowienia 

[Izotom]

1 minutę temu, Dyrekcja napisał:

Przyczyn jest kilka. Zostaje zachwiany element sprawiedliwej punktacji ( ci wcześniej przyjeżdżający na próby mają więcej czasu na zapoznanie się z nimi ). To z kolei denerwuje wielu uczestników przestrzegających reguły gry, a co za tym idzie wpływa negatywnie na atmosferę Zlotu. To ja już wolę, żeby ktoś był zły na mnie ( że go złapaliśmy na "nielegalu"), niż na innych uczestników Zlotu

Rozumiem to wyjaśnienie i przyjmuje je do wiadomości, wiedząc jak ważne są uczciwość i prawość dla Dyrekcji.

[moominko]

27 minut temu, keyman napisał:

 

 

Propozycja z weryfikacja dystansu działa w obie strony. Punktuje precyzyjną nawigację i karze za popełnione błędy (te świadome jak skróty dla zyskania czasu i nieświadome za błędy nawigacyjne). Oczywiście należy założyć pewien bufor błędu.
Pozdrawiam

 

Weryfikacja licznika - lecę skrótem, byle na próby itp, później robię rundki wokół bazy byle się udało km natrzaskać, nie tędy droga...

[JuNo]

 

  46 minut temu, JuNo napisał:

Kaszuby rok 2006 III Zlot Plejad - na prostej na poboczu stoi stary Merc, podniesiona maska i panienka obok.

31 minut temu, Gazik napisał:

gazik

Czyli Ci z żonami mieli punkty ujemne - a podobno Plejady to rodzinna impreza ......

 

Spoko !!!

Na III, IV, V i VI Plejadach jeździłem z małym Synkiem i z Żoną (nie miała żadnych wątów o panienki ).

Na XV i XVI Synek (teraz to już SYN - 19 lat) działał jako łącznik, a ja próbowałem mu nie przeszkadzać z prawego  

[coocer]

12 minut temu, moominko napisał:

Weryfikacja licznika - lecę skrótem, byle na próby itp, później robię rundki wokół bazy byle się udało km natrzaskać, nie tędy droga...

Weryfikacja była by potrzebna między próbami. Na PKC nie tylko czas ale i stan licznika.

Myślę że jest to opcja jakaś, można dość łatwo zweryfikować czy miała by sens. 

[MichalN]

27 minut temu, Izotom napisał:

Na schemacie meta lotna zaznaczona jest za ostatnim zakrętem 4P, tam gdzie była ostatecznie meta stop. Na filmie z zapoznania pomiar czasu jest na prostej przed zakrętem 4P, na ostatnim elemencie szykany. Ostatecznie pomiar czasu był na początku zakrętu 4P i dalej meta stop na prostej za zakrętem 4P. Opis Wojtka Chuchały też wyraźnie wskazuje metę lotną za zakrętem 4P. Nie ścisłości były ale nie miały one wpływu na przebieg próby bo ekipa z mety stop robiła wszystko aby ich nie zabić.

Na jakim filmie? Z mojego nagrania wynika, że podczas naszego zapoznania nie było żadnego oznaczenia mety na torze, jedynie tak jak piszesz na mapce i w opisie SPRT

[KorbaR]

Weryfikacja była by potrzebna między próbami. Na PKC nie tylko czas ale i stan licznika.
Myślę że jest to opcja jakaś, można dość łatwo zweryfikować czy miała by sens. 

Moment. To na PKC była jakaś weryfikacja czasu, która miała istotne znaczenie dla punktacji?
Na TURS, 2 dnia mój pilot prosił żeby szybko zadania wykonywać bo bał się stracić czas na przejeździe kolejowym przed lotniskiem. Efekt był taki, że byliśmy na lotnisku 10 min przed naszym czasem. Czekaliśmy sobie 100m przed PKCem żeby nie być za wcześnie.

Wyjeżdżając na PKC punktualnie pojawiło się przed nami kilka WYRAŹNIE spóźnionych załóg.

Nie ma to jednak żadnego odzwierciedlenia w tabeli wyników. To po co są PKC? Po co zwraca się uwagę na szkoleniu pilotów żeby nie wyjeżdżać za wcześnie ani za późno. Podobno miały być z tego punkty karne...

I nie chodzi mi o to żeby narzekać, zabawa była przednia, cały weekend z synem bawiłem się świetnie. Jednak zasady powinny być zachowane. Jeśli czas wyliczony przez zawodnika różni się od czasu wpisanego przez sędziego to powinno to być widoczne w wynikach.

Wysłane z mojego I4113 przy użyciu Tapatalka

[Izotom]

Na filmie jaki nagrałem na zapoznaniu. Na ostatnim elemencie szykany, przed samym zakrętem 4P (jakieś 50 m przed nim), widać czerwoną tablicę z flagą w szachownice - na pewno po prawej stronie.

Edytowane 24 Czerwca 2019 przez Izotom

[Jumpman]

14 minut temu, MichalN napisał:

Z mojego nagrania wynika, że podczas naszego zapoznania nie było żadnego oznaczenia mety na torze

Jaki miales nr startowy ? Może dołożyli w trakcie.

Sprawdzilem wlasnie film z zapoznania IntakWRX (nr 115) I tablice meta I meta stop są. Jak ja jechalem nr 128 też były.

[chojny]

4 minuty temu, Izotom napisał:

Na filmie jaki nagrałem na zapoznaniu. Na ostatnim elemencie szykany, przed samym zakrętem 4P (jakieś 50 m przed nim), widać czerwoną tablicę z flagą w szachownice - na pewno po prawej stronie.

 

 

[MichalN]

3 minuty temu, Izotom napisał:

Na ostatnim elemencie szykany, przed samym zakrętem 4P (jakieś 50 m przed nim), widać czerwoną tablicę z flagą w szachownice - na pewno po prawej stronie.

Teraz, Jumpman napisał:

Jaki miales nr startowy ? Może dołożyli w trakcie.

Sprawdzilem wlasnie film z zapoznania IntakWRX (nr 115) I tablice meta I meta stop są. Jak ja jechalem nr 128 też były.

 

101, podczas naszego zapoznania nie było, ktoś chce film? sprawdziłem go kilka razy,

[MichalN]