Skocz do zawartości

FORESTER vs LEVORG


Marek Dorobisz

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani,

 

mamy do wyboru:

 

Forester 2.0 vs Levorg 1.6 Turbo

 

I co tu zrobić???

 

Oba samochody mają topowe wyposażenie, oba od Polskiego dealera, gwarancje etc.

 

Ten Forester jest bardzo spokojny z tym wolnossącym 2.0 / 150KM. Ale też będzie mega trwały.

Zatem Levorg z turbo, i lżejszy jest mega FUN-CAR, ale ten turbo przy małym silniku może być zawodny.

 

Cenowo są praktycznie identyczne. Levorg nowiutki. Forester drobny przebieg po demo.

 

No i co tu zrobić?

 

Jakie jest wasze zdanie???

 

I nie, nie bierzemy pod uwagę Outback'a. Tylko te dwa nam zostały. Co mamy brać?

 

Samochód dla żony, miasto, dzieciaki, firma od czasu do czasu jakieś paczuszki, rodzinny samochód "zapasowy" - bo mamy jeszcze Lancia Voyager wielki.

 

Bardzo dziękuję za pomoc.

 

Marek

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jazda testowa obowiązkowa.

Prześwit w aucie to imo dość istotna sprawa w szczególności w mieście - krawężniki itp A niestety Levorg jest niski.

2 spraw to utrata wartości auta i poznijejsza możliwosc odsprzedaży. Levorg to niszowe auto, Forek już nie.

brałbym fokra

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - z żóną razem nie możemy zdecydować.

 

Ona miała od początku/historycznie:

 

Volvo V70 2.5D Chip tuning 170 KM

Passat Kombi 2.0D Chip tuning 170 KM

Dodge Jouney 2.0D Chip tuning 170 KM

 

A teraz chcemy wejść w benzynę. Wysoki, wygodny, SUV - czy świetna ścigawka?

ALE - Główny użytek: Warszawa Mokotów - Warszawa Centrum

 

Dodatkowo na narty śnieg/góry

 

I co tu robić? Gwarantowaną trwałość czy gwarantowany fun?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Marek Dorobisz napisał:

Volvo V70 2.5D Chip tuning 170 KM

Passat Kombi 2.0D Chip tuning 170 KM

Dodge Jouney 2.0D Chip tuning 170 KM

po mocnym dieslu z momentem pewnie w okolicach 400Nm  i w Levorgu i tym bardziej w forku 2.0i będziecie czuli niedosyt mocy ( pewnie duży)w szczególności przy prędkościach powyżej 100km/h . Musicie się przejechać i po mieście i trochę po za , żeby sprawdzić te auta również pod katem wyprzedzania- imo również dość istotna istotna sprawa

  • Super! 1
  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, Karas said:

jazda testowa obowiązkowa.

Prześwit w aucie to imo dość istotna sprawa w szczególności w mieście - krawężniki itp A niestety Levorg jest niski.

2 spraw to utrata wartości auta i poznijejsza możliwosc odsprzedaży. Levorg to niszowe auto, Forek już nie.

brałbym fokra

W Levorgu mozna dokupic kit podwyzszajacy zawieszenie. Ktos na otomoto takiego wystawial i było też o tym na forum.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukałbym imprezy lub xv. Na miasto będzie lepsze niż forek czy levorg. Cenowo też. A osiągi w levorgu nie są warte dużo większego spalania niż w 2.0 imprezy, xv czy forka. 

Tym bardziej, że impreza fajnie się zbiera jak na tę moc. 

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mają słuszność - jeżeli auto dla kobiety to zdecydowanie Forek. Natomiast przeceniasz trochę możliwości leworga opisując go jako FUN CAR czy świetną ścigawkę.

Kupując żonie forka, prędzej czy później zauważycie, że będzie mógł spokojnie zastąpić  wasze obecne auto rodzinne czyli Lancię Voyagera. Wtedy sprzedaj Lancię i poszukaj sobie prawdziwego fun cara czyli STI albo BRZ. 

  • Super! 1
  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, peteres napisał:

W Levorgu mozna dokupic kit podwyzszajacy zawieszenie. Ktos na otomoto takiego wystawial i było też o tym na forum.

nie wiem jak wygląda kwestia homologacji takiego auta -pewnie z 1cm podwyższenia jeszcze ujdzie więcej pewnie nie. Widziałem te kity do podwyższenia Levorgów - montuje się je na amortyzator są w modułach nakładanych na siebie. Owszem można podwyższyć takiego Levorga o te chyba max 6cm + władować oponę na gigantycznym balonie robiąc z niego cos na wzór OBK ale czy kupując nowy samochód chciałbyś kupować taką rzeźbę ? - o wyglądzie takiego na siłe podwyższanego "sportowego" kombi nie wspominam  Nie lepiej kupić coś co będzie już w serii odpowiadało twoim potrzebą a nie rzeźbić auto na sile ? Na pewno prowadzenie takiego auta się zmieni po takiej rzezbie w dodatku nie wiadomo jak . nie szedłbym tą drogą.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marek Dorobisz napisał:

Samochód dla żony, miasto, dzieciaki, firma od czasu do czasu jakieś paczuszki, rodzinny samochód "zapasowy" - bo mamy jeszcze Lancia Voyager wielki.

 

W takim układzie proponuję wybrać XV 2.0 - poważnie.

Bardziej poręczny od forka, lepiej się prowadzi, prześwit taki sam - ilość miejsca w środku podobna, bardziej ludzka pozycja za kierownicą i nowa płyta podłogowa.

Moja żona przy podobnym użytkowaniu przesiadła się z forka na XV i bardzo sobie chwali.

  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi A4 2 TFSI Avant Quattro. Jezdzac z taka dynamika jak Levorg pali w miescie 8 L a w trasie 7,5 L/100. Jezdzac bardzo szybko srednio wychodzilo mi 9 L/100km. Niestety mialem okazje sie przekonac jak daleko odstaje Subaru od konkurencji.

Zeby nie cena Audi Levorg boszedlby do dziada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, haubi65 napisał:

. Niestety mialem okazje sie przekonac jak daleko odstaje Subaru od konkurencji.

Zeby nie cena Audi Levorg boszedlby do dziada.

No. A jakbyś pojeździł Porsche to gdyby nie jego cena Audi poszłoby do dziada :)

 

Edytowane przez Tsunetomo
  • Super! 1
  • Haha 4
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, haubi65 napisał:

Niestety mialem okazje sie przekonac jak daleko odstaje Subaru od konkurencji.

słowo klucz cena. jakby Cie było stać na Audi nie kupowałbyś Levorga :biglol:  A może było Cie stać a wolałeś przyoszczędzić i teraz plujesz sobie w brode ;)

Tak to już jest że wszystko kosztuje. Nikt nie wyprodukuje  "promu kosmicznego" w cenie traktora ursus - tak to już jest w biznesie musi się opłacać.A takie a4 tfsi to faktycznie zacne wodzidło - cichutki, dynamiczny, komfortowy ale swoje kosztuje

co innego jakby to Levorg był drozszy od TFSI a jezdziłby gorzej...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spoko. audi ma koszmarna skrzynie DSG dotego Levorg fajniej "lezy". Tylko tak napisalem co mozna osiagnac z 2 litrowego silnika. Dobre osiagi bez koszmarnego spalania. Levorg powinien palic przy normalnym traktowanu 7 L/100km. Niepotrzebna ta spinka :OO:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak auto dla żony i jako drugie to nie utrudniaj jej życia : przychodzi na parking pod marketem a tam 20 paseratti , 10 audi i kuźwa trzeba znać swój nr rej . A tak 1 levorg w promieniu 30 km ( to tak pesymistycznie że mogą się dwa trafić kiedyś na parkingu ) :) 

Edytowane przez Jacocz
  • Super! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie bierz dla niej nie daj boże Audi RS4. @turdziGT pod pracą nie może swojego znaleźć, tyle tego ludziska nakupowali ;)

 

Do miasta dla Kobiety lepszy Forek, mimo że to mułek niestety jest - zapakowany w trasie wymaga dużo cierpliwości i wielu litrów benzyny.

Edytowane przez Tsunetomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam dylemat ponad rok temu. 

Żona nie chciała SUVa i wybrała Levorga. Ja nie byłem przekonany do Forestera , a jazdę Levorgiem wspominałem bardzo miło, dlatego przystałem na wybór żony.

Bałem się prześwitu, ale nie ma dramatu - bardziej trzeba uważać na profil (jak napisał piotrr), już raz obtarłem felgę. W zawieszeniu najbardziej przeszkadza mi źle zestrojony tył (podskakujący) - irytujące to jest i czasem nawet  niebezpieczne może być.

Spalanie w mieście jest wysokie i bardzo trudno uzyskać 8, średnio to raczej 9-10 przy spokojnej jeździe (energiczna jazda to już 12-13), na trasie nie ma problemu zejść poniżej 8, jadąc bardzo spokojnie bez możliwości wyprzedzania to nawet do 6.5 można zejść.

Z parkowaniem w mieście o dziwo też nie ma większych problemów - bardzo mi tu pomaga kamera. 

Levorg nie jest typowym fun-carem, ale czasem można się pobawić w zakrętach. Mój 10-letni bratanek uwielbia nim jeździć, zawsze jak jedziemy to woła, żebym włączył tryb S i pocisnął po zakrętach :)

Jeśli masz 2 dzieci i nie musisz wozić im wózka i głównie jazda po mieście to chyba wziąłbym VX. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.08.2018 o 12:14, Marek Dorobisz napisał:

 

 

Samochód dla żony, miasto, dzieciaki, firma od czasu do czasu jakieś paczuszki, rodzinny samochód "zapasowy" - bo mamy jeszcze Lancia Voyager wielki.

 

Bardzo dziękuję za pomoc.

 

Marek

 

 

ja bym brał drona :D

 

znaczy le  worg  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...