Skocz do zawartości

Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)


radekk

Rekomendowane odpowiedzi

21 godzin temu, radekk napisał:

owszem niewiele i w sporej grupie ludzi wystarczy. Niemniej dla takiego mnie wykorzystując samochód również na trasach nie wchodzi on w grę. Kiedy jak kilka dni temu, mogłem albo zejść ze stoku jakieś 3-4 godziny wcześniej (w przypadku elektryka pewnie bym jeszcze godzinę musiał dołożyć) i wracać do domu żeby dojechać o przyzwoitej godzinie i móc położyć dziecko spać, albo tak jak zrobiliśmy, zostać dłużej na stoku, wrócić do pokoju, wyspać się, rano zjeść spokojnie śniadanie patrząc sobie na stok i w niecałe 2,5 godziny być ponad 300 km dalej. W przypadku elektryka pierwsza opcja by jedynie wchodziła w grę, albo zrywać się dużo wcześniej i jeść śniadanie dopiero jak by trzeba podładować baterię, pewnie w jakiejś knajpie przy stacji.

I w ogóle cały wypad na 2 dni jazdy by przy elektryku był mało sensowny. Bo tak samo dojechać, mogąc wyruszyć dopiero po 18, bym musiał nocować po drodze, więc tracić znowu kilka godzin z możliwości jazdy na stoku. Więc realnie zamiast jakiś 19-20 godzin na stoku miałbym bliżej 10, jeśli nawet nie mniej, bo na miejscu też problem z ładowaniem.

Elektryk dla mnie super, ale faktycznie jako drugi samochód do jazdy na co dzień na małych dystansach.

 

Podjeżdżasz pod stację narciarską, podłączasz samochód, za 2 godziny bateria jest znów pełna. Zanim raz zjedziesz, przebierzesz się i ogarniesz, masz 400-500km zasięgu ze zwykłej komercyjnej ładowarki, a nie superchargera.

Edytowane przez radnor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, radnor napisał:

 

Podjeżdżasz pod stację narciarską, podłączasz samochód, za 2 godziny bateria jest znów pełna. Zanim raz zjedziesz, przebierzesz się i ogarniesz, masz 400-500km zasięgu ze zwykłej komercyjnej ładowarki, a nie superchargera.

 

Tak to widzi optymista. 

 

Pesymista widzi to tak. Podjeżdżasz pod stację narciarską. Okazuje się, że wiatr zerwał jedyną linię energetyczną. Stacja narciarska nie działa, naładować samochodu nie ma gdzie ;) 

 

PS

Żeby nie było, 2 tygodnie temu spotkała mnie taka sytuacja. Na szczęście nie byłem elektrykiem B)

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, subleo napisał:

 

Tak to widzi optymista. 

 

Pesymista widzi to tak. Podjeżdżasz pod stację narciarską. Okazuje się, że wiatr zerwał jedyną linię energetyczną. Stacja narciarska nie działa, naładować samochodu nie ma gdzie ;) 

 

PS

Żeby nie było, 2 tygodnie temu spotkała mnie taka sytuacja. Na szczęście nie byłem elektrykiem B)

Druga wersja: podjeżdżasz pod stacje narciarską. Okazuje się że dwóch innych kierowców aut elektrycznych miało ten sam pomysł :D;) pilnujesz kolejki zamiast iść na narty.

Edytowane przez niebieski708
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, radnor napisał:

Podjeżdżasz pod stację narciarską, podłączasz samochód, za 2 godziny bateria jest znów pełna

 

I znając ceny na takich "stacjach" za ładowanie płacisz 100.

Bo oni wiedzą, że nie masz wyjścia i nie masz jak wrócić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, radnor napisał:

 

Podjeżdżasz pod stację narciarską, podłączasz samochód, za 2 godziny bateria jest znów pełna. Zanim raz zjedziesz, przebierzesz się i ogarniesz, masz 400-500km zasięgu ze zwykłej komercyjnej ładowarki, a nie superchargera.

jakoś nie widziałem tam żadnej ładowarki. Z ciekawości sprawdziłem na PlugShare najbliższa stacja ładowania 6.2 km:biglol:, taka drobnostka, zawsze PKSem można dojechać:mrgreen:. A nawet jak już będą, to ile 2, 4? Parking główny ma 1400 miejsc, nie licząc pozostałych parkingów, a teraz samochody stały wzdłuż drogi, bo się nie mieściły. Uważasz że na pewnie 2000 samochodów jak będzie te kilka ładowarek, to tak pojadę na parking i postawię się od tak i naładuję? Przy tej liczbie samochodów sądzę że nawet nie muszą być te 4 elektryki, bo zwykłe tak zajmą te miejsca. Chyba że pojadę żeby przed 8 być pod stokiem.

400-500 km zasięgu, może nie przekraczając 90 km/h owszem. Jednak robiąc ponad 320 km w 2h 25min średnia wychodzi troszeczkę wyższa, raczej żadnym obecnym elektrykiem nie zrobiłbym tej trasy na jednym ładowaniu przy tym tempie. Więc mogąc nawet naładować się pod stokiem i wyruszyć z baterią 100% i tak mam przynajmniej jedno ładowanie po drodze. A jadąc w góry było jeszcze gorzej, bo samochód w ciągu dnia w użyciu, więc naładować nie mogłem, wyjechać mogliśmy koło 19, więc chwilę po starcie ładuję się na szybkiej ładowarce (o ile taką mam po drodze) z pół godziny postoju, jadę dalej, ładując się znów gdzieś po drodze, albo jadę nie przekraczając 100km/h więc na miejscu tak czy tak jestem bliżej północy. Kładę 7 latkę spać i rano wstaje rześka i pełna energii szczęśliwa że może wypoczęta iść na cały dzień na stok:biglol:

 

Więc ostatecznie stwierdzam że bez sensu jechać, bo ani to przyjemne dla mnie, ani dla dziecka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, radekk napisał:

 

Więc ostatecznie stwierdzam że bez sensu jechać, bo ani to przyjemne dla mnie, ani dla dziecka.

I tu trafiłeś w sedno. Bo elektryk nie jest po to by Cu było wygodniej/taniej/lepiej. Elektryk jest po to by RATOWAĆ PLANETĘ.

Rządy państw zachodnich wiedzą o tym że to marne rozwiązanie dlatego planują administracyjnie zakazać sprzedaży aut spalinowych.

Po co zakazywać sprzedaży czegoś co jest dla klienta  gorsze i mniej wygodne? Rynek sam by zweryfikował ale mu się nie pozwala.

ps.

A jak te 2000 aut na weekend na narty nie dojedzie to jaki zysk dla umierającej planety. Takie wyjazdy rozrywkowe powinny być zakazane zaraz po autach spalinowych. ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba mieć elektryka żeby coś o nim wiedzieć. Wystarczy jak użytkownicy powiedzą jak to działa:

https://www.youtube.com/user/wwwUSIMPORTpl

https://www.youtube.com/channel/UCJoL0WKiqT_jrjuTIrLRRHg

Śledzę te dwa kanały , właśnie ze względu na kupno tesli. Mam inną pracę i styl życia niż właściciele z tych kanałów. Mówią normalnie o jej wadach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, niebieski708 napisał:

Nie trzeba mieć elektryka żeby coś o nim wiedzieć. Wystarczy jak użytkownicy powiedzą jak to działa:

https://www.youtube.com/user/wwwUSIMPORTpl

https://www.youtube.com/channel/UCJoL0WKiqT_jrjuTIrLRRHg

Śledzę te dwa kanały , właśnie ze względu na kupno tesli. Mam inną pracę i styl życia niż właściciele z tych kanałów. Mówią normalnie o jej wadach...

Oczywiście , nie trzeba więc wiedzy aby serwisować elektryka , to wszystko się samo naprawia , regeneruje , i samo ustawia ;) 

Edytowane przez carfit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, carfit napisał:

Oczywiście , nie trzeba więc wiedzy aby serwisować Subaru , wystarczy domorosły mechanik i już uzdrowi Twoje Subaru .

Zaraz się okaże że do nabycia elektryka potrzebny jest specjalny kurs. :yahoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, carfit napisał:

Oczywiście , nie trzeba więc wiedzy aby serwisować Subaru , wystarczy domorosły mechanik i już uzdrowi Twoje Subaru .

Wiedza wiedzą... my mówimy o prostych sprawach, a nie budowie silnika od podstaw ;)Właściciel mówi o wadach i zaletach, a my oceniamy czy nam to odpowiada czy nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jaca68 napisał:

Zaraz się okaże że do nabycia elektryka potrzebny jest specjalny kurs. :yahoo:

kurs z debilizmu jak najbardziej potrzebny ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Jaca68 napisał:

czy masz na myśli że debile kupują elektryki bo nie rozumiem wpisu ;)

tak , debile jak ja , kupują elektryki , problem jakiś ? czy zazdrość ? 

Edytowane przez carfit
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Jaca68 napisał:

nie masz full elektryka , nie dyskutuj ... tyle w temacie 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Jaca68 napisał:

Piłeś, nie pisz, tyle w temacie. 

Nie masz , nie pisz , nie znasz się ,  tyle w temacie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, niebieski708 napisał:

Carfit po co to ciśnienie... ja się przyznaje, nie mam elektryka, ale chciałbym mieć (tesla 90D). 

w sumie masz rację.......  szkoda szczępić ryja ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...